*******PAŻDZIERNIK 2012*****

Moniś u mnei podobna lista rzeczy dla mamy. DLa maluszka tak jak pisałam nie trzeba tylko na wyjście. No i koszule dają do porodu, więc nie trzeba swojej. Ale was wzięło na pranie :) ja chyba jutro zrobie pranie ciuszków, ale aż tyle ich nei mam, z 2 prania max wyjdą :) a w ilu stopniach pierzecie?

Natalie ja prałam w 60 stopniach bo jakoś wyżej nie miałam odwagi A proszek mam Lovelę

Zastanawiałam się nad 60 ale na wszystkich ubrankach miałam 40 i w takiej uprałam.

No to też będę w 60 stopniach:) tak już pierzecie wszystkie, to też się zabiorę :)

A ja poprałam ciemniejsze w 50stopniach a jasne w 70 stopniach , a co tam :D Gotowałam jedynie pieluchy :P

mamusia moja pralka albo w 40 albo w 60 wypierze :) a tetrowe mogę wyprać spokojnie w 90 stopniach?

tetrowe mozesz spokojnie w 90 prac:)

ja jasne piore w 60, ale kolorowe w 40, ale na programie babycare - więc jest dłuższe nagrzewanie:)

A ja uprałam wszystkie ciuszki w 40 stopniach, jakoś nie miałam śmialosci na 60 :/ Pieluchy tetrowe i flanelowe prałam w 90. Mam wyniki kwasów żółciowych - na szczęście w normie i to mnie cieszy:) Monis, fajnie ze umiescilas listę, zaraz sprawdzę, co mam :) Ja kupowalam tanie koszule do karmienia na Allegro. Bardzo fajne, juz upralam, ale nie polecam Ci Moniś, bo sa z Misiem ;)

Hej :) Ale szalejecie z tymi przygotowaniami. Ja jeszcze nie piorę.. nie mam czego :) na razie... czekam na kasę i robię zakupy wtedy...już wszystko wybrane, wyliczone.. Od bratowej dostałam dziś sporo rzeczy i tak mam: - laktator medela swing (prawie nie używany) - nowy komplet zapasowej poscieli (poszewki, ochraniacz i prześcieradło) - nową karuzelę z pozytywką do łóżeczka - 8 paczek podkładów poporodowych bella mama - paczkę wkładek laktacyjnych - nową fridę (już powiedziałam mężowi, że to jego fucha) - nowe pieluszki flanelowe (bajeczne wzory) - koło do pływania (dla mnie do siadania po porodzie :) ) - i masę drobiazgów (etui na smoczek, nożyczki, szczoteczkę, termoopakowanie na butelkę itp.) - kilkanaście body, z których jej córa (miesięczna) już wyrosła :) - śliczny zestaw haftowany, do wybrania Liwii ze szpitala :) W weekend "mężu" wymalował pokoik, skręcił meble i dziś dojechało łóżeczko... kupiliśmy też nową sofę, żebym mogła kimać przy małej.. (w końcu "mężu" też będzie się chciał wyspać - najchętniej w zamkniętej i wyciszonej sypialni.. my z Liwią w jej pokoiku) Teraz jeszcze trzeba kupić upatrzony materac i zestaw pościeli i na koniec pranie i prasowanie.. Moniś - ja mam jutro spotkanie z położną środowiskową..no i mam podobną listę do szpitala, jak Ty.. może kilka elementów więcej, ale większość się zgadza :) Graga :) gratuluję udanej wizyty :) zazdroszczę nietycia... Mamusiu - głowa do góry..wszystko będzie dobrze..nie czytaj tych rzeczy w necie!!! zabraniam :P Pogłaszcz brzuszek od cioci Dianki :) Vivii - zwolnij troszkę Kochana :) a jak samopoczucie? Pela - ślicznie wyglądasz :) nawet nie marudź :P Moja Liwia szaleje w brzuchu na maxa.. wypycha mi brzuch w komiczny sposób..aż pobolewa chwilami naciągnięta skóra. Głowa mi dziś pęka - padało w nocy i dziś koło 15... teraz znów coś ciśnienie szaleje, bo czuję się okropnie :(

