Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

pewna magdalena

miał być tylko bezinteresowny seks... ale widzę, że on chce czegoś więcej

Polecane posty

Gość jhjhjhjhj
aha,to w porządku ;) Nawzajem 🖐️ a tak co do tematu skoro już sie odezwałam...no to przeczytałam cały z zainteresowaniem i kibicuję Ci autorko żeby wszystko sie ułożyło,z tego co piszesz to to dobry gość ;) Co z tego że sie umawialiście tylko na seks...był przecież wolny,to nie wyklucza tego że może mieć zasady i predyspozycje do wierności ale jak już zdecydujesz sie zaangażować to powstrzymaj się od zbędnej paniki i wybuchów zazdrości bo to może go zdenerwować na tyle że pomyśli "skoro mnie posadza o zdrade to niech chociaż ma powód"... taka nieufność może wszystko zniszczyć koleś który pisał o skłonnościach psychicznych i podświadomości ma trochę racji..moze dotarłoby to do Was jakby nie pisał tego z taką jakby złośliwością. Żeby wchodzić w związek to trzeba się uporać ze swoją psychiką...podświadomość odgrywa faktycznie dużą rolę.Nie pisze tego po to żeby Cie przestraszyć czy dobić...tylko żebyś uporała się z tym lękiem..ale nie tak powierzchownie,bardziej dogłębnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość junkhead
Autorko na pewno znasz powiedzenie carpe diem, więc stosuj się do niego. Nie ma co martwić się na zapas, korzystaj z tego co masz, ciesz się że takiego fajnego faceta poznałaś, że jesteś z nim szczęśliwa, tylko to się powinno liczyć dla Ciebie. Wiele dziewczyn marzy o czymś takim co Ciebie spotkało, o czym zresztą pisały nawet w tym temacie, wiele Ci zazdrości takiej miłości i pożądania, bo wiele dziewczyn takie coś nigdy nie spotka, więc ciesz się z tego co dał Ci los, a nie martwisz się co będzie za rok czy dwa. Wiadomo nigdy nie przewidzi się, czy on zdradzi czy nie, do tego jeśli tak działa na kobiety to pewnie będzie miał dużo okazji i kto wie czy jak wkradnie się rutyna w wasz związek nie skorzysta z okazji. Ale tak jak piszę to będzie kiedyś, teraz ciesz się chwilą, jesteś szczęśliwa z nim i tylko to się powinno teraz liczyć. Nie uważasz, że lepiej przeżyć rok czy dwa w wielkim szczęściu, a potem cierpieć po ewentualnej zdradzie( chociaż oczywiście może żadnej zdrady nie być przecież) niż w ogóle nie przeżyć tych chwil, tylko być samemu? Nawet jeśli Cie kiedyś zdradzi to pozostanie Ci wiele pięknych wspomnień, a przecież właśnie one się liczą w życiu. I jeszcze co do Twojego byłego to jak widać nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło. Uważam nawet, że powinnaś mu napisać podziękowania smsem czy na facebooku, za to że Cie zdradził. Bo jak by tego nie zrobił to pewnie dalej bylibyście razem, może nawet wyszłabyś za niego i przez to całe życie miałabyś beznadziejny seks. A tak dzięki tej zdradzie poznałaś świetnego faceta, który możesz poszaleć w łóżku.:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wiadomo to są dopiero początki :) ale idziemy teraz razem do kościoła i na łyżwy więc zapowiada się ciekawy dzień... postaram się wyliminować ten strach i trzymać się zasady carpe diem :) dziękuję za miłe słowo i życzę miłego dnia wszystkim :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pirania_udomowiona
"Uważam nawet, że powinnaś mu napisać podziękowania smsem czy na facebooku, za to że Cie zdradził. Bo jak by tego nie zrobił to pewnie dalej bylibyście razem, może nawet wyszłabyś za niego i przez to całe życie miałabyś beznadziejny seks. A tak dzięki tej zdradzie poznałaś świetnego faceta, który możesz poszaleć w łóżku." ----ale zaściankowe myślenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Magda i tak trzymaj! Wlasnie o to chodzi! Nie mozna zyc tylko obawami, bo to nas wykonczy. Masz super faceta, jestescie dorosli, teraz tylko do pelni szczescia brakuje tego, abys i Ty sie zakochala. Ale na to tez przeciez przyjdzie czas... Ciesz sie tym co masz, bo tak jak napisal tutaj poprzednik, wiele dziewczyn moze pomarzyc o takim chlopaku i przezyciu jak Ty. Docen to i ciesz sie zyciem! A obawy, ze ktos moze mnie zdradzic istnieja zawsze, nawet w super udanych malzenstwach. Zawsze boimy sie zdrady, bo chcemy aby bylo jak najlepiej. To dotyczy kazdego z nas. Pozdrawiam i zycze szczescia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobietka:)
