Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Miiiśkaa

*******PAŻDZIERNIK 2012*****

Polecane posty

Gość barbe77
Witam Wszystkie Nowe Mamusie :):):) Ja ostatnio troche zalatana bylam, mdlosci myslalam , ze to juz koniec a dzis musialam sie do kibelka poprzytulac po raz pierwszy, bo wczesniej to tylko same mdlosci:( Tak ogolnie zero checi do robienia czegokolwiek i chec tylko na spanie, chyba bym mogla 24 na dobe hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość barbe77
Rzodkiewa ja mialam tak kilka dni temu i powiem Ci ze pilam duzo wody nie jadlam zadnych czekolad , jadlam jogurty i sliwki, nie mialam suszonych tylko normalne i jakos przeszlo a po za tym to normalnie to co akurat chcialam zjesc, a ze u mnie to z apetytem slabo wiec nie za wiele jest tego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja to własnie przerabiam, nie pisałam, bo sprawa wstydliwa lekko. Ale mi lekarz kazał jeść śliwki suszone, jem kilka dziennie i jakoś rusza się :) Dodatkowo owoce, dużo pić i więcej ruchu. No w moim przypadku więcej ruchu na chwilę obecną się nie da. Ale śliwki coś tam pomagają :) Noi dostałam maść na hemoroidy, bo też krwawiłam z odbytu niestety - na 7 dni o nazwie procto - hemolan. Ale w ulotce pisze,że konsultować z lekarzem - więc na własną rękę lepiej nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzieki ania_k26 mam nadzieje ze tez szybko wroce do wagi moja mama mówi ze przy małym bobasie jest tyle roboty ze szybko sie to zgubi, a szczegolnie jak sie karmi piersia to kg ida w dól.. rzotkiewa zaparcia to normalna rzecz w ciazy ja tez mialam i robiłam sobie mikstyrke tzn na noc zalewalam pokrojone suszone sliwki maslanka i to stało przez cała nioc w lodówce na drugi dzien wypijasz taka szklaneczke do sniadanka super sprawa kibelek gwarantowany.... ale mnie martwi twoje krwawienie z odbytu.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chciała bym z wami sie podzielic moja sytuacja i mam probe napiszcie mi co wy o tym myslicie:-) nie wiem czy o tym juz pisałam ale narazie jeszcze nie jestem zamezna planujemy slub za jakies dwa lata, narazie z moim chłopakiem mieszkamy osobno ale juz niedługo on bedzie sie do mnie przeprowadzał..... i zamieszkamy z moimi rodzicami mamy dom na gorze 3 pokoje i duzy korytarz na dole jeden wielki pokój kuchnia i łazienka....... a i jeszcze mieszka z nami babcia i mój brat..... obecnie sytuacja wyglada tak ze rodzice maja do góry sypialnie ja jeden pokój i mój brat nastepny... babcia zajmuje poój gosciny ten duzy na dole..... po rozmowie z moimi rodzicami uzgodnilismy ze przedzielimy ten duzy pokój na dole wowczas oni zajmom tam pokój i babcia drugi....... a my bedziemy miec dwa pokoje na górze które sa złaczone i nie dzieli je korytarz natomiast mój brat tez bedzie miał jeden pokój do góry........ niestety martwi mnie wspólna kuchnia i wymysliłam ze ewentualnie w tym wiekszym pokoju moglibysmy zrobic taki aneks kuchenny razem z takim małym salonikiem....... mysle ze to by był fajny pomysł ale niestety mój chłopak uwaza ze to głupi pomysł bo bedziemy miec o wiele mniejszy pokój...... a ja martwie sie bo kurcze nie wiem czy bedziemy sie zywic razem z rodzicami czy osobno ja bym oczywiscie wolała osobno ale jakos nie wyobrazam sobie zywic sie osobno to dwa obiady gotowac albo mam podzielic lodówke na pół zreszta moja mama uwaza ze to co w lodowce to wspólne i juz teraz mnie to wkurze ze jak cos kupie sobie do zjedzenia to kazdy tym sie czestuje......albo jak robie kolacje dla mnie i dla mojego chłopaka to przychodzi np... brat do kuchni i widze ze on tez ma na to ochote chociz nic nie mówi dlatego jak cos robie do jedzenia to zawsze wiecej zeby kazdy mogł zjesc.......... zreszta tez uwazam ze jakbysmy sie sami zywili to mniej by to nas kosztowało........ juz sama nie wiem co mam z tym zrobic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ania 1976
