Czy 1880 zl za wyprawke bez wozka i lozeczka to duzo?

Wlasnie zrobilam sobie liste zakupow w Excelu z realnymi cenami podstawowych rzeczy i tyle mi wyszlo. Jedynym nadprogramowym wydatkiem jest 12 pieluch wielorazowych za 370 zl (ktory sie zwroci za jakis czas). Bez nich wyszloby okolo 1500 zl. Lozko mam "ze strychu", tylko trzeba je odmalowac (kosztu lakieru), ani nie wliczam poki co spacerowki, bo na poczatek spokojnie wystarczy fotelik. Wszytstko byloby nowe z pierwszej reki (poza kombinezonem i wspomnianym lozeczkiem). Czy wy tez tyle mniej wiecej wydaliscie? (Nie mowimy tu o rzeczach uzywanych odkupionych na Allegro ani podarowanych, tylko nowych w normalnych cenach).

(kosztu lakieru nie licze) *

Co?

to co Ty chcesz kupić;> hmm

ja ok 1000 zł bez wózka i łóżeczka wydałam same nowe rzeczy

Same podstawowe rzeczy. Rzadnych szalenstw. Nie ma na tej liscie cudacznych zestawow poscielowych, lezaczkow, mat edukacyjnych, karuzel ani innych bajerow.

Moim zdaniem dużo poza tym zastanowiłabym się na Twoim miejscu czy aby na pewno chcesz te łóżeczko lakierować i czy to w ogóle zdrowe.

Tak, to bezpieczne. Wielu ludzi na swiecie to robi. A zeby dziecko nie gryzlo lakierowanej poreczy lozeczka wliczylam do listy tania nakladke (gryzak) z tworzywa, ktora bedzie je chronila przed taka ewentualnoscia.

Najdrozej (po odliczeniu wielorazowek) wychodzi fotelik i ubrania, a reszta to juz drobnica. Aha, nie policzylam tez wanny. Wole jakas duza okragla miche z dziau z art. gosp. w markecie, ktora bedzie mozna wstawic pod prysznic i wieksze dziecko bedzie mialo frajde, a potem sie ja wykorzysta na pranie i do innych celow. Nie sprawdzalam jeszcze tylko cen.

w sumie możliwe mi wyszło 1500 i to tak lekką ręką heh . Bez dupereli

do Mania teraz juz robią farby ze można malować dziecią łóżeczka albo np drewniane klocki ;)

Co do takiej miski do kąpania to polecam Ja miałam początkowo wanienkę póki mały leżał Dopiero jak miał 8 miesięcy nie chciał już leżeć więc kupiłam miskę :)

Uff, czyli wychodzi mi normalny rachunek? :)

MamaMałpki To dobrze :) Nie orientuje się w tej kwestii bo nigdy nie miałam do czynienia :)

no ja małowałam rodzinną kołyskę bo lezałą 20 lat w szafie na strychu heh ;)

no normalnie , wiesz mozesz wydac i 700 ł na nową wyprawke ale chodzi tez o jakośc;) a jaki wóżek sobie upatrzyłas;>

No wlasnie doszlam do wniosku, ze klasyczna wanna na krotko starczy, bo jest mala i waska, a taka wielka micha moze byc na tyle duza i szeroka, ze bedzie w niej miejsce i na dziecko i na zabawki i na szalenstwa w kapieli. Mam nadzieje, ze trafie taka prawie na caly brodzik i dosyc gleboka. Im wieksza, tym wieksza frajda dla malucha, a potem przyda sie w domu do wielu rzeczy.

Wozek upatrzylam klasyczny 4 kolowy, bujany, z tych teoretycznie uchodzacych za ciezkie (polska wersja Emmaljungi), z tym ze nie chce gondoli, tylko sama spacerowke. Inny nie podola mojej ulicy. :) Wszystkie ostatnio popularne odpadaja z powodu kol i zawieszenia.

Ale dopiero pozniej chce go kupic, dlatego nie wliczam go teraz w koszta. Na poczatek samo fotelik bedzie ok.

Aha ;) moja ulica tez jest mega dziurawa i mam mutsy i spisuje sie idealnie ;) czy las czy snieg czy mega dziurawy chodnik ;) ale co kto woli ;) masz być zadowolona i Ty i dzidziuś

"a potem sie ja wykorzysta na pranie i do innych celow" za wanienke zaplacilam 12,5zl ubrania polecam tylko z lumpeksu, body, spiochy po 4zl, next, george itp. super jakosc

U mnie to zeby chociaz dziury byly... a gdzie tam. Bloto, piach, resztki asfaltu z 1970. Realia polskich przedmiesc.

spacerowke polecam przodem do mamy

Ubrania wole nieuzywane. Sama tez w cudzych nie chodze. Teraz co prawda wliczalam "normalne" ceny sieciowkowe wielopakow, ale jesli trafi sie wyprzedaz to byloby super, bo moglabym zaoszczedzic przynajmniej z 1/3 tej szacowanej kwoty, albo i polowe jakby dobrze poszlo. No ale zobaczymy.

No wlasnie chce taka, gdzie siedzisko sie mocuje na stelazu w obie strony (ale nie glebokospacerowa z przekladana raczka).

Aha ;) w sumei do drugiego dziecka bym uzywane ciuchy wolała są ładniejsze;) a i cena niższa ;) no ale człowiek mądry już po fakcie

masz juz: laktator jakis dobry kocyk karuzele nad lozeczko aspirator

Uzywane ladniejsze? Czemu? Przeciez to ten sam towar z sieciowek, tyle ze z drugiej reki i z dawnych kolekcji. Nowe rzeczy w sieciowkach sa przeciez bardzo ladne. Ceny moze juz mniej, ale nuz trafi sie promocja. Ostatnio ciagle sa jakies akcje i wyprzedaze. Do tego wiekszosc rzeczy jest w 2-3 pakach, wiec cenowo nie wypadaja az tak tragicznie.

zrobisz jak chcesz, ale w lumpekdach mozna dostac naprawde ladne i dobre rzeczy jakosciowo nie wiem o jakich sieciowkach mowisz, bo takie marki jakie kupuje w lumpeksach w normalnych sklepach sa dla mnie za drogie (next, george, mexx)

Wszystko wliczylam, poza laktatorem (mleko modyf.; praca), karuzela (nie wydaje mi sie konieczna) i aspiratorem (wybralam zwykla gruszke).