To i ja się włączę:) Przeczytałam prawie wszystko i moim zdaniem warto próbować, szczerze Wam kibicuję:) od siebie dodam, że to, że zaczęło się od seksu nie znaczy, że on ma skłonności do zdrady. Czym innym jest seks dwojga wolnych ludzi, którzy mają na to ochotę, a czym innym zdrada. Nie martw się na zapas. Też znam jedno takie małżeństwo, które zaczęło się od niezobowiązujących spotkań. Mają się dobrze, są szczęśliwi, 5 lat po ślubie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ehhh nie wiem od czego by tu zacząć :/ no to okazało się, że idziemy na te łyżwy sami... jego współlokator, dwóch kolegów i przyjaciółka, nazywana przez niego siostrą izabela... która ewidentnie coś do mnie ma:/ poszliśmy na pizze, ona do niego to jaką bierzemy? to co zawsze? a on, że ja zamówię z madzią... potem jemy a ona "jedz magda jedz bo on nie lubi takich chudych" a on, że przestań... potem zaczęła wspominać sylwestra jak byli razem gdzieś na hali :( tak żeby nie wiem... chyba wzbudzić we mnie zazdrość ;( no i potem wyszło że do niego jedziemy a ona to co pijemy flaszeczkę a on no to madziu zostaniesz a ja mam jutro rozmowę o pracę o 8 rano i chcę wrócić, odpocząć jeszcze się przygotować to on, że nic nie pije bo przecież mnie odwiezie potem a ona to weź jedź szybko i pijemy:o ale się wkurwiłam:o powiedziałam no ok to pa dzięki za miły wieczór, on ją zaczął opierdzieleć że przegięła i mnie dosłownie błagał żewbym została ona mnie tam przeprosiła ale ja już byłam ubrana i ona jeszcze do niego wracaj szybko może gdzieś na imprezę pójdziemy a on że beze mnie nie pójdzie na pewno a ona kurwa jaki pantoflarz się z ciebie zrobił kiedyś chodziłeś ze mną dwa razy w tygodniu i mi facetów odstraszałeś tak się ożna było z tobą wybawić a teraz będziesz siedział w domu ona nigdzie nie pójdzie, ty nigdzie ble ble ble ;( no trochę mi było przykro... szmata jedna :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie mówiąc jak jeździliśmy... to był mój trzeci raz na łyżwach w życiu a oni jeżdżą zajebiście do tyłu, do przodu, przeplatanki i on jeździł ze mną za rękę, uczył mnie a ona weź magda trzymaj się barierki i się ucz sama i wzięła go za rękę "chodź poszalejemy"... a on zostaw mnie szalej jak chcesz no i na szczęście mnie nie zostawił ale ona to... masakra jakaś;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie martw się :) Jesteś świetna dziewczyną i wzbudziłaś w niej zazdrość. A figury to Ci pewnie zazdrości. Było jej odwalić, ze mogłaby schudnąć :P I w jej obceności przyklejaj się do niego i ewentualnie mozesz go pocałować. Niech wie, ze jest Twój. I masz się Jemu podobać a nie jej. Więc nie psuj sobie humoru. Jak Cię odwózł to co zrobił?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ona za to śmiałą się jak coś powiedział najgłośniej ze wszystkich, po ramieniu go klepała wogóle takie rzeczy że naprawdę mi przykro było ;( zresztą ona ma bardzo sportowy styl i miała klasyczną zieloną bluzę z adidasa a on miał akurat tak wyszło czarną męską a ona to zaczęła komentować że się dobrali ;( gasił ją trochę ale takie to :/ no odwiózł mnie, posiedzieliśmy chwilę w aucie i w sumie to chciałam być po tym wszystkim sama to szybko się pożegnałam teraz napisałam co robi a on, że siedzi ale nic nie pije bo nie ma ochoty oni gdzieś na imprezę idą....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a i jeszcze się mnie pyta długo zapuszczałaś włosy? to jej odpowidziałam ze no tak z rok a ona nono a ta farba to czekoladowy brąz pewnie? też miałam sobie zafarbowac ale w suemie... NIE KAŻDEMU PASUJE :O on powiedział że mojej ukochanej pasuje a ona się zaśmiała ;( wredna czarownica

