Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość janoity43

luzne gatki clarkowców

Polecane posty

Matylda Światełko nie gaśnie bo najprawdopodobniej gdy się pali to informacja dla użytkownika że zapper "pracuje". MonaL Ja chcę jak najszybciej "odpaść" :), najlepiej do świata którego "liznołem" podczas śmierci klinicznej. Ale nie ma szans w tym roku, globalne zmiany kiedy będą ginąć miliony ludzi nastąpią po 2028 roku :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kamdem
plywak prosze Cie nigdzie nie znikaj. Ja bardzo sobie cenie Twoje wypowiedzi! jezeli chodzi o diete opytmalna to dopiero moje poczatki, ale w tym roku pierwszy raz od 27 lat nie mialam alergii!!! A milam ja od dziecka. Jestem bardzo ostrozna jezeli chodzi o wnioski i wole byc pewna zanim zaczne cos swiatu oglaszac. Nie mniej jednak ograniczylam weglowodany w marcu/kwietniu. Alergia powinna byla pojawic sie w czerwcu. W tym roku nie wzielam ani jednej tabletki odczulajacej, obylo sie bez stert chusteczek, kichania, smarkania, atakow astmy. Nie wiem czy to od zmiany diety. reakcja wydawala mi sie troche za szybka, ale inaczej nie potrafie sobie tego wytlumaczyc. Nie do konca jestem konsekwentna w dokladnym obliczaniu stosunku BTW musze nad tym popracowac, ale lepiej sie czuje rezygnujac z ryzu, chleba, makaronu etc. slawek_k tez dobrze, ze na tym forum jestes i dzielisz sie swoimi doswiadczeniami, ale posuwasz sie za daleko atakujac w taki sposob plywaka jak to robisz. Nie musisz obrazac i byc niegrzeczny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kamdem
Jaroslaw, opowiedz prosze, co takiego doswiadczyles w czasie smierci klinicznej, jezeli chciesz oczywiscie i nie masz nic przeciwko. I co z tym rokiem 2028?!!! Ja sie ciesze, ze w tym roku nic nie bedzie. Chce sie jescze nacieszyc mlodoscia. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kamdem Tutaj masz opisy osób po śmierci klinicznej. Moje doznanie jest podobne, z tym że "Jarosław D" z tej strony to nie ja. http://www.nderf.org/site_index_2.htm Na temat roku 2028 to powim tak: przemawiają do mnie słowa Sławki Serwiukowej mającej podobne zdolności jak Edgar Cayce. Mówiła ona żeby Bułgarzy rozproszeni po świecie do tego roku powrócili do Bułgarii, bo jako kraj górzysty mało co ucierpi gdy nastąpią kataklizmy. Więcej tu: http://tnij.org/r2zw Translator tłumaczy "Dziękuję Sevryukova" jako Sława Sewriukowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehe ano zobaczymy kiedy i kto odpadnie, jesli faktycznie do takiego przesiewu dojdzie pozyjemy dozyjemy zobaczymy, a zobaczymy bo dozyjemy :) i czy przyszly rok... czy te kilkanascie do 2028 rozne osoby maja chanellingi, rozna moze byc ich sprawdzalnosc, z roznych mniej lub bardziej wiarygodnych zrodel maja informacje jak mamy to ocenic...? rajska mowila ze byla juz na 6 czy nawet 7 ( juz nie pamietam, ale nawet przy projekcie cheops jechala do egiptu zeby w razie co interweniowac)... poleciala na dol teraz wyladowala tu :) z misja ;) wiedze ma z "samej gory" tam gdzie byla... ( gdzie my na 3 idziemy na 4) tyle slyszalem o nich od nich... wiarygodnosc moge ocenic tylko po ksiazce ich programach wypowiedziach ( i tu nad tym nie ma co zbyt sie rozkminiac bo jeden bedzie wierzyl w ufoludki inny nie :) ) mozemy sie tylko wymieniac tym co kto gdzie slyszal i jak moze to ocenic, jesli mozna cos takiego zrobic.... relatywnie obiektywnie ;) mona jaroslaw to jeszcze nie ta audycja o ktorej wspominalem... ale tez mowia o skutkach http://www.youtube.com/watch?v=weHAY0FPPjc&feature=plcp tak od 10-11 minuty o.... porzadkach nie jest to juz tak do konca... pol zartem pol serio.... troche "cieplo" sie robi sluchajac tego jaroslaw ja wlasnie myslalbym ze bedzie to bardziej.... mentalne dzialanie, energii... ktora wypali to co nie wspolgra a nie az tak proste brutalne ;) kataklizmy... naturalne pewnie.... powodzie tornada huragany trzesienia ziemi? lukne link ktory podrzuciles kamdem :) juz jest spokoj :) czasem daje sie jeszcze... poniesc wlaczylem funkcje ignoruj jestem pewien ze dla wszystkich takie rozwiazanie bedzie optymalne ...jest ambaras zeby DWOJE chcialo na raz.... to tak tylko gwoli przypomnienia ( i tez nie zamierzam juz o tym ani dyskutowac ani rozwazac) nie od tego jest to forum

