Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

liska25

Polmedowe ciężarówki:)

Polecane posty

Ewelka ale miałaś niezłą niespodziankę, ale tak jak piszesz najważniejsze, żeby było zdrowe, a jaka płeć to nieważne...poza tym, że to chyba pierwszy twój dzidziuś :-) Sylwia jak tam dzwoniłaś do swojej pani doktor? jak się czujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Sylwia
weź sobie z dwie nospy i do lekarza , bo nie ma żartów . W takim przypadku powinnaś dostać już fenoterol .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, Sylwia dziwawyny mają rację czym prędzej udaj się do lekarza, z takimi skurczami nie ma żartów. Mam nadzieję że jednak będzie wszystko ok :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miało być dziewczyny. Piszę z komórki i wkradł mi się jakiś błąd:):D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Już jestem. Moja dr kazała mi przyjechać do kliniki,tam zrobiła mi ktg które wyszło dobrze.Potem miałam usg i też nie wykazało nic niepokojącego,szyjka trzyma.Mała w ciągu tygodnia ładnie przybrała na masie,waży juz 2500 gr to o 400 gr więcej niż ostatnio. Z zaleceń -mam brać luteinę pod język 3x2 tabl i do tego magnez. Dużo odpoczywać,a jak sytuacja się powtórzy to wtedy pójdę do szpitala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sylwia dobrze, ze się odezwałaś, bo myślałam, ze już jestes w szpitalu :-( To teraz dbaj o siebie i dzidziusia, żebyś jak najdłużej wytrzymała :-) Kurcze jak to może z dnia na dzień zmienić się sytuacja...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Już jestem. Moja dr kazała mi przyjechać do kliniki,tam zrobiła mi ktg które wyszło dobrze.Potem miałam usg i też nie wykazało nic niepokojącego,szyjka trzyma.Mała w ciągu tygodnia ładnie przybrała na masie,waży juz 2500 gr to o 400 gr więcej niż ostatnio. Z zaleceń -mam brać luteinę pod język 3x2 tabl i do tego magnez. Dużo odpoczywać,a jak sytuacja się powtórzy to wtedy pójdę do szpitala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Liska, Barbera ma rację, dzieci tak do m-ca więcej śpią, ale później wymagają większej uwagi. Moja Amcia np wstaje o 7 rano, włącza jej się katarynka i nadaje :D:P, pobawi się zabawkami, poleży na brzuszku, o 8 dostaje cyca i drzemka. Jak się uda to z godzinkę lub 2 sobie pośpi, potem spacer do ciotki, cyc i drzemka :D niestety nie zawsze jest tak różowo, czasami drzemki trwają 15-20 min a wtedy nic nie da się zrobic :) prawdą jest również to, że jak dziecko późno wstanie to i późno pójdzie spac, niekiedy moja Amcia zasypia ok 23 a ja padam wtedy na pysk :D:P dlatego wykorzystuj każdą wolną chwilę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie,jak to się sytuacja potrafi z minuty na minute zmienić:( Jakoś musze wyczekać do tego 24 września,bo wcześniejszy poród to jednak za duże ryzyko.Obiecałam ,że juz mopa i odkurzacza nie tknę. Pocieszyło mnie,że ktg wyszlo dobrze,szyjak minimalnie sie skróciła ale jak to mi dr tłumaczyła jest to w granicy błędu pomiaru. Mam receptę na Ginypral,ale tego leku w Polsce sie nie kupi więc jak nadal bedę miała takie objawy to emek jutro robi wycieczke do czeskiej apteki.Fenek w moim przypadku niewskazany. Liczę tylko na niepogorszenie objawów. Jakaś zła passa jest na forum,najpierw Liska teraz ja,także Szczęsciaro,Nisiu mam nadzieję,że Was to nie spotka i wyczekacie do najdogodniejszego terminu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurcze a czemu tego leku nie ma w Polsce? a ten drugi czemu nie możesz?wiem, ze go dają w ostateczności na skurcze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sylwia, bardzo się cieszę że wszystko z Wami dobrze. Teraz tylko odpoczywaj i dbaj o Was. Dobra książka wskazana a ten m-c szybko minie. O porządkach to Ty zapomnij.