Dieta ryżowa! Kto ze mną?

uwielbiam ryżową dietę... Pyszna jest i nie osłabia organizmu

zrobiłam nowa stopkę - waga teraz 65 kg! a najgorsze sa te ostatnie kg do utracenia

jeszcze raz , cos mi się ta stopka zle zrobila

a ja nadal na wodzie...

60, ja też byłam na kopenhaskiej. Jest mocna, nie powiem, ale strasznie ciężka:( mi było słabo w 5 dniu diety i przerwałam, schudłam 2 kg. Ale jest niesamowicie ciężka, niemal głodówka;( !ryż! ale się uparłaś z tą głodówką. współczuję ci głodu

nie jestem głodna, wode pije i nie czuje głodu:) co jakiś czas tak robie sobie taki dzień tylko na wodzie... Za to bede trochę lżejsza...

Skusiłam się na ryż z sosem chińskim i kurczakiem! Ale nie czuje jakiś wyrzutów... Jutro za to wszystko według planu.

Ja dziś na kolacji byłam w restauracji z mężem ale jadłam sałatke ale za to z kurczakiem i sosem czosnkowym i grzankami trochę mam wyrzuty ale od jutra wraca wszystko do normy.

"60" obie przekroczyłyśmy jakieś 500kalorii... Ale to przecież nic, jutro nie będziemy grzeszyć! No i może powiecie jakie macie plany by się upiększyć? Albo jakich kosmetyków używacie? Ja dziś oglądałam "rozmowy w toku" i jestem w szoku dziewczyny miały po 500 czy 1000kosmetyków, 50 perfum, jednej kolekcja kosztowała 20tys złoty, inna 8godz. siedziała przy lustrze lub godz. oczy malowała... A kilka dni temu było o kobietach, które nie chodzą do pracy bo ciągle muszą chodzić do fryzjera itp A Wy jak o siebie dbacie, chcecie pogadać również o takich tematach? Może jedna drugiej coś doradzi.

Dziś wszystko według planu jak się uda. A co u Was?

!ryż! jestem za takimi tematami. Przecież odchudzanie to tylkoe jedna część planu powrotu do piękności:):):) Jeśli chodzi o dbanie o siebie, lubię kosmetyki Oriflame. Kiedy używam ich tuszy Wonder lash, wszyscy mnie sie pytają: gdzie dorabialaś rzęsy? najpierw jedna osoba (moja masażystka) zapytała mnie o to, potem kolejna, potem w pracy...stwiedziłam: tak zdecydowanie to ten tusz. Jest cudowny! Lubię też kosmetyki Avon ale jedynie pielęgnacyjne, te ich zapachowe musy do ciała i kosmetyki z serii SPA. Ogólnie codziennie po kąpieli się balsamuję, co by skórka była jedwabista:) paznokci u rąk niestety nie maluję, bo jestem też mamą i żoną i ciągle gotuję dla rodzinki, więc i zmywam naczynia i synusia kąpię itp. O włosy dbam niewiele również, bo nie mam z nimi żadnych problemów, myję, suszę i są piękne. twarz - krem Avonu z liposomami i TYLKO TEN! mój mąż mi go podkrada, uwielbiamy go oboje. Obecnie mam jakiś Oriflame pure nature też jest niezły, ale ja mam normalną skórę bez tendencji pryszczowych. Makijaż - oczywiście podkład Maybelline 24 superstay - w życiu nie miałam niczego lepszego na twarzy. Planuję też ujędrnić sobie biust - polecacie coś? mam tzw. naleśniory po karmieniu piersią:( opadają:( no i kuszą mnie trochę te koktajle odchudzające Oriflame z witaminami, podobno świetne, ale takie drogie, że szok. 21 saszetek za 110zł. A jakieś suplementy odchudzające polecacie? wiele próbowałam i niestety bez efektu. Ostatnio polecano mi: apptrim na głód i morwę tak ogólnie na regulację cukru.

a co do mojej nadwagi, to powiem krótko - przed ciąży ważyłam 54kg, w ciąży niestety + 28kg. Zrzuciłam do 58kg, ale na zimę nabrałam apetytu i znowu ponad 62. Chcę schudnąć porządnie do wagi przedciążowej, a najlepiej jeszcze mniej, tak do 53kg najlepiej by było. Naprawdę źle się czuje z prawie 10kg nadwyżką. Rodziłam 1,5 roku temu, czas najwyższy wrócić do "starej siebie". z nadwagą nie dość że moje ciało wygląda paskudnie, to jeszcze buzia okrągła jak księżyc w pełni i ramiona tłuściutkie, ble;(

ja dziś 3 dzień diety - zaczęłam od kawy. mialam ochotę dziś na sam ryż, ale nie wiem czy dam radę, obawiam się, że trochę będzie mi ciężko. Chyba jednak będę szła standardowym planem, czyli ryż plus warzywa i owoce. już trochę mi ryż bokami wychodzi, nie chcę się zrazić:( poza tym ładnie mi idzie spadek wagi mimo, że nie jestem na samym ryżu. poza tym zauwazyłam że jedząc ryż z dodatkami, mniej jem, a wieczorem nie jestem głodna. chyba o to chodzi, bo przecież chudnę. a najwspanialsze w diecie jest to, że ten spadek wagi widać naprawdę na wadze. wydaje mi się, że ona zmniejsza apetyt ogólnie na wszystko, a dla mnie zaleta jest to, że nie jem chleba/tudzież kanapek, które do tej pory żarłam, a nie jadłam. jestem tzw. kanapkowym potworem. chyba to odstawienie chleba dużo robi. a i wczoraj bolała mnie głowa - chyba organizm zaczyna się oczyszczać. wzięłam apap i ok. cale szczęście poza tym czuję się swietnie, bo na innych dietach - kopenhaska (wieczny głód i słabo) czy dukan ( biegunki, brzuch bolał, głodna, brak spadku wagi) zawsze coś mi dolegało.

