*******PAŻDZIERNIK 2012*****

Hej, oto tresc wiadomosci od Eljotki " pewnie na kafe pytaja o wynik bety, nie mam jak napisac bo jestem w szpitalu, beta byla wysoka,ale zanim zdazylam wlaczyc komputer to zaczelam krwawic, jestem w szpitalu od wczoraj, niestety polecialo, ale pecherzyk byl pusty. jutro wyjde to sie odezwe na kafe"

Rany... az sie poplakalam jak to przeczytalam... ale smutno... :(

marla no jakby ci to powiedziec?? coreczka wroci ze szkoly za godz, obiad juz dawno ugotowany i czeka, mieszkanie posprzatane na blysk a opieka spolezna nigdy nie pukala i nie zapuka do moich drzwi, bo ja dobrze zajmuje sie swoim dzieckem i jak jest w domu to komputer wyłaczony a tel sciszony cale popoludnie mam dla corki i jej poswiecam czas a nie na glupie rozmowy w internecie, a na wasze smieszne forum trafilam przez przypadek

przez przypadek powiadasz........to skad ty wiesz co tu dziewczyny pisza?? wez ty naprawde sprzatnij halupe co!!! a tak na marginesie pewnie siedzisz na kafe od rana do wieczora i trafiasz przez PRZYPADEK na wszystkie fora.....ciele nic wiecej.dziewczyny nie dajcie sie trolom

zal zal to typowa kura domowa.........zal mi ciebie ze nie masz innych zainteresowan tylko sprzatanie gotowanie i dziecko.......

no to posmiejmy sie razem zalzalzal......fakt ja nie mam blysku w domu, tylko w oczach he he

wyobraź sobie że u nas tez wszystko na błysk i obiad i mieszkanko i dla dzieci tez znajdzie się czas......ale nie ma co wariować..te chwile w necie dla nas też są ważne....już koniec o tym.każdy ma prawo żyć jak chce.koniec rozmowy.nara Jej Eliotka....szkoda...biedna dziewczyna tyle ostatnio przechodzi.....mam nadzieje że jej mąż poszedł po rozum do głowy i złagodniał.Będzie miała w nim wsparcie ....w tych ciężkich chwilach.Ciekawe kto z Kubusiem......? Napisz jej Dianka że mocno ją ściskamy:)

zal mi Twojej córki ze ma tak ograniczona matke.....

Diana dziękujemy za wiadomość od Eljotki ...przykre to :-(

eljotka..trzymaj się, ważne że z Tobą wszystko ok!

o jeeeezu, zawsze jakiś typ beznadziejny się przyjdzie wypowiedzieć. Ciekawe co im to daje? :) xxx Eljotka, przykro mi bardzo. Mam nadzieję, że masz teraz wsparcie w mężu.

Własnie nagotowałam obiad,sprzatnełam caąły dom,wytrzepalam dywany,umyłam okna. I moje dzieci smacznie śpia a ja mam czas usiasc na kafe ....

eljotka trzymaj sie

Macro ale podłogi nie wypastowałaś i zonk :P

A ja dziś leżę w łóżku z dzieckiem caaaały dzień. Mamy mnóstwo zabawek i na zmianę śpimy bądź gadamy. Cały czas pada deszcz więc nie idziemy na spacer. I nie sprzątam dziś, obiadu też nie robię. Wczoraj posprzątałam, uprałam, upiekłam bułki, zrobiłam pasztet, mąż obiad ugotował na dwa dni... Mam zrobić to samo dziś, żeby móc nazywać się nie-wyrodną matką??

