Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

liska25

Polmedowe ciężarówki:)

Polecane posty

Ewelka, Kalinka fajnie że sie odezwałyście i wszystko ok. Niech wasze córcie jeszcze posiedzą beda rok młodsze no i później pójdą do szkoły. Ja tak cały czas Hani tłumacze i mM nadzieje że posłucha :) Czekająca na pewno wszystko skończy sie dobrze, Antoś urośnie i doczeka spokojnie do 21 :) nie może być inaczej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Heloł, czekająca nic sie nie martw, malluszek na pewno podsrośnie odpowiednio a i z taką wagą też nic złego się nie stanie, masz przykład Mai 2190 a silna jak 4500:) Kalinka bardzo dziękuję w imieniu dziewczynek,święta te w domu byly super, dziewczynki odstrzelone czekały na mikołaja po czym zasnęły, ale gorzej na wyjeździe do moich rodziców, nie spały od 3 do 7 rano, a emek imprezę skończył po 2 więc się chłopina kompletnie nie wyspał:) Ja tez się piszę na takie spotkanie po NR koniecznie:) Pozdrawiamy babskim gronem i życzymy miłych spotkań z maluszkami, coś mam czutkę, że jak jedna się rozpakuje to zaraz po niej kolejne z Was i będzie ciąg pięknych porodów:) Buźka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Was w ten "sylwestrowy wieczór" !!! Mam nadzieję, że cisza jest wynikiem szykowania się na dzisiejsze prywatki i bale :-) Ciekawa jestem jak tam Kalinka i Ewelka, czy ich maleństwa czekają na NR czy jednak zdecydują się na powitanie świata, jeszcze w 2012r. Ja dziś witam NR w towarzystwie synka, gdyż eMek idzie na nockę do pracy :-( ale i tak przed północą zapewne wyląduje w łóżku. W NR 2013r. życzę Wam zdrowia, pomyślności, radości, spełnienia marzeń, a wszystkim oczekującym na pojawienie się potomstwa, szczęśliwych porodów i zdrowych dzieciaczków :-))) Naszym "Mamusiom" życzę zdrowia dla ich pociech, niech każdy dzień przynosi Wam radość wspólnego przebywania :-)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczynki, suknie poszykowane ? :) jakieś plany sylwestrowe .? Bo my przed tv ze spritem zamiast szampana bo picolo wykupili ;) Ewelka, Kalinka jak tam wasze córeczki, wytrzymały do nowego roku ? U nas wszystko ok, tylko coś czkawka ostatnio Hanie meęczy, ale dzieki temu wiem że jest bo taka coś ostatnie dni bardzo spokojniutka. Życzę Wam wszystkiego dobrego w Nowym Roku, zdrówka , szczęśliwych rozwiązań i samej pociechy z maluszków :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny:) Anetka woli chyba być styczniówką tak jak miała być:) Ja mam zamiar dzisiaj sobie potańczyć idę na domówkę, ale piccolo też nie zdążyłam kupić:( będziemy pić soczek lub colę. Jutro już może wychodzić jak chce hehe. Wszystkiego Naj Naj w Nowym Roku pięknych narodzin dzieciaczków i mamom pociechy ze swoich skarbów. Buziaki:):):):):):):):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny życzę Wam Szczęśliwego 2013 Roku,Spełnienia Najskrytszych Marzeń,Szczęśliwych Porodów i Dużo Dużo Zdrówka dla Was i Dzieciaczków!!! Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny, my też spędzamy S. przed tv:-) A mało brakowało i mogłabym spędzić tę noc w szpitalu.. W sobotę wieczorem zaczęłam się niepokoić, że z Hanią może być coś nie tak, bo czułam ją tylko rano, a później może raz, bardzo słabo. Zaczęliśmy do niej pukać, przekręcałam się z boku na bok, jadłam słodkie i nic. Pojechaliśmy więc na Borowską, tak dla spokoju na ktg. Lekarzowi w jednym miejscu nie spodobał się zapis, mówił, że równie dobrze w tym jednym miejscu mogło nastąpić przerwanie sygnału z winy maszyny, ale dla spokoju woli mnie zostawić na ok 3 dni. Na szczęście kolejne badania i zapisy pokazały, że to chyba faktycznie była wina maszyny, bo wszystko było ok i o 14 wróciłam do domu:-) Śmiejemy się teraz, że przynajmniej poznałam szpital, bo jeszcze go nie odwiedziliśmy. Wrażenia z pobytu pozytywne, trafiłam w większości na bardzo sympatyczny personel, a to najważniejsze. Co mnie tylko zaniepokoiło to to, że leżałam z dziewczyną, która jest już kilka dni po terminie i niby od wczoraj chcieli ja dać na kroplówkę w celu wywołania, ale od dwóch dni nie może się dostać na porodówkę, bo nie ma miejsc. To samo inne dziewczyny z innych sal. A jak ja trafiłam na pierwszą noc na porodówkę, to nie było ani jednej osoby. Btw, polecam salę nr 5 na porodówce:-) Kalinka, Ewelka no to wygląda na to, że Wasze maluchy będą już raczej na pewno ze styczniowe:-) Nie pamiętam, gdzie planujecie porody, ale jeśli Borowską, to polecam wziąć koszule na krótki rękaw, bo było wszędzie tak gorąco, że nie mogłyśmy spać, na moje oko było ok 24-25 stopni!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochane witamy w Nowym 2013 roku ;)) Z Amelką w brzuszku. Jednak zdecydowała że chce byc o roczek młodsza ;)) My spędziliśmy noc sylwestrową również przed TV a spac poszliśmy of godz. 3 więc troszkę posiedzieliśmy ;) Lena dobrze że wszystko ok z Hanulą ale stracha faktycznie napędziła. Nasza mała ostatnio też słabiej się rusza chociaż noc sylwestrową to przetańczyła całą ;)) Pozdrawiam gorąco i miłego dnia życzę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny:) widzę,że wszystkie dzieciaczki doczekały Nowego Roku:) Lenka,na pewno miałaś stracha,ale najważniejsze,że wszystko jest w porządku z Hanią.Poznałaś szpital i teraz już nie bedziesz się nieswojo czuła jak przyjdzie czas na Ciebie:)Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Wam!!! Proszę mi tutaj wchodzić, pisać, zdawać relacje żeby nudno nie było!:) dziś juz 2 stycznia 2013 :)))))))) Jak sylwester Wam minał? My pojechaliśmy do znajomych, posiedzielismy w 8 osob z czego 2 dzieci 1.5roczku i 2.5 roczku i dwa bobaski w brzuszku u mnie i u kolezanki ktora poznalam ale Ona w 22 tc a ja 36tc:) i oczywiscie tez chlopca beda mieli :) wrocilismy o 2 w nocy, fajnie bylo :))) nawet na trzeźwo:P Dzis mozliwe,ze podwioza Nam lozeczko i od razu wozek, podjade zaplacic juz calosc i mam nadzieje,ze dzis sie uda:) Mąz juz sie doczekac nie moze wozka :)) ja tez zreszta:) dzis ide po koszule, klapki, stanik a na allegro zamowilam wszystkie potrzebne mi jednorazowe rzeczy, no i podjade i kupie kosmetyki dla Kubusia. Wlasnie sie skapnelam,ze juz wszedl 36 tc wiec juz lada moment i bedzie Kubuś:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurde ucięło mi posta. Dziś mam szkołe rodzenia i bedziemy wypelniac wszystkie papiery do szpitala, zeby potem juz nie trzeba bylo, fajna sprawa, bo jedziesz np z bolami a tu tyle biurokracji jeszcze. No i pewnie w poniedzialek bedziemy juz podrzucaly brzuchami:P bo od 36 tyg sie podrzuca, wiec juz bede w 37 :) co u Was???????????????