ja też po karmieniu prawie 2lata piersią [byłybyście w szoku gdybyście wiedziały ile mam lat] mam problem z biustem ale za 17zł jest balsam z eveline cosmetics do biustu ujędrnia i podnosi jest poprostu boski i tylko tej firmy używam kosmetyki... Do pielęgnacji to głównie dużo używam robionych w domu! No i moje włoski o mnie dbam szczególnie mam je aż do końca pleców swoje naturalne ale farbowane, wszyscy ciągle sprawdzają czy nie mam doczepianych

!ryż! ile masz lat? no przyznawaj nam się tutaj. Ja mam 29. Dziękuję za poradę co do cycków, na pewno kupię ten eveline do biustu. a kosmetyki do pielęgnacji robisz sama w domu? nieźle, jak ty to robisz? ja prawie wszystko mam albo avonu, oriflame albo maybelline albo garnier (uwielbiam ich zapachy). eveline nigdy nie miałam niczego. spróbuje ten do biustu. i poprawiłam stopkę:) zaliczyłam jeszcze toaletę i weszłam na wagę:) 61,5 czyli całe 1,2 kg mniej od 2 dni;) ależ to cieszy!!

a kosmetyki to po babci mam sposoby, cytryna itp Co do wielu mam 20 i 3letnie dziecko [mam nadzieję, że nie zostanę potępiona jak się już to nie raz zdarzało] No i mówiłam, że będą efekty... To tak bardzo motywuje!

a kosmetyki to po babci mam sposoby, cytryna itp Co do wielu mam 20 i 3letnie dziecko [mam nadzieję, że nie zostanę potępiona jak się już to nie raz zdarzało] No i mówiłam, że będą efekty... To tak bardzo motywuje!

!ryż! jak można cie potępić za to, że urodziłaś wczesnie dziecko. Absolutnie nie!!! potępiłabym cię, jeśli byś napisała, że mając 16 lat zaszłas w ciążę, ale usunęłaś, bo nie chciałas marnować sobie życia. to jest dla mnie nie do pomyślenia. Jestem strasznie anty nastawiona do kobiet które usuwają ciążę. Najlepiej bym je wszystkie ubezpłodniła na całe życie, żeby nigdy już w ciążę nie zaszły nawet jak będą chciały. brzydzę się takimi dziewczynami. mam nadzieję, że tu na forum takich nie ma. sory, ze tak piszę otwarcie, ale nie wstydzę sie tego. Nienawidzę ludzi którzy zabijają żywe dzieci w łonie. tak więc !ryż! ja cię podziwiam i wielbię! masz synka, czy córeczkę? 20 lat to już wiem dlaczego tak szybko lecisz na wadze:) jak sie ma blisko 30stki to trochę wolniej, ale jak widać, dieta ryżowa działa cuda nawet na oporne 30stki tak jak ja;):):):) i o to chodzi:):):)

Hej Ja tak czytam i czytam i myślę... Też chciałabym zrzucić parę kg ale tyle to tylko mój brzuch waży bo w innych partiach jestem szczupła. Przerąbane. Powiedz mi !ryż! czy cm w pasie tez Ci znikają?

dzięki "ryżowa" wiele ludzi tu bardzo źle ocenia matki co urodziły młodo, bardzo gnębią... A ja jestem szczęśliwa, że tak młodo urodziłam, skończyłam szkole itp... Ogólnie dużo się ruszam przy dziecku spacery, wycieczki rowerem, no i mam syna.

tak brzuch też spada, mam o wiele mniejszy... Poprostu boski

Tylko wiecie co? Śmiejcie się ale nie potrafie dobrze ugotowac ryżu ;p Wkładam w tym woreczku do wody i trzymam 15 min tak jak jest napisane na opakowaniu a wyciągam klejącą breje ;/ Cóż robię źle?

nikt tu nie będzie się z Ciebie śmiał mi też tak często wychodziło jak robiłam w woreczkach, a teraz wiem, że jak np gotuje pół szklanki ryżu to muszę wlac szklanke wody i później dolewać jak troche wyparuje i potem jest fajny sypki

czyli mam rozrywać ten woreczek i wtedy będzie lepszy? Heh dzięki. No i oczywiscie gratuluje efektów, to one mnie zmotywowały ;)

możesz rozrywać wordąż lub kupić taki bez woreczków...

Emanujaca_lajtem tez tak mam ze wszedzie jestem zczupla tylko na brzuchu mi zotalo adelka troche :) tez spruboje dzis ryz zaczac ale nie sam , tylko np raz z jablkiem , raz z wazrywami, raz z jogurtem ( 2 3 razy dziennie0 , a potem jakies mieko dodam np jutro do warzyw, i zobacze jak to zadziaal na mnie )

sorki za literowki ale zauwazylam ze mi niektore przyciski zle działaja ( wczoraj koty mi gonily po klawiaturze i cos sie powcsiskalo) . mialo byc ryż 2 - 3 razy a nie 23 :)

zapraszam wszystkich do diety i dbania o siebie! Już słońce święci gdzie wiosna trzeba będzie pokazać troszke ciała pięknego i chudego! A może mi doradzicie? Zastanawiam się czy kupić ramoneske czy płaszczyk, no i w jakim kolorze?

ja juz ugotowała a goyjue tak wkaldam na wrzatek , gotuje z 5 - 7 minut a potem wkladam pod poduszke na 20 minut i jest wspanialy ryz

a kawe pijecie? dziękuje za zaproszenie