*******PAŻDZIERNIK 2012*****

Posprzątałam już do końca w pokoju dziecka. Ale opornie mi to szło. Właśnie sobie przypomniałam - po 2 latach małżeństwa - że trzeba zmienić moje dane w OFE :) Mamusia, dałabyś radę pozbierać. A ja bym zjadła tiramisu albo jakiś torcik z pysznym kremem... A jak się karmi piersią to można jeść słodycze? Bo jak tak to ja po urodzeniu poproszę męża o wielki tort i frytki ze schabowym :D

Nie śpię, nie da się, nie będę narzekać a życzę Wam miłego dnia dziewczyny. A sama pogram w jakąś gierkę :) Co do jedzenia słodyczy to tak nie beardzo chyba, maluch może mieć zaparcia albo kolki. Ale tort i frytki to sama bym zjadła :D

Hej :) Ja też tylko raczej dzisiaj miłego dnia bo na więcej czasu brak,rozmawiałam od 6 z bratem z Usa na skype i teraz czas goni. Mamusiu pocieszę Cie ze mój wczoraj mi to samo powiedział że wyglądam strasznie po tym jak od 17 wyłam praktycznie co chwila do wieczora przez jego bzdurne i sprzeczne aluzje....ech a potem on pyta jak sie czuje ;/ a ja nato a jak wyglądam?on że strasznie a ja nato a czuje sie 3 razy gorzej . Miłego kobietki czwartku Agata

Mamusia ja również wcześnie wstałam. Ledwo mąż poszedł do pracy a już zaliczona awantura, już mam tego dość. Nie sądzę, że jest to tylko i wyłącznie burza hormonów. Dobrze, że chociaż mam synka który potrafi się do mnie przytulić, pogłaskać brzuszek zapytać jak się dziś czuje itp. Wygadałam się choć cały czas płyną łzy. No dobra nie będę zanudzać nikogo. Umyłam włosy i zabieram się za śniadanko. Mam nadzieje, że pozostałe mamusie obudzą się w lepszym humorze.

Widzę, że mój mąż nie jest jedynym facetem który potrafi obsypywać zafajnymi komplementami.

No komplementy to oni potrafią sypnąć. Dziś to już nic nie mówił na mój wygląd, a wyglądam faktycznie gorzej niż wczoraj. No wiecie, ja tam nie chcę nie wiadomo czego,żeby gadał, ale też niech za język czasem się ugryzie :P A ja wypiłam garść tabletek i leżę jeszcze, za godzinkę zacznę się zbierać do gina, kąpiel itd. U mnie zaczęło padać :)

Hej Dziewczęta! Witam Was cieplutko! :) I proszę już nie płakać... Ja wiem, że jest ciężko teraz, ale nie należy się tymi facetami zbytnio przejmować. Główki do góry i uśmiech na buzię :) :*** a ja tam jestem przekonana, że i po kilku łzach wyglądacie pięknie! :)) Ja tez juz wykąpana, włosy umyte i zaraz idę zjeść śniadanko, a potem na wizytę do ginki. Już sie boję, co powie na te wszystki moje wyniki i jak tam ta moja szyjka się miewa. Z drugiej strony, to juz bym chciała być po wizycie, żeby wiedzieć, co i jak. Postaram sie dziś wrzucić jakieś zdjęcia do galerii. Wcześniej mi sie nie udało, bo jak piszę do Was to z telefonu, jakoś niewygodnie mi z laptopem w łóżku. I dlatego nie nadążam odpisywać, bo z telefonu ciężej i czasami juz mam dość stukania po tej małej klawiaturce:) Ale smaka mi narobiłyście tym tortem mniam... Marzy mi się taki czekoladowo-wiśniowy :p U nas padało w nocy i nad ranem. Powietrze troszkę bardziej rześkie, ale dziś tez zapowiada sie upał. Miłego dzionka wszystkim! :)