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lek nie jest dopuszczony do obrotu w Polsce,ale jest dużo lepszy niż Fenoterol tzn nie daje tyle skutków ubocznych. Lekarze zapisują właśnie Ginypral ,bo pacejntki lepiej reagują na ten lek i mają duzo lepsze samopoczucie.Ja mam problemy z wysokim pulsem i jakbym brała Fenka to już wogóle miałabym galop serducha/jednym ze skutków ubocznych jest kołatanie serca,duszności/.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sylwia dobrze, że sytuacja już opanowana:-) Zawsze lepie sprawdzać takie sytuacje, bo potem można sobie pluć w brodę. Został Tobie już na szczęście niecały miesiąc i mam nadzieję, że będziecie mieli już z górki:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam nadzieje,że magnez Ci wystarczy i się obejdzie bez tych leków, a już do 21 września blisko, zleci szybko zobaczysz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieki dziewczynki:) Uważajcie na siebie ,bo widzicie jak to jest raz dobrze,a za chwilę nieciekawie.Dbajcie o siebie i maluchy:) Ciekawe jak tam Liska po wizycie z dziewczynkami???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sylwia jak przeczytałam co ci się przytrafiło to przypomniało mi się jak ja w tym samym czasie co ty jesteś zaczęłam mieć skurcze :/ o zgrozo oby jak najdalej od fenka szczególnie jak masz takie problemy , ja trzy dni na pompie robiłam prawie pod siebie , bo nie miałam siły po cholerstwie wstać . Dbaj teraz o siebie i dużo leż , bo lepiej teraz poleżeć niż dziecko w inkubatorze odwiedzać .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sylwia,ale nam stracha napędziłaś,ale najważniejsze, że sytuacja opanowana.Duuużo odpoczywaj,zapomnij o mopie i odkurzaczu;) Ja w poniedziałek byłam na wizycie,mały waży już 2200:) i wszystko z nim ok:).Tylko moje ciśnienie wariuje,za wysokie jest:(.Mam mierzyć codziennie i jak przekroczy 150, to udać się szybko do szpitala.Kolejna wizyta 10 wrzesnia,jak się nie rozsypię wcześniej.Pani doktor też się wydaje, że mały przywita świat we wrześniu:) Dziś zaczęłam pakować torbę do szpitala dla siebie i synusia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Barberko,doskonale pamiętam jak pisałaś o Fenku jak Liska byla w szpitalu,zakodowałam sobie i dlatego rękami i nogami się broniłam przed nim.Na szczescie moja dr jest ludzka i wie ,że ten lek ma fatalne działanie uboczne i nawet mnie nie namawiała.Nie chcę wyjść na samoluba,bo dobro dziecka najważniejsze,ale moje złe samopoczucie może tylko dziecku zaszkodzić. Nisia czyli masz tak jak ja z cisnieniem,z tym że ja mam wdrożony lek,bo co wizyta to miałam ponad 140.Biore ten dobegyt i bardzo dobrze się czuję,cisnienie eleganckie,nie przekracza 135. Polecam żebyś sobie założyła zeszycik i mierzyła cisnienie 3-4 razy dziennie w tych samych porach i notowała,bo wiesz pamięć ulotna jest a tak to otwierasz zeszyt i masz czarno na białym kiedy to cisnienie Ci skacze. Mam nadzieję,że wszystko będzie dobrze u Ciebie i obejdzie sie bez wczesniejszych wizyt w szpitalu.Twój maluszek pięknie rośnie no i juz kawał chłopa z niego;)Niech siedzi grzecznie w brzuszku i czeka na swój czas. Ja tez musze już torbę spakować,niby wszystko mam przygotowane ale tfu tfu jakby przyszlo jechac do szpitala szybko to musiałabym wszystko pakowac w popłochu;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No nasze maleństwa idą łeb w łeb :D, Twoja Lenka też chyba podobnie waży:).Zapisuję sobie w specjalnej książeczce moje ciśnienie.Chciałabym, żeby mały siedział w brzuszku jak najdłużej, żeby mu się aż tak bardzo nie spieszyło:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja dziś miała pomiar i waży 2500 gr:)Sporo urosła w ciągu tygodnia/+400 gr/,bo akurat tak wyszło,że równo tydzień temu tez byłam na wizycie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sylwia, ja