Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

pewna magdalena

miał być tylko bezinteresowny seks... ale widzę, że on chce czegoś więcej

Polecane posty

no na przykład on szukał otwieracza..ona: czego szukasz? on: twojego dziewictwa ona: a to nie znajdziesz on: ta ciekawe kto by taki głupi był ona daje mu kopniaka w tyłek i śmieją się z tego z 10 minut:/ a normalnie bez niej jest normalnym, dojrzałym facetem ;( naprawdę nie ma porównania.... :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kokokokoko
a wiesz co? ja jestem ciekawa skoro oni się znają od 5ciu lat, to gdy w tym czasie on był z jakąś dziewczyną w zwiazku to jak ona reagowała? czy zawsze tamta dresiara byla zazdrosna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kokokokoko ale on ją może bardziej traktuje jako kumpla mimo, że jest dziewczyna? w sensie, że może nie widzi w niej kobiety z którą mogłby byc, ale raczej osobe, z ktora sie fajnie gada? tak masz rację... tylko że mnie wkurza to że się tak dogadują, ja się czuję zdenerwowana i się wtedy nie odzywam :o rozumiesz o co chodzi... on ma już za sobą kilka związków bo rozmawialiśmy o tym.... ale nie mam pojęcia jak wtedy się zachowywała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kokokokoko
a pytalas Go o ta rozmowe z facebooka?on wie, ze widzialas ich rozmowe, powiedzial cos na ten temat? zapytalas o to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przeszło mi też przez myśl że ona coś do niego ma... mówi na niego np brad pitt a on na nią wtedy fiona :o ale ona zawsze ma jakieś pozytywne porównania:/ ehhh może przesadzam :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No pisałam już o tym, zaczęliśmy się sprzeczać on ze nic nie poradzi, że ona taka jest że nie chciał mnie denerwować, ja się rozbeczałam i skończyła się nasza kłótnia w łóżku:/ a potem wróciłam do domu jak on spał i tak siedzę i rozmyślam co by tu zrobić z tą panną :/ nie chciałabym mu ograniczać stosunków z koleżanką ale z drugiej strony...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kokokokoko
Ja mam tak samo jak Ty, jak mnie ktos denerwuje i wiem, ze jest wredny to sie nie odzywam...ale wtedy wychodze na zarozumiala, a tak nie jest:P Ale czasem probuje sobie wmowic, ze mnie to nie obchodzi, ze ta osoba i tak bedzie miala mnie gdzies obojetnie co powiem, zwsze sie do czegos przyczepi, wiec staram sie wmowic sobie, ze to olewam:) ...czasem pomaga i troche wyluzowuje:P moze sprobuj, bo fakt jest taki, ze ona i tak Cie nie lubi, obojetnie co bys zrobila, pewnie zdania nie zmieni, bo jest zazdrosna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no tak tylko nie lubię czuć na sobie jej wrednego wzroku kiedy coś mówię :/ i zawsze kiedy na nią spojrzę ona się szyderczo uśmiecha :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bogna83
ehh, to kiepsko bo z mojego punktu widzenia (pomijając fakt ze laska cie totalnie nie trawi) to ta znajomosc jest niegrozna, calkiem swojsko to wyglada jesli chodzi o ich relacje, moja rada dla ciebie: nie wiem jak to zrobisz, moze sie napij %% :P ale pokaz mu ze masz charakter, jak bedziesz cicho siedziała to ona ma wieksze szanse cie dobić, nie musisz z nia gadac ale jak z reszta sie dogadujesz to pogadaj z kims innym z towarzystwa. bo co to beda za wyjscia jak ty sie tam biedna męczysz ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bogna83
a moze i do niego cos ma, ale moze byc tez tak ze jak ciebie nie bylo to mogla go nawet dotknac przytulic sie po kumplowsku itd a teraz jak sie pojawilas to pozostalo jej tylko gadanie i cięty język...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kokokokoko
No pisałam już o tym, zaczęliśmy się sprzeczać on ze nic nie poradzi, że ona taka jest że nie chciał mnie denerwować, .... aaa wybacz, przegladalam caly watek, ale mi to jakos umknelo:P sluchaj, postaraj sie nie przejmowac, bo posrod roznych dziewczyn, ktore mogl miec wybral wlasnie Ciebie!:) masz w sobie dla niego cos takiego, ze on sie w Tobie zakochal i powiedzial nawet, ze kocha, a facetom nie przychodzi latwo mowic o uczuciach. Wiec ciesz sie, ze pewnie nie wiesz co robisz, ale robisz cos co na niego tak dziala, ze chce byc z Toba i tylko z Toba i komentarze tej dresiary go nie obchodza, a gdyby sie nad nimi zastanawial to by Ci tej rozmowy nie pokazal. Moze powiedz mu, ze przepraszasz za klotnie, ale bardzo Ci na nim zalezy i ze nie chcesz zeby ta dziewczyna ani nikt inny zepsuł to co jest pomiedzy wami i ze przez wzglad na to jak sie stalo z poprzednim zwiazkiem boisz sie, ze sie moze stac to samo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kokokokoko
