Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość MNMNMN

SPACER z dziecmi przy takim mrozie????

Polecane posty

Gość cheri_lady
A pamiętacie zimy sprzed kilkunastu lat? Albo jak same czekałyśmy niecierpliwie na śnieg i nieważnym było, czy jest -1 czy -12 ;) Zmiany temperatur hartują nasz organizm. Nie można przecież powiedzieć, że siedzenie non stop w ciepłym pomieszczeniu dobrze wpływa na odporność :) Organizm uczy się, jak radzić sobie z chłodem. Dobrze, gdyby w mieszkaniu nie było super gorąco. Wystarczy 21st. Dodatkowo mieszkanie musi być wietrzone - wierzcie mi, to pomaga. Przy świeżym powietrzu lepiej śpisz i lepiej funkcjonujesz. Na sam spacer - ubrać dziecko na cebulkę i do przodu! Byle nie za ciepło, bo przy zetknięciu spoconego ciałka z mrozem choroba gwarantowana. Malucha w wózku dobrze jest zapakować w śpiworek - sprawdzone :) Dodatkowo nakremować buźkę, obowiązkowo czapka, szalik i rękawiczki. Mama też! - przecież trzeba dawać dobry przykład. Po spacerze koniecznie coś ciepłego do zjedzenia, wypicia i już! Gorąco zachęcam do spacerków, mimo iż pogoda może odstraszać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja mama była nadgorliwa w tym temacie, kisiła nas całą zimę a mimo to ciągle byłyśmy chore. Ja ze swoimi dziećmi wychodziłam na spacer codziennie, niezależnie od pogody i pory roku. Nie chorowały i nie chorują, nie przeziębiają się. Z naszą panią pediatrą widywaliśmy się tylko na bilansach. W życiu trzeba uczyć się na czyiś bledach i wyciągać wnioski. Pozdrawiam wszystkie mądre i rozsądne mamy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja wychodzę bo wiem, ze to zdrowe dla dziecka ale przyznam, że nie cierpię mrozu. Bardzo szybko marzne, po 10 minutach w rekawicach narciarskich odmrazaja mi sie palce i w kozakach stopy. Wyjazdy z mezem na snowboard i narty to byla dla mnie męka (teraz jezdzimy w marcu, wiec temperatury znosniejsze). Moj lekarz bagateluzuje ale ja serio bardzo szybko marzne, nie wiem co moze byc przyczyną. Dzis wytrzymalam z dzieckiem 20 minut. Córka sama chciala do domu i mimo grubej warstwy kremu na buzi, miala cale poliki i nos czerwony. Chodzę bo wiem, ze to zdrowe ale gdyby tak nie było to za Chiny bym z chaty nie wyszła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
-15 i niemowlak na spacer?tak do -10 i przy słoneczku to jeszcze ale na taki mróz? ja psa nie mogę wygonić na siku a mam dziecko mrozić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja babelka biore odpowiednio ubranego i nasmaroednego na ok 45min spaceru Potem moj nie jadek ładnie zjada obiadek i lezakuje Hartuje i jest super of paxdxiernika nie ma nawet kataru

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mamy a jak ubieracie swoje 2,5 łatki na taka pogodę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzis miał body z dlug rekawem i polarowa bluza,rajstopki i ocieplane skarpety.Kombinezon komin ocieplane sniegowce,oczywiscie czapke.rekawice i buzke nasmarowana Ma 2,5 roku,pol godz bawil sie na placu i zjadl cały obiad

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzis miał body z dlug rekawem i polarowa bluza,rajstopki i ocieplane skarpety.Kombinezon komin ocieplane sniegowce,oczywiscie czapke.rekawice i buzke nasmarowana Ma 2,5 roku,pol godz bawil sie na placu i zjadl cały obiad

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Fort Bema , samo południe, bezchmurne niebo, bezwietrznie, słoneczko świeci, minus dziesięć stopni i.... ZERO MATEK Z DZIEĆMI, O co chodzi? Jakiś pomór w Warszawie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziś -12 stopni. Córka dwa lata: body z długim rękawem, na to cienka bluzka, grube rajstopy, skarpety, spodnie. Kurtka, czapka, rękawiczki. Spacer ok. pół godziny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Córka 7 miesięcy: body z długim rękawem, cienki sweterek, rajstopki, ogrodniczki jeansowe. Na to kurtka, czapka rękawiczki. W spacerówce w śpiworku. Córka 3,5 roku: rajstopy, bluzka na ramiączkach, bluzka z długim rękawem, spodnie dresowe. Kurtka, czapka, szalik, rękawiczki, śniegowce. Było -15 stopni jak szłyśmy do przedszkola.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jak nie mam potrzeby to na mróz -15 nie wychodzę...bo co w tym przyjemnego dla dziecka?? Jak jest -8,-5 to ok ,dziecko biega i fajnie jest a nie zamarznięte ma łazić lub jeździć w wózku ,godzinę lub dwie.Krótki dystans jak np.do przedszkola to ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A moje 1,5 roczne dziecko nienawidzi siedziec w wózku :( dobrze, ze jest śnieg to mozna wyjsc na sanki, ale jak nie byloby śniegu, a na dworze -15 stopni to wychodze na góra 30 min albo nie wychodzę wcale. Moim zdaniem od przebywania na dworze to jest wiosna i lato, wtedy cale dnie mozna spedzac na zewnatrz, a zimą po co sie zmuszac do wielkich spacerów ( zwlaszcza jesli dziecko nie wspolpracuje czyt. Nie chce siedziec w wozku ) jasne, ze to hartuje organizm, ale nie przesadzajmy. I tak jak dzieci pójdą do przedszkola to swoje odchorują. Moja córka NIGDY nie byla chora, a nie mam świra na punkcie spacerów i w zimie nie codziennie jest na dworze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość danutek
podpowiedzcie mi proszę ile minut spacerować z rocznym dzieckiem,kiedy na dworze jest minus 3 lub 4 stopmie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A pamiętacie zimy sprzed kilkunastu lat? Albo jak same czekałyśmy niecierpliwie na śnieg i nieważnym było, czy jest -1 czy -12 oczko.gif Zmiany temperatur hartują nasz organizm. Nie można przecież powiedzieć, że siedzenie non stop w ciepłym pomieszczeniu dobrze wpływa na odporność usmiech.gif Organizm uczy się, jak radzić sobie z chłodem. Dobrze, gdyby w mieszkaniu nie było super gorąco. Wystarczy 21st. Dodatkowo mieszkanie musi być wietrzone - wierzcie mi, to pomaga. Przy świeżym powietrzu lepiej śpisz i lepiej funkcjonujesz. Na sam spacer - ubrać dziecko na cebulkę i do przodu! Byle nie za ciepło, bo przy zetknięciu spoconego ciałka z mrozem choroba gwarantowana. Malucha w wózku dobrze jest zapakować w śpiworek - sprawdzone :) Dodatkowo nakremować buźkę, obowiązkowo czapka, szalik i rękawiczki. Mama też! - przecież trzeba dawać dobry przykład. Po spacerze koniecznie coś ciepłego do zjedzenia, wypicia i już! Gorąco zachęcam do spacerków, mimo iż pogoda może odstraszać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ŻanetkaZając
Ja wychodzę z dziećmi bez względu na porę roku, mam pół-roczną córeczkę i ją też zabieram, jest ciepło ubrana więc nie zmarznie, częściej ja marzłam, ale kupiłam sobie ciepłą mufkę na wózek, chroni moje dłonie, proszę na ten temat poczytać. http://magicfood.pl/moda-na-cieple-mufki-do-wozka/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×