Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

liska25

Polmedowe ciężarówki:)

Polecane posty

Dziewczyny życzę Wam Wesołych Świąt,Cudownej Rodzinnej atmosfery, Szczęśliwych Rozwiązań i Dużo Zdrówka dla Waszych Aniołków:) Buziaki od Sylwii i Lenki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny życzę wam zdrowych, wesołych i pogodnych świąt Bożego Narodzenia, szczęśliwych rozwiązań i najpiękniejszych chwil z maluszkami :):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Dziewczynki!!! powiedziałabym,że się odchudzam od czwartku ale nie mogę, więc nawet fajnie :) jestem najedzona ładnie mówiąc! :) nie jadłam dużo, ale właśnie troche zjem tego troche tego a brzuszek juz pelny:) Jak Wy sie macie i Wasze dzieciaczki???? pozdrawiam!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam po świętach:-))) Co tam u Was Dziewczyny, jak się czujecie? Ewelka i Kalinka, jesteście jeszcze w "dwupaku" ? Ja dziś zaczynam 35 tydz. i powiem Wam, że zaczyna mnie dopadać coraz większy stres. Jutro rano wizyta i juź zaczynam liczyć godziny do spotkania z maleństwem, które coraz bardziej się rozpycha. Mam tak obolałe żebra, aż ciężko mi się oddycha, szczególnie po lewej stronie gdzie ma główkę. Poza tym ok, chciaż ostatnio dopada mnie zgaga i powróciły zaparcia :-(, a wczoraj wieczorem i dziś rano miałam takie chwilowe kłucie w podbrzuszu, ale mam nadzieję, że to nic złego. Udanego dnia :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja również witam i melduje sie po świętach. No i ja też jutro pooglądam Hanulke, choć pewnie znowu nam to skutecznie uniemożliwi ;) ale najważniejsze żebyl wszystko było ok. Ja już spać to nie bardzo moge, wszystko w nocy boli, plecy, boki, brzuch ciagnie no ale w sobote zaczynam 38 tc wiec ma prawo. Byłam dziś na badaniach, no i wszystko całkiem sie rozjechało dobrze że już niedługo rozwiązanie. Choć jak o tym pomyślę to mam paraliż a z drugiej strony już sie ciesze na spotkanie z Hanią :) nie wiem jak u was ale ja juz z domu nie moge wyjść bo córcia tak napiera że tylko leżenie wchodzi w gre. Kalinka, Ewelka a jak u was, może tulicie maluszki ?:) Lenka, Frezja a jak wasze samopoczucie, kiedy spotkania z dzieciaczkami .?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczynki:) A co tutaj takie puchy?Święta Święta i po Świętach więc się prosze meldować;) Czekająca tyrzymam kciuki za jutrzejszą wizytę,ciekawa jestem co tam u synusia słychać:)Masz już wózek? Kamkrzem u Ciebie wyprawka już gotowa?prasowanko zaliczone?;) Wrocławianko widze ,że dzielnie ćwiczysz na tablecie;)Ciekawe co u Hanulki słychać,jutro zdasz relację...to już ostatni gwizdek przed szpitalem;)A co Ci nie tak wyszło w badaniach? Tak sobie myślę,że Kalinka i Ewelka to już chyba w szpitalu...na pewno by się odezwały ,bo wiedzą,że my się denerwujemy. Jeszcze Lenka powinna podpisać liste obecności;)A włąsnie,jaki w końcu wózek kupiłaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hellooo!!!! Sylwia- ciuszki poprasowane, wyprawki jeszcze brak kompletniej, jutro zamawiam na allegro wszystko dla mnie jednorazowe, kosmetyki kupuje w sklepie no i koszule do szpitala itp tez. Co do Ewelki to 26-ego sie meldowala i pisala,ze jest w dwupaku, nie wiem jak do dzisiaj ,czy cos sie nie zmienilo :) Ja mam dopiero wizyte 8 stycznia wiec jeszcze 12 dni i wymaz na paciorkowca i chyba cytologie. Ale znowu powrócila grzyb,,,,, bylam po recepte u gina po gynazol , dokupilam sobie jeszcze lacibios femina tych 10 tabletek,ale zaczne je brac potem, bo nie wiem czy pomoga, ten gynazol pomaga mi na 2-3 tygodnie wiec nie wiem czy zobacze efekt jak wezme na raz te leki, wiec odczekam i potem lykne to. Mam nadzieje,ze po ciazy mi przejdzie te cholerstwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Sylwia, a co u Was słychać, jak pierwsze święta Lenki ? Ja rzeczywiście już opanowałam tableta i bardz mi ułatwia życie jak teraz za bardzo nie moge wysiedzieć. Jeśli chodzi o wyniki to jak zwykle hemoglobina i hematokryt poniżej normy, ale do tego już przywykłam. Tym razem jednak powyżej normy mam RDW-CV, PDW, MPV, P-LCR i nie mam pojęcia co to znaczy. Na szczęście płytki troche poszły w górę wiec może nie bede musiała odstawiać clexane. Ale wszystko okaże się jutro. Oczywiście dam znać po. A ja dostałam jeszcze worek ciuszków i jak pamietacie kiedyś zastanawiałam sie po co mi taka duza komoda tak teraz myślę o dokupieniu szafy albo drugiej, w życiu bym nie pomyślała że takie małe ciuszki mogą zajać tyle miejsca ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lence najbardziej z tego wszystkiego to się światełka choinkowe spodobały:)Zjadła butlę i poszła spać i tak oto wygladał pierwszy wigilijny wieczór mojej córci:) Z wynikami to Ci nie pomgę,bo nie znam się na tycg wszystkich parametrach,wiem tylko że podwyzszone crp swiadczy o stanie zapalnym w organizmie.Jutro Ci doktor wszystko powie. Widzisz,a mówilam Ci że lepiej miec jedną szufladę na zapasie;)Niby te szmatki takie małe,ale jeak się chce je sensownie poukładać i pogrupowac rozmiarami to sporo miejsca zajmują.U mnie to cała komoda 4 szufladowa i 3 półki w szafie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zapomniałam napisać,że juz jej leci 4 miesiąc,waży 5520:)Jest już taka rozumna i fajniusia,gaworzy sobie ze swoim ulubionym misiem Czesiem,śmieje się w głos,jak płacze to woła albo" ma...ma...ma" albo "ne...ne",zaczyna juz chwytać przedmioty,najbardziej to lubi szmatki więc bawi się pieluchą albo ciągnie za bluzkę;)Ogólnie jest bardzo grzeczna,potrafi się sama sobą zajść,spi mi ładnie w nocy a i w dzień też ma melodie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ha, ha napisałyśmy o tym samym czasie :) to widze że Lenka już coraz bardziej społeczna sie robi i pewnie masz z niej mnóstwo radości, bo z tego co piszesz to fajna mądra dziewczynka z njej rośnie. Jak tak czytam twoje wpisy to bardziej tęsknie do narodzin Hani.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny ja jeszcze w dwupaku:) trzymam się, mam tylko skurcze nieregularne, a po za tym ok nie mogę w miejscu usiedzieć wykorzystuję każdą wolną chwilę na jakieś zakupy itp. dziś mam też wizytę o 18.00 zobaczymy co się zmieniło. Buziaki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja również melduję się po przerwie świątecznej:-) Czekająca, Wrocławianko jak tam po dzisiejszych wizytach? Sylwia wpłaciłam zaliczkę na Solę, kolor czerwony, ale p. Przemek powiedział, że jeśli "na żywo" kolor nam się nie spodoba, to będziemy mogli wymienić. Czekam na telefon, kiedy będzie już w 3Kiwi. No a Wasza Lenka ma już pierwsze święta za sobą:-) A jak już teraz taka rozgadana, to na następne święta to dopiero będzie:-) Kalinka fajnie, że się odezwałaś, bo ja też myślałam, że coś jest na rzeczy:-) Ewelka a jak u Ciebie??? Ja wczoraj dostałam email z Medfeminy, że wynik paciorkowca