Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Miiiśkaa

*******PAŻDZIERNIK 2012*****

Polecane posty

Gość graga007*
mamusia ja na temat tabletek sie nie wypowiadam bo nie bralam, nie biore i nie bede brac - nie dla mnie, jezeli ja nawet nie pamietam o tym by witaminy brac codziennie:) A zabawka tylko podsunelam pomysl na siewanie kolysanek bo u mnie sie sprawdza:) Dominis dostal na chrzest, na poczatku nie bylo zainteresowania ale teraz mu sie bardzo podoba-dorosl do niej:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość graga007*
spiewanie mialo byc:) Link chyba na poprzedniej str, nie dodam z komory:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Graga chyba też muszę pomyśleć o takim śpiewającym Misiaku, bo czasem już nie mam siły z tym śpiewaniem, mój maluch uwielbia piosenki ; ) Mamusia u nas też kolejne szczepienie 14 lutego, heh Walentynkowe... U nas nocka masakra, pobudka co dwie godziny... placz, karmienie i bujanie w kółko, ja padam. Zastanawiam się nad dokarmianiem go na noc modyfikowanym, czy któraś z Was tak robi, i czy to pomaga w długości snu ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fiolcia mimba raz napisala ze dlugosc snu nie wynika z samego najedzenia lecz z potrzeby takiego snu (lub cos w ten desen), mojego jak dokarmialam to spal tyle co teraz na samym cycu:) a np wieczorej jak jest bardzo zmeczony to raz nawet mi nie zdazyl zjesc i spal tyle samo co zawsze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fiolcia ja tak robiłam,jak miałam mniej pokarmu. Nawet położna radziła by małego dokarmić na noc, i tak robiłam przez jakiś czas. Jednak nie wpływało to na ilość znu, budził się jak zawsze :) graga znalazłam wpis, faktycznie. Fajny śpioszek :) ale póki co dość zakupów, trza oszczędzać na niańkę. A propo nianiek u nas bierze od 5 do 8zł za godzinę. Tak mniej więcej. No ale i u nas zarobki mniejsze, ja sama mam tylko 10 z hakiem za godzinę :( bardzo niewiele niestety zarabiam, więc niania musi być dla mnei niedroga :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aha, to już nie wiem co może uratować mój sen hehe ;P mój mąż pracuje zawsze na nocną zmiane, także nie mogę nawet liczyć na niczyją pomoc... Tyle dobrze, że jak ma wolne i tak wtedy w nocy nie śpi to stara się siedzieć z małym czasem nawet do rana, o ile wcześniej odciągne mleko ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moim zdaniem dokarmianie nie pomoże :/ Dzieci są różne, jedno na piersi będzie przesypiało całą noc, inne co 2-3 godziny będzie budzić się na butlę... to budzenie i marudzenie to okres przejściowy - na szczęście :) U nas od trzech nocy jest dobrze, czyli pobudka co 3 godziny na karmienie xxx Od dzisiaj wprowadzam w domu reorganizację - do dziś mąż spał z Wiktorem, a ja z Agatką. Docelowo dzieci mają wspólny pokój, więc zarządziłam, że wprowadzam się z małą do Wiktora... Następny krok, to moja wyprowadzka hehe - ciekawe kiedy to nastąpi xxx Ogólnie to mam wrażenie, że mała cierpi na lęk przestrzeni, a mianowicie chodzi o to, że w dzień śpi w gondoli, ale w nocy chciałam, żeby spała ze mną, z wygody, ze względu na karmienie. Za dziada nie umiała spać w dużym łóżku. W końcu w nocy też wkładam ją w gondolę i wyciągam tylko na karmienie. Póki co się sprawdza. Daje się ładnie odłożyć, bez budzenia. Dzisiaj planuję wsadzić gondolę do łóżeczka, a za kilka dni, ją usunąć i mieć Agatkę tylko w łóżeczku xxx mimba zakochałam się w Twojej córci :) jakie ona ma boskie włosy - taka czarnulka :). Jak ma na imię?