Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Miiiśkaa

*******PAŻDZIERNIK 2012*****

Polecane posty

U mnie laktacja chyba koniec przez cały dzien zdolam 80 ml ściągnąć góra a maly na raz zjada i 150. No szkoda. Powiedzcie mi maly skończył 3 miesiace czy moge czyms zagęszczac mleko juz..? A jesli tak to co moge kupic.. ? Dziewczyny współczuje problemow niestety życie nie zawsze sie uklada tak jakbyśmy tego chcieli. Moj niuniek Awsze usypial przy piersi a teraz jak jedt butla to odbijam go klade na lozku moja mama go nauczyła ze sam usypia :) dostaje pieluche tetrowa przytula sie do niej i zasypia. Lubi jak go głaszcze po twarzy cała ręką tak od czulka w dol i tez mi przy tym zasypia. Ja nawet od przyjazdu do polski nie wyszłam na spacer bo nigdzie nie poodgarniane szkoda mi mnalucha tylko tyle co do babci jade to w nosidelku na dworze go potrzymam . Dobrej nocki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O rety co to za deprecha !!!!!! Juz mi się rozchmurzyć wszystkie :) Cieszmy się,że mamy takie śliczności przy sobie, że są zdrowe i pięknie się rozwijają. Bo naprawdę znam kilka mam,co nie miały tyle szczęścia co my - choćby w donoszeniu ciąży czy ze zdrowiem maluchów... Także brać się w garść i uśmiech :) Pela , Agulka i cała reszta :D xxx Agulka, choroba leśniowskiego-crohna czy jak to się pisze, to Mój miał. Jest po operacjach. Oj długo by opowiadać, ale jest ok. Także niech lekarze sprawdzą czy to to u Justyny, to rzadka choroba ale ciężka. Niech sprawdzają :) xxx dan-mos nasze inne ale podobne, bo ja mam same wałeczki bez podkładki - twoje fajniejsze :) i ja zadowolona jestem z wałków :) xxxx Śliczne dzieciaczki, rety wy już zamawiacie kto z kim :) hihihi poparowałyście dzieciaki, no nic to i dla mego kawalera muszę szukać dziewuszki :P Marysia będzie odpowiednia :D xxxx Ja karmię piersią, nie dokarmiam póki co, laktator elektryczny sprawdza się u mnie,plus kawka z Bocianka i herbatka z Bocianka,plus Karmi hehehe i woda. xxx U nas na moim biegunie :P zimno... i ma być jeszcze zimniej. Są ferie a dzieciaki nawet wyjść nie mogą na sanki, bo zimno jak nie wiem co. Ehh xxx co do szczepionek, ja normalnie wymiękam, a tego 13 czy 14 lutego to zawału dostanę chyba :( już nawet nie czytam nic, bo zejdę z tego świata. xxx graga moja córka większa, niby rozumie i chciała rodzeństwo a ostatnio zachowuje się dziwnie, widzę,że ciut zazdrosna i syndrom jedynaka się odezwał. No ale cóż rozmowy, rozmowy i tyle co mogę zrobić. Mi też ciężko pogodzić wszystko i jeszcze zaraz powrót do pracy, a pracuję w systemie zmianowym w godzinach 9-21 włącznie z sobotą i niedzielą... no ale wrócić trzeba. xxxxxx Przepraszam,że nie wszystkim odpisałam, dużo napisałyście a ja padam na nos,a jeszcze chcę troszkę poprasować - bo mam mnóstwo tego. Życzę spokojnej nocki, jak najmniej wstawania i buziaki dla was :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rzodkiewa dziewczyny zagęszczają kaszką lub kleikiem ryżowym.Pewnie odpiszą zaraz albo jutro :) gd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gdzieś pisały ale tyle stron,że nie wiem czy znajdziesz :) xxx graga kąpałam małego :) heheh miałaś rację :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamusiu jak to wyleczył sie ? Ja znam tylko dzieci które na to choruja z kliniki A miał też współistniejaca celiakie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczynki oby deprecha jak najszybciej puscila, najwazniejsze ze maluszki zdrowo rosna jak mamusia pisze. a praca i kasa predzej czy pozniej bedzie. sciskam was mocno i oczywiscie jak najmniej wstawania w nocy zycze :) buziale i do jutra!