jest do obioru, więc chyba wszystko ok. A teraz niestety męczę się ze strasznym katarem, więc marzę już o wyzdrowieniu i normalnym oddychaniu. Poza tym wszystko ok, czuję się super, więc mam nadzieję, że Hania też:-) A następna wizyta 4 stycznia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Wam!!! Cos czuje,ze Ewelka jest juz po i tuli coreczke w ramionach. Nie odzywa sie od 3-ech dni na dodatek dzis miala miec wizyte kontrolna, ale lekarz niby mowil,ze raczej do niej nie dotrwa a dzis 28,12 :) probouje sie skontaktowac z dziewczyna ktora miala wymienic sie z Ewelka telefonami i poinformowac Nas w razie gdyby juz urodzila, czekam na odpowiedz:) Kalinka- Ty jednak jeszcze w dwupaczku:) dobrze dziecku w Twoim brzuszku :) czekamy na relacje z wizyty! napisz Nam jak najpredzej :)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie, to ja pierwsza melduje sie po wizycie bo pewnie Czekająca znowu zaszalała na zakupach ;) a zatem wszystko ok, szyjka zamknieta, ale czy długa to nie wiem bo już na tym etapie doktor nie mierzy. Hania już niziutko, zresztą bardzo to czuje :) wody i przepływy ok. No i podrosło sie jej razem z mamusią przez święta bo waży 3740 ! Oczywiscie wagz z usg to +- 0,5 kg ale tak min 3500 bedzie miała :) a zatem jeszcze 31 stycznia ktg i 7 stycznia do szpitala:) zostało wiec jeszcze ooło 10 dni do spotkania z Hanulka :) Kalinka, Czekająca to teraz czekam na wieści od was. Lenka to fajnie że pan Przemek dał wam taką możliwość ztym wózkiem, choć myślę że wam się spodoba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam i melduję się :-))) Ja po drodzę odwiedzałam rodzinę i dopiero dotarłam do domu. U nas tak: szyjka długa i zamknięta, synek waży 2700 gram, nadal ma poł. pośladkowe, tyle że tak kocha swoją pępowinę, że sobie nią zaczyna owijać szyjkę :-( Pani Doktor powiedziała, że mały ma dużo miejsca, a pępowina jest pod bródką i mamy się nie martwić, ale coś tam w głowie siedzi. U mnie niestety jest paciorkowiec :-))) Kolejna wizyta 07 stycznia i gdyby coś było źle, to mam mieć torbę do szpitala ... Dlatego mam dużo odpoczywać, a gdyby coś to dzwonić. Jeśli chodzi o wózek, to będzie po nowym roku. Dziś dokupilismy waniennkę i ja dla siebie kosmetyki do szpitala. Wieczorkiem coś napiszę, bo idą znajomi i muszę kończyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wrocławianko- super ,że wszystko ok! No to bedzie spora dziewczynka z Twojej córeńki :)))) A TY masz cesarke umówiona??? jejuuuu to juz za 10 dni bedziesz tulic w ramionach Skarbka najukochanszego :)) tak jak piszesz waga moze sie wahac +- 0.5kg ale moze byc realna:))))) hihihi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czekająca Synuś też ladnie podrosl :) szkoda,ze nie zmienil pozycji, nie mowila lekarka ,ze juz ma mniejsze szanse na obrot do dolu??? nie mysl o pepowince, jest dobrze i bedzie dobrze:)))) Dobrze,ze wszystko ok i to najwazniejsze:))) A jednak paciorkowiec jest u Ciebie. a co to dokladnie jest i skad sie bierzE? czyli przy porodzie musisz zglosic,ze masz i daja dziecku jakis lek przy porodzie? jak to wyglada wlasnie??????? cos czuje,ze ja bede miala tego paciorkowca bo mam czeste problemy z grzybica, ale nie wiem do konca czy jest to razem powiązane?