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkich i tych z bliska i z daleka, to prawda nie było mnie prawie m-c i jeszcze jedna tura gości i będzie niech żyje wolnośc , wolnośc i swoboda Mam inny dylemat ale że to lużne gatki a co mi tam, bo od wczoraj nosi mnie Czy miałam prawo zbesztać babcie za to że pali z wnukiem 15 letnim jakieś skręty z mięty, bo to niby niewinna zabawa , jak dla mnie to jakieś chore na dodatek to byłe ciało pedagogiczne Co Wy na to ????? pozdrowionka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeszcze mam pytanie do Jarosława lub Henryka jak tu zagląda czy zażywanie oleju rycynowego 6 kropli na podniebienie pomaga przy alergii ? co można doradzić osobie która ma przegrodę nosową skrzywioną i jest po trzech zabiegach operacja na przegrodę a to ciągle odnawia się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry :) Jarosław,a nie powinien być obwód zamknięty jak trzymam za te pałeczki?i wtedy światełko powinno zgasnąć.Nie znam się na elektryce i nie wiem czy rozumuje dobrze. Jarosławie,życie jest piękne tu i teraz,a Ty tęsknisz... Mona,jak przygotowania u Ciebie? Hmm,ja tak sobie pozwoliłam na drożdzowca,obiadek,sałatkę,uff,lepiej się poczułam po sokach,to i na weekend naszykowałam jedzenia. Witaj Danke:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jaroslaw ja mam nadzieje ze to co ma przyjsc przyjdzie wczesniej to bedzie tak czy tak dla wiekszosci proces bolesny odwlekac....? stan obecny? a bedzie jeszcze gorzej, a bez wojen rewolucji itp do czasu 2028 z pewnoscia sie nie obedzie no ale.... pozyjemy zobaczymy irazu co do octu z samych obierek mocniejszy, tak slonecki pisal obecnie mi sie robi z samych obierek gruszkowych, pare dni i bede robil z calych jablek rok temu jablczany byl pyszny kombinowalem pol na pol z ... brzoskwiniowatymi...nie za bardzo- jakis taki...stary stechly zapach ( wszystko bylo dobrze robione :) i nic sie nie spsulo)... niezbyt zachecajacy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
danke Z olejem na podniebienie to Henryk niech się wypowie, bo jak dobrze pamiętam coś kiedyś wspominał chyba na Żyj Zdrowo. matylda Nie wiem czy warto sobie zaprzątać głowę światełkiem :) Jeśli czujesz mikroprądy gdy używasz zappera to wszystko jest w porządku. Im mniesza wartość częstotliwości tym bardziej prądy są odzczuwalne (przynajmniej u mnie). Tak, żyję tu i teraz. Ale napewno nic nie zrobię w kierunku opuszczenia ciała fizycznego w którym "mieszka" moja świadomość. Wiem też że nie będę się kurczowo trzymał życia na Ziemi za wszelką cenę, gdy przyjdzie czas na opuszczenie ciała fizycznego, opuszczę go z radością :) sławek Mamy wybór któremu jasnowidzowi wierzyć na temat przyszłości. Ja wybrałem przekazy Edgara na ten temat. http://tnij.com/ADDBZ Następnie trzeba wybrać i kliknąć "Przyszłość". Uzupełnieniem jego przepowiedni są w/g mnie przekazy Sławki Sewriukowej dlatego że oboje mieli ten sam "dar". Ponadto Sławka jakby dokładniej mówiła co będzie w 21 wieku. Znam też przepowiednie innych, ale jakoś do mnie nie przemawiają, a przekazy obcych poprzez charletingi wogóle. Napewno będzie tak jak mówisz: pożyjemy, zobaczymy :) Mnie się dobrze żyje z tym co założyłem że ma być :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kamdem