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiem czy którąś z was to zainteresuje i czy macie tesco w pobliżu, ale są wyprzedaże odzieży f&f. Kupiłam Adasiowi kombinezonik (ten co ma już troche przymały) za 23,7 :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam :) U nas czasu brakza sprawą mojego synek który kilka dni temu miał swoje 2 urodzinki bo wchodzi na stołki, meble, grzebie gdzie się da :) Za to młodszy tfu tfu grzeczny bawi się i nawet już śpi w swoim łóżeczku ale wkładam gondole z wózka i to mu pomaga w spaniu więc niech i tak będzie. Nadal je co 405 godzin i w nocy zazwyczaj jedno karmienie ( przewra od 21 do 2-3) choć zdaża się przerwa od 19. My jesteśmy przed 2 szczepieniem jejku aż się głos na głowie jeży co to się czasem maluszki namęcza :( We wtorek idziemy zbadac bioderka. No i musze kończyć bo kupsko w pieluszce. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczęta:)) Jak Wam mija sobota? Jak maluszki? Grzeczne?:) U nas dzisiaj sypie od rana... biało wszędzie, fajna pogoda - prawdziwa zima;) Mam pytanko do dziewczyn które mają już za sobą chrzciny swoich bąbelków... czyli pewnie do większości... jak ubierałyście swoje maluszki do chrztu?? Miałyście strój do kościoła i do domu? Czy jeden jakiś?? Poradźcie ;) A i jeszcze pytanie robiłyście chrzciny w domu czy w jakiejś restauracji?? bo się waham.. Jesli w domu to nie było Wam ciężko?? W sensie dziecko, goście jeszcze gotowanie??????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Fiolcia;) widzę że jesteś w podobnym wieku co ja;)) Powiem Ci że jak czytałam historię Twojego porodu to aż mnie ciarki przeszły... masakra!!! Podziwiam kobiety które tak długo rodzą!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
reniaa a wszystkie rzeczy dla maluszkow sa przecenione???kombinezon to mam juz z biedronki ale ladna cene dalas:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc NHA ;] mój poród faktycznie nie za ciekawy, musialam dostac kroplówke na wywołanie, bo skórcze nie postepowały, na szczęście około 2 w nocy dostałam Epidural ;) co do chrztu ja będe 1 kwietnia, zastanawiam się nad ubrankiem dla małego, bo z tą pogodą w kwietniu nigdy nic nie wiadomo... z racji, że to będą święta już zarezerwowałam sale, zdecydowałam że to jest lepsze wyjście niż w domu rodziców, bo ja mieszkam w Anglii, do Polski lece dopiero 22 marca ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny musze sie pochwalic w tydzien 2 kilo mniej;d A tak wg to dziendobry i witam nową koleżanke:) Ja chrzciny chce zrobic jakos w polowie lutego ale u mnie bez zadnej imprezy tylko kawa i ciasto dla chrzestnych:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nha ja nie pomogę, bo my jeszcze przed chrztem. pewnie zrobimy u moich rodziców albo w restauracji, bo tylko ma być 12 osób. ale to w maju.. w ogóle to kiedy trzeba terminy zaklepywać? Ty też jesteś rocznik 87? :) bo ja też :) co do pogody to sypie lekko, ale zimno że masakra.. odpuściłam spacer nawet. Pela no to gratulację! trzymam kciuki za dalszą wytrwałość :) mamusia to jednak wracasz do pracy? a teraz spadam prasować.. tak mi się chce..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tadeusz miał jedno ubranko. Kombinezon miał ten co mu zakładam na spacery. Ubranko białe (body i półśpiochy) ale też nie jakieś specjalne na tą okazję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aaaa i robiłam w domu - 14 osób. Było dużo pracy bo były też przygotowania na wigilię dla 12 osób. Ale mamuśki pomagały.