Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Miiiśkaa

*******PAŻDZIERNIK 2012*****

Polecane posty

bardzo często słyszę o problemach z maluszkiem, mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze Josa - trzymaj się kochana... ma cię kto wesprzeć? jest ktoś koło ciebie? może nie na pocieszenie, ale opowiem historię: moja przyjaciółka była też we wczesniej ciązy, może to był 6 - 7 tydzień. Poroniła. Płakała, miała depresję, nie mogła się pogodzić. Miesiąc po poronieniu okazało się, że jej organizm jest zakażony bakterią E. Coli. Czyli organizm samoistnie "pozbył" się zarodka, żeby nie doszło do zakażenia dziecka. KOnsekwencje? Mogły być ogromne. Więc teraz jest spokojna, bo wie, że dobrze się tak zdarzyło. Przykro tylko, że kobitki muszą przez to przechodzić. dziś poszłam do lekarki po zwolnienie potem na badania krwi jutro będą wyniki teraz padłam, Ojciec Mojego Dziecka robi mi śniadanie, martwię się ogromnie cały czas pobolewa mnie brzuch i słabo mi jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzięki dziewczyny za wsparcie, cały czas jest przy mnie mój partner, wspiera mnie i pociesza, cały czas mówię sobie że widocznie tak miało być ale i tak nie mogę się z tym pogodzić, najgorsze jest to czekanie na zabieg, wolałabym mieć już to za sobą, dziewczyny proszę uważajcie na siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Josa bardzo współczuję :-( A wcześniej już widziałaś serduszko bijące dziecka? Plamienia długo miałaś? Ból brzucha? Dziewczyny od paru dni miałam wysypkę na brzuchu i swędzenie i już wiem od czego.. wczoraj sporo naczytałam i już wiem, że oliwja J&J która używałam jest powodem dla którego teraz się męczę i to większości dziewczyn tak pisała.. mam nadzieję, że to nie zaszkodzi maleństwu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
josa, bardzo mi przykro :( Nie wiem co jeszcze mogłabym Ci powiedzieć. Wiem, że słowa pocieszenia czasem bardziej bolą niż milczenie. Dobrze, że nie jesteś sama i masz teraz wsparcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Josa, popieram dziewczyny - ważne ze masz wsparcie w partnerze!!!! Wygadaj się, wypłacz. nie trzymaj tego w sobie. przytulam :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Josa bardzo mi przykro ale organizm czasami sam wie ze cos jest nie tak i na wczesnym etapie usowa "chory" plod ( tak mama moja mowi ) Ja od 2 tygodni chodze i mowie ze bede miala syna Jasia ;) z pierwszym tez tak bylo .... od razu wiedzialam ze chlop ;) Fajnie ze tak duzo piszecie jest co czytac ;) Ok zajrzze w miedzyczasie bo okna zaczelam myc i generalne porzadki robic bo juz nie moge patrzeb ja sa takie brudne ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja chodzę i się snuję po całym mieszkaniu, nie mogę sobie miejsca znaleźć. Co miałam do posprzątania to posprzątałam i teraz nie mam co robić. Cokolwiek nie wezmę w ręce to zaraz odkładam i tak na okrągło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja dziś dla odmiany sobie leżę, ciągle spać mi się chce. No więc wyprawiłam córkę do szkoły rano i znów spanko. Ale juz się podniosłam, trzeba jakiś obiad zrobić :) Dziś wyjątkowo brzuch mnie nie boli, może to działanie LUTEINY - nie wiem. Jest okropna w smaku, wolno się pod językiem rozpuszcza, fujjjj. Ale już tak nie kłuje mnie brzuch, już nie pobolewa podbrzusze. Mam nadzieję,że tam wszystko u maleństwa ok, i powtarzam się ale już nie mogę doczekać się wizyty. POwiem Wam,że 10lat temu nie przejmowałam się tak wszystkim, nie przeżywałam tak. A teraz na każdy sygnał panikuję...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .kukułka.
