NIE ZMIENIE ZDANIA O KATARZYNIE W. !!!

Ale dlaczego jej sie chciało, dlatego ze nie miala odpowiedniego dzieciństwa, wiec jak można ją bezwzględnie obwiniać????

Nikt nie broni matki, mówimy tylko że tak naprawdę nie wiadomo jak tam było, jakie relacje, kto to naprawdę zrobił. Nie złapaliście jej za rękę, żeby mówić, że wyrodna suka, że zabiła, że zakopała. Wszyscy wieszacie psy na tej dziewczynie, a tatuś niby święty? Najpierw w domu był, potem wersja, że w sklepie, potem że do rodziców jechał? A wy widzicie tylko to, że matkę zatrzymano? A tatuś kurwa święty siedzi sobie pewnie już za granicą Polski i cieszy się że frajerzy uwierzyli w winę matki

I to mówienie że mogła oddac itp. Tylko że jak matka oddaje dziecko to jest wytykana palcami, że to ta co oddała dziecko bo kurwić jej sie chciało... To zamkniety krąg, i tak nie dobrze i tak żle. Zawsze znajdzie sie ktoś kto uwaza sie za ideał

Julia,takimi tekstami tylko upewniasz jebnietych ludzi,ze skoro maja ciezkie zycie,albo mieli trudne dziecinstwo to moga sobie robic co chca,bo sa biedni i poszkodowani!noz kurwa,zastanow sie troche!moga zabic dziecko,moga klamac,pozorowac porwania,zbeszczeszczac zwloki,nie udzielac pomoccy.Wszystko moga,bo sa poorani psychicznie!

i znow dobrze piszesz!ale coz.pelno debilek na tym forum!katoliczki zasmarkane!

To nie znaczy, że każdy może wziąć zabić swoje dziecko i je zakopać pod gruzem, po prostu próbujemy zrozumieć co się stało, a nie od razu wydawać sądy typu: ukamienować ją, zabić, dożywocie!!!

Ja widze że wy to bardzo chętnie kupilibyście popcorn zasiedli w fotelu i ogladneli relacje na żywo "krzeslo elektryczne" dla wyrodnej matki.

Julia 87 to by dla nich było największe szczęście, a jakby się potem okazało, że niewinna była bo tatuś to zrobił to nikt by nie przyznał się do błędu. Każdy potrafi tylko kamieniem rzucić, ale niech rzuci ten kto jest bez winy

Julia i szokujaca,probujecie ja zrozumiec,bo moze was po prostu tez by bylo na takie cos stac,co?!

Do Zostane przy swoim Słuchaj w życiu bym nie zabiła swojego dziecka, a jeśli zdarzyłby się wypadek to od razu bym pojechała do szpitala. Ale ludzie są różni. Ja mam w domu podobną sytuację co ta Kaśka, teściowa mnie też nie akceptuje, a moja rodzina to szkoda gadać. Jestem odporna psychicznie, ale nie wszyscy są w stanie sobie poradzić z problemami. Poza tym ja ją bronię bo nie do końca wiadomo czy jest winna bo mógł to zrobić ktoś inny a ją zastraszyć skoro i tak jest dla nich "zerem". Nie przesądzajmy jeszcze jeśli tak naprawdę guzik wiemy o tej sprawie, bo media sprzedają tylko to co chcą

Podejrzewam, że takie agresywne kobiety jak wy tak. Tak jak już pisalam czlowiek daje to co otrzymuje od innych: 09:33 [zgłoś do usunięcia] Julia 87 --------- Wy chyba nie wiecie jak otoczenie kształtuje człowieka. Ja pracuje z osobami w podeszłym wieku, osamotnionymi. Gdy przywieziona została do nas pewna kobieta, byla tak zła na caly świat, że potrafila na nas pluć, wylać zupe, drapać a na zlośc nawet się wypróżnić, specjalnie pod siebie, aby trzeba bylo zaczynać toalete od początku. Po jakimś czasie gdy widziała że nie jest przedmiotem, obowiązkiem dla nas zmienila sie tak bardzo, że traktuje nas jak rodzine. Dlatego uważam że brak milości u tej dziewczny spowodował, że ona postąpila wlaśnie w taki sposób, dobrze jej bylo w roli ofiary, pewnie przez cale życie nie zaznała tyle milości co wtedy. Pomyśl zanim coś napiszesz, lub kogoś oskarżysz.

Halo,halo,podszywom juz podziekujemy!ta wypowiedz wyzej,nie jest moja!