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja do pracy wracam, 17 maja ( po wykorzystaniu jeszcze urlopu za 2011 i 2012r bo z tego nowego roku urlopu nie ruszam). Ciarki mi przechodzą, ale co zrobić - sytuacja troszkę zmusza i tyle. No chyba,że coś się zmieni. xx Ja ubierałam w koszulę, sweterek i spodenki, plus bielizna - do kościoła i po domku. A na wierzch kombinezon - Mój kupił, ale ja chciałam coś innego. No ale biały polarkowy kombinezon, plus czapeczka. U mnie w kościele było bardzo ciepło. A robiłam w domu - 20osób, bo to był ostatni weekend andrzejkowy i nie było żadnej sali,zwłaszcza,że to po 19 miało miejsce. Uciekam szkraba pomęczyć przed kąpielą- ćwiczenia :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej:) ja też nie biorę tabletek anty:) a chrzcić to niestety dopiero w czerwcu będziemy bo dopiero koniec lutego jedziemy do pl pozałatwiać wszystkie sprawy i zastanawialiśmy się nad sala ale chyba zrobimy to w domu dziadków mojego B i zamówimy catering bo taniej to wychodzi no i roboty mniej bo potem wszystko zabierają nie trzeba zmywać heh :) i tez się zastanawiam w co mała ubrać:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Angel :) Pewnie, że możesz się przyłączyć :) Opowiesz nam trochę o sobie i dzieciaczku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wstyd się przyznać ale ją już w pizamie, ząbki umyte i czekam jak moje szczęście zmeczy się machaniem łóżkami i pójdzie ludu :) mój J w pracy jest na noc więc ją mogę poleniuchowac i dziś się relaksuje przy uwierz w ducha :) uwielbiammmmm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie w ten mroźny sobotni wieczór.Już czasami szlag mnie trafia na to cafe...pisze człowiek mega posta a tu znika:( Witam nowe mamuśki....... a_n_g_e_l_9 ja miałam termin na październik a urodziłam we wrześniu :D oczywiście witamy:) Fiolcia87 podziwiam .....jej zawsze mi się wydawało że te dziewczyny z długimi porodami to traumę mają po.....ja rodziłam 7 godzin swoje pierwsze dziecko i myślałam że dłuuugo;) Co do ubrania-ja chrzciłam w listopadzie było w miarę:Antoś miał 1,5 miesiąca i brany był w body z długim rękawem-białe,rajstopki,kamizelkę-do kościoła spodenki polarowe i kurteczka polarowa...po kościele w lokalu miałam na zmianę spodenki z welurku... i w ogóle 3 inne zestawy gdyby kupa wypłynęła na plecy lub się zarzygał lub ulał.Wzięliśmy do lokalu leżaczek i przespał w nim cała imprezę:) Ania3107 współczuje ale miałaś przeżycia....:( oby już tylko dobrze było....z tymi szczepionkami ......nigdy nie wiadomo....ja swojego starszego synka szczepiłam tymi na nfz i było ok.choć pamiętam że reakcje po kolejnych szczepieniach były różne.....od gorączki i krzyku po apatie i senność......po jednej to spał mi prawie 12 godzin aż się bałam.....teraz Antoni po pneumokokach gorączkował delikatnie......i po rota miał biegunkę. PELA a co Ty robisz że tak chudniesz....?ja tez chce.....chociaż u mnie to sie łączy z brakiem laktacji-jak mniej jadłam to mleka brak i tyle:( więc jeszcze troszkę będę wyglądać jak słonica:( Mamusia jak tam Filip?uspokoił się..może wsadzaj go wieczorkiem do wózka i na spacer-moja sąsiadka tak robi i działa rewelacyjnie..... Mimba faktycznie pikna jak lalunia ta Twoja córa:) Nha dzięki za stronkę..... Miniś,graga,dan-mos,natalie,mimba,tusia,vivi ,dyśka,ania_k26,emachines,macro,rzodkiewka i wszystkie nasze topikowe mamusie...udanej niedzieli......:D Moje dziecię dziś grzeczne na medal:) a drugie katar już ma:( ale też grzeczne:) Antonio zaczął się przewracać z brzusia na plecy....ślini się po pas..... Dziś uległam pokusie......karmi i szarlotka czeka......jeszcze tylko wykąpać smrodka -starszego utulić i mamy wieczór dla siebie z M przy fillmie- obym tylko ja sama nie padła do tego czasu;) Ściskam mocno wrześniowo-październikowych rozrabiaków i ich mamusie:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To bardzo się cieszę mieszkam na śląsku niedaleko Tychów za kilka dni będę mieć 25 lat a teraz o moim słodziaku:P:P Sebuś urodził się 4 października o godz. 17.50 waga 3060 i 51 cm tydzień po terminie - poród niestety skończył się cesarką ze względu na to że zrobiło mu się przedgłowie i