*******PAŻDZIERNIK 2012*****

Witam :) Dzis już humor i samopoczucie dużo lepsze ale wczorajszy dzień jako cały wykreślam z życiorysu.Czułam się strasznie niedobrze,sama nie wiem czy przez pogodę czy wszystko razem wzięte ale fizycznie i psychicznie betka... Adza współczuję strasznie sytuacji,tak jak piszą dziewczyny też uważam że to ciężko rozwiązać ,ale pewnie się da tylko czasu i leczenia potrzeba-ze strony mamy chęci do tego przede wszystkim. Ja 3 lata temu jak byłam też w 7 m-cu ciąży z Ninką to miałam podobną sytuację z bratem rodzonym.Raz juz sie rozwiódł,potem znalazł kobietę ,dstarszą od siebie kilka lat ale różnie bywało -no ale jakoś 5-6 lat byli ze sobą i nagle ona nie chce z nim być,kazała mu sie wynosić itd.I on też sie załamał i oczywiście samobójstwo w planach i życie bez niej nie ma sensu.Najgorsze było to że jak poszlismy do psychiatry to z mostu skierowanie do szpitala na 3 m-czne leczenie a on nie był ubezpieczony...i ja go zameldowałam u siebie bo przez kilka lat jak mieszkał z tamtą to nawet go nie zameldowała a pracował na to by zmienic mieszkanie,wyremontował -przeżywałam strasznie całą sytuację i bałam sie o małą.tym bardziej ze tydzień przed tym leżałam w szpitalu i dostałam sterydy bo miałam juz rozwarcie...leczenie jakby nie było trochę pomogło,leki jakieś brał spory czas,my jako rodzeństwo przy każdej mozliwej sytuacji tłumaczylismy mu za i przeciw wszystkich sytuacji bo on tylko miał nabite w głowie o tej Ali.Choć na początku rodzina była anty dla niego,uważał nas ze chcemy mu źle...Oj masakra-teraz też z nią kontakty utrzymuje ale po 3 latach ma zupełnie inny tok myślenia. życzę żeby i u Was wszystko się ułożyło dobrze,Tobie tylko współczuję stresu niepotrzebnego,jak potrafisz to staraj sie nie podchodzić do tego aż tak emocjonalnie bo to dorośli ludzie i ty za nich nic nie zrobisz ,ale z doświadczenia wiem,ze bedzie nie łatwo tak robić.trzymaj sie Kochana :) Graga takie bóle w pośladku ja miałam narazie ze 2 razy,ale miałam też takie z Ninką + takie przechodzące prądy w lewej szczególnie nodze,To może i chwilowe uciski na nerwy ale przez to ze dół się szykuje powolutku do porodu,małymi krokami tam się już pewnie wszystko rozchodzi,dzidzia duża i to nas niestety czeka w najblizszych tygodniach. Ale marudzić w grupie raźniej :)i wspierac sie.Jak mój bra mówi-w kupie siła :) Vivii gratuluję spokojnego partnera :) Miłego dnia Kochane-już raczej nic nie naprodukuje przed pracą . Pozdrawiam Agata

z jednej strony mnie przeraza to ze podchode do tego bez wiekszych uczuc zdrugiej cieszesie ze jestemjuz takaodporna... poprostu taty bylo mi szkoda. nie czesto widzi sie placzacego faceta a juz szczegolnie ojca. nie wtracam sie za bardzo. zobacze czy adzwonia dzis. pchac sie nie bede, ja dzis spalam na podlodze bo spojenie nie pozwolilo miinaczej. polozylam koc i boki zmienialam. dzis siedze w domu i bede chyba caly dzien lezec. jakie to dziwne ze wszystkie jestesmy kims innym a mam tak podobne przezycia za soba. dziekuje kochane za rady.