hej ale sie narobilo dziewczyny... tego sie wlasnie obawiam ze bedzie cos nie tak i dadza cos na podtrzymanie a potem to juz przenosze. ja meeble zlozyylam juz teraz czekam na posciele i jak tylko wszystko przyjdzie wrzuce fotki. mebelki jakosc i wyglad rewelacyjne- ikea- poecam dla mniej bogatych bo jakby nie patrzec najtansze :) ja tez zlesie czulam wczoraj tylko jestem taka ze sie zwine gdzies z boku i zacisne zeby i nikou nie mowie. dzis lepiej trozke. musz pojechac do faceta pracy paczke odebrac bo ta posciel do loze czka to ponad 600zl wyszlo i zanmowilam za pobraniem i myslalam ze dojdzie do wczoraj bo bylam za niego w pracy a tu lipa :( i nie chce go denerwowac ta kwota, wole odebrc osobiscie. pojade na kawke, nie bede caly dzien w domu siedziec :) a na obiad robie dzis pieczone ziemniaczki palki z kurczaka zawijan w boczku i mizeria, zachcianka ciazowa :) milego dnia kochane, ps. mnie tez nerwy nosza szczeglnie do mojego ale zaciskam zeby i ni nie mowie. dawno nie bylo takiej hamoni jak teraz...

No to powodzenia na wizytach , te które dziś mają :) oby wsio było ok !!! A ja to nawet nie płaczę, tylko coś denerwuję się więcej. Jakoś moje hormony raz zaszalały,że płakałam, a tak jakoś radzę :P hehehe A z tym tortem to jest tak,że Moniś narobiła smaku wszystkim, a ja dziś po wizycie sobie kupię jakieś pyszne ciastko a'la tort :D dziś "świętuję" to i pozwolę sobie na odrobinę słodkiego a co tam :D A dodawajcie zdjęcia, dodawajcie :) Marla już też widziałam,że dodała :) Ja to wam zazdroszczę,że wszystkim wam poszło w brzuszki !!! A mi w uda, w pupę i brzuch - a u was nie. To niesprawiedliwe zaznaczę :P

Trzymam kciuki za Wasze dzisiejsze wizyty. Dajcie szybciutko znaka jak wrócicie. Ja zdjęć niestety nie dodam zdjęć bo ich nie posiadam no chyba, że poproszę synka aby mi je porobił.

adza' a jaką pościel zamawiałaś,że taka kwota wyszła ??? :) Ja uświadomiłam sobie,że materacyka nadal nie mam i nie mam pojęcia jaki kupić, czy zwykły czy kokos gryka czy tam co :P Widziałam właśnie w Ikea, ale sama nie wiem już co zamówić. A chcę za kilka dni bo wiecie - wypłata :P hehehe

z mamo-tato-com-pl. allegro, posciel plus przewijak plus ten ocieplacz n nozki i jeszcze przyborniki i materac do loka no i wyszlo :( ale chcialam wszystko do kompletu. tylo to kwota polowy mebli prawi moj dostaniewalu mimo ze place ze swoich no ale wiecie jak to z facetami jest :)

hehehe najlepiej jak większości nie wiedzą, wtedy mniej gadania :D no nic wstawać trzeba i robić z sobą porządek, do później !!!

mamusia z udami i tyłkiem nie jestes sama, więc nie marudź:) ja wczoraj młodego do babci na wakacje zawiozłam i tak jakoś pusto, w domu i sercu :( ale jakoś wytrzymam:) będzie czas żeby porządki zrobić.... a wczoraj z moim pokłóciłam sie nawet o głupią żarówkę z auta która była spalona - mówię wam, masakra:P a co do głaskania brzucha to chciałam się spytać czy jak wsio wporządku to też nie można głaskać? ja mam taką manię że jak chodzę to takie kółeczka sobie ręką robie i głaszcze:P jakoś mi się wtedy humor poprawia:) i jeszcze jedno pytanko: czy którejś z was drętwieje łopatka na plecach ? tylko proszę się nie smiac:) mi od jakiegos czasu co chwile drętwieje łopatka po prawej stronie i jest to nieprzyjemne uczucie... mama mówi że jest ucisk na kręgosłup.... a ostatnio bolał mnie półdupek w taki sposób jakby mi ktoś zastrzyk dał domięśniowy... marla - szacun :) i też powiedziałam o tym mamie, tylko wtedy jej dodałam, żeby mi tylko nie mówiła ze dziecko na półdupek uciska :D:D:D no nic jak marudzenie to marudzenie :) miłego dnia życze wszystkim... a tobie mamuśka życzę udanej wizyty, oby wszystko wporządku było...

