Mam wszy od kilku miesięcy i zaraziłam innych

Zaraziłam się od kogoś wszami i najpierw nie wiedziałam co się dzieje ale potem poszukałąm w internecie i pomyślałam że mam wszy. Chciałam sama z tym problemem sobie poradzić poszłam do apteki kupiłam jakiś preparat który 2 godziny musiałam trzymać, nie pomógł (całego nie wykorzystałam) i kumiłam następny który w 15 min niby działa, też nie pomógł (całego nie wykorzystałam) chodzę do gimnazjum i zaraziłam swoich rówieśników. a w domu rodziców. z powodu że to tak długo trwa nie wiem co robić. ale rodzice też nic nie mówią (oni nie korzystają z internetu i mogą nie wiedzieć że to wszy) a napewno mają. myślałam że ewentualnie porozmawiam z siostrą ona ma już męża i mieszka w tym samym mieście ale... co z tego jak wyleczymy się z tego jak w szkole jeszcze będą mieli i znowu kółko się zamyka. nawet pan co chodzę do niego na lekcję gry na instrumencie ma poznałam po czarnych paznokciach(gnidy wszów) Ja się załamuje psychicznie myślę że nigdy tego problemu się nie pozbędę głowa mnie tak napie**ala. a może do psychologa... niewiem... pomocy!

dlaczego nie wykorzystałas calego opakowania tych preparatow ? Lepiej powiedz o tym rodzicom serio ,nie potrzebnie sie męczysz