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczynki:) Kalinko ja byłam już pewna,że Ty w szpitalu jesteś:) Ewelka to chyba już rozpakowana,bo na pewno by się odezwała:) Wrocławianko,Hania zaszalała z wagą;)jejku to juz tylko 10 dni...ale fajnie,pewnie już tupiesz nóżkami w przedpokoju;)Dobrze,ze wszystko ok u Was:) lenka,jak jest tylko mail z wynikiem to znaczy,że wszystko jest ok i paciorkowca nie masz:) Czekajaca,nie martw się paciorem;ja tez bardzo przeżywałam,że mi się przyplątał ale potem okazało się,że spustoszenia nie zrobił i nie bylo powodów do obaw.Bedziesz miała wpisane w kartę,że go masz i Antoś zostanie bardziej szczegółowo przebadany,jednak ja wierzę ,że wszystko będzie dobrze i nie będzie musiał dostawać żadnych leków.Trzymam kciuki za malucha,żeby się zdrowiutki urodził:)Najważniejsze,że na badaniu usg wszystko wyszło dobrze,no a pępowiną na razie się nie przejmuj,wcale nie musi się skończyć tak jak u mnie. Dziewczyny napiszę Wam,bo może Wam się przyda takie info:z kartą Rossnę w Rossmanie można kupić wszystkie rzeczy z 20% rabatem,promocja jest tylko do końca roku i obowiązuje nawet na przeceniane rzeczy.Ja dziś byłam na zakupach i zapakowałam całe auto chusteczkami,pieluchami,kosmetykami,sloiczkami dla dzieci itp.zaoszczędziłam jakieś 300 zł:)Ludzie patrzyli na mnie ze zdziwieniem,bo zrobiłam zapsay jak na wojnę;) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kamkrzem Ty się nie martw na zapas,bo wcale nie musisz tego paciorkowca mieć,ja przez całą ciąże nie miałam żadnych problemów z grzybicą,a paciora miałam.Nawrócił mimo kuracji antybiotykowej. Pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czekajaca, paciorkowcem sie nie zamartwiaj bo jak kiedyś już zgłębiałam temat to bardzo czesta przypadłość i najważniejsze to wiedzieć że jest bo wtedy można skutecznie zapobiegac zarażeniu maleństwa i wtedy nie zdaża sie żeby maluch sie zaraził. Gorzej było kiedyś kiedy nie było to badanie obowiązkowe i że dziecko jest zarażone okazywało sie już późno kiedy przyplątywały sie powikłania. Wiem że byłabyś spokojniejsza gdyby go nie było ale jesteś pod dobrą opieką. No i niezły rozbójnik z twojego synka że mame stresuje z ta pepowiną, myślę jednak że już dużo z nią nie poszaleje bo to już duży chłopiec i miejsca za dużo nie ma na piruety. Kamkrzem ja mam skierowanie na cc z przyczyn okulistycznych, zatem mam skierowanie na cc a czy bedzie moja pani doktor to sie okaże. Sylwia, no już tupie nóżkami i modlę sie żeby się wcześniej nie zaczęło bo musze odpowiednio wcześniej odstawić clexane. No a zwagą Haneczka zaszalała, ale ja i mój brat też urodziliśmy sie duzi, mojemu bratu urodziły sie duże dzieciaczki wiec może to geny. W każdym razie oddaje jutro bodziaki na 56 bo chyba długo by w nich Hania nie pochodziła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie no nadal sie kulam ;) Jakby coś to tak jak Aga mówi mam jej nr i jak coś to od razu sie dowiecie ;)) Wczorajsza wizyta ok. Rozwarcie jest na dwa cm szyjka bardzo pulchna i dr mówił że może i więcej tego rozwarcia ale nie chce prowokowac porodu. Malutka waży ok 3100. Główka juz w splocie udowym. Malutka wczoraj miała szybki puls bo aż 158 na minutę. Lekarka mówiła że może przez to że tak z marszu od wejścia mnie złapała bo spóźnieni troszkę byliśmy. A dzisiejsza noc masakryczna. Męczy mnie biegunka. Bardzo już mi ta sytuacja ciąży ale jeśli malutka chce doczekac do nowego roku to wyboru nie mam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No Ewelka jak bieguneczka to coś na rzeczy, u mnie podobna sytuacja rozwarcie i miękka szyjka, ale kanał