Jaroslaw, dzieki za linki. Wciagnelo mnie czytanie o przezyciach ze smierci klinicznej. Jaroslaw, Slawek, strach sie bac od tych wszystkich przepowiedni. Wlasnie przeczytalam przepowiednie Edgara z najnowszego linku. Danke, chyba dobrze zrobilas. Podziwiam za bojowosc i odwage.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kamdem to nie jest przebojowość ale spojrzenie na problem , osoby postronnej , sama jestem babcią 14 letniego chłopca i nie wyobrażam sobie żebym dawała przyzwolenie na palenie jakiegoś gniota swojemu wnukowi, to tak się zaczyna a potem już mięta nie wystarcza i co konopie??? itp kolejny zmarnowany młody człowiek bo babcia chce być spoko :P Najbardziej się wkurzyłam bo nie widzi w tym zadnego problemu bo ja wnusia tak kocham :( czy to jest miłość ? czy głupota ?tylko że to nie pierwszy raz wnusiu przyjezdza do babci na szluga :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Danke Nie każde ciało pedagogiczne tak by robiło....ja bym się nie odważyła. No i nie wiadomo, co się dzieje, gdy zielsko się pali, jakie smoły dzieciak wciąga, ....z papieru też...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki Jarosławie za odpowiedź. Mona,odezwij się!Czy gotowa jesteś na oczyszczanie? Ja cieszę się,że zdecydowałam się.Ostatnie czyszczenie miałam 1II. Mona...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Matylda - jestem - i dziś robię :) Ale mam taki kocioł i zamieszanie, że brak czasu na komputer :) Robiłam okłady z oleju rycynowego przez ostatnie 2 wieczory, piłam litry soku jabłkowego :) Nie będę brać soli gorzkiej. Już kilka razy robiłam bez niej i efekty były takie same jak z solą - kamieni tyle samo. Wystarczą lewatywy z kawy, też rozszerzają przewody żółciowe i pomagaja wydalić zanieczyszczenia. Sławek, dobrze by było, gdyby to było takie "łagodne" przejście... bez kataklizmów... i innych drastycznych wydarzeń. Tak też bym chciała :) Oby.... W każdym razie, ja czuję tą pozytywną energię od jakiegoś czasu... coś "jest w powietrzu" - jakaś zmiana wisi nad nami, i - moim zdaniem - pozytywna - czuję, że ta energia jest dobra, we mnie wywołuje bardzo dobre odczucia: radość, spokój, takie pozytywne emocje, wiarę w to co robię...... Jarosław, nie spiesz się - to i tak Cię nie ominie :) Kiedyś się doczekasz przejścia do tego lepszego świata :) Czy chcesz czy nie chcesz :) W każdym razie dobrze, że sie tego nie boisz, tylko przeciwnie - to nas - pozostałych - uspokaja i daje nadzieję :) Sławek, a tak mi przyszło do głowy pod wpływem słów Jarosława - nie myslałeś o tym, że to może te osoby bardzie uduchowione (godne, zabezpieczone.... nie wiem jak to nazwać - no po prostu MY :) :) :) ) - przejdziemy do innego świata? Może na inną planetę??? Może trzeba sie będzie pożegnać z naszymi zadbanymi, wypielęgnowanymi, zdrowymi i wyćwiczonymi ciałami - i przejść w postaci energii/duchowej do innego wymiaru??? Chyba, że pozwolą nam zabrać te ciała. A cała reszta - ci wszyscy ludzie, którzy mają "odpaść" zostaną tu - i sami się za jakiś czas unicestwią??? Jako ludzkość jesteśmy na dobrej drodze. Janoity, mój "men" (Papaja - fajne określenie) ostatnio ogląda na History serię "Starożytni kosmici". Ostatnio powiedział mi, że on już w tych kosmitów wierzy i że jeszcze trochę i mnie zacznie przekonywać...... Co to się dzieje z ludźmi :) :) :) Sławek, może kosmici już po nas lecą?????? Kamdem - o to właśnie chodzi, żeby znaleźć coś, co jest dobre dla każdego z znas - i moim zdaniem, nie ważne jaka to dieta czy styl życia, ważne, żeby brać odpowiedzialność za swoje zdrowie, robić coś dla siebie i mieć świadomość, że to od nas samych zależy :) :) To wtedy bedą efekty :) Matylda - odezwę się po południu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ps. Matylda - u moim zapperze światełko MA się palić - wtedy obieg jest zamknięty i zapper działa. Jak się nie pali, to prąd nie przepływa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ps2 :) Zerknęłam i ja siłą rzeczy na jakieś fragmenty "Starożytnych kosmitów" (leci to u nas w domu ostatnio ciągle) - to w skrócie chodzi o to, że oni kiedyś już tu byli. I zostawili na ziemi specjalne przejścia (wrota) którymi można było przedostawać się do innych wymiarów, równoległych wszechświatów........... My o tym później zapomnieliśmy.... ale są ludzie, którzy odkryli część tych tajemnic.... i oni mogli się przemieszczać....... A sami kosmici obserwują nas. Nawet księżyc to wg autorów ciało niebieskie specjalnie umieszczone w pobliżu ziemi, po to, by kosmici mieli tu swoja "bazę" do obserwowania ziemi.... nie wiadomo tylko kiedy z niej ostatni raz korzystali i czy nadal to robią....... Ale ludzie, którzy to badają, wierzą, że kosmici już sie do nas zbliżają............ :) :) :) :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Odnośnie okolic roku 2030 i dużych zmian przed nami to pisze też o tym Nostradamus, kiedyś wspominałem taki wątek "Kiedy wybuchnie trzecia wojna światowa" dostępny na insomnia.pl gdzie pewien gość próbował rozpisać przyszłe wydarzenia na podstawie znanych i nieznanych centurii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mona Jestem. Jakoś mi słabo i niedobrze.Jakiś ciągnięć czy poruszenia w wątrobie nie czułam po wypiciu oliwy.Po parunastu minutach-jakieś poruszenie w woreczku-lekkie.Spałam tak sobie,czułam ten woreczek,lepiej spało mi się na prawej stronie. Już byłam w toalecie. Napar z kawy uszykowany-czekam jak się ostudzi. Ogólnie to mi niedobrze,słabo,głowę mam taką jakby przymuloną. Denerwowało mnie szykowanie śniadania dla dzieci,potem dla czworonogów-przeszkadzają mi zapachy. Co u Ciebie Mona?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Matylda, przeżyłam :) chociaż to nic przyjemnego - picie tej oliwy to dla mnie duży stres, później przez pól nocy miałam mdłości i ogólnie źle spałam... ale zielone kamienie wyszły... Miałam nadzieję, że po miesiącu picia soków i przy 9 oczyszczaniu już ich nie będzie? Może to za krótko, Gerson kazał prowadzić kurację przez 1,5 roku, dziś jego naśladowcy mówią o 2 latach, ponieważ warunki uprawy żywności się pogorszyły... Matylda, ja robiłam bez soli, a Ty? Jestem już po pierwszej kawie, za godzinę druga... i wracam do życia :) Nie czuję się jakoś bardzo fatalnie, daję radę. Trochę czuję tą nieprzespaną tak jak trzeba noc. Matylda, oczyszczenie wątroby to tylko początek. Teraz trzeba ją zregenerować, wzmocnić. Poczytam u Pitchforda co radzi i napiszę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mona Ja robiłam ze solą. Po ostatniej dawce,przeczyściło mnie i poczułam się dobrze. Jestem po lewatywie z kawy,zaraz biorę kąpiel w ziołach i olejkach. Jabłuszka już się upiekły-pycha. Ciekawa jestem co pan P. ma do powiedzenia. Już nabrałam chęci na następne czyszczenie-za miesiąc? U mnie małe zielone ufoludki powylatywały.Czasem ciągnie mnie tu,gdzie woreczek,czuję te miejsce takie obolałe.Czy są tam jakieś wielkie głazy i nie mogą opuścić tego woreczka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mona :) hiehie to ogladnij sobie prometeusza ( teraz... ten nowy film w kinach) cos tak czuje jakby przez...bibulke nas przygotowywali... badali grunt... ukazywali mozliwe... mozliwosci :) zeby w razie co... nie bylo takiego szoku szkoda tylko ze caly czas ci... kosmici przybysze to tylko zle, negatywne nas podbijajace wybijajace wykorzystujace... co do ksiezyca... bedzie chyba ciekawy film, nowy - celestial mona :) twoj men ;) staje sie... swiadomy? ;) :):) w pewnym sensie moze nie leca... moze sa i obserwuja co to sie dzieje tu i teraz... z nami... czy juz... czy jeszcze nie ja niedawno jak robilem sobie kilka lewatyw... pod rzad to wieczorem przed... lyklem sobie lyzke soli gorzkiej na szkl wody... kurcze :) nastepny dzien za daleko od kibelka nie bylo wskazane odchodzic, caly dzien czulem i slyszalem buzujace trzewia :) gdzie na poczatku czyszczenia watroby to dopiero w niedziele kolo 10 mnie pedzilo do kibelka pozniej to juz po 2 porcji w sobote jakis taki.... wydelikacony sie zrobilem hiehie jedna lyzka i tak mnie przepedzila? przed glodowka tez sobie takie oczyszczanie zrobie, i lewatywki...az do czysta ( ostatnio troche zaniedbalem... i nie bylo tak lekko jak poprzednim razem)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Plywak Dziekuje, przeczytane jeszcze musze filmiki ogladnac