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rzodkiewa ja nie zagęszczam mleka Podaję raz dziennie kaszke ale łyżeczką Próbowałam podawać w butelce ale Marysia strasznie krzyczala biedna a łyżeczka je zadowolona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agulka, miał dwie operacje na to, usunięcie jakiejś częście jelit- oj działo się, nie będę straszyć bo nie o to chodzi, on był już w stanie krytycznym bo za późno zorientowali się,że to własnie ta choroba. Długa rekowalescencja po operacjach ale jest już ok. Owszem ma od czasu do czasu dolegliwości, ale co się dziwić. Co nie oznacza,że to samo musi być u Justyny. Także niech badają ją. A ty nie załamuj się tylko ciesz się księżniczką i dzieciaczkami :) musi być dobrze. !!! Uciekam już , dobranoc i do jutra !:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Och mała obudziła się gidzinie temu,teraz man czas żeby tu zajrzeć. A u wasz jak jest przesypiają już noce ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kara moja przesypia noc Mamusia lekarze podejrzewaja ta chorobe juz długo .... jak na razie ma diete bezglutenowa , biopsje miala chyba z 4 lata temu wiec będa powtarzać a o Crohnie to słysze już coś od 6 lat .... Wiem co to za choroba ,dobrze że twój lepiej sie czuje po operacjach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamusia, a ta kawka i herbatka Bociana to jest normalnie w sklepie czy tylko w aptece? Miluchna, Ninka ma lekką asymetrię, przechyla czesto główkę w prawo i w ogóle tę prawą stronę uwielbia :) no i ma troszke słabe mięśnie, na brzuszku słabo leży i główkę tez słabo podnosi. No ale już widzę postępy, wiec mam nadzieje, ze uporamy sie z tym niebawem :) Przez to przekrzywianie główki to nawet Ninke w leżaczku nie sadzam, bo siedzi Bidulka z taka przekrzywiona glowka :) nie chce żeby sobie takie ułożenie utrwaliła. Mamusia, masz racje, trzeba cieszyć sie naszymi Malenstwami i dziękować, ze sa z nami. Wiele kobiet czeka na dzieci i niestey nie maja tyle szczęścia, co my... Ninka nakarmiona, zmykam spać, bo jutro wizyta u foniatry i laryngologa :) Buziaki:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dyska moj tez tak mial od urodzenia Jak byla moja mama to podkladala mu pieluszke zeby glowka w.druga strone szla i pozniej tez tak robilam i teraz juz rowno trzyma Jedynie jak bylismy w grudniu na szczepieniu i pediatra go sprawdzala to nie odwrocil glowki w lewo tylko poszedl oczami za nia i kazala go stymulowac ale on len jest chyba bo czasem odwraca glowke a czasem tylko oczka ida ... wiec pieluszka w ruch :-) pela ja tez mam czasami chwile ze mysle sobie po co mi to bylo, moglam poczekac jeszcze, moze pozniej byloby latwiej ale w tym roku 31 koncze i pozniej z tego co czytam u dziewczyn nie znaczy ze lepiej bedzie Mi sily dodaje usmiech Kacperka Dla niego zrobie wszystko :-) a ty uszy do gory i pamietaj ze z miesiaca na miesiac bedzie lepiej :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie, ja tak szybko tylko, bo lecę wyniki powtórzyć swoje. Już głodna jestem kurczę, no ale trza oddać trochę krwi :P xxx Dyśka ja kupiłam na allegro, zakupując od razu smoczki do butelek, przy okazji jednej wysyłki proszek do prania i właśnie kawkę i herbatę Bocianek. U mnie nie ma nigdzie w aptece ani w żadnym sklepie. Tu link gdzie kupowałam : http://allegro.pl/kawka-medela-bocianek-na-laktacje-dla-mam-karmiacy-i2943008225.html mimo,iż pozytywów samych nie ma to wysyłka bardzo szybka była :) Uciekam , do później.