witam dziewczyny ;) kurcze jutro koncze 31 tydzien i zaczyna sie 32 fajnie ze juz coraz blizej ;) Monis to super ze wyniki dobre az Ci pewnie lzej na serduszku ;) mamusia moja Magda miala w 27 tygodniu 900 gram wiec Filipek fajniutki duzy ;) co do wod sie nie wypowiem bo nie wiem ale powiem wam ze ja np bardzo duzo potrafie wypic i dziennie z 4 litry wypijam lekko 4-5 to u mnie norma przez sama noc potrafie wypic 1,5 litra :) Dianka to Ty juz tez calkiem duzo masz rzeczy nie mow ;) jak boli glowa to zjedz kawalek cytryny albo napij sie soku z cytryny badz grejfrut obniza cisnienie ;) gragra no to gratulacje ze trzymasz forme heh Pela a Ty nie gadaj glupot ladnie wygladasz;) a ja nie wiem jakim cudem schudlam 1kg hehe ;) to pewnie przez to ze w koncu mi zaparcia ustaly i juz jest o niebo lepiej ;) a i sikam co chwile ;)

co do torby do szpitala to ja juz tez mam spakowana i mam tak ... koszule dres recznik kapcie plus klapki pod prysznic biustonosz do karmienia podklady na lozko podpaski sani poporodowe majtki siateczkowe wkladki laktacyjne biore jeszcze szampon i prostownice ;) dla Madzi ubranka na wyjscie pieluszke tetrowa pampersy chusteczki nawilzone linomag octenisept no i to tyle ;)

Viviii prostownice? hehehe :) Niezbędnik młodej mamy ;) Ja się nie dziwię, że co chwilę sikasz jak tyle pijesz. Ja to szklanka (350ml) albo pół w nocy, żeby dotrzymać do rana i zmierzyć ketony.

Monis bo ja mam krecone wlosy ktorych nie cirpie a jak sie troche upoce przy porodzie to zaraz bede miala busz na glowiie hehe prostownica mi towarzyszy wszedzir ;)

Moje też się kręcą ale odkąd prostownica mi spadła i rozpadła się na części to już nie prostuje. Ewentualnie suszę na szczotce. Idę dokarmić zakwas bo jak zapomnę to oberwie mi się od męża jak wróci z delegacji ;)

No ładnie, a ja mam jeden stanik do karmienia ciążowy który noszę i jedne klapki japonki. więc nie będę tego pakować :) Vivii a co to jest ten linomag, octenisept?

Linomag to masc do pupci ja ja bardzo lubie i przy pierwszym mi sie sprawdzila a octenisept do pepka takie do psikania nie uzywa sie do tego ani gazikow ani nic tylko psika i juz ;)

natalka ja tez mam jeden stanik tyle ze jeszcze w nim nie chodze a wiecej kupowac nie bede ;) klapki tez mam jedne i to jeszcze mojej mamy hhehe ;)

dzięki :) czyli linomag zamiast sudo kremu? do pępka w takim razie już zapisuje sobie do mojej listy zakupów. Kurde kiedy ona zacznie się zmniejszać a nie zwiększać :)

natalka niektorzy wola sudokerm zalezy ja osobiscie wole linomag lepiej sie rozprowadza :)

A ja myślałam że to ja do przodu jestem, a tu i ja w lesie jak poczytałam. No kurczę, chyba jutro zabiorę się za robienie listy, bo jako takiej nie mam, z pamięci dokupowałam ale chyba bez listy nie obejdzie się :P Dziś wraca moja córcia :D wkońcu będzie do kogo się odezwać, ale już mi się śniło,że na nią nakrzyczałam hehehehe :D ale ja mam ostatnio głupie sny :/ Dziś 8 dzień antybiotyku a w nocy zaczęło boleć mi gardło, no jeszcze tego brakowało :P hehehe Uciekam sprzątać Julki pokój, tyle ile dam radę, no i pościel muszę jej nałożyć, bo już dawno czeka na założenie. No i koniec lenistwa z gotowaniem, dziś muszę już coś kombinować :) I sorki,że ja tak tylko o sobie ale czytam Was, a może nie zawsze napiszę, ale takie durne dni :(