Witajcie Mamuski:):):) Rzodkiewka ja tez cierpie na zaparcia i strasznie sie z tym meczylam,moja kochana babcia poradzila mi wypijanie przed snem szklanki przegotowanej wody (letniej) z lyzeczka cukru lub miodu no i ufff naprawde lepiej :) , poza tym podjadam sliwki suszone i czasami popijam sok z kiszonej kapusty. Dziewczyny jak to jest z uplawami w ciazy.? Mi zaczyna sie 10 tydz. i nie mam nic tylko czasami "wylatuje" mi woda,tzn. nie duzo, ale mam uczucie wilgotnosci i zaraz lece sprawdzac czy to czasami nie krew,ale to woda. Ma ktoras tak? Martwie sie troche,czy to normalne?? Buziaki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurcze wcielo mi posta ja mam i mialam takie uplawy w 1 ciazy:) co do zaprac" witam w klubie" woda z cytryna i lyzka miodu z rana to jest to- teraz na sz uklad trawiennny zwolnil tempa przez hormony. co do hemoroidow ja sie ich nabawilam w 1 ciazy ale potem sie wstapily-na szczescie olka moja znajoma jak miala tak asyt jak ty to kuplia sobie swoja lodowke:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny prosze o rade.. w sumie zastanawiam sie czy jest sens kupowania drugiego podwojnego wozka. otoz cora pojdzie do zlobka od sierpnia mysle tak na 3-4 dni w tygodniu, wiec wtedy moglabym jezdzic jedynka z maluszkiem a np w niedziele Mazu i jak moglibysmy 2 wozkami jechac...dla starszej kupiloby sie lekka spacerowke a ja kupilabym teraz dla nowego dziecka wozek z sama gondola, pozniej (mysle 5-6miesiecy)mlodsze odziedziczyloby spacerowke po starszej(wtedy juz 23-24mies) a tej kupilabym dostwke...co myslicie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kobietki :) Ja nie mam jeszcze doświadczenia jeśli chodzi o wózki, choć oglądałam linki i mam już nawet swój typ :) więc nie doradzę Ci PazMamo :) Mam nadzieję, że ktoś bardziej w temacie podpowie Ci dobre rozwiązanie :) Ja jestem w 2 ciąży (pierwsza obumarła w lipcu, był to 11tc) Teraz jestem właśnie w 11 tc i w poprzedni poniedziałek wyskoczyła mi na wardze opryszczka (pierwszy raz w życiu). Zadzwoniłam do swojego gina, bo w necie szukając info o maści dozwolonej w ciąży wyczytałam tylko straszne informacje na temat pierwotnego zakażenia tym wirusem. Byłam natychmiast na wizycie i usg, z maluchem było ok. Dostałam heviran 4x dziennie po 200mg. Boję się, że to mogło zaszkodzić dziecku. Wizytę mam dopiero 30 marca - martwię się i stresuję. Najchętniej pogoniłabym nawet dziś, by zobaczyć dzieciątko i usłyszeć, że z nim wszystko dobrze. Czy ktoś z Was spotkał się z podobnym przypadkiem? Czy mam się czym martwić? Co do mieszkania i dzielenia wspólnie kuchni, lodówki no i domu, to pewnie lepiej by było zamieszkać zupełnie osobno, choć ja doskonale wiem, że to nie takie proste. Nie wiem kto u Ciebie w domu ma najwięcej do powiedzenia, ale pasuje usiąść wspólnie i omówić najważniejsze kwestie. To pomoże uniknąć problemów i nieporozumień w przyszłości. Powodzenia! Widzę, że jest tu kilka dziewczyn z Podkarpacia - ja jestem z Rzeszowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ku formalności, wpisuję się do tabelki :) Mam nadzieję, że kopiuje właściwą. A jeśli nie, to podnoście alarm!!! ..NICK................WIEK......MIASTO.........TERMIN.... ........PŁEĆ adza1987.............24.........Słubice..........25.09.1 2........ orzechoowa..........25 ........Wielkop..........1.10.12......... Miiiśka...............36.........Rzeszów......... 1.10.12........ czarnulka90..........21 ........Anglia............4.10.12........ Katasha84............28........Rzeszów..........4.10.12. ....... Borntoride............23 .......Wlkp..............5.10.12......... Viviii..................27 .......Śląskie............6.10.12........ maryjka..............35........Kraków............6.10.12 ........ olka25ul..............24........wlkp...............6.10.1 2......... Inga23...............23........mazowieckie......6.10.12.. ....... Rzodkiewa............27.......sl/Anglia..........7.10.12. ........ Jordan.pl.............25 .......Poznań............7.10.12......... Diana26...............26.......Rzeszów...........7.10.12......... DIANAKARINA1983...28 ......Anglia.............8.10.12......... nata_lie.............. 24 ......z.góra.............8.10.12......... saradella..............33.......Anglia.............8.10.1 2......... szczęśliwa Gosia.....24.......Łódź...............9.10.12......... Ja-Marta..............27.......Wyszków.........11.10.12. ....... Julietta24 ............25...... Wellingb......... 