Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Beliar

Pomysł na tanie mieszkanie

Polecane posty

Mam szalony pomysł. Wynająłbym dwuosobowe mieszkanie. Przykładowo niech czynsz wyniesie 600zł miesięcznie. W jednym pokoju mógłbym sobie urządzić swój grajdół. Drugi pokój mógłbym wynająć prostytutce. W takim układzie ona połowę ceny czynszu płaciłaby mnie, a ja dokładając drugą połowę płaciłbym to osobie, u której to wynajmuję. Osoba, która prowadzi wynajem mieszkania byłaby przekonana o fakcie że ja i ona (prostytutka) bylibyśmy parą. W zależności od umowy i od tego ile bym spędzał czasu w mieszkaniu cena jaką ja bym płacił i jaką ona by płaciła mnie mogłaby ulegać zmianie. Przykładowo, gdybym załapał pracę, gdzie byłbym w mieszkaniu przez tydzień lub dwa na miesiąc to można by było ponegocjować z nią, żeby np wypalił układ ona 400 ja 200zł. Możliwości jest wiele. W sumie ze względu na moje skłonności to od czasu do czasu mogłaby zapłacić w naturze. Jeśli bym miał cały dzień wolny to za pewną premię mógłbym pilnować czasu, kiedy jej klienci realizują zamówione potrzeby, a jak zaszłaby potrzeba to mógłbym kogoś wywalić. Dla dzivki to same plusy, dużo tańszy lokal niż zwykle i w razie konieczności byłby jakiś mężczyzna (taki sobie ale powiedzmy) w mieszkaniu. Ja z kolei prędzej związałbym koniec z końcem. Takie coś mógłbym ogarnąć już po maturze, bo mam na tyle awaryjnych oszczędności żeby przeżyć bez pracy pół roku w mieście, ponadto przy cichym wynajmie lokalu dzivce mógłbym łatwo samemu się utrzymać przy nawet słabo płatnej pracy. W większym mieście praca skuterowego dostawcy pizzy byłaby dla mnie jak znalazł. Mam już pewne doświadczenie na jednośladach z prawem jazdy kat A włącznie. Co o tym sądzicie? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sądzimy, że przy pierwszych lepszych kłopotach tej dziwy- zwaliłaby winę na ciebie (np. że to ty ja przymuszasz) i poszedłbyś "mieszkać" za nasze podatki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myszlisz Ike ze mogłaby się posunąć do takiego kroku? nie do takich "kroków" one się posuwają :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fikuśna, jakie prowo? No jakie? Nie wiem skąd jesteś ale w moich okolcach w granicach 600-700zł idzie ogarnąć normalne mieszkanie w bloku 🖐️ Ike, to choojowo. Dobrze by było gdyby zalegalizowali prostytucję i ją opodatkowali. Zakładając jednak że nie trafiłbym na aż tak podłą szmatę.. pomysł miałby prawo bytu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fikuśna, poprzeglądaj ogłoszenia tu i tam. Trafiałem na jeszcz tańsze oferty. Nie mam tu na myśli jakiegoś zayebistego metrażu. Normalne, małe mieszkanko, typowe dla niedrogich kwater w blokach. Cenowo da się ogranąć, to to ja wiem. Ale szkoda że ten pomysł z cichym wynajęciem kurrwie nie wypali. O tym że mogłaby mnie wkopać nie pomyślałem :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chyba w jakiejś naprawdę zapadłej wsi mieszkasz. w wawce wynajem 2 pokojowego mieszkania wynosi co najmniej półtora kafla.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no niestety:P ale pomarzyć możesz uważaj tylko na prześcieradło:P:P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
belair obudź się, nawet w największej pipidówie w kraju nei znajdizesz 2-pokojowego meiszania za 600, no chyba że bedizesz wynajmował z dwoma kolegami to wyjdzie po 600 na głowę 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
żelek, ja pierrdole Dobra, pochodzicie z innych regionów. Ceny nie są takie same w całej Polsce. Ja wam mówię że na 100% da się wynająć mieszkanie w bloku za taką cenę jaką podałem. Nie będzie to centrum miasta, lecz jego obrzeża a blok do najnowszych nie będzie należał. W dodatku to nie będzie jakieś tam miasto, tylko miasto wojewódzkie. A nawet gdyby w tym roku bądź w 2013 ceny mieszkań w blokach skoczyły w górę to zawsze można wynająć coś na prowincji. Zawsze się da coś ogarnąć. Chodzi bardziej o pomysł cichego wynajęcia tego mieszkania komuś. Może jakiś normalny współlokator? Tyle tylko że gdzie ich szukać i czy właściciel mieszkania nie zażyczyłby sobie takiej samej stawki ode mnie jak i od niej/niego. Aha, i musze się pochwalić. Jutro minie dokładnie tydzień od momentu kiedy przestałem walić konia. Zważywszy na to że wykazywałem tendencje nałogowe do masturbacji to jest to chyba niebanalne osiągnięcie, nie prawda? :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jutro minie dokładnie tydzień od momentu kiedy przestałem walić konia. o masz! teraz to się wzruszyłam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hahahhahahahhaaaa
a dlaczego akurat prostytutka? nie moze byc kolezanka lub kolega? tez placilibyscie po polowie:O no chyba ze zammierzasz pracowac u niej jako jej alfons:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to znowu tylko on
co o tym myślimy?, myślimy że za długo konia nie waliłeś i ci się na mózg rzuciło :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hahahahaha Moi koledzy pomimo że fajni to nieroby i szybko się z mieszkań swoich mamusi nie ruszą. Koleżanek w sumie nie mam. A gdybym miał to nie byłoby fajnie z nimi wynajmować bo po jakimś czasie mogłoby się coś zacząć dziać miedzy nami. A byłoby głupio, bo chodzi tu o interesy. Zadam teraz inne pytanie. W momencie kiedy skończę szkołę średnią i będę miał 19 lat to stanę się bezdomny. Co mam więc zrobić w tym kraju żeby przeżyć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
?? Po skończeniu 18 lat już pojawił się u mnie problem, jednak ojciec nie był mnie w stanie ruszyć ze względu na szkołę. Gdy ją skończę to on mnie wypierrdoli z domu. Jestem tego pewien na 100%. Macie jakieś pomysły co wykombinować?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pomarańczo, o czym my mówimy? Przykładowo gdybym zaraz po maturze zarobił 1000zł na miesiąc to gdzie będę mieszkał? Ile zostanie na życie? Oczywiście zakładam że będe mieszkał z psem, a perspektywę jakiejś dziewczyny całkiem wywalę na bok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dodam że perspektywa uwiedzenia absurdalnie paskudnej i super grubej dziewczyny, zrobienie jej bachora i wpierrdolenie się jej starym na głowę odpada 🖐️ Macie jakieś konkretne sugestie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to znowu tylko on
Beliar, jak sam policzyłeś będziesz wynajmował mieszkanie za 600 złowy na spółkę z dziwką, ona zapłaci połowę, ty drugie 300 zł i zostaje ci 700 na przeżycie. Chyba że się rano obudzisz i uświadomisz sobie że za taką cenę możesz wynająć co najwyżej garaż lub szopę, a mieszkanie kosztuje naj mniej 1200 :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ej ale ja pisałem o czynszu. Liczyłem że czynsz wyniesie z 600zł a wy mi pierrdoliliście że 1200zł. Chyba się nie dogadaliśmy, albo ja was wprowadziłem w błąd. Chodziło o czynsz. + wynajem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość widac zes szczeniak
wynajem swoja droga dolicz sobie jeszcze do tego oplaty 2 tys+ jak nic ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×