tętno spadało na skurczu - cesarki niestety nie pamiętam ponieważ miałam znieczulenie ogólne. Synek jest bardzo grzeczny karmiłam samą piersią tylko pierwszy tydzień później musiałam dokarmiać ponieważ miałam mało pokarmu a od listopada jest na samym mm. Przesypia całe noce idzie spać o 19.00 a budzi się między 6.30 a 8.00 rano więc super, w dzień też pośpi a to ze względu na ćwiczenia - ma asymetrię brzuszka ( to znaczy jak na nim leży to przechyla Go na jedną stronę). Niestety 5 lutego idziemy na zabieg przetykania kanalików łzowych bo ma zatkane i oczka Sebusiowi ropieją ( z wymazu wyszło że w jednym oczku ma paciorkowca a w drugim gronkowca złocistego - na 99% jestem pewna że ma Go ze szpitala bo córka dziewczyny która ze mną leżała miała go w pępku a wyszło to w innym szpitalu bo miało dziecko problemy). Ale dość już narzekania i smucenia się Sebuś to pogodne i kochane dziecko uwielbia "gadać" i śmiać się od ucha do ucha. To by było na tyle sorry że tak długo i tylko o sobie jak nadrobię czytanie to postaram się odpowiedzieć Wam. Miłego wieczoru

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To bardzo się cieszę mieszkam na śląsku niedaleko Tychów za kilka dni będę mieć 25 lat a teraz o moim słodziaku:P:P Sebuś urodził się 4 października o godz. 17.50 waga 3060 i 51 cm tydzień po terminie - poród niestety skończył się cesarką ze względu na to że zrobiło mu się przedgłowie i tętno spadało na skurczu - cesarki niestety nie pamiętam ponieważ miałam znieczulenie ogólne. Synek jest bardzo grzeczny karmiłam samą piersią tylko pierwszy tydzień później musiałam dokarmiać ponieważ miałam mało pokarmu a od listopada jest na samym mm. Przesypia całe noce idzie spać o 19.00 a budzi się między 6.30 a 8.00 rano więc super, w dzień też pośpi a to ze względu na ćwiczenia - ma asymetrię brzuszka ( to znaczy jak na nim leży to przechyla Go na jedną stronę). Niestety 5 lutego idziemy na zabieg przetykania kanalików łzowych bo ma zatkane i oczka Sebusiowi ropieją ( z wymazu wyszło że w jednym oczku ma paciorkowca a w drugim gronkowca złocistego - na 99% jestem pewna że ma Go ze szpitala bo córka dziewczyny która ze mną leżała miała go w pępku a wyszło to w innym szpitalu bo miało dziecko problemy). Ale dość już narzekania i smucenia się Sebuś to pogodne i kochane dziecko uwielbia "gadać" i śmiać się od ucha do ucha. To by było na tyle sorry że tak długo i tylko o sobie jak nadrobię czytanie to postaram się odpowiedzieć Wam. Miłego wieczoru

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No maly spi dzisiaj pierwsza nocka we wlasnym lozeczku bo matka czyli ja w koncu odlowazyla sie go tam odlozyc ale nie gwarantuje ze w srodku nocy nie wezme go do siebie;d Ja ogolnie mam nudny wieczor siedzimy z Piotrkiem przed tv i popijamy herbatke jak stare dobre malzenstwo;d Witaj angel:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nata_lie tak też jestem rocznik 87 ;) Moniś a jaki kolor ma kombinezon który zakładasz mu na co dzień?? Ja na co dzień mam fioletowy i pudrowy róż i też się zastanawiam czy jest sens kupować biały kombinezonik na kilka razy... bo do domu mam sukienkę z bolerkiem i opaską.. mógłby być np jasny różowy kombinezonik?? Na chrzcinach też mam mieć 12 osób niby nie dużo ale też cały czas się waham czy robić w domu czy w lokalu... w restauracji wiadomo wygoda, ale w domu z kolei większy komfort... Dziewczyny to widzę że większość z Was kładzie swoje maluszki około 20???? Moja mała zasypia 21.30 zawsze mniej więcej o tej porze ją kładę.. Boję się kłaść ją wcześniej bo wtedy mam wrażenie że wstanie mi na dobre o 6.. a Wasze maluchy jak zasypiają o 20 to o której rano się budzą już na stałe???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×