Ania mysle ze jego rozbita rodzina jest powodem jego zachowania.......musze Ci powiedziec ze u mnie w domu tez było nie ciekawie z moimi rodzicami kłótnie itd a u marcina idealne malzenstwo i niewiem czemu jakos ale tesciowa mi zawsze diałała na nerwy to jak ona mnie wkurzyła to ja z pretensjami do marcina ale po pewnym czasie zrozumiałam ze jak ja mu tak narzekam na nia to mu strasznie przykro

marla--- dzieki za przypomnienie :) juz sie uporałam z pastowaniem,teraz jeszcze raz umyłam okna i podłogi :):):)

Mały terrorysta zasnął:-) Eljotka o kurczę trzymaj się domyślam się jak musi być Ci ciężko ale pamiętaj że masz forum i zawsze możesz na Nas liczyć. O widzicie a ja zapomniałam poprawić kwiatki żeby równo stały chyba muszę iść to zrobić:P:P sama nazwa pomarańczowej mówi za siebie żal du*** ściska:P:P

Ja w międzyczasie jak gotowałam obiad.....postanowiłam wykrochmalić mojego męża koszule...:) kurcze ja tez muszę się jeszcze raz przejechać na mopie a potem pastowanie......nie będę prasować-kupie magiel:P wszystko będzie gładziutkie i równiutkie.....a co :) ale teraz bawię się z dziećmi.....póki mąż nie przyjdzie bo jak wróci będzie dziki sex na przywitanie.....i nim troszkę będzie trzeba się zając-ale to w przerwie maglowania.....okna.....hmmmm dziś nie mogę umyć bo deszcz pada...ale może jutro......a może chociaż firanki odepnę upiorę i założę świeże.....tak mnie to wszystko pochłonęło do reszty:P ZALZOŁZA chyba wył.kompa i telefon-ma czas dla rodziny;)

No nic dziewczyny, zmobilizowałyście mnie do wyczyszczenia rodzinnych sreber! W sam raz mam godzinkę wolnego, bo właśnie wstawiłam do piekarnika gęsinę w pomarańczach z przepiórczymi wątróbkami przypruszonymi listkami świeżej bazylii...wiem, skromnie ale dzisiaj wstałam późno, bo przed 6 rano.... uciekam!!! świeczniki czekają

ależ to musi być nuda wchodzić na forum i wypisywać pierdoły. ech.. zalzal - żal CI dupę ściska, że mamy w sobie grupę wsparcia. Eljotka kurcze bardzo mi przykro.. jejku.. mocno ściskam!!!! xxx u nas spacer był, ale wiało... tyle że 12 stopni. ale juz wole śnieg i bezwietrznie, bo chodzić się nie da. xxx Moniś pewnie gdybym miała te podkłady poporodowe to bym je założyła :)) heh, mam nadzieje, że choć nie będzie trwało to długo, zawsze miałam 3 dni i po sprawie. xxx idę polerować podłogi, bo przecież musi błyszczeć jak u perfekcyjnej pani domu :))

Mimba to zaszalałaś :D POBIŁAŚ NAS WSZYSTKIE :D Ci nasi partnerzy to w szoku będą :) podziękują zołzie za nasza przemianę cudowną:)heh No i co może taka pomarańcza...machina ruszyła...... Eliotko kochana trzymaj się ciepło....domyślam się jak Ci ciężko:( brak słów.....tak miało być......na górze ktoś zdecydował za Was......

Natalie u mnie pierwszy okres był normalny w sensie długości..ale też mi się wydawało że bardziej obfity. ale może tylko mi się wydawało, bo stosowałam podpaski zamiast tamponów, do których przywyklam wcześniej przed ciążą całe życie prawie. Teraz jak przyjdzie okres to już zakładam tampony, mam to gdzieś, bo przecież lalo się ze mnei że ho ho... nie spytalam lekarza czy można, ale zakładam że tak, skoro już mogę drugie dziecko robic, to tampona założyć sobie nie mogę???? :)

Mimba ależ ochoty mi narobiłaś, aż normalnie jutro zrobię tą gęsinę!!!! :)) Na pewno można tampony używać, ja też zacznę od następnego okresu, jak już nie będzie się ze mnie lało.