brałam im fenka i ginypral, zuzylam ostatnie zasoby szpitala:-) fenka w tabletkach da się przeżyć oczywiście w połączeniu z isoptinem, który zmniejsza skutki.uboczne, organizm się przyzwyczaja i później nie czujesz działania, leku, gorzej z kroplowami, po 3 dniavh przestały mi się ręce trząść. Ginypralu w ogóle nie czuć, zupełnie jakby Ch magnez kapal:-) ale nie wiem czy to prawda ze prędzej w niemczech się go znajdzie niż w czechach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie Sylwia ciesze się że wszystko w porządku, też sie zaniepokoiłam jak zniknełaś wczoraj na cały dzień. W kwestii Twoich watpliwości odpisałam Ci na Priva. A ja wczoraj z koleżankami wybrałam sie na nowy fim Allena "Zakochani w Rzymie", wprawdzie film ma fatalne recenzje ale ja bawiłam się świetnie, nieco absurdalny jak to Allen, ale ja lubię. Może to też skutek tego że dawno nie wychodziłam z dziewczynami i juz sam wypad sprawił mi dużo frajdy :) W każdym razie ja polecam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sylwia cieszę się że z Tobą i maleństwem wszystko ok. Dbaj o siebie i szkrabka i odpoczywaj dużoooo!!! Musisz jeszcze troszkę maluszka ponosić ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wroclawianko też byłam w kinie na tym filmie i mi również bardzo się podobał, zresztą jak większość filmów Allena. Polecam jego przedostatni film: "O północy w Paryżu". Wiecie, właśnie wypadów do kina będzie mi chyba najmocniej brakować, jak pojawi się dzidziuś. Kiedyś czytałam wywiad z Anną Muchą, która też uwielbia kino, pisała, że w Warszawie są kina, a raczej chyba sale dla mam z dziećmi. Jak dla mnie super sprawa:-) Ale we Wrocławiu o takich niestety nie słyszałam.. Sylwia jak się dzisiaj czujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lena, ja też bardzo lubie Allena, własnie O Północy w Prayżu nie widziałam, musze poprosić emka żeby zdobył, ale polecam Co nas kręci i co nas podnieca no i Vicki Cristibna Barcelona. Ze starych jego filmów bardzo lubię Tajemnica morderstwa na Manhattanie. A jesli chodzi o takie kina dla mam to kiedyś Arkady Wrocławskie miały taką oferte, na sale był wtedy wstawiany przewijak :) Na stronie Multikina znalazłam informacje zę w ramach Multibabykina raz na jakis czas grany jest fim dla mam z dziećmi, wtedy wskazywana jest data i miejsce seansu. Podsyłam linka. Czyli jest szansa że z maluszkiem tez pójdziemy do kina :) http://multikino.pl/pl/wydarzenia/kobiety/multibabykino-zakochani-w-rzymie/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam. Też mam ochotę wybrać się na "Zakochani w Rzymie", a "O północy w Paryżu" oglądałam chyba 2 razy. Ostatnio leciał jak dobrze pamiętam na HBO. Sylwia, jak się czujesz, wszystko w porządku? Udanego dnia. Mam zamiar wziąść się za prasowanie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wroclawianko dzięki za info! Swoją drogą ciekawa jestem jak wygląda taki seans, kiedy kilku małym szkrabom naraz zechce się popłakać hehe:-) Czekająca miłego prasowania:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lena, no własnie koleżanka która była na takim seansie 5 lat temu kiedy jej synek był mały, mówiła że to mało komfortowe. O ile jej synek był nawet grzeczny to na sali było kilka płaczków, mamy chodziły i przewijały dzieciaczki więc dużej przyjemności z oglądania nie miała, no chyba że komuś nie przeszkadzaja takie atrakcje no i pod warunkiem ze Twój maluszek też jest grzeczny :) Ale najlepiej spróbowac samemu zeby sobie wyrobić opinie i ewentualnie wiedzieć z czego się rezygnuje. Z tego co pamiętam to ona mówiła że na takim seansie dzwiek jest trochę sciszony a światła nie są całkiem wygaszone tz sa stłumione, zeby można przewinąć malucha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×