Mała Magdalenka nie żyje:(

http://wyborcza.pl/1,75478,3514672.html voila

dziecko bylo przykryte kilkudziesieciukilogramowa plyta. matka nie dalaby rady tego zrobic. pytanie kto??

dziecko bylo przykryte kilkudziesie ciukilogramowa plyta!! sama by tego nie zrobila

Nie płytą tylko śniegiem, liśćmi i gruzem. Nie podniecaj się tak :P

nieprwadopodobna matka chciala dziecko "uchronic" i uznala ze na 2 swiecie bedzie jej lepiej

plyta mowili przed chwila na tvp info. i mowili ze musiala miec wspolnikow. nawet facet nie dalby rady tego podniesc

dobrze ze cialko znalezli przynajmniej pogrzeb bedzie miec bidulka ciekawe co jej tak naprawde zrobila ta franca i napewno jej ktos pomagal pewnie swiety mezulek a slyszeliscie to ze ponoc trzasnela go drzwiami jak sie poddal badaniom wariografu ale wiecie co az mnie cos sciska jak patrze na to jak obcy ludzie przychodza tam i pala znicze masakra nie moge w to uwierzyc wiem ze codziennie umiera setki dzieci i codziennie matki i ojcowie znecaja sie nad dziecmi tylko sie o tym nie mowi ale tu akurat cala polska byla poruszona kazdy normalny sledzil co z tego wyniknie jeszcze wczoraj mialam nadzieje ze ta mala zyje ze ja jednak sprzedali ehssssssssssssssssssssssssssssss brak slow Panie świeć nad jej duszą {*} dlaczego takie potwory maja dzieci ?????????????????????????

o http://www.wprost.pl/ar/47406/Podejrzany-Rutkowski/ to też jest piękne http://wyborcza.pl/1,75478,3514672.html

bardzo mozliwe bo ojciec tego dziecka to wybitny palant

Sekcja zwłok powie prawdę A ojciec pójdzie do kicia za współudział .

powinni tej suce podwjazac jajowody z by nigdy juz nie mogla miec dzieci i wsadzic do pierdla na lata teraz oczywiscie bedzie sekcja i sie okaze czy to co ona mowila jest prawda w co watpie ale zobaczymy

jaka plyta? w tvn24 mowia, ze gruz, snieg, liscie o zadnej plycie nie slyszalam. tak czy inaczej licze, ze ktos jej pomogl w tym. swoja droga, policja tezjest dobra... nie zabezpieczyli w ogole tego miejscai teraz tam ludzie chodza ze zniczami. nie wiem czy takie sa metody?

Jakbym ta matke teraz dorwala to...powinni wziac ja tam w to miejsce skopac i zasypac gruzem.powinna cierpiec jak nikt.dziecko na bank jeszcze zylo.i zadnego szoku nie miala jak przez ponad tydzien klamala i teraz nawet klamala.ona wyje bo sie wiezienia boi.

A mussa kolejny dzień olewa swojego albercik bo media o czymś trabia

za nic. wyjdzie na to że była mobingowana, ciąza z przypadku, przemoc psychiczna, depresja, niepoczytalność i tyle. posiedzi z rok z zakładzie i wyjdzie. Tylko będzie musiała się wyprowadzić bo przecież ludzie ją zlinczuja

psychologowie mowia, choc ostroznie, ze wyglada to na premedytacje, a skoro tak, to mogla ja jednak udusic... ale nie ma co gdybac, sekcja ujawni wszystko.

no dokladnie, zycie nie bedzie miala poza kratami chyba :O

jak matka madzi http://www.sfora.pl/Grube-matki-zabijaja-swoje-dzieci-To-juz-plaga-a30758 i co kafeterianki? już się odchudzacie? ;P

dziecko na bank jeszcze zylo puknij sie w glowe

BLE popatrz lepiej na swietojebliwego tatusia jak rączki próbuje umyć od tego.

no co ty,dadzą jej z 15 lat minimum całą polska jej teraz nienawidzi,więc lepiej dla niej by siedziała jak najdłużej,a jej m ąż?jesli nie brał w tym udxziału to z niego straszny mamisynek i cipka męska.

"i ciekawe czy ojciec dziecka bral w tym udzial, bo jasnowidz mowi, ze zamieszana jest osoba, ktora z nia wystepowala na konferencjach prasowych" wkładanie jej słów w usta przez Rutkowskiego moze na to wskazywać, dla rutka ten ojciec to cały czas Bartek, ona Katarzyna (czyli jakby ojciec umiał sobie rutka zjednać, więc jak doskonale musiał umieć manipulować żoną) no i rutek przecież był 100 procentowo przekonany, ze ojciec nic nie wiedział. To jak ten ojciec znał swoją własną żonę, ze niczego nie podejrzewał przez 10 dni? możliwe więc że ona łapie się kolejnych wersji i mówi coś, co wydaje jej się, że ktoś (może "bartek") chce usłyszeć. a nawet gdyby to był jednak wypadek, jak ona musiała być traktowana wcześniej, że aż tak za wszelką cenę starała się ochronić swoją skórę wbrew wszelkim naturalnym u ludzi reakcjom, które każą działać impulsywnie, panikować i wzywać pomocy

Bardzo grubą ta matka madzi.

moj Albercik ma sie bardzo dobrze nie martw sie tak i nie trabia o czyms czyli o niczym tylko o czyms waznym przynajmniej dla mnie waznym bo tez jestem matka i nie jestem w stanie sobie tego wyobrazic nie moge tego pojac tyle

pewnie jej sytuacja byla bardzo trudna i chyba nie mogla liczyc na nikogo w zyciu, na zadna pomocna dlon, na zyczliwosc. co jej nie usprawiedliwia.

specjalista od medycy sądowej mówił, że upadek nie mógł zabić dziecka, za mała siła. Dziecko mogłoby nawet nie stracić przytomności. Trzeba by użyć sporej siły by pozbawić je życia.

specjalista od medycy sądowej mówił, że upadek nie mógł zabić dziecka, za mała siła. Dziecko mogłoby nawet nie stracić przytomności. Trzeba by użyć sporej siły by pozbawić je życia. moze zamarzła,ja pier ale z tej baby idiotka,w głowie mi się to wszystko nie mieści

"specjalista od medycy sądowej mówił, że upadek nie mógł zabić dziecka, za mała siła. " to już wczoraj wszyscy podejrzewali, zresztą teraz to juz kwestia godzin, zrobią sekcję, się dowiemy

Mussa w sumie albercik inteligencję dziedziczy po mamie więc słusznie olewasz jego rozwój I tak już nic nie da się zrobić

A MOIM ZDANIEM MĄŻ MÓGŁ NIE WIEDZIEĆ, WG MNIE JEŚLI KTOŚ JEJ POMAGAŁ - TO JEJ BRAT...