A co z ojciem Magdy?przeciez byl w domu w czasie "wypadku" i znosil wózek!!!!

chip-chan-fan Oczywiście że nie moją winą jest to, jaki jestem. Ale czy to jest wina? Tak jak ty nie miałes wpływu za dużego, jaki ty jesteś,dla mnie to oczywiste. Śmeirć to norma, zabijają sie zwierzęta zabijają się ludzie którzy poniekad są też zwierzętami. NIe mówię,że mi ten stan rzeczy pasuje, ale staram sie trzeźwo patrzeć na sytuację. Trzeba sie pogodzić z tym jaki jest świat,przeciez by mnie to wykończyło, jak miałbym sie przejmowac tragediami które dziaja sie co parę sekund na świecie. Ale wiesz jakoś nie chce mi sie dyskutować z kimś kto ma taki nick wybacz.Jak pisałem, sam nick cie dyskredytuje.

"widze jak jest świat oczywiście, ale zgadnij dlaczego taki jest - właśnie przez takie wartościowanie śmierci - ta jest gorsza, ta nie." Tak na pewno dlatego taki jest. To z pewnością jedyny powód. Wiadomo, ze sa różne rodzaje śmierci i te bardziej bolesne są gorsze, nie rozumiesz tego? Jakbym miał zginac to wolałbym zostać zastrzelony niż być torturowany to chyba oczywiste.

..przykre. to nie odzywam sie juz miłego

chip fan - mam nadzieje ze wyniki sekcji zwlok nie pozostawia watpliwosci co sie stalo i ze winni pojda do paki na dlugie lata.

Tatuś w mediach ma taką minę, jakby pilnował, czy oby Katarzyna nie pomyli wyuczonej na pamięć lekcji. Zauważyliście to?

podobno on był w sekcie i sam kazał to dziecko poswięcić ..

ona nie pokazywała twarzy najpierw why? Bo on bał sie, ze ona pokaze mimika twarzy co zrobili Wiec on pokazał mine kamienna.. ona zobaczyła, ze poszło jakos..i sie przyłaczyła..jego spokoj i kamienna mina jej sie udzielil a wiec to on tam rzadzi.. czemu rodzice artusia wezwali rutka? No własnie.. bo chcieli pozbyc sie dziewczyny.. dziwne to wszystko ale łaczy sie w całosc.. najbardziej fakt ze psy urwały trop na parkingu a tam on jechał a kaska lezała walnieta w glowe..sasiadka klamala? obdukcja klamala/? moze bartek wytlumaczyl kasce ze lepiej dziecku tam gdzie jest i ze oni sie rozejda..

Dodatkowo dochodzi motyw ze ściągnięciem wózka, przy którym był ojciec. Kłamie.

on jak mówi to nie patrzy sie w oczy..a babacia..czyli matka kasi tak. nikt tego nie zauwazył? ciagle w dól aby uwazac co mowi

Jesli zdarzaja się próby oszukania wariografu, to moze tu mamy z czyms takim przypadek. Ojciec od samego poczatku jest nad wyraz spokojny i nie przejawia emocji. Nie wierzę, że Madzia byla martwa i ojciec znosząc wózek nie zorientował sie po córce czy też żonie, że coś sie stało !! Kiedy ostatnio Madzia była widziana? W g mnie ona dobę nie żyła przed zaplanowanym "porwaniem". 23 stycznia mogli jej coś zrobić...

Zacytuję kilka wypowiedzi z forum wp, może odniesiecie się do nich: "Ja również jak większość z Was uważam że nie był to nieszczęśliwy wypadek. Co więcej,moim zdaniem dziecko mogło nie żyć dużo wcześniej,np.od doby. Trzeba przecież czasu żeby obmyślić tak precyzyjny plan prawda. Nie wierzę że ta dziewczyna w momencie gdy zobaczyła że jej dziecko nie żyje zdolalaby w tak krótkim czasie ułożyć sobie w głowie to całe przedstawienie i wprowadzić je w życie. I na pewno sama nie zdolalaby tego zrobić. Na 100% ktoś jej pomógł. Ktoś bliski. W moim mniemaniu jest to ojciec dziecka" "W/G mnie to przez PSYCHOPATĘ OJCA zginęła Madzia, "zbyt głośno się zachowywała" a tatuś pan i władca potrzebował ciszy spokoju i snu, czystych ubrań i żarcia na czas postawionego pod mordę ( sam mówił że 3x dziennie musiał się przebrać ), więc chciała matka Madzie uciszyć , ale ona jako półroczne dziecko nie rozumiała że ma być cicho by ten śmieć mógł żyć jak książę i stało się to najgorsze, uciszona została za mocno to EGOISTA, człowiek pozbawiony uczuć, nawet mu powieka nie drgnęła w trakcie wszystkich medialnych wypowiedzi, mówił tak jakby mu gacie zginęły a nie dziecko ... wiedział że dziecko nie daje oznak życia, więc dlaczego TO ON, NIE WEZWAŁ POGOTOWIA, czy ona była samotna matka , CZY raczej tak NAPRAWDĘ BYŁA CAŁKOWICIE OSAMOTNIONA , na niej spoczywał cały ciężar wszystkich obowiązków, gdyby tak nie było podszedł by do dziecka pobawił ... a nie tylko spał Madzia została zamordowana w poniedziałek nie we wtorek ( tak myślę ) i w nocy z poniedziałku na wtorek już wynieśli Jej niewinne ciałko ( kąpiel ) nie wypisujcie bzdur ze to katolik, gdyby nim był wziąłby ślub kościelny, bez ślubu nie mógłby się udzielać przy parafii tak jak to jest opisywane, trzeba naprawdę mieć dużą wiarę by być w organizacjach kościelnych"

Nie należeli do żadnej grupy wyznaniowej.Ksiądz z ich parafi wypowiadał sie. Ale co to ma do rzeczy.Dziecko zabili !!!!!!!!!!!