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękuję mamusia :) Ja tez zbieram sie z Ninka na wizyty lekarskie :) Asiaz dzięki za info o tej pieluszce, tez tak spróbuje robić :) Miłego dzionka Kobietki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agulka, a działalność nie przeszkadza w tym żeby rodzinne dostać? Mój ma działalność też, ale jako że mały nie jest przez niego uznany to nie interesowałam się tym...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość graga007*
reniaaa mi sie wydaje ze wazne sa dla nich dochody,z dzialalnosci tez ci to jakos obliczaja odejmujac podatki, dostajesz zaswiadczenie z urzedu skarbowego i chyba z zusu musisz cos miec ze oplacasz skladki i ile.... A wy jestescie razem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Koleżanki ;) no właśnie, kończcie z depresjami.... nie ma łatwo..ale trzeba starać się ochłonąć gdy ręce i siły opadają a frustracja narasta. Mnie dreszcz trochę przechodzi jak wspomnę pierwsze tygodnie...niby nie było tragicznie, ale coś wisiało w powietrzu, żarliśmy się z moim M co dwa dni..... wiem że wynikało to z teog że mi się w głowie coś pozmieniało, faceci nawet jak dziecko się rodzi to ciągle chcą kontynuacji życia sprzed ciąży, po prostu powiększa się tylko rodzina. A dla kobiety to jednak inne emocje...i chyba przez pierwsze tygodnie to jednak i fizyczne zmęczenie po porodzie, ciąży, całym tym okresie dbania o siebie i traktowania swojego ciała jak inkubatora który jest oglądany przez setki osob non stop...... i myślenia jak to będzie :) Teraz jest już znacznie lepiej, ale trzeba zachować zimną krew i byle do wiosny! :) xxxxxx bylam u pediatry, wsio ok, córuś-klocuś waży już 6.200 i mierzy 61 cm (możliwe że dziecko w 3 miesiące urosło 10 cm?), ale te pomiary to takie plus minus, zależy jak dziecko wyprostują, mam wrażenie.....waga bardziej chyba prawdopodobna. Pediatra powiedziała, że w 4 mcu ciągle mam dawać tylko mleko, po 4 miesiącu skończonym zaczynamy podawać owoce, na następnej wizycie da mi tabelkę. Babcia była bardzo wobec tego rozczarowana..... już widziała rosołek chyba w ustach mojej córci hehehe Co do szczepień pediatra sugeruje wszystko brać, łącznie z różyczką i ospą, a pneumokoki przy drugiej dawce tych obowiazkowych, dzięki temu zobaczymy jak dziecko reaguje na pierwszą dawkę (już za tydzień)...i tak też uczynimy :) Dodam jeszcze, że zmieniła sie pani pediatra i dali nam takiego lachona w obcisłych dżinsach, że mieliśmy polewkę z moim M, i cały dzień się śmiałam że chodzi potem taki podekscytowany bo pani doktor się schylała przy mierzeniu dziecka :) serio serio, wyglądała jak prezenterka z tv, te okulary wielki szyk, ten makijaż, rozchłestana na biuście bluzeczka, czuliśmy sie jakby ktoś nas w konia robił że to wcale nie jest lekarka, ale bardzo sympatyczna była i kontaktowa...na pieczątce zobaczyłam że to też chirurg, jakoś nie mogłabym tej kobitki wyobrazić sobie jako chirurga, no na serio! :) xxxxxxxxxxxxx miłego dnia! U nas słoneczko i chyba z 8 stopni :) ale i tak chciałabym troszke waszego mrozu!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość graga007*