moniś a jak twój pomiar po domowym chlebku ale rano? bo nie napisałas... a moze wszystko wporzadku jak nie pisalas - oby :)

Witajcie Życzę udanych wizyt Dzis troszke poprasuje myśle ze to nie zaszkodzi ...mam juz dosc łykania tych tabletek i wogóle Narobiłyście mi smaka na tort, jakieś ciasta ...:-( Po cieciu to bede miała diete ..woda ,suchary :-(

ŻEby nie było ja tez dzis bladym switem wstałam.Deszcz pada echhh jakos mi lżej mimo że wcz było z 35 w cieniu to jednak wole deszczyki :) Miłego czwartku :)

Witajcie marudki! :) Ja już z rana poleciałam na badania krwi związane z tarczycą. Wyniki za 2 tygodnie. Gorąco u nas potwornie, ale czekam do soboty aż będzie burza deszcz i ochłodzenie. Oby się im tylko sprawdziło :) U was też jest taka plaga komarów? Właśnie chyba zakupimy siatki na okna, w leroy ponoć są takie na rzepy. Rok temu stosowaliśmy wkłady do kontaktu, ale nie wiem czy w obecnym stanie one by nie szkodziły maluszkowi. Lepiej chuchać na zimne :) Co do kłótni to u nas ostatnio spokój. Czasem warknę na mego, ale jakoś ze mną wytrzymuję :) Adza, a dobrej jakości ten ocieplacz? Zresztą zaraz zerknę na tego sprzedawcę. Ja dostałam pościel od brata, niby rodzice rok temu kupili jego córce za 400zł. Rozstał się z laską, wiec ja mam wszystko w spadku. Materac mam zwykły, ale sama też nie wiem czy kupić inny czy nie :/ Co do tortu, to ja dzisiaj zjem kawałek, wczoraj kuzyn miał imieniny a ja jutro i dzisiaj jadę pojeść :) A frytki wczoraj na obiad. Można powiedzieć, że 2 dni niezdrowego jedzenia :) Uciekam wreszcie coś jeść a później do szkoły rodzenia :)

i trzymam kciuki za wizyty dzisiaj!!!! Macro a u nas kurna bezchmurnie :/ podziel się troche tym deszczem :)

Witam Obniżka cen, osatnia sztuka 42 zł mniej! Obniżyliśmy ceny wszystkich samolotów zdalnie sterowanych:) Dla dzieciaków to świetna zabawa a pogoda też dopisuje:) 100% pozytywnych komentarzy! Natychmiastowa wysyłka! Zapraszam na wszystkie aukcje, mnóstwo zabawek i akcesoriów nowych i świetnej jakości. http://allegro.pl/silverlit-samolot-r-c-v-jet-full-tilt-gratis-i2516707143.html http://allegro.pl/sky-magic-i-r-3channel-remote-control-helic-gratis-i2516705238.html

natalie - napisz prosze dokladnie jakie badania robisz - chodzi mi o te dotyczace ewentualnych problemow z tarczyca u dziecka. ja tez mam niedoczynnosc a endo nic mi na razie o takic badaniach nie wspominala. powodzenia dziewczyny na wizytach :) ja moge sie podzielic i chlodem i deszczem :)

leonka to badanie się nazywa trab, jeszcze miałąm anty tpo i standardowo tsh. Na ten trab się tak dług czeka i określa prawdopodobieństwo że dziecko będzie miało problem z tarczycą, no coś takiego w każdym razie. link: http://portal.abczdrowie.pl/trab Ja nie robiłam na początku ciąży a jest napisane, że też powinno a chyba ogólnie warto coś takiego zrobić więc pogadaj z endokrynologiem.

U mnie też deszcz :) ostatnio uwielbiam taką pogodę.. powodzenia na wizytach proszę wrzućcie linki do pościeli jaką kupowałyście.. no i materace mnie nadal interesują. U mnie lepiej, choć to spojenie, czy kość łonowa boli przy dotyku jakby mi to ktoś obił..