Witajcie, adza naprawdę współczuję sytuacji ale wierzę,że wszystko zakończy się dobrze. Może mama ma jakąś dobrą koleżankę, co do niej dotrze - może poszukajcie kogoś takiego, kto przetłumaczy choć troszkę. Leczenie na pewno dałoby efekt... Tak z innej beczki, to mam teściową chorą na schizofrenię - nie chce się leczyć, ma napady, jest różnie.Jest naprawdę ciężko. Dodam,że wczoraj zadzwoniła mi złożyć imieninowe życzenia, no i życzyła mi tam różności (ciągle powtarzała,żebym małego ŻYWEGO urodziła) a na koniec dodała : i podwiąż sobie jajniki jak już będą robić operację.... zwaliła mnie z nóg. Ale nie myśli co mówi. Więc tak jak piszesz, każdy ma coś tam w rodzinie, przykre ale prawdziwe. Ja trzymam kciuki,że u was wszystko się ułoży :) nata_lie fajnie,że szkoła ci się podoba, to ważne :) pisz nam co tam ci powiedzą - my leżące chętnie posłuchamy rad :P Dianakarina urlop udany? Graga pisała o takiej dolegliwości. Ja nie mam, więc ci nie powiem co i jak. Ale widocznie maluchy kopią nas gdzie się da :P Mamacóreczki to fajnie,że dziś lepiej się czujesz, że humorek lepszy :) tak trzymajmy wszystkie !! Teraz się możemy wyżalać, wskazane, kurczę żeby tylko nam się nie poprzestawiało z hormonami po porodzie - bo to chyba gorzej niż w czasie ciąży :(

Hej, a tu co tak cicho? U nas gorąco, że wyjść się na dwór nie da. Dzisiaj za to ja mam płaczliwy dzień, wszystko mnie maksymalnie denerwuję i ryczę.. Więc mam nadzieję, że u was dziewczyny z humorem lepiej. Mamusia to masz niezłą teściową, ale chora jest to nie wie co mówi. Moja dla odmiany dzisiaj zaskoczyła mnie na plus i wysłała życzenia i to chyba był jedyny uśmiech mój dzisiaj.

Ciesz się,że nie złożyła ci takich życzeń jak moja wczoraj - nie było mi do śmiechu.... Ja dziś piorę ubranka, z nudów zaczęłam jednak dziś a nie w połowie sierpnia :P jak planowałam. A potem będę po troszkę prasować. U mnie też gorąco, nawet bardzooooooooooo :(

mamsia na pewno.. nawet nie wiedziałabym co odpowiedzieć na takie życzenia. dlatego się ucieszyłam, z mężem dziś się pokłóciłam, choć później mnie przepraszał.. ja też poprałam rzeczy dla maluszka a raczej wszystkie rzeczy do łóżeczka co dostałam. Zaraz pewnie wyschnie i będę później prasować. A prałam w próbce jelpa co wczoraj na szkole rodzenia dostałam i muszę powiedzieć, że pięknie pachnie. Ale cenowo to niestety za drogo wychodzi.. mam nadzieję, że lovela ma podobny zapach :) Dobrze, że choć synuś dzisiaj ruchliwy, to choć mi lepiej..

Witam Was dziewczyny! ale sie rozpisalyscie. Jak tylko znajde chwilke to nadrobie zaleglosci. A teraz wpadłam tylko sie przywitac i dac znak zycia :) U mnie i malego wszystko ok. We wtorek mialam wizyte u gin wszystko ok. Mam ostatnio czasami bole raz z prawej raz z lewej juz sie balam ze to cos z szyjka ale na szczescie gin mnie uspokoila i powiedziala ze to tylko dziecko jest coraz wieksze i poprostu sie rozpycha. Potem przypomnialo mi sie ze ostatnio duzo sprzatalam i moze to z tego powodu te bole wiec od wczoraj leniuchuje :) Dzis u mnie tak duszno ze ledwo lapie oddech ;/ Dodam niebawem zdjecia na galeriusa chociaz musze przyznac ze niechetnie robie sobie zdjecia a tym bardziej niechetnie gdzies je umieszczam :P Przepraszam ze tak tylko o sobie dzisiaj ale nie mialam jak nadrobic tyle stron jeszcze. Tylko tak powierzchownie poczytalam. Mam nadzieje ze humorki dzisiaj beda pozytywne :) Ijee jak ja juz slysze ze Wy cala wyprawke macie..a ja jeszcze w lesie jedynie ciuchow do malenstwa duzo i wozek ;/