mimba tylko zeby twoj m nie chcial sam z mala do pediatry chodzic:) a potem kichnie a on powie "kochanie mala chora jest - trzeba z nia do lekarza jechac"':)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny:) zima nadal ostro trzyma.. na szczęście nie muszę nigdzie wychodzić.. ;) Nie dołujcie się dziewczyny... ja zawsze jak mnie nachodzi taki kryzys to patrzę na moją malutką i mam wyrzuty sumienia że się dołuję, a przecież ona daje mi tyle szczęścia.. trochę zmartwień czasami też ale jak to jakaś mama powyżej napisała jeden uśmiech i po mnie ;) ogólnie to uwieeeelbiam poranki z moją małą, ona jest rano najfajniejsza! Wasze maluchy też??? Jak podchodzę rano do łóżeczka to na jej buźce pojawia się taaki szczery uśmiech aż w oczkach widać radość, że "w końcu ktoś przyszedł" hehe, wtedy nie mogę jej utrzymać tak się wyrywa i gada.. kładę ją zazwyczaj u nas na łóżku w sypialni i śmieję się jak szalona - patrzy na mnie i się uśmiecha aż wytyka język heheh :)) pociecha kochana;) Wieczorem bywa już trochę gorzej, Gabi czasami jest marudna no i ja też jestem już podmęczona.. ale jak w końcu zasypia w swoim łóżeczku i widzę jak 'jej dobrze' to mi aż ciepło na sercu:) Teraz właśnie leży i krzyczy na misie z karuzeli:) Melduję że i ja karmię póki co tylko piersią.... mamusiiu też piłam tą herbatkę co Ty, ale już jej nie piję bo po niej to mleko mi się lało masakrycznie.. nie mogłam się spokojnie ubrac tak kapało ;P Wczoraj mąż mnie zaskoczył przyjechał po pracy z kwiatami, pięknymi różowymi tulipanami :) hehe miło że jeszcze o mnie pamięta ;) co prawda na wieczór i tak mnie wkurzył no ale jak ja to mówię gdyby było zbyt kolorowo to byłoby nudno :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mimba jednak czuwaj :D ja to bym sie cieszyla gdyby moj poszedl z dzieckiem do pediatry albo na szczepienie - ale moja Pani pediatra troche nie w jego typie, zadbana, na swój sposób ładna, ale widać ze duza role w jej zyciu odgrywa praca - bo nadal jest Panna i za niedlugo moze zostac juz "starą Panna" :) Nha mój też rano najwięcej uśmiechów:) uwielbiam patrzeć jak rano w łóżku starszak leży koło malutkiego i się razem do siebie uśmiechaja:) wogóle starszak go zabawia a ten cieszy sie jak głupi :D ale dla takich chwil jestem wstanie oddać wszystko.... mój własnie leży na leżaczku, guga, wcina rączki i sie slini - musialam juz wstawic pranie bo wszystkie sliniaczki w praniu, zostal jeden:) piłka przyszła - juz napompowana :D maly juz zaliczyl krótki seans na niej - chyba mu sie podobalo:) najbardziej to odbijanie :D ale musze zerknac gdzies na jakies cwiczenia z dzieckiem bo juz nie pamietam jakie z piotrkiem robilam... ja tez jakies dla siebie musze znalezc, usiadlam na pilce ale zaliczylam juz pierwsza wywrotke :D nie ma to jak zwinnos 18- stolatki :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Reniaa działalność nie przeszkadza w rodzinnym Liczą się dochody a mój jak na razie wykazuje same koszty Firmę ma od lipca 2012 roku więc dopiero się rozkręca Mała właśnie wstała i sobie śpiewa w łóżeczku ;-) Mimba miałam ci odpisać na pytanie A więc jak urodziłam Justynę miałam 19 lat (za miesiąc kończyłam 20 ) Pomimo młodego wieku daliśmy radę ;-) choć nie miałam takiego doświadczenia jak teraz Miałam strasznie dużo różnych gazet, książek dla mami i to zachłannie czytałam Pamiętam że stosowalam się rygorystycznie do zaleceń jakie tam były .... Teraz to leży na strychu zakurzone Z perspektywy czasu widzę że każde dziecko jest inne ... Nie można robić nic na siłę Np teraz Marysi podaję już kaszkę oraz zupke bo widzę po niej że tego potrzebuje Gdzieś wyczytałam że dziecko powinno jeść inne posiłki jak potrafi samo siedzieć Moja mała jak się ją posadzi chwile tylko siedzi Ale jedzenie łyżeczką uwielbia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie. To