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja znajoma z Gdyni miala termin na 24.01 , tydzien przedemna a urodzila 01.01.2013 o 2 w nocy- chlopca , bo nie chcieli wiedziec jaka plec i nazwali go Kuba hihi wiec sie smiejemy ,ze beda dwa Kubusie no i sobie pomyslalam,ze Ona urodzila 3 tyg wczesniej i zaczelam sie denerwowac, ze nie mam wszystkiego i nic spakowanego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kamkrzem spokojnie też sie tak denerwowałam od w sumie 35 t.c. bo dr mówił że będzie poród najprawdopodobniej szybciej a tu niespodzianka i w końcu termin minie a ja dalej będę chodzic w ciąży ;)) Przecież zawsze jakbyś coś zapomniała to mąż Ci dostarczy. Ja jeśli chodzi o torbę do szpitala to nie mam takiej presji. Jasne spakowałam koszule dwie, podkłady poporodowe, klapki pod prysznic, podpaski, wkładki laktacyjne i kosmetyki. Szlafrok wrzucę w ostatniej chwili a jak czegoś mi zabraknie to ktoś dowiezie. Za chwilkę kończę 39 t.c. i strasznie się już niecierpliwię. Chciałabym żeby już było po wszystkim. Martwię się czy damy z maleństwem radę czy wszystko pójdzie tak jak powinno pójśc. Masakra to czekanie na końcówce ciąży jak juz dziecię donoszone jest chyba najgorsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Was w NR 2013r !!! Lenka, to Wam Hania stracha napędziała, ale najważniejsze że wszystko dobrze. A Ty nadal pracujesz czy wkońcu na L4? Teraz to będziemy obstawiać ile maluchów będzie KOZIOROżCEM, a ile WODNIKIEM. Najważniejsze, żeby urodziły się zdrowe. Ja dziś zaczynam 36 tydz., a wizytę mam w poniedziałek 7 stycznia i Pani Doktor zdecyduje co dalej, dlatego muszę spakować torbę dla siebie. Dziś mam zamiar wyprasować resztę rzeczy dla Antosia, które dostał od mojej siostry. Mały buszuje i kopie, więc mam nadzieję że wszystko u niego dobrze i zostawił pępowinę w spokoju. Jutro jeszcze wizyta u endokrynologa, dobrze że te wyniki nam w normie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I ja witam was w Nowym Roku :) Kalinka, jak sie udała imprezka, skończyłaś tańce w dwupaku .?:) Ewelka, rzeczywiście doktor straszył cie tym wcześniejszym porodem a tu popatrz Amelka i tak postanowiła to rozegrać po swojemu, no i widać że mądra z niej dziewczynka , bedzie rok młodsza kobietka no i nigdzie maluszek tak dobrze nie rozwinie sie jak u mamy w brzuchu. Rozumie jednak podenerwowanie i stres bo te same rzeczy mnie niepokoja, tj żeby Hania urodziła sie zdrowa i bez komplikacji i żebyśmy później poradzili sobie z "obsługą" , jakoś ciagle boje sie tez czy poradze sobie z laktacja. No ale tyle kobiet sobie radzi wiec i my damy rade :) Kamkrzem, nie martw sie takie sytuacje jak u koleżanki to jednak wyjątek, a reguła to porod miedzy miedzy 38 a 40 tc. Ale jasne dokoncz przygotowania, spakuj torbe i poczujesz sie vspokojniej, przynajmniej ja tak miałam. CZekająca, jak Antoś dokazuje to najlepszy sygnał że wszystko u niego ok i wierze żetK zostanie do terminu porodu. Lenka, no to rzeczywiście Hania was nastraszyła, dobrze że skończyło sie pomyślnie. A co do porodówki to słyszałam że rzeczywiście jest przeładowana ale też nie odsyłają z bolami porodowymi, wiec jak przyjedziesz z akcja porodowa to cie nie odeslą. A u nas przedporodowa nerwowka, emek na każde moje jękniecie wstaje na równe nogi, a w nocy przy każdej wizycie w toalecie pyta czy wszystko ok. Hania tylkko najspokojniejsza, az sie nawet martwiłam bo od soboty do poniedziałku była tak spokojna że sie już denerwowałam, ale w poniedziałek miałam ktg i wszystko ok. A po powrocie Hania tak zaczęła tańcować przy sylwestrze z dwójka że się śmiliśmy