Diana szkoda, że Ty tak daleko, to do nas ten deszcz nie dojdzie :) mi też pogoda sprzed tygodnia bardzo odpowiadała :) a to spojenie łonowe boli Cie przez krótką szyjkę czy jak?

no właśnie nie wiem od czego..chyba od tego, że Mała główką tam naciska... jeśli ktoś wie lepiej to proszę tu pisać...

nata_lie -----proszę bardzo masz deszczyk :0ale normalnie od razu człowiek leoiej sie czuje.

Diana mnie 2 dni temu tak bolało, nawet gdy leżałam. tyle, że nie kość, ale ogólnie w okolicach spojenia łonowego miałam takie ukłucia. Później jakoś przeszło,bo mały uokował się widocznie wyżej. Macro dzięki za deszczyk, póki co to widzę jedną małą chmurkę, więc mam nadzieję, że doleci od Ciebie :) Lecę dziewczyny do szkoły rodzenia, odezwę się wieczorkiem :)

natalie - dziekuje :* przy nastepnej wizycie zapytam lekarza

Przejrzałam kilka for i dziewczyny piszą o tych pasach..ponoć niwelują ból..zwłaszcza gdy dziecko powoduje ból spojenia, pachwin i pleców.. zastanawiam się czy nie kupić sobie... znalazłam bardzo dużo tego typu pasów ortopedycznych... np. http://allegro.pl/ciazowy-pas-podtrzymujacy-bezszwowy-r-l-i2504776875.html lub http://allegro.pl/ortopedyczny-pas-ciazowy-nixie-m-l-i2482689941.html czy ktoś ma doświadczenie z nimi?

Hej, Po 1 kromce chlebka wczoraj miałam 124 (4 ponad normę) no ale i tak lepiej niż po każdym innym. Za to w ciągu dnia jak go jem to jest w normie. Dziś na śniadanie zjadłam 1 kromkę, do tego jajecznica z 2 jajek i duży ogórek. No i miałam 119 - co prawda, trochę się krzątałam po mieszkaniu bo miała przyjść położna więc pewnie coś spaliłam. A z tym tortem to sama mam wielką ochotę no ale nie mogę. Jakoś to przeżyje - kiedyś to sobie odbiję ;) Jeżeli chodzi o to mizianie to pytałam dziś położnej - jeżeli z ciążą jest wszystko dobrze to głaskanie nie zaszkodzi. Nie wolno się głaskać jak jest coś nie tak - skurcze, skracająca się szyjka, itp. I czasami macica się napina - brzuch jest wtedy bardzo twardy - położna mówiła, że często ma się taki odruch masowania brzuszka żeby się rozluźnił ale absolutnie nie można bo macica jest wrażliwa i można wywołać skurcze. Opowiadała trochę o szpitalach jak czasami się traktuje kobiety i że warto mieć kogoś przy sobie, żeby czasem krzyknął na personel (no bo my raczej nie będziemy w stanie). Mówiła co się dzieje przed porodem, kiedy można jechać do szpitala, mniej więcej jak to wygląda w szpitalu. Mówiła trochę o opiece nad dzieckiem, o warunkach jakie powinny być w jego pokoju. I o tym, że dziecko ma czuć nas a nie cały czas proszek. Że najlepiej położyć pieluszkę na piersiach i ją nosić przez jakiś czas aby przeszła naszym zapachem i taką położyć dziecku do łóżeczka. Tatuś też może nosić pieluszkę np na brzuchu :) W szpitalu też zawinąć dziecko w taką pieluszkę, żeby miało nasze bakterie a nie szpitalne. I żeby mówić do dziecka - jak słyszymy, że płacze to mówić, że już do niego idziemy, żeby kojarzył nasz głos z tym, że za chwilę się nim zajmiemy. Powiedziała, że dzięki temu wiele mam może w spokoju dokończyć prysznic albo coś zjeść bo dziecko po pewnym czasie nauczy się czekać :D Zobaczymy :) I że mogę dzwonić do niej we wszystkie dni w tygodniu ale najlepiej w godz 6-22, żeby mogła też się czasem wyspać ;) Opowiadała o budowie kobiety, o poczęciu, przebiegu ciąży. Dużo mówiła ale nie sposób to wszystko sobie teraz przypomnieć. Następna wizyta zaraz po porodzie.