A mnie dzis od rana spotkala mila niespodziewajka :) Listonosz zapukal i dal paczuszke zaadresowana do mnie a tam kilkanascie pieluch jedynek z pampersa 2 paczki chusteczek sensitive tez z pampersa a do tego kupony ze znizkami na produkty z tej firmy... Zapomnialam ze sie tam logowalam a niedawno dostalam butelke z nowej kolekcji aventa .. Jak milo ciekawe co mi tu jeszcze przysla.. Mama w polsce dostala tez paczke z johnson&johnson o ktorej pisalyscie musialam na polski adres wiec przyszlo do mamy.:)

Rzodkiewa ale fajnie. Ciekawe czy w Polsce wysyłają próbki z pampersów. Bo ja nie chcę kupować dużej paczki a później okaże się że będą uczulać.

ania m to fajnie,że wszystko u ciebie ok. Odpoczywaj, potem wszystkie będziemy miały dużo pracy :P rzodkiewa fajna niespodzianka, u nas to aż tyle nie przyślą :P hihihihi Ja to nie powiem, prawie wszystko mam, a ubranek - rety szok, zdecydowanie za dużo ale co wyrzucę :P :) i tak część oddałam na zbiórkę ubrań dla biedniejszych rodzin. Ja dziś mimo bóli - bo nadal są, to leżę, trochę chodzę i piorę - ale naprawdę oszczędzam się. Wrzucam do pralki, wlewam płyny i czekam :P a potem wołam szwagra co kręci się na budowie, on mi wynosi a ja sobie spokojnie wieszam :D Gotować nie muszę, sprzątać nie zamierzam, bo nie chcę trafić do szpitala i tak sobie kombinuję. A gdzie cała reszta ???????????????????????????????????????????????

Znajoma powiedziala zebym sie zalogowala wszedzie gdzie sie da huggies, pampers , avent, mothercare, boots, asda ,tesco parents jeszcze kilka innych noi przysylaja probki.. A wogole to moja znajoma tutaj za rada innej kolezanki kupila pieluchy z Lidla i powiedziala ze nie widzi zadnej roznicy miedzy drozszymi pampersami a jej maly ma niecaly miesiac strasznie z nich zadowolona ciekawe czy u was w polsce sa te same..?!.

Dziewczyny z śląska znalazłam usg 3d i 4d w okazyjnej cenie! W zabrzu 3d za 45zł a 4d z nagraniem na plytce 99zł jakby ktoras chciała skorzystac to proszę link: http://www.groupon.pl/oferty/slask-extra/NZOZ-Olimed/8309045

Rzodkiewa, a długo czekałaś na te próbki ??? Może ja zarejestruje się ale z adresem mojego w UK to może przez 2 miesiące coś doślą :P hehehehe

Mamusia Kurcze juz nie pamietam ale tam zawsze podajesz date porodu wiec mozesz przecierz na za tydzien np podac i moze dostaniesz wczesnej warto sprobowac..

Spoko, zapytam swojego,żeby mi tu nie gadał nie wiadomo co :P hehehehe U mnie 33,6 w cieniu. Uprałam wszystko już - włącznie z pościelą, kocykami itd. Wyszło 7 pralek...w tym niektóre tylko płukałam, te nowe, bo doszłam do wniosku,że prać nie będę - tylko w płynie dla maluchów i tyle.

ja tam wypiore nawet te nowe rzeczy, bo siostra pracowala w firmie i mi opowiadala jak wyglada rozpakowywanie zamówień, segregowanie ich i pakowanie ich do sklepów i mówi, że od tego czasu sama pierze swoje nowe ciuchy, bo przechodzi to przez tak wiele rąk - niekoniecznie osób dbających o higiene, a te małe ciuszki najwięcej były obmacane bo zawsze laski się nimi zachwycały:) nie mówiac o tym ze w sklepie tez mase osób je "maca"... sama tez dotykam jak wchodze do sklepu chocby po to by zobaczyc z jakiego materialu jest... ale to jest moje zdanie i nikomu w żadnym wypadku nic nie narzucam :) tak tylko napisałam, bo mi sie od razu opowieści siostry przypomniały:)

No nie mogłaś wcześniej ???!!! Nawet szczerze nie pomyślałam o tym, tak ładnie popakowane były w firmowo zamknięte folie ,że wrzuciłąm na płukanie. Czyli jutro znów pranko, bo dziś już nie dam rady :( ból się nasila ,więc sobie odpuszczam na dziś i nic nie robię...

