koszmary senne...nie mam spokojnej zadnej nocy

W ciemną noc budzi mnie samotność, Zeszklone oczy i wilgotne policzki nie kryją uczuć, Ciało spoczywa a dusza lekka zaczyna po niebie sie snuć, Szukając ciebie i twojego ciepłego oddechu, Twojej twarzy i zalotnego uśmiechu, Pięknych oczu co pokazują oddanie,I ust ktore potęgują kochanie. Zatapiam sie w bezkresie twych słow,które płyną w mym umyśle jak strumień wody Dodając memu sercu ochłody. Płynę ta,m gdzie odnajde namiastke ciebie, Bo tylko dzięki tobie poznałam samą siebie, Niespokojnie podążam dalej i czuje wkoncu twoja obecność, Wtapiam sie w twoje serce i umysł z nadzieją , że zostanę już tam na wieczność.

poetka? ladne to, podoba mi sie, ale chyba nie ma powiazania z tematem czy sie myle? :)

nie krytykujcie ... nie mowicie ze to tandetne.. ze bezsensu.. pisałąm co czułam.. samo wyszłow przeciagu 15 min chcialam sie tylko podzielic

http://www.youtube.com/watch?v=kqTuU6S7GmU

ma powiazanie i to duze..... mam ciagle koszmary.. placze w nocy.... i wtedy potrzebuje mojego faceta ktory jest osotja dla mnie

skoro dzieki takiej traumie jakim jest koszmar potrafisz wylac z siebie takie piekne rzeczy to sadze ze wychodzi Ci to na dobre :) tesknota rzecz ludzka, lek tak samo :) a jakie to koszmary jesli mozna wiedziec? co Ci sie sni?

sni mi sie ze ktos mnie goni... wypycha z okna bije ze trace rodzine trace chłopaka ze jestem sama na swiecie i do tego czuje dotyk np takiego mordercy ktory mnie dotyka.....

http://seal88.wrzuta.pl/audio/5ouEOqCA2mR/akira_yamaoka_-_room_of_angel posłuchajcie prosze :)

ciężkie przezycia w realu to koszmary we śnie

to fakt troche mam ostatnio duzo na głowie.... zamartwiam sie... szkola,rodzina,pieniadze,...