A widzisz:) jak on ją ma za fione to nie ma czym sie przejmowac:D:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bogna83
a sama napisalas jak on reaguje kiedy ona sobie pozwala na wiecej, moze laska sie czuje teraz mocno ograniczona i momo ze ty na nim nic nie wymuszasz to dla niej jestes temu winna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a może powiem mu żeby się z nią spotykał jak mnie nie będzie i na żadne wspólne wypady ma jej nie brać :/ źle się czuję w jej towarzystwie i tyle:o głupia cwaniara....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bogna83
faceci nie widza takich rzeczy, moze faktycznie oświec swojego jakos delikatnie j.w.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kokokokoko
bogna ma racje, nie mozesz jej unikac, pogadaj z innymi ludzmi z paczki skoro z nimi sie dobrze dogadujesz, zreszta wiesz nei jest powiedziane, ze tak zawsze bedzie, moze ona sie musi do Ciebie przyzwyczaic i za jakis czas bedzie zupelnie normalnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bogna83
moze lepiej mu nie mow tego wprost:D my laski mamy swoje sposoby na takie tempe cip* sprobuj tak pokierowac rozmowa zeby to on sam wpadl na pomysl ze lepiej bedzie jak jej nie beda brac na wspolne wypady :] i niech sie chlopak domysli ze sie zle czujesz w jego towarzystwie trzeba tylko ladnie dobrac slowa i chlopak sam pozalatwia sprawy :]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no tak a ona wtedy wjeżdża mu na ambicje mówiąc, że jest pantoflarzem albo cipką i klepie go po ramieniu że na jego wesele ubierze się na czarno a on że na jej na czerwono bo może w końcu ktoś ją zaspokoi i nie będzie taka nadpobudliwa i tak jest cały czas ;( i jak mam się czuć przy niej swobodnie......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kokokokoko
A mi sie i tak wydaje, ze ona sie w nim podkochuje, ale on jak widac ma to gdzies:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bogna83
*w jej towarzystwie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kokokokoko
A jak ich paczka wychodzi razem to kto ja zaprasza? w sensie kto po nia dzwoni? Twoj facet czy ktos inny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bogna83
dobra dziewczynki zatracilam sie na forum...jutro mam egzamin mialam sie uczyc :P milego wieczoru, trzymajcie sie cieplo, PA :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kokokokoko
no to na razie nie przejmuj sie na zapas, szkoda czasu:P ciesz sie tym, ze jestescie razem:) jutro jak odwieziesz mame jedz do niego zrob mu jakas super niespodzianke, zeby chcial zostac caly weekend z Toba i zeby mu nawet przez mysl nie przelecialo zeby spotkac sie z ta dresiara:P:)!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kokokokoko
Powodzenia na egzaminie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
różnie to wychodzi, czasem spotkania są z jej inicjatywy, czasem koledzy po niego i po nią dzwonią... są jeszcze w tej paczce dwie dziewczyny już je poznałam i są naprawdę spoko normalnie ze mną gadały więc tutaj chyba nie chodzi o różnicę stylów jak na początku myślałam... nawet było potem miłe pożegnanie i mówiły, że się cieszą że on już kogoś w końcu ma na stałe i żebym go pilnowała ble ble... także tylko ta jedna osoba jest dla mnie problemem i ja dla niej jak widać też :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kokokokoko
a moze zazartuj sobie z jego kolezankami, ze hoho chyba mnie ta dresiara (tu wstawic imie) nie bardzo lubi...wiesz niby zartem powiedziec, a moze one zaczna gadac:p moze sie dowiesz co ona ma do Ciebie i czy jest sens sie tym przejmowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×