Graga ale to nie tylko dla maluszków ciuszki. Ja zawsze co kupię, to tylko w sklepie mam a później od razu do prania. Ja chcę deszczzzzzz!!!

u mnie tez dzien prania. Na razie ubranek a jeszcze kocyki i posciel i pieluszki tetrowe a moj facet bedzie prasowal bo ja nienawidze. Powiem wam ze u nas tak jak jest teraz nigdy nie bylo tak super. Widze ze moj G widzi ze ciaza to jednak wyjatkowy czas i pomaga we wszystkim, nie klocimy sie, nerwus jest a tu spokoj stoicki. Moj narzeczony ma 35 lat wiec dojrzaly facet a przy ciazy to widze ze rola taty sie przejal na maxa. Wybiera ze mna rzeczy, szuka na necie jakie nowosci czy rzeczy dobre dla malucha. Kupil np taka nianie co ma tez taki materacyk do lozeczka co wykrywa jesli przez 20 sekund dziecko nie oddycha to wlacza alarm. Kupilam ostatnio laktator elektroniczny podwojny. Firma Lasinoh. Dobre opinie mial na necie. Zaslonki tez zamowione i takie pieluszki wielokrotnego uzytku, pojemnik na nie i taki proszek do moczenia. Na razie rozmiar dla noworodka i zobaczymy czy sie sprawdza. Dodam do galeriusa dekoracje sciany jaka zrobilismy. Nad lozeczkiem kiedy rozstawimy beda takie owieczki przez plotek skakaly. Czekam na 17 sierpnia na kolejne usg kiedy dowiem sie czy bedzie cesarka czy nie....

czesc dziewczyny ;) kurcze widze dzien prania a ja po szkoleniu mam takiego lenia ze ho ho teraz sobie pije kawe i szukam jakiejs sukienki na wesele ale nic nie widze ,,, Monis Ty duzo kupilas chyba sukienek i tunik polecasz jakas??

mamusia wcześniej nie pamiętam żebyśmy poruszały ten temat, tzn prania nowych ciuszków:) nie chciałam ci roboty dołożyć :) odpocznij byś się nie przepracowała:) DIANAKARINA1983 daj linka do tego materacyka bo nie widziałam jeszcze nic takiego :) tylko pozazdrościć że wasi partnerzy tak się angażują w przygotowania - niestety u mojego ogranicza się to tylko do spytania się od czasu do czasu jak się czuję i ile wydałam na zakupy - jak widzi że coś kupiłam;/ a ma 33lata:) a ty viviii poleżeć troche i odpocznąc bo o ile pamiętam to masz dużo odpoczywać a ty już o weselu myślisz:P natalie a co do deszczu to u mnie jest taka duchota że dzisiaj sie bede juz chyba z 3 raz kąpac bo non stop sie leje ze mnie;/ moja mamuśka wyjechała dzisiaj do Belgii na wakacje połączone z pracą zarobkową i nie będzie jej miesiąc... troche mi smutno bo nie mam z kim poplotkować :)

graga u nas podobnie, ja normlanie nie daję rady. Palce mi spuchły, jak balerony wyglądają. Już nie wiem co ze sobą zrobić, tak mi gorąco.. Diankara super te owieczki! A to naklejki już gotowe kupiliście taki zestaw? Vivii Ty się oszczędzaj a nie szalejesz! Ja jutro się wezmę za prasowanie, albo najlepiej w niedzielę, jak się ochłodzi wg tego co pokazują :)

graaga tutaj masz link do tego monitora oddechu razem z niania ale wiem ze sa tez bez niani http://www.babyclub.pl/product-pol-3984-Angelcare-AC-401-Monitor-oddechu-z-niania.html natal_ie tak te owieczki cale gotowe takie byly. Wystarczylo nakleic. Przeraza mnie dziewczyny ze w przyszlym tyg to juz bedzie 31 tydz. Ciesze sie ale i boje jak sobie poradzimy