z linkow z tamtej strony. Ja mam z gorki bo tu gdzie mieszkam szczepienia nie sa obowiazkowe i musze tylko jeszcze poczytac. Mam znajoma ktora nie zaszczepila swojego niemowlaka na zadna szczepionke, dziecko rosnie w oczach jest piekne-usmiechniete ciekawe zycia i prawie roczek bedzie mialo:) Wspaniale patrzec na tak radosne dziecko, pelne zycia:) Mona Mi tez sie zapalilo swiatelko nadzieji po przeczytaniu wpisu Jaroslawa za co jemu dziekuje:) Co do pozytywnej energi to mile jak ide po ulicy a obcy ludzie sie do mnie usmiechaja i nawet powiedza cos milego taki dzien motywuje:) Mona, Matylda Dobry czas na oczyszczanie wejdziecie w jesien pelna para pozniej nawet zima dla was nie bedzie straszna:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Plywak Linki do filmikow sa na stronce bioslone nie na tej co Ty mi podales sorki pomylilo mi sie:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Irazu :D Mona Inne te czyszczenia od pozostałych. Nie czuję tak mocno tej mojej wątroby.Posypały mi się jeszcze kamyczki malutkie(zielone),ogóle to nie było ich dużo.Ciekawa jestem dlaczego boli woreczek-czy te kamienie są czy nie? Dziś czas na sok marchew+buraczek :),na pewno ostropest,herbatka ziołowa na wątrobę. To co Mona,za miesiąc umawiamy się? Miłego dnia 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Matylda, u mnie też w sumie kamieni nie było dużo - może jakieś 10-15, nie takich wielkich jak poprzednio... Poza tym tylko dużo śluzu i takich strzępek... dobrze że zeszło... w sumie jestem zadowolona :) Za miesiąc powtórka? Ok, dziś już zapominam smak oliwy :) Nawet rano wypiłam sok z grapefruita, chociaż w pierwszej chwili ten zapach...... Powtarzamy za miesiąc :) Irazu, to są trudne decyzje, bo wiąże się z nimi odpowiedzialność. U nas, dawniej, nie było wyboru, więc nie było też dylematów i strachu... Czy to lepiej? Na pewno nie, lepiej samemu decydować, ale to zawsze niesie ze sobą pytanie, czy to był dobry wybór... Ale prawda jest taka, że dziecko to czas wyborów, strachu (pozytywnego), myślenia - przez cały czas :) Żeby Cię pocieszyć - zgodnie z przysłowiem - małe dziecko mały kłopot, duże dziecko duży kłopot - my właśnie ćwiczymy się w relacjach z dorastającym, zbuntowanym nastolatkiem.... oj ciężko.... :( Matylda, przechodzicie/liście to? I jeszcze pytanie do "ciała pedagogicznego" co lepsze: dać więcej luzu, przedłużyć dzieciństwo, czy raczej warto trochę docisnąć, wymagać trochę więcej???? Ja się już okropnie pogubiłam.... z jednej strony chciałabym, żeby dzieci były ambitne i do czegoś doszły... denerwuje mnie ich luz i "olewanie".... z drugiej - chcę, żeby biegały całe dnie, spotykały się z przyjaciółmi, rozwijały swoje pasje, bo to im sprawia przyjemność... jak to pogodzić??? Matylda, ile języków uczą się twoje dzieci, dwóch czy trzech? Ja miałam nadzieję na trzy od tego września, wszystko zorganizowałam, nauczyciela itd. i...... okazało się, że nie mam gdzie tego wcisnąć.... kompletnie brak czasu, miejsca.... Sławek, oglądałam Prometeusza :) Zastanawiam się, czy to nie jest tak, że to my za łatwo dajemy się zmanipulować i wmówić sobie pewne rzeczy :) Na ile dajemy się wykorzystywać takim różnym osobom/instytucjom, które potrafią tak na nas wpłynąć, że nawet największy realista (men) w końcu ulegnie... ps. Matylda, napiszę co radził P. wieczorem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monal , żeby było jasne nie jestem ciałem pedagogicznym :D ale dzisiaj jak rozmawiam z swoimi chłopakami to mi mówią że dzieci które miały b. duży reżim w domu to jak się wydrą z chaty to hulaj duszo piekła nie ma, robią same głupstwa , dzieci powinny mieć trochę swobody co nie znaczy żeby ich nie kontrolować ale bądz bardziej przyjacielem ich niż policjantem , żeby mogły z Tobą porozmawiać o swoich problemach , dzieci trzeba wysłuchać niemów nie mam czasu , daj mi spokój a nie mówiłam że tak będzie itp. pozdrowionka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×