Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Kacper1988

Cyrk na kółkach na SYMPATII

Polecane posty

Gość Kacper1988

Cyrk polega na tym, że 1. Od 25 kobiet dostałem sygnały zainteresowania, czyli tzw. oczka. Żadna z nich (po przeczytaniu opisów, przejrzeniu albumów) nie robi na mnie żadnego wrażenia ! 2. Do 25 (zupełnie innych) kobiet, które mocno przykuły moją uwagę napisałem wiadomości. Żadna z nic nie odpowiedziała, a niektóre z nich dodatkowo umieściły mnie do czarnej listy. Świetnie... Ale w realu jeszcze gorzej ... :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tęsknie za Toba...... . .
pokaz swoj profil ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość verbener
Wszystko zależy od tego, czego szukasz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mariner
Prawda jest taka ze to kobiety wybieraja ansze uwodzenie ? sciema:)! Umow sie po kolei z tymi 25 co do ciebie wyslaly oczka i doknaj selekcji. Fotka ,fotka ale liczy sie i tak real. Takie podejscie daje ci gwarancje ze spotkasz kogos kto ci sie naprawde spodoba!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem na innym portalu
Po pierwsze: trzeba trafić. Możesz się akurat tym kobietom po prostu nie podobać. Może napisałeś o sobie za dużo, a może za mało. Mnie zaintrygował ktoś, kto napisał sobie nie za dużo, ale intrygująco. Nie opisał swoich wszystkich zainteresowań, ale wciągnął mnie w rozmowę, w której wyszło, że parę wspólnych zainteresowań mamy. Oprócz niego codziennie dostaję jakieś wiadomości, ale na większość nie odpowiadam, szczególnie, jeżeli: - pan ma ponad 40 lat, pisze, że jestem śliczna, ale nic więcej - ktoś pisze "cześć, może się poznamy" i nic więcej, albo wysyła uśmiech - ktoś od razu pisze o swoich fantazjach na mój temat i jaka to jestem śliczna - ktoś umieścił na swoim profilu zdjęcie nagiego torsu i pisze, że jest przystojniakiem - to podstawowy błąd. Nie oceniaj, nie chwal się. To kobieta oceni, czy jesteś przystojny, czy jej się podobasz. Moja rada: napisz coś, co ją zaintryguje. Nie długą wiadomość, raczej krótką, ale taką, żeby musiała się zastanowić nad odpowiedzią. Może o jakiś drobiazg z jej profilu. Nie o wszystko, o jeden drobiazg, jak odpowie, to o następny i tak wciągnij ją w rozmowę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem na innym portalu
ale mi wyszło... "zaintrygował, ktoś, kto ma intrygujący profil"..... wiadomo, o co chodzi... odrobina tajemnicy, coś ciekawego, o czym można porozmawiać, co trzeba zgadywać....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zwykle piszę, że jestem zainteresowany bliższym poznaniem." i ty sie dziwisz? Myślisz że któraś chciałaby takiego desperata :P ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem na innym portalu
Popieram: tekst "jestem zainteresowany bliższym poznaniem" nie wygląda dobrze. Najlepiej, żeby ona przez pierwsze dwa tygodnie nie była pewna, czy chcesz się spotkać, czy tylko tak sobie rozmawiasz, wypełniasz czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość drenażysta
Portale randkowe żerują na najbardziej podstawowych ludzkich potrzebach i instynktach. Są to jedne z najmniej etycznych biznesów jakie można sobie wyobrazić. Portale zbijają mnóstwo pieniędzy tylko dlatego, że ludzie czują się samotni. Wciska im się mit o tej jedynej, dopasowanej drugiej połówce. Wykorzystuje się ich strach przed odrzuceniem przez drugą osobę płci przeciwnej w realnym świecie, tworzy się dla nich "bufor" chroniący ich przed, jakże pouczającym i pozwalającym doskonalić swoje zdolności komunikacyjne, doświadczeniem jakim jest odrzucenie. Kobiety są okłamywane z innej także strony. Mnóstwo zainteresowania jakie dostaje kobieta od mężczyzn pompuje jej samoocenę do wielkości bardzo odbiegającej od rzeczywistej wartości kobietki na rynku seksualnym. Kobieta, która dostaje dziesiątki, steki listów tygodniowo od napalonych samców zaczyna mieć skrzywione spojrzenie na męską populację. Zaczyna głęboko wierzyć, z powodu