Matka Magdy probowala popelnic w areszcie samobojstwo

Aresztowana matka półrocznej Madzi próbowała popełnić samobójstwo w areszcie w Katowicach. 22-latka połknęła kilka łyżek detergentu do mycia naczyń, zostawiła także list. Kamery umieszczone w celi zarejestrowały, do aresztu wezwano pogotowie, jednak lekarz stwierdził, że nie ma potrzeby płukania żołądka, bo jej życiu nic nie zagraża.

Nie było żadnego zdarzenia z udziałem Katarzyny W. - twierdzi Luiza Sałapa, rzeczniczka służby więziennej.

Ja znam matkę co jak jej córkę potrącił samochód pod jej własnym domem to nawet łzy nie uroniła jak widziała jak córkę do worka pakują. I to znaczy że jej nie kochała? I też ją ludzie obgadywli co z niej za matka bo nie płacze.Zachowanie człowieka w stresie nie zawsze jest tak oczywiste jak nam się wydaje.

ale wezwała pogotowie chociaż na wzór pani Katarzyny W. miała swoją córkę zapakować do koca i zakopać przed domem w rowie :o:D

Aresztowana matka półrocznej Madzi próbowała popełnić samobójstwo w areszcie w Katowicach - twierdzi w rozmowie z RMF FM Krzysztof Rutkowski. Informację taką podała też Gazeta.pl, powołując się na swojego informatora. Jak mówi w rozmowie z reporterem Wirtualnej Polski Luiza Sałapa, rzecznik Służby Więziennej, żaden taki fakt nie miał miejsca. - To wyssane z palca - powiedziała. 22-latka miała - wg. mediów - połknąć kilka łyżek detergentu do mycia naczyń, miała też zostawić list.

nie ona wezwała pogotowie

no ale bez przesady........ ludzie jej tego nie daruja, nawet sasiedzi sie wypowiadali ze lepiej by sie tam nie pokazywala...

nawet gdyby naprawdę nałykała się tego płynu to Prokuratura będzie szła w zaparte żeby się dalej nie pogrążyć/nie zbłaźnić :/

plyn do naczyn to nie samobojstwo glupia kur wa uwage chce zwrocic na siebie idiotka

w przypadku Katarzyny W. było by podobnie gdyby szumu narobiła - jeśli nie ona, to ktoś ze sąsiadów wezwał by lekarza, a tak mimo ukrycia zwłok zacny plan poszedł się paść :o

Ludzie gdyby zabiła to dziecko to ja inaczej bym ją oceniała, ale tego jeszcze nie wiadomo. Wszystko wskazuje na to że wersja matki jest prawdziwa. Ja oceniam ludzi na podstawie faktów a nie wytworu wyobraźni. Poczekajmy na szczegółowy wynik sekcji zwłok, dopiero wtedy się udzielajcie. Dajcie już spokój tej rodzinie. Mowa jest srebrem, ale milczenie jest złotem.

mnie tylko przeraża w tym wszystkim to jak ona mogła sobie pójśc do kina się rozerwać wiedząc że jej córeczka nie żyje nawet jakby to był nieszczęsliwy wypadek ale dziecko jej nie żyło...tego nie umiem objąc myślami....

Ja też uważam że źle zrobiła, powinna od początku powiedzieć prawdę. Ale ja jej nie oceniam, to na będzie musiała z tym żyć.

Przecież przyznała się, że nie chciała dziecka od początku ciąży, nie kochała córki.. a ty się dziwisz... Po prostu nie ma uczuć...DDA.

ajj no dobra wypadek wypadkiem . wypadki sie zdarzaja.. ale ludzie wzywaja pomoc , pogotowie, czlonka rodziny, sasaida kogokolwiek ! a nie pakuja dziecko w wozek i przykrywaja glazem w ruinach....... poje***ni ludzie........

jejku ja też tego nie umiem sobie wyobrazić, powiem szczerze że ta sprawa jest strasznie skomplikowana, zbyt dużo w niej znaków zapytania. Strasznie mi szkoda tego dziecka, nie umiem znaleść sobie miejsca w domu, miałam do końca nadzieję że mała się odnajdzie. Ale chcę wierzyć w ludzi. Nie można być takim potworem żeby zabić taką istotkę, poprostu nie chce w to wierzyć..