Witam wszystkie, dziś śniło mi się,że przyszła połozna i nakrzyczała na mnie,że co ze mnie za matka,że ubranek nie uprałam nowych... Hahahaha Graga wszystko przez ciebie :D A tak serio, pewnie dojdzie mi parę nowych rzeczy jeszcze to sobie upiorę razem z tamtymi. Odłożyłam je na półeczkę, mimo,iż pięknie się wypłukały i mają ładny zapach. Chciałam dziś dłużej pospać, ale jest za gorąco niestety :(

Zapraszam na moją aukcje ubrań ciążowych: http://allegro.pl/ubrania-ciazowe-rozm-44-46-bluzka-spodnie-tunika-i2521751771.html POLECAM

Dzień dobry Kochane! :) ufff, zaczyna sie kolejny upalny dzień ... Ja chyba też dziś popiorę ciuszki dla Maleństwa :) wyschną w trzy minutki :) Zrobiłam wczoraj listę rzeczy, które musimy kupić i troszkę jestem przerażona, bo krótka to ona nie jest :/ Cale szczęście, że od Brata dostanę łóżeczko :) Vivii z tą swoją krótką szyjką to naprawdę szaleje :)) Ja odpoczywam i leżę, jak przykazał lekarz :) Graga nie masz innego wyjścia, musisz plotkować z nami :) Dianakarina zazdroszcze, ze juz 31 tydzień :) U mnie trwa 27tc, ale tez często nachodza mnie myśli, jak sobie poradzimy... Niania i monitor oddechu bardzo ok, ale strasznie drogi taki sprzęt :/ Haha mamusia ależ mialaś sen Hihihi :) teraz to juz nie masz wyjścia, musisz wszystko uprac ;) Dziewczyny, czy laktator jest potrzebny juz do szpitala i kiedy jest głownie przydatny? Przepraszam, jeśli pytanie jest infantylne, ale niestety tak dużo rzeczy jest mi jeszcze obcych :) Buziaki!

Dyska lakatatory maja w szpitalu.bynajmniej u nas.ale tez nie wiem kiedy kupic.chcialabym elektroniczny ale takie za 100zl sa kiepskie.najbardziej podpba mi sie medala (czy jakos tak),nowy to 500zl okolo,uzywane chodza po 250-300.. mamusia to mialas sen:) ja w nocy przenosilam sie do pokoju gdzie bedzie Kubus spal (jest od polnocy) bo u nas bylo prawie 30 stopni..jakis koszmar te upaly. dyska ja tez mam dluga liste,i co chwila cos sie dopisuje:/ech.. sorki ze bez polskich znakow ale pisze z komorki:)

Myśle, że u nas w szpitalu też są. Natalie też oglądałam ten elektryczny medela. Zwrociłam na niego uwagę, ale koszt jest bardzo wysoki. Trochę szkoda mi kasy, bo wydatków i tak mnóstwo :/ Patrzyłam też na laktarory avent i są troszkę tańsze. Sama nie wiem, jaki kupić ... Ręczny czy lepiej elektryczny... Muszę jeszcze poczytać opinie w temacie. I mam nadzieje, ze nasze Dziewczyny, które są już mamami coś podpowiedzą :)

Dyśka ja już czytałam opinie i byłam bardziej głupia niż wcześniej :) Nawet rankingi czytałam :) ale te najlepsze kosztują.. z tańszych Tufi GAIA znalazłam, ale jest mało opinii o nim.

Witam dziewczyny ;) tez przed pierwszym porodem balam sie jak to bedzie ale jak Macio sie urodzil to bylam zazdrosna o kazdego kto go chcial wziac na rece hehe a spac sama nie moglam bo caly czas patrzylam czy wszystko dobrze ;) ja zaraz jade do h7m bo musze cos kupic do ubrania a pozniej szybko obiad bo dzisiaj sie na taki piknik od meza z pracy wybieramy :) ja nowych ciuszkow nie piore :) a ja teraz naprawde duzo wiecej leze niz wczesniej z 12 godzin na dobe na pewno :)