żechociaż ona w rodzinie ma prawdziwą imprezke :) No ale niestety wczoraj przyplątała mi sie infekcja gardła która u mniezawsze kończy sie anginą i antybiotykami :( kuruje sie jednak wszystkim co sie da i wprawdzie lepiej nie jest ale i nie gorzej, wiec mam nadzieje ze obedzie sie bez antybiotyku. Do lekarza nie chciałabym iść bo podobno grypa szaleje wiec nie chce wrócić bardziej chora niż jesem. Kurcze że też musiało sie na koniec tak skomplikowac :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czekająca my to lecimy łeb w łeb, mi 36 tc wszedł wczoraj a wizytę mam 8 stycznia a Ty 7 :))))) ciekawe jak nasze Maluszki podrosły i jeszcze bedzie znowu ,ze waga bardzo zblizona do siebie jak ostatnio bodajże:) Dziewczyny powiedzcie mi czy te koszule do szpitala co kupowalyscie to takie za min 50zł? bo ja weszlam do dwoch skepow fakt,ze w takiej mini galerii i m in 50zl ,chodzi mi o te konkretne koszule rozpinane do karmienia. Tak mialabym kupic je dwie to 100zl masakra:) Bratowa mowi,zebym jeszcze na bazar podjechala sobie, ona np sobie kupila taka na ramiaczkach i na to szlafrok sobie nie raz zakladala, a na porod i tak jej zalozyli te szpitalna koszule białą... Ps. wozek i lozeczko oplacone do konca, PO 18-ej przywozą nam do domku:) a komoda jeszcze idzie bo zgubili jeden karton i zostal na magazynie w warszawie a dwa sa u mnie w miescie. szok!! :)) ale tak to bywa z kurierami:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wrocławianko, mój eMek reaguje tak samo na moje jęki i stęki. W nocy jak wstaję do wc to oczywiście jest pytanie "co Ci?". Sam wczoraj przyznał do swojego kolegi, że go zaczyna dopadać strach i nerwy. A i fajnie, że u Was też ok. Ty masz jeszcze jakąś wizytę, czy już na Borowską skierwowanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ha, ha czyli u emków objawy identyczne :) mój dzisiaj wrócił zpracy i mówi dzisiaj jest środa, czyli zostało 5 dni,na co mówie mu żeby tak nie odliczał dni bo mnie większy stres dopada a on mi mówi że godziny też już ma przeliczone :) A wizyt już nie mam tylko w poniedziałek już ze skierowaniem na Borowską :) Fajnie że już niedługo bedziesz miała wózek, czekamna relacje. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale teraz wysyp będzie ;)) Jak zaczniemy sie rozpakowywac to końca nie będzie ;)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny pisałyście pamiętam kiedyś...o materacu gryczano-kokosowym. mam już łóżeczko i myslimy z Mężem na ktorej stronie ma byc? czyzby najpierw na kokosowej stronie a potem na gryczanej? jesli tak to kiedy zmienic na gryczaną albo sie myle i naq odwrot. POMÓŻCIE:) ps.wózek tez juz stoi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej:) Dziewczyny czekam na te Wasze dzieciaczki z utęsknieniem:)Oczywiście każdej z Was życzę żeby doczekała terminu i zeby wszystko poszło zgodnie z planem:) Wrocławianko zdrówka zyczę,oby ta infekcja minęła,bo przecież Ty juz za chwilkę będziesz Hanię tulić i musisz być zdrowa:) Kamkrzem,materac stroną kokosową/ona jest twardsza/ do góry,potem mniej więcej po pół roku odwracasz. Ewelka się odezwała,a Kalinka...czyżby???