josa - trzymaj się kochana, wiem jak to jest... niestety... o tym maluszku będziesz pamietała już zawsze, ale widocznie tak miało być i zapewne tak jest lepiej... w 9 tyg ciąży wykonuje się badanie usg dopochwowo jeśli chodzi o badanie 3D/4D to najlepiej robić ok 28 tyg. Wtedy już widać indywidalne cechy dzieci ( wcześniej wszystkie wyglądają tak samo) a jednocześnie maluch jest jeszcze dość mały i wszystko fajnie widać. Jeśli ktoś chce robić to badanie dla diagnostyki to raczej nie ma sensu, bo lekarz więcej dużo się dowie ze zwykłego usg. jeśli ciąża jest zdrowa - to można uprawiać seks a ta dziwna lista rzeczy zakazanych - to chyba dla karmiacych co do wózków - to dziewczyny pamiętajcie o wadze, jest wiele rzeczy, na które trzeba uważać, ale dla mnie to kluczowe ( 4 piętro bez windy) i wózek koniecznie trzeba zobaczyć na żywo nawet jeśli w sieci będziecie kupować. Ja mam super wózek - 20 miesiecy już jeździ i nic mu kompletnie się nie dzieje. Mam też drugą parasolkę tak żeby do sklepu wyskoczyć. Nie zamierzam kupować już nic innego. dziewczyny - w sumie to często macie te badania. Ja miałam jedną wizytę z usg i następna 30 marca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:( właśnie dowiedziałam się, ze moja kuzynka w 14 tc poroniła :(( serduszko przestało bić.. :((((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mamaparyzanka - jakie leki zalecił Ci lekarz? Ja dostałam duphaston 2x1 i nospe 3x2.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Josa--- przytulam mocno ,słowa sa tu zbedne bo beda banałami. Trzymaj się kochana i wiem że niedługo znów ujrzysz swoje upragnione dwie kreseczki!!! Mamusia co do cen badań prenatalnych to kształtuja się (te podstawowe ) od 500-700 zł .Po 35 roku sa bezpłatne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale sie napsrzatalam :(( Dziewczyny trzeba myslec pozytywnie i nie dopuszczac do siebie zlych mysli!!!! i koniec a bedzie dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
josa trzymaj sie dzielnie. ehhh dzisiejszy dzien starsznie mi sie ciagnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Josa - przykro mi bardzo ;< trzymaj się! nastraszyłyście mnie aż tymi historiami z poronieniem i z niebijącym serduszkiem. mimo że nie chciałam zajść w ciążę, to teraz myślę że nie chciałabym żeby spotkało mnie coś takiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
racja nie zamartwiajcie się Josa na pewno ma ogromne wsparcie, więc my możemy ją też tylko wesprzeć, nie zabierzemy jej cierpienia ja nie mam apetytu na słodycze jak widzę czekoladę, albo wafle, które wcina Ojciec Mojego Dziecka, to mi się robbi niedobrze... aha i codziennie umawiam się z Ojcem Mojego Dziecka na oglądanie filmu, po czym zasypiam po początkowych napisach Ojciec niepocieszony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miiiśkaa - dzięki za info :) am o właśnie czytam co z tym całym jedzeniem, wiecie nie jestem już szczuplutka jak było to jakiś czas temu, w pierwszej ciąży przytyłam 9,5 kg więc to mało, a teraz boję się, żeby nie jeść za dwoje, za mocno przytyć. Ale i maluchowi dostarczyć wszystkiego co niezbędne :) http://www.edziecko.pl/ciaza_i_porod/1,103305,1326226.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
świnkaPIGGY hihihii no to nie dziwię się,że nie pocieszony :) też bym się przytuliła i pooglądała filmy ze swoim kochaniem ale cóż, kładę się spać sama i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mamusia a masz jakiegoś misia może ? wiesz to nie zastąpi ci partnera ale ja mam teraz wahania nastroju, więc zastanawiam się co mogę zjeść zastępczego za zachciankę, o którą właśnie męczę Ojca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A mi się chciało pizzę, zamówiłam i zjadłam... zły pomysł :/ a tak się chciało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a mi się chce okropnie sałatki z kurczakiem, ale niestety Ojciec Mojego Dziecka znużony całodziennym sprzątaniem odmówił... wrrr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a jam mam ochote na makrele w pomidorach i frytki:))) niezle co..ale zaczelam jesc bez opamietania ale od jutra stop, czytam wlasnie o zdrowym odzywianiu... jutro na obiad ziemniaczki, marchew i rybka na parze z koperkiem, pieprzem cytrynowym i oliwa z oliwek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ojoj to tylko ja tak niezdrowo jem ale dziś zjadłam pierogi ze szpinakiem i sałatkę z pomidorów, papryki i czerwonej cebuli - przyrządzone wszystko przez Dziadka, czyli osobistego Ojca a jutro czeka mnie fasolka po bretońsku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja wazyłam 66 startując, ale 2 kg mi spadlo wiec mam 64 na chwile obecną. chciałabym max 70-73 do porodu osiagnąc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×