12.10.12........ Moniś83...............28 ......Warszawa........14.10.12........ Marla..................31 .......ok W-wy.........14.10.12........ mamaparyzanka......22 ......Pomorskie.......15.10.12........ pazMama..............26 ......Norwegia........15.10.12........ Szczęściara ...........31.......Wlkp.............16.10.12........ eljotka.................26 ......Krosno...........17.10.12........ Dotiuszka..............31 ......lubelskie.........17.10.12........ Macro..................31 ......podlaskie........23.10.12......... jagusia1308...........21 ......Wlkp.............24.10.12......... mamusia ..............32 .....podlaskie........27.10.12......... ciastekzkremem......18.......warm-maz.......27.10.12..... .... barbe77................24.......Belgia........... 27.10.12......... swinkaPIGGY..........26.......Toruń............28.10.12. ........ jstynka................24........wroclaw......... 30.10.12........ emilia23...............23........Katowice.........30.10.1 2........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieki za mile przyjecie:) Diana ja na samym poczatku ciazy dostalam opryszczke,przeziebiona bylam bardzo a potem to paskudztwo ,wieczorem poszlam spac a wstalam z opryszczka,lekarz mi nic nie dal ,powiedzial ze mam sie nie martwic i z nikim nie calowac:)jesli twoj lekarz ci przepisal ta masc to nie stresuj sie,napewno z glowa ci to polecil... malo mam objaow urosly mi tylko piersi,spac mi sie chce,humorki od paru dni mam takie dziwne ale jeszcze nikomu nie nazdeplam na odcisk,nie moge patrzec na wedline i mieso i mam strasznie czuly sen,slysze nawet kroki mrowek-zartuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny wiecie co ja chyba jednak nie popjde na to genetyczne usg bo w sumie przeciez to bez sensu. Taki jest szal i chcialam ale bez sensu to jest. Przeciez doswiadczony lekarz nawet wady bedzie widzial na zwyklym usg szkoda kasy nie?? No chwile bylam napalona ale juz mi przeszlo hehe ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miluchna - dziękuję za odpowiedź. Martwię się, bo mi się to pojawiło pierwszy raz w życiu. Nie mam przeciwciał i wirus mógł zaszkodzić maluszkowi :( Pewnie pomyślicie, że się nakręcam... ale boję się, że stracę też drugie dziecko :( Vivilli - pierwszy raz słyszę o usg genetycznym? na czym ono polega? Ja mam za 2 tygodnie usg prenatalne - ale nie wiem co to za badanie. Będzie to mój 13tc. Póki co nie mam nawet jeszcze karty ciąży..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Vivii - przepraszam za przekręcenie Twojego nicka :) Napisz coś więcej o tym usg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przy zaparciach kal bardz twardnieje i podraznia scianki jelita z tad ta krew tak czytalam... Najgorsze jest to ze ja przed ciaza tez sie meczylam z zaparciami wiec lepiej u mnie nie bedzie oby tylko hemoroidow niee bylo to powinno byc dobrze .. Olka25 Jesli chodzi o mieszkanie z rodzicami ja bym oddziekila sie konkretnie juz teraz jak planujecie remont pozniej bedzie za pozno i glupio wobec rodzinki zmieniac ustawienia domu a i wy bedziecie mieli prywatnosc i nikt jak to sie mowi do garnkow wam zagladac nie bedzie ... A do mamy na obiadek zawsze mozecie skoczyc.. I ty jak bedziesz cos chciala zaniesc to dasz rodzince ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przy zaparciach kal bardz twardnieje i podraznia scianki jelita z tad ta krew tak czytalam... Najgorsze jest to ze ja przed ciaza tez sie meczylam z zaparciami wiec lepiej u mnie nie bedzie oby tylko hemoroidow niee bylo to powinno byc dobrze .. Jesli chodzi o mieszkanie z rodzicami ja bym oddziekila sie konkretnie juz teraz jak planujecie remont pozniej bedzie za pozno i glupio wobec rodzinki zmieniac ustawienia domu a i wy bedziecie mieli prywatnosc i nikt jak to sie mowi do garnkow wam zagladac nie bedzie ... A do mamy na obiadek zawsze mozecie skoczyc.. I ty jak bedziesz cos chciala zaniesc to dasz rodzince ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny:) Rzodkiewa, ja polecę ci tak jak mamusia, suszone śliwki lub inne suszone owoce, ładnie z ciebie zejdzie ale nie gwałtownie jak przy herbatkach przeczyszczających. olka, możecie zrobić na