A ja mam madzie w dupie:-)

Próbujesz się teraz wybielić, że nas o coś takiego posądziłeś/aś?

podszywy są żałosne

Ej,ta sa podszywy!to nie sa moje wypowiedzi do cholery jasnej!

Sorry memory,ale ja tego nie napisalam.To nie sa moje wypowiedzi!chcesz to wierz,nie chcesz-nie wierz.Spadam stad,bo zaczyna mnie to wkurwiac.

Zaczernij nick najlepiej, pode mnie się też wczoraj podszyli, ale się tym nie przejęłam i sobie odpuścili

Nie denerwuj się, bo szkoda na to życia :)

Zaczernilam sie:-) Masz racje,szkoda na to zycia,ale te podszywy doprowadzaja mnie do szewskiej pasji!!!

To Ty byłaś "Zostanę przy swoim"?? :)

za inne, odpowiadają WSZYSCY! 1) Władza- nie ma zakazu posiadania dzieci przez psychicznie chore osoby i alkoholików itp. 2) Polacy (w tym pewnie ci, którzy ją potępiają)- jako, że cieszą się z tego, że ktoś ma gorzej (np. dorasta w patologicznej rodzinie), odwracają kota ogonem (jak dziecko jest ofiarą przemocy, to ono jest obwiniane :o) To ostatnie jest równie wielką zbrodnią! Itd. 3) Rodzina tej dziewczyny- pewnie byli na tyle ograniczeni umysłowo i mało empatyczni, że nie byli świadomi swojego wpływu na psychikę tej dziewczyny. Ich egoizm też pewnie zawinił. 4) "Matka" Magdy- fizyczna sprawczyni niemoralnego czynu. Nikt nie jest bez winy! Taka prawda!

to juz obojetne bo dziecko nie żyje. Ale jej łzy, i błaganie porywacza o oddanie dziecka sprawia ze nie potrafie na nią zpojrzec inaczej niż na perfidna, obłudną kobiete. Ta cała intryga, która wymysliła, ludzie którzy zaangazowali sie w poszukiwania, duzo pracy, pieniędzy. Całą uwaga policji skupiona na ta sprawę a wokół mnóstwo innych morderstw, kradziezy. To pewne iż potrzebuje pomocy psychologicznej ale za swoja rolę aktorska powinna tez zaplacic.

nikt z nas nie wie jakby sie zachowal w takiej sytuacji :( moze byla pod wplywem szoku ? nie mi oceniac. podam wam tylko co sie stalo ze mna po naglej smierci mojego meza. starcilam glos - tak przez miesiac nie moglam sie odzywac - bylam w takim szoku, gdy identyfikowalam jego zwloki ;/ nastepnie przez 2 lata jakalam sie, a moja dykcja wczesniej byla nieskazitelna. nigdy bym nie pomyslala, ze takie traumatyczne zdarzenie moze miec takie skutki. pomogl mi psycholog i psychiatra, a takze logopeda. wiec w przypadku tej matki nie oceniam ...

Nie wam oceniań (i całe szczęście :o )czy była winna czy też nie i jaka kara powinna ją spotkać za to, co zrobiła.

Ludzie, którzy byli zaangażowani w poszukiwania uznają patologiczne domy za normę, a nie za problem, więc nie ma co żałować ich. "Biedactwa";/

Jak tak czytam wypowiedzi tego pozal sie boze tatusia Magdy to az mnie trzesie!czekam tylko az to wszystko sie wyjasni i postawia mu zarzuty,bo ewidentnie widac,ze on klamie.On jest adoptowany,swojej rodzinie adopcyjnej zgotowal pieklo na ziemii taki byl grzeczny.Zastanawia mnie badanie wariografem,cos czuje,ze to on szukal informacji jak ten wariograf oszukac...Na pytanie o ukryciu zwlok zawachal sie.Wydaje mi sie,ze policja juz ma na niego cos nie cos tylko na razie nic z tym nie robia...Jego zachowanie jest conajmniej dziwne.

Ja tez uwazam, ze facet ma cos na sumieniu, ale skad masz informacje, ze jest adoptowany?!!!

zostane przy swoim- co ty bredzisz? Bartek adoptowany? takiego głupstwa jeszcze nie słyszałam :D Ma inne nazwisko, bo jego matka wyszła ponownie za mąż!!!

To debilizm, Bartek nie jest adoptowany, jego mama urodziła go bardzo młodo. Nie słuchajcie tych trolli, którzy nie wiedzą co piszą.