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sylwia- dziękuje:) tak właśnie mówiłam Mężowi, ale nie byłam pewna, bo to chyba Ty pisalas o tym materacu:) czyli kokos a po pol roku gryka :) Dziękuje za szybką informacje:) Wiecie co? jak juz stoi lozeczko kolo naszego lozka sypialnianego a w innym pomieszczeniu wózek, uświadomilam sobie,ze to juz blisko i czy dam radę, czy przezyje jakos ten porod, zeby Synek byl zdrowy i nic mu sie nie stalo, czy dam rade z obowiazkami nad noworodkiem, z opieka nad psem i wychodzeniem na dwor itp. wiem,ze na poczatku bede miala pomoc, poki wlasnie nie wyprowadzimy sie do domu poza moja miejscowosc, choc tez nie daleko no ale nie w centrum miasta, no ale jakos tak strach mnie ogarnął... Chyba to normalne juz na tym etapie ciąży co???? Wczoraj faktycznie wypelnilysmy wszystkie papiery do szpitala a jest ich mnóstwo! więc to kolejny plus szkoly rodzenia:) Ewelka wiem,ze pisala rano ,że jeszcze w dwupaku Kalinka- jak u Ciebie?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczynki:) spokojnie ja jeszcze nie rozpakowana, jeszcze pewnie donoszę do terminu z tym rozwarciem:) ale trzeba być czujnym teraz, zobaczymy jak tam na wizycie będzie czy coś jeszcze ruszyło czy stoi dalej w miejscu. Sylwester udany moja mała chyba polubiła piosenkę "Ona tańczy dla mnie" zespołu Weekend:) bo tyle razy ją puszczali. Pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ło matko, Kalinka, Ewelka to jeszcze tak sie skończy że ja sie pierwsza rozpakuje :) zaparły sie te Wasze dziewczynki :) Sylwia, dziekuje za życzenia, oj zdrówko sie przyda szczególnie teraz, bo mam trochestresa żeby to jakoś nie pokrzyżowało planów :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czyli jednak jeszcze wszystkie dzieciaczki w brzuszkach:) Wrocławianko czy masz wyznaczony konkretny termin cc czy tylko dzień przyjęcia do szpitala?W nocy z pon/wt ma dyżur moja doktor więc jakby co to istnieje duża szansa,że trafisz do niej pod nóż:) Lenka jak się czujesz?wszystko u Ciebie dobrze?? Czekajaca mam nadzieję,że nie będziesz musiała isć wcześniej do szpitala,ale jaby co to daj znać tutaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sylwia, mam tylko wyznaczony termin przyjecia do szpitala. Moja doktor mowila że cc najprawdopodobniej na drugi dzien, ale nie obraziłabym sie jak bym trafiła do dr. H bo byłam u niej dwa razy i czułabym sie bezpiecznie w jej rekach. A tak to zobaczymy. Moja dr powiedziała że postara sie być przy cc,ale gwarancji nie mam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny wymaz na paciorkowca jak bede robila na wizycie u gina, to jest wymaz z pochwy czy z odbytu???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny, Mam pytanie czy któraś z Was jest zainteresowana zakupem 2 butelek kropelek sab simplex. Pewnie słyszeliscie o nich, że są bardzo dobre na kolki. Mi na szczęście nie były potrzebne, a teściowa kupiła mi w Niemczech na wszelki wypadek. Może komuś się przydadzą...jeżeli jesteście zainteresowane to piszcie, cena atrakcyjna :-) od razu pomyślałam o Was, jeśli nie to wystawiam je na allegro :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny i napiszcie mi jakiej firmy kupic posciel???? wiem,ze na poczatku nie musi byc, bo duzo noworodkow spi opatulone w rozkach itp. ale jesli kupilyscie i mozecie jakiejs firmy polecic to jaka?? chodzi mi juz o zestaw poszewka poszewka koldra poduszka ochraniacz. Wiem tez,ze nie wszystkie pasuja do mojego lozeczka 140x70 z drewnostyl, ale tutaj kilka z Was akurat ma te lozeczko :) czekam na info :) ps. i jak z tym wymazem na paciorkowca jest???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×