dwa sposoby, albo tak jak ty proponujesz albo dogadać się z mamą, że miesięcznie dajecie jej pieniądze na wyżywienie i wszystko do domu ona kupuje, później możecie co najwyżej ugadać się i gotować na zmianę dla całej rodziny. Ja proponuję ci to drugie rozwiązanie. Może dlatego, że z natury jestem bardzo rodzinną osobą ale uważam, że wspólne obiady są po prostu fajne i głupio się tak izolować. My zanim się wyprowadziliśmy od teściów to właśnie tak robiliśmy i nie było konfliktów a teściowa też się cieszyła, że odpocznie od garów:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkie przyszłe mamusie!!! Ja również mam termin na pażdziernik 2012 czytam często wasze porady i postanowiłam dołączyć do was!!! Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
anet bardzo nam milo ;) zapraszamy w nasze skromne progi heh ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bardzo się cieszę mi również jest miło bardzo!!! Ja jestem w 11tygodniu ciąży i już nie mogę się doczekać kiedy usłyszę bicie serduszka mojego maleństwa!!! Viviii dziękuję za przywitanie ja mam termin na 10 pazdziernika jeszcze tyle czasu!!!!! A ty który paazdziernika???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam termin na 2-3 pazdziernik ale urodze 6 ;) wiec w tabelce wpisalam 6 ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam kolejne mamusie :) kilka nie odzywa się mamusiek a nowe chętnie witamy ! MI te śliwki pomogły, jakby co :) Co do rozdzielenia kuchni, to ja bym od razu oddzieliła się, będzie Wam lepiej, a i maluch urodzi się to nie będziesz biegać góra - dół. I chłopakowi będzie raźniej. Ale wiesz, zrób tak,żeby rodzice nie odebrali tego źle. Co do brata, to i ta będzie przychodzić na jedzonko :D A wspólne obiady jak najbardziej mogą być - czy u ciebie czy u mamy :) Co do opryszczki - nie miałam, nic nie poradzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A zapomniałam napisać Wam,ze dziś dotarły do mnie zakupione wcześniej na allegro spodnie ciążowe :) wkońcu nie będzie mi się pasek wbijać w brzuch :D pomimo spadku wagi - mi w spodniach moich nie wygodnia jest :( No i kupiłam takie materiałowe a'la bojówki, cieńszy materiał,z pasem na brzuszek i są bardzo fajne. Kupiłam za 9,9 zł - wylicytowana cena :D i są super, czekam teraz jeszcze na dżisy :) a to link osoby od której kupiłam- sprawdzona :) http://allegro.pl/listing/user.php/run?category=78013&us_id=9285768

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chomiczek 1982
Witam Was dziewczyny! Mam pytanie: Czy nie macie problemów z pęcherzem, czy Was nie boli? Nie chodzi mi o parcie na mocz, tylko ból pęcherza. Jestem w 7 tyg. Ostatnio zrobiłam badanie ogólne moczu i gin zadzwoniła, że wyniki nie są za dobre. mówiła, żebym jadła 3xdziennie po 1 tabl.Urosept przez 10dni. Jem do tego vit.C i żurawinę a pęcherz dalej boli. Czytam Was od jakiegoś czasu, ale nie widzę żeby któraś z Was miała takie problemy. Śpie w 2 parach skarpet (w tym jedne wełniacze), nie wiem co mam zrobić....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Olka ja bym jednak pomyślała o osobnej kuchni na początku wszystko wygląda pieknie a potem drobne nieporozumienia tak było u mojej koleżanki była wspólna kuchnia a po roku z pokoju zrobiła oddzielną i ma wszystko w nocie. Chomiczek ja w poprzedniej ciąży miałam złe wyniki moczu i wtedy miałam tabletki z żurawiną przepisane ale problem szybko zniknął więc trzymam kciuki, żebyś szybko się z tym uporała :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tego problemu nie miałam, myślę,że powinnaś do lekarza rodzinnego zajść - powiedzieć o problemie, może on coś doradzi. Allbo po skończeniu tych tabletek najpierw wykonaj badanie moczu ogólne i posiew, a potem skonsultuj się z lekarzem. Coś się tam dzieje, a ginekolog co dokładnie ci powiedział??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pazmama ja mam ten sam problem nie wiem jak rozwiązać problem z wózkiem bo jak mi sie urodzi maleństwo to synek będzie miał ok 21 miesięcy więc sama myślę ale chyba zamiast podwójnego wózka skusze się na taką dostawkę a jak to nie zda egzaminu to wtedy będę myślała dalej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×