Ale się sracie z tą sprawą...

w tej sprawie jedno jest pewne dziecko nie żyje reszta to kyrk na kółkach

w tej sprawie jedno jest pewne dziecko nie żyje reszta to cyrk na kółkach Dokładnie!!! Cyrk na kólkach i medialna zabawa w zgadywanki...

bo ta sprawa jest bardzo dziwna i rzeczywiscie ma duzo znakow zapytania...

szkoda mi dziecka ktore zmarlo w wyniku wypadaku, szkoda mi tez matki dziecka bo robicie z niej morderczynie i potwora! nikt z Was nie wie co dzialo sie w jej domu, czy wczesniej ktos nie zafundowal jej piekla na ziemi, nie wiecie co dzialo sie w jej glowie, czlowiek nie rodzi sie potworem czlowiek takiego potwora stwarza! to ludzie doprowadzili jej psyche do tego.. jestescie popierdoleni

perfecta masz rację, powinna wezwać pomoc, ja też nie umiem tego zrozumieć dlaczego ona tego nie zrobiła.

Mówiono że NIE było próby samobójczej

s.o.s BARDZO TRAFNE OKREŚLENIE TEJ CAŁEJ SYTUACJI!!!!!!!!!!

żal mi tej dzidzi jej bólu nie mogę pojąć, po co tyle zamieszania z policją, rutkowskim, rodzicami...

ja to przezywalam nie powiem ze nie, na poczatku tez nie bylam do niej pozytywnie nastawiona ale staralam sie nie osadzac. nie wiecie co kieruje takim czlowiekiem, mowila ze miala ciezkie dziecinstwo-ja wiem co to znaczy a ze wy nie to wasz problem,ona ma zszargana psychike i to bardzo, trzeba ja na leczenie wyslac do psychologa i psychiatry na terapie, bo sama sobie z tym nie poradzi. dodatkowo tesciowa i matka ja gnebily, w bartku zero wsparcia, moze to byl wypadek i dlatego sie tak zachowala,a moze faktycznie nerwy jej puscily. polaczki biedne zawsze musza z gory osadzac, zero kultury, ZERO!!! zachowujecie sie gorzej niz zwierzeta!

fantastycznie się OŚMIESZA policja, śledczy, prokuratura , służby więziennictwa , 22- letnia bezrobotna z Sosnowca bez matury ćwiczy nasze służby jak chce i kiedy chce i robi z nich pośmiewisko , jedna przeciw tysiącom mamelukom bez jaj hahahahaha :) czapki z głów :)

TO ZAMIESZANIE JEST DLATEGO BO LUDZIE JEJ UWIERZYLI, CHCIELI POMÓC, ŻYLI TĄ SPRAWĄ, NIEKTÓRZY TAK MOCNO JAKBY TA MADZIA BYŁA ICH RODZINĄ, WSPÓŁCZULI WYZNACZALI NAGRODY, NIEKTÓRZY PARE GODZIN NA MROZIE CHODZILI I WIESZALI PLAKATY BEZINTERESOWNIE DODAM. W TEJ SPRAWIE LUDZIE ZOSTALI OSZUKANI, DLATEGO JEJ KŁAMSTWO BOLI TAK WIELE LUDZI.

Niech zdycha suczysko parszywe A swoją drogą to nie sądze,by miała na tyle odwagi by popełnic samobójstwo-jesli to prawada to tylko szantaż,by zrobic z siebie ofiare bo co innego moze wymysleć taki prostaczyna jak ten zwyrodnialec.

MK- przykład typowego polaka:)