taki czas ze depresja lapie bo slonca malo. Moze kupmy sobie wapn z wit d to nas wspomoze. Wczoraj brat co ma 25 lat spytal mnie cZy jestem szczesliwa bo on jest bardzo nieszczesliwy. Ma 25 lat i zwykle tryska energia. Ja tez boje sie co bedzie bo do pracy wracam pocZatek lipca i nie mamy z kim malucha zostawic. Mieszkam z daleka od centrum i nie mam prawka ale jakos trzeba bedzie sie ogarnac. Pela ja mam odwrotne mysli. Ja w tym roku koncze 30 i mysle ze pozno dziecko ale wczesniej nie czulam ze chce byc mama. Pomysl jaka bedziesz mloda laska a dziecko bedzie odchowane. Buziaki dla ciebie. Moj tata urodZil sie to wojna sie zaczynala i mial 7 braci i babcia mloda byla i dziadka zabili i sama zostala i musiala dac rade. Jak wracali do polski bo dziadek byl lekarzem na ukrainie i ona sama wracala pociagiem to jednemu z synkow siku sie zachcialo i jak wsiadali do pociagu to ja ludzie popchneli i wpadla z malutkim synkiem pod pociag. On zginal a babcia stracila noge a moj tata z bracmi byli w pociagu i nie wiedzieli co sie stalo i trafili do domu dZiecka. Babcia ich dlugo szukala jak wyszla ze szpitala. Bardzo to smutna historia. Mysle o tym jak mam gorszy czas w zyciu. Zdrowie jest najwazniejsze i ze mieszkamy w wolnym panstwie w spokoju. Sorrki Ze tak sie rozpisalam o osobistych sprawach...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ot Dianakarina - i takie historie właśnie powinny nam uświadomić co jest wazne w zyciu, co jest problemem a co jest radością.... Mojej babci też w trakcie wojny umarła córka 18 letnia i malutki syn potem, a całą wojne zmagała się z dzieciarnią też sama pracując przy tym, bo dziadek też gdzieś w polsce, daleko od domu..... i jak pomyślę jakie fajne dzieci moja babcia miała :) więc spoko..damy i my radę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny ależ się smutno zrobiło. Mnie też czasami taki humor dopada ale wystarczy, że niunio się uśmiechnie i jest lepiej :) Pisałam posta wczoraj i przedwczoraj ale ich nie ma! Najwyraźniej kafe nie chce żebym tu pisała ;) xxx Dyśka a jaki laktator planujesz kupić? Ponoć najlepsze są właśnie medeli. Ja mam medele swing i się sprawdza. Ręcznym laktatorem nie dawałam rady nic ściągnąć. Na początku ze szpitala św rodziny wypożyczyłam na kilka dni i potem jak już wiedziałam, że działa to kupiłam swinga. Ten co wypożyczają to jest taki wielki i nie da się ściągać i robić coś jeszcze. Zresztą jest chyba tylko na prąd. A nawet jakby był na baterie to nie da się z taką walizką chodzić. Swing jest również na prąd ale i na baterie co jest dużym plusem bo jedną rękę masz wolną, zawieszasz go na szyi i możesz gotować obiad :) Jest cichy ale jak ktoś ściąga na mniejszych obrotach. Ja zazwyczaj robię to na max ale i tak można spokojnie rozmawiać czy oglądać tv. Ma 2-fazowe odciąganie czyli najpierw pobudza szybkimi ruchami a potem ściaga pokarm długimi i powolnymi. Minus tego laktatora to cena! Ale jak masz ochotę go wypróbować to zapraszam do siebie :) Mamusia i Natalie mają mini electric też z tej firmy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aaaa i mój niunio dziś w nocy po raz pierwszy od dłuższego czasu przespał 4h ale to tylko dlatego że jak się obudził o 2 to dostał oba cyce a ja się poszam ściągać i za pół godziny dobiłam go 60mm :D Może to nie 6h jak kiedyś ale lepsze niż 2 czy 3.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość graga007*
minis a ja sie zastanawialam gdzie cie wcielo:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×