witam witam ;) Mamusia i dobrze ze osobie w koncu przeciez chcemy wiedziec co u Ciebie!!! Natalka Ty dzisiaj wizyte masz nie?? trzymam kciuki a Kubus to juz pewnie ponad 2 kg wazy ;) Ktos jeszcze??? Ja jeszcze 6 dni .... a mi te moje cholerne jelita nie daja spac chyba je wytne normalnie ;/ juz kolacji na noc nie jem tzn wogole nie jem a dalej to samo zwariowac mozna normalnie ... ;/

Viviii a co lekarz na twoje jelita??? A może to nie jelita??? I ja trzymam kciuki za wizyty - dajcie znać :)

mamusia jaszcze nic nie wie bo jest na urlopie ide do iego w poniedzialek dopiero to mu wyleje moje wszytkie zale ;)

Czytałam na jakimś forum,że dobrze jeść jabłka ale wiesz, każdemu co innego pomaga :) No nic innego, tylko czekaj do poniedziałku.

Hej laski Ja dziś przesadziłam ze snem. Śniło mi się, że moja mama jest długopisem i że czymś bardzo mnie zdenerwowała i ją złamałam :D A potem ją poszłam poskładać i okazało się, że jest w 2 miesiącu ciąży. Śniło mi się też dziecko, które robiło kupę w kibelku atrapie, papuga też była we śnie i jadła sałatę i winogrona. Śnił mi się mój stary dom, że pękały ściany, schody, balkony a ta moja mama długopis tam mieszkała i nie chciała się wynieść :) Chyba powinnam brać jakieś leki :D

Hej dziewczynki :) Widzę, że już nie śpicie :) u mnei też kiepsko ze snem, biodra mnie bolą.. szczerze mówiąc najlepiej mi się śpi jak mój mąż wstanie a ja rozkładam się w poprzek łóżka z rogalem i 2 kołdrami między nogami :) Mamusia dziwne sny? Mi się śniło właśnie, że nadmuchałam 2 balony i uniosłam się nad ziemie :) Vivii Ty mnie nie strasz, że 2 kg, bo będzie grubasek :) wg tabel ma mieć około 1,8kg :) Ale dopiero na 17.15 wizyta. Przedtem szkoła rodzenia i masa innych rzeczy. A ty masz wizytę w poniedziałek? Jejku tyle czasu od ostatniej wizyty. Będziesz pewnie długo siedziała u swojego gina :))) Tak w ogóle to w poniedziałek mamy pierwszą rocznicę ślubu i nie mam pojęcia jak ją spędzić.

I jeszcze usg mi się śniło, że mój mąż mieszkał w moim starym domu i bardzo długo się zbierał, żeby pojechać tam ze mną. Ja w tym czasie nocowałam u ciotki. Tak długo to trwało, że ginekolog po mnie przyjechał (wizyta miała być 30 km od miejsca, w którym byłam). Powiedział mi, że skoro ojciec dziecka jest taki nieodpowiedzialny to on się mną i dzieckiem zaopiekuje :P Był młody i bardzo przystojny, tylko że miał długie blond włosy związane w kucyk (a ja nie przepadam za długimi włosami u facetów).

Moniś ale się uśmiałam z Twoich snów :)

Jak wczoraj prałam to zaczęłam się zastanawiać co zrobię jak dzidziuś będzie duży. Bo przy cukrzycy to częste. Jak ma dzidzia ok 4 kg to jaki nosi rozmiar? Wczoraj naliczyłam się 20 pajacyków i trochę więcej body ;) Mamusia Ty pisałaś coś o 5 pralkach ubrań (dobrze pamiętam?) to ja nie wiem ile Ty tych rzeczy masz :) U mnie wyjdzie ze 4 ale już ze śpiworkiem, prześcieradłami (2) i kocykami (3). Zastanawiam się czy prać zasłony przed powieszeniem...