szyjki zamknięty, czyli bez zmian jak ostatnio, skurcze mam na ktg ładniusie, brzuch już bardzo nisko i główka. Nie wiem jak u Was, ale u mnie brzuch tak wyskoczył na koniec, że pani Dr się śmieję, jak nie wyglądałam na te tygodnie ciązy co miałam to teraz mam taki jakbym miała dużego bobaska, a mała nie duża babeczka:)Mam czekać na poród jak nic to 4.01 wizyta i wtedy zobaczymy czy szpital bo jak nie urodzę, a rozwarcie większe będzie to kroplówka.Kurde myślałam, że jak rozwarcie to szybko się urodzi, w ogóle ruchy małej tak mnie bolą, a w nocy daje takie popisy,że mam wrazenie, że chce wyjść, ale nie może.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Was :-))) Wczoraj nie udało mi się nic napisać, bo z tego wszystkiego to szybko padłam. Emocje i stres zrobiły swoje, ale najważniejsze że synek buszuje w brzuszku i daje mi znać że u niego wszystko ok. Kopniaczki są :-))) Dziękuję Dziewczyny za słowa otuchy. Ta pępowina i paciorkowiec, trochę nas wczoraj zmartwiło, że nawet eMek chodził całe popołudnie przybity :-( Pani Doktor nas uspakajała i jestem jej wdzięczna za to jej opanowanie i te częste wizyty. Cały czas mamy "pod górkę", ale wierzę że finał będzie szczęśliwy :-) Zrobię wszystko dla maleństwa. Dziś np. całe popołudnie przeleżałam. Wyprawka dla małego i dla mnie prawie gotowa, muszę tylko wyprasować dla siebie koszule i dokupić chyba jeszcze jeden szflafrok i kosmetyczkę. Jak coś to eMek dowiezie tylko torbę dla maluszka. Pokoik też gotowy, tylko złożyć łóżeczko. Wizyta 07 stycznia, jak będzie ok to będzie kolejna lub 14 stycznia na patologię i będziemy czekać. Najlepiej jakby Synek wytrzymał do 21 stycznia, wtedy będzie to koniec 38 tyg., i gdyby przekroczył 3 kg wagi. Kamkrzem, tak jak pisze Sylwia, wcale nie musisz mieć paciorkowca. Ja do tej pory wyniki moczu ok, żadnych stanów zapalnych czy bakterii, a "dziad" jest. Tyle, że ja miałam 2 laparoskopie i pobyty w szpitalu, i jak mówiła Pani Doktor takie osoby mają GBS. Przynajmniej mi hemoglobina podskoczyła do 11,6, dieta z kaszanki i podjadanie kiwi chyba pomogło. Wrocławianko, super że u Was wszystko dobrze, a Hania nieźle urosła :-))) Chyba już dni w kalendarzu odliczasz. Kalinka i Ewelka, Wy to już na finiszu. Wasze pociechy, chyba dochodzą do wniosku, że 2013r. będzie dla nich lepszy :-))) Życzę Wam szczęśliwego rozwiązania :-)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Liska weszłam z ciekawości na pocztę czy coś nowego jest i widziałam zdjęcia dziewczynek, one tak się zmieniają już tak urosły, a były takie kruszynki. Maja taka śmieszka śliczna, a Lenka dalej czuprynka piękna i włoski jej pojaśniały. Słodkie twoje dziewczynki:) aż nie mogę się doczekać spotkania z moją kruszynką:) Pewnie święta mieliście wesołe z takimi dwoma gwiazdkami:) Pozdrawiam cieplutko Ciebie i dziewczynki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czekająca nie martw się będzie dobrze, pamiętasz Sylwia też miała i było wszystko dobrze z malutką,ważne, że masz dobrą P.DR. która wszystkiego dopilnuje, żeby było dobrze. Mały na pewno podrośnie do ładnych 3kg dużo mu nie brakuje i na pewno wytrzymasz do 21 stycznia kochana:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki Kalinka. Trzymam mocno za Was kciuki :-))) I mam nadzieję, że w NR uda nam się wkońcu spotkać "na żywo" żebysmy zarówno My, jak i nasze maleństwa się poznały :-)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×