Eljotka przykro mi kochana ściskam mocno i przesyłam buziaki :) Teraz moge napisac bo juz poprane, poprasowane, podlogi i okna błyszczą he he ach te urocze pomaranczki dla mnie to jest dziwne bo po pierwsze ja wchodze tylko w te tematy na forum które mnie interesuja ( czyli ten i stycznióweczki z poprzedniej ciazy ) a jesli mnie cos nie interesuje to nie czytam i juz. A mamusia gdzie zniknęła??? Jak tam laktacja?

hej nie nadazam za wami...nie jestem w stanie w duskusje sie wbic... apropo pomaranczy-nie robi to na mnie wraznenia ,takie wpisy,kazdy ma prawo do wlasnego zycia,do spedzania czasu jak chce i w jaki sposob,nie nam jest oceniac kogos ,ja swojego dziecka nigdy nie zaniedbuje i zaniedbywac nie bede kostem cafe czy czegos innego i nie sadze zeby ktoras z dziewczyn tu piszacych olewala swoje dziecko i tutaj przesiadywala . Eliojtka trzymaj sie kochana.Przykro mi strasznie.... Natalie rahabilitant powiedzial ze Mati juz jest starym koniem i moze w pionie byc,a dlatego tak nisko bo w ten sposob cwicze mu miesnie brzucha,musze wam powiedziec ze dzis jak go dalam na brzuszek to wytrzymywal po 15min i glowke podnosil duzo lepiej!a to dopiero pierwsza rehabilitacja byla ,zobaczymy jak dalej bedzie,Usg glowki mielismy wszystko ok:)))))) Powiedzcie mi czy do prania dla maluchow dodajecie juz plynu do plukania?bo ja nie i zastanawiam sie czy darowac sobie jeszcze...

A ja dzis caly dzien pierdzialam w stolek i jadlam kozy bo obiadu nie chcialo mi sie ugotowac

Aniu rozumiem to ze sie wkurzasz na meza.Tez bym sie wkurzyla bo co go to obchodzi co twoja mama robi w czasie wolnym albo jakie poglady ma twoj tato,kazdy ma prawo do tego,tak jakby tato popieral PIS a on Palikota ,to przeciez to nie powod do klotni,nieporozumiem a nie daj Boze oceniania.Jestesmy jacy jestesmy,nigdy nie bedziemy jednakowi i nikt wszystkim nie dogodzi.Mysle ze odbijanie pileczki i napadanie na rodzicow czy rodzine meza nie prowadzi do nikad,mysle ze powinnas mu wpajac do tego lba(sory za wyrazenie) ,ze jest Ci przykro gdy slyszysz jak atakuje Twoich rodzicow i ze sobie nie zyczysz,powtarzaj mu tak po tysiac razy,w koncu dotrze,wierz mi...

Eljotka bardzo mi przykro, trzymaj się cieplutko ... Miluchna ja już dawno dodaje płynu do płukania i małemu nic się nie dzieje ;]

hej mi dziecko juz padlo wykapane eljotka- rowniez wspolczuje ale na szczescie masz przy sobie malucha na pocieszenie a nastepne z jakis czas :) kurcze duzo piszecie i nijak mi sie wbic w dyskusje wogole wy porzadnickie jestecie ja codziennie max 1h poswiecam na sprztanie i 1h na obiad a reszta to albo opieka nad mala albo siedze na kompie niestety bylam dzis pol dnia u kolezanki, ktora jest w ciazy z 22 letnim brazylijczykiem :) (ona ma 29) typ totalnie nieogarniety naobiecywal ej zlote gory i ona jedzie do niego do anglii na stale po drodze kurierem wysyla caly majdan dla dziecka dzis w wawie beznadziejn pogoda jeszcze mi gdzies wcielo oslonke od deszczu do wozka i bez jezdzilam na szczescie wozek pancerny :) jak tam sytuacja z dzieciakami? moja padla dzis wczesni i wymusila mycie o 19 i terz juz spi- poszla sc bez jedzonka :) nie chciala obstawiam za 30 min pobodke