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zazaazazaz
no aż mi Cię szkoda. Domyslam się co to za zołza!! Twój wątek śledzę z zapartym tchem i mocno Ci kibicuję. Nie daj się!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I to jest kurwa życiowa sprawiedliwość. Jak może i znalazłaś fajnego faceta to z taką kurwiastą przykaciółką w komplecie. I pewnie jak będziecie ze sobą to i ta glista będzie sie kręcić obok. Jak tyle sie znają to raczej nie zerwą znajomośći :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A to idiotka! Nie przejmuj sie, widac, ze Twoj facet ja zlewal wiec powinnas sie nawet cieszyc! Tez bym sie wkurzyla gdyby jakas kretynka przystawiala sie do mojego chlopaka ale nie ma czym sie przejmowac, bo po tym co piszesz widac, ze Twoj facet mial na nia kompletnie wyjebane :) i to jest w tym najwazniejsze ;) powiedz mu moze ze nie pasuje Ci takie towarzystwo, ja bym tak zrobila...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bo pewnie młodsza jesteś od nich. A jego koledzy jak się zachowali? Wiesz, on jest typem rozrywkowego faceta i ma takich samych znajomych, którzy balują. A tej lasce było dobrze, mogła sobie z nim balować a teraz lipa. Nie ma swojego faceta?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kosmitkamars - nie rozpędzasz się? Z tego co czytałam to nie do końca chyba jest Jej facet. Przynajniej nic o tym nie pisała. A z tamtą jest niby w przyjaźni. Domyslam sie wieloletniej. Jak Magda zacznie mu warunki stawiać to skończy się to zanim na dobre zacznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jest 2 lata od niego młodsza :o no oni tam za bardzo się nic nie odzywali na mój temat, zresztą ten arek od niego z mieszkania mnie polubił i w miarę też izie coś tam dogadał... a reszta to raczej nie komentowała sytuacji.... no i jak ona powiedziała żeby mnie szybko odwiózł to tam jakiś karol był to też powiedział weź się iza ogarnij co ci sie stało dzisiaj ja pierdole chamie jeden no i tyle ale głupio mi po prostu było :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ona nie ma faceta :o a i jeszcze jedno ;( ona ma kolczyka na twarzy i opowiadała że chciała z nim to robić a on powiedział ze się nie spedali jakimś kolczykiem i się śmiała że się pewnie bał że oprócz lasek też goście będą na niego lecieli... to naprawdę nie było miłe ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czyli mozna powiedziec, ze ten kolega - Arek jest napewno po Twojej stronie. To tez dobrze, zawsze warto jest miec sojusznika. Ja naprawde bym o tym porozmawiala, mam tu na mysli te kretynke, bo tylko o nia sie tak naprawde tu rozchodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Boze co za kretynka :D ja jednak mysle ze Magda juz jest w zwiazku, skoro chlopak powiedzial "moja dziewczyna" :) no ale fakt, to dopiero poczatek wszystkiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
też mnie to wkurwia bo ten arek jest trochę gruby i ona do niego mówi paróweczko :o jest po prostu chamska i tyle.... jestem z nim w opozycji :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×