Ja też uważam, że śmierć Madzi nastąpiła wcześniej i że wszystko zostało następnie przemyślane i rozplanowane, zanim matka zgłosiła porwanie. Wg mnie ojciec ma w tym wszystkim udział. Znałam kiedyś małżeństwo, gdzie ojciec skatował dziecko, bo było za głośne a później matka go kryła. Gdy się o tym dowiedziałam, wyjechali już za granicę na stałe... Tu też tak może być - choć nie chcę nikogo bezpodstawnie oskarżać... Ale dziwne jest to wszystko... A i mama Bartka też tak jakoś dba o jego wizerunek. Czy to akurat tylko w tym dniu dzwoniła do niego żeby się dowiedzieć czy bezpiecznie dotarł do domu i żeby opinia publiczna wiedziała, że w tym czasie był u niej po drzewo do palenia, czy ona tak na co dzień jest taka nadopiekuńcza i wydzwania z troską do synusia. Coś w tej rodzinie było nie tak...

bartek tego nie zrobił nie wyglada na takiego chyba że się mylę

podpada. Jak sie wszystko wydalo i Katarzyne aresztowali to ja przytulil. Ja bym morderce dziecka jeszcze przytulala? zabilabym go tez...

warci siebie

Skąd wiesz, że ją wtedy przytulił? Ja nigdzie nie widziałam, daj link.

moze znajde link, przegladam wszystkie gazety latam z jednej na druga to bylo zdaje sie video jak detektyw oddawal matke policji, poszukam.....

oglądałam ten wywiad z nimi i rutkowskim i o ile pamietam kaska mówila ze maż zniósł wózek i pojechał,a ona wrócila do domu bo nie wziela pampersów.moze bartek zniósł wózek z żywą madzią,ona wróciła,dziecko zabiła,zakopala i zrobiła szopke

nie wierze w to że pół roczne dziecko mogło umrzeć w wyniku upuszczenia go przez matke! Jeśli faktyczniejej matką ją upusciła przypadkowo to najwyżej madzia mogła upaść na dupe nikt nie umiera od małego upadku!

do: myśle ze ojciec też jest winny też ten facet mi się niepodoba!

nie moge znalesc tego video. To bylo jak Rutkowski przekazuje Kaske ze swojego samochodu do policji. Stoja na dworzu Bartek podchodzi do Kaski i sie objeli na pozegnanie. Moze skasowali to video do wyjasnienia sprawy. Mam nadzieje, ze wiecej osob to zauwazylo..

"Zadufany w sobie elf"

WYobraz sobie ze male dziecko mozna rzec niemowle spada bezposrednio glowa o kant ... co glowke ma ze stali ? Ja w to nie wierze ze nie chcaco ktos to zrobil co najmniej dwie osoby sie do tego przyczynily ..Mam nadzieje ze sledczy cale te instytucje wezma pod uwage to ze rutkowski i pare osob ewidentnie kryja calego tego "ojca" - on musi byc w to zamieszany i to po uszy a wmediach o tym nie mowia .Rutkowski powinien odpowiadac za rozpowszechnianie tych nagran z matka bo to bez jej zgody i powinien byc ukarany za caly ten burdel ... - niemoralny sQrwiel bez uczuc chcacy sie promowac kosztem innych

To na pewno wtedy? Pamiętam, że miała na sobie zieloną kurtkę wtedy, nigdy wcześniej jej nie miała.

Naprawdę po tym wszystkim ją przytulił jeszcze? No to sory... Napewno wtedy? Była wtedy w tej zielonej kurtce?

nawet jezeli matka jest winna to to co zrobil rutek to przegiecie. ten to dopiero cham

Pewnie zrobili cos z dzieckiem dzien wczesniej , gdyby to byl wypadek staraliby sie dziecko ratowac, jakies telefony na pogotowie itp. a takto poczekali do wieczora, on zabral ja do samochodu wywiozl i pogrzebal a ta pipa jezdzila w kolko z pustym wozkiem i tylko czekala na momet kiedy nie bedzie duzo ludzi by polozyc sie na ziemi i udawac napadnieta. Sekcja zwlok wykaze wszystko. Na nieszczescie dla tych pseudo rodzicow klamstwo ma krotkie nogi.

hdhhhdhhd - dlaczego cham? bo wyjawil prawde? :O

Rut niemoralny skurwiel ? Co ty pierdolisz? Cala Polska szukala dziecka i teraz co klamac? Po co? Chyba powinnismy znac prawde? Wszyscy ta sprawa zyli przez tydzien.