tak ogromnego zainteresowania, że bez problemu może znaleźć sobie faceta. Poznaje ich, z niektórymi nawet się prześpi, ale często te relacje są nacechowane zachowaniem czysto konsumenckim. W dużo większym stopniu niż w rzeczywistości facet jest traktowany przez kobietę jako towar na półce, który jest oglądany - czasem nawet weźmie ten towar do ręki, obejrzy bliżej, a czasem tylko rzuci okiem na półkę. Są kobiety, które są już latami na portalach randkowych i zawsze znajduje się coś w jakimś facecie co jej daje poczucie, że na pewno trafi na lepszego. Ale to się rzadko zdarza, bo jej ocena jest wypaczona. Ludziom tworzy i sprzedaje się iluzję, że jak będą się mailami wymieniali dwa tygodnie, miesiąc przed spotkaniem (do którego często nie dochodzi). Tracą czas na wczytywanie się w monitor zamiast doświadczać drugiej osoby w rzeczywistości, bo przecież człowiek chce stworzyć związek z rzeczywistą osobą, a nie z kontaktem zza monitora. Oszukuje się ludzi, że jak "dopasuje się ich" przez jakieś testy, często układane przez "panie psycholog", które maja prawie żadne doświadczenie w związkach, to się lepiej poznają, dopasują i stworzą "lepszy i wartościowszy" związek. Często ludzi latami płacą z to, ze się utrzymuje ich w takiej iluzji. Portale randkowe to najmniej etyczne sposoby zarabiania pieniędzy jakie można sobie wyobrazić. Każdy szanujący się facet, nawet mimo problemów w nawiązywaniu kontaktów z kobietą w rzeczywistości, powinien zrezygnować z portalu randkowego, bo iluzja jaką tworzą portale randkowe jeszcze go oddala nawiązania zdrowej, erotycznej relacji z kobietą. Howgh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tttdtdtdgg
drenażysta nie mam i nigdy nie miałam profilu na żadnym portalu randkowym, a tez mam takie "skrzywione" spojrzenie na męską populację- uważam, że mogę bez problemu kogoś znaleźć i że zawsze może trafić się ktos lepszy. w realu jest tak samo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem na innym portalu
no właśnie.. portal tu niewiele zmienia. Z zainteresowaniem na tle seksualnym spotykam się często na portalu i "w realu". Problemem może być takie realne zainteresowanie, nie tylko stroną "fizyczną".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kacper1988
@ drenażysta „Wykorzystuje się ich strach przed odrzuceniem przez drugą osobę płci przeciwnej w realnym świecie, tworzy się dla nich "bufor" chroniący ich przed, jakże pouczającym i pozwalającym doskonalić swoje zdolności komunikacyjne, doświadczeniem jakim jest odrzucenie. „ NIEPRAWDA. Faceci na portalu randkowym muszą się liczyć z tym, że kobieta wobec której żywią jakąkolwiek nadzieję, może ich załatwić jedną wiadomością w stylu „spadaj lub „nie jesteś tym czego szukam, czy nawet jednym kliknięciem na „zablokuj użytkownika. Kobieta przed monitorem może bez owijania w bawełnę napisać to co myśli na temat faceta zupełnie nie przejmując się konsekwencjami. W życiu realnym nie odważy się użyć takich słów, jakich używa przed monitorem. Oczywiście tyczy się to również facetów. Portal wcale nie chroni przed odrzuceniem. Wręcz przeciwnie. Jeżeli facet zagląda na profil ciekawej kobiety i dodaje do ulubionych, a kobieta dodaje z kolei faceta do czarnej listy, to chyba jasne, że mamy do czynienia z ODRZUCENIEM. Tego nie można zrobić w realnym świecie. Kobieta na ulicy po zaproszeniu na kawę przez faceta, raczej nie odważy się powiedzieć „nie podobasz mi się, „nie jesteś w moim typie. Jeżeli facet rzeczywiście odbiega od gustu kobiety, to kobieta w najgorszym przypadku posunie się do małego kłamstwa, np.: „śpieszę się na spotkanie, „jestem zajęta itp. Na portalu ta sama kobieta, po zaproszeniu na spotkanie, może napisać wprost nie obawiając się konsekwencji lub dodać do czarnej listy, która oznacza NIE PODOBASZ MI SIĘ, NIE CHCĘ ŻEBYŚ DO MNIE COKOLWIEK PISAŁ, NIE CHCĘ CIĘ ZNAĆ. Boli zwłaszcza wtedy, gdy otrzymujemy taki sygnał od osoby, która szalenie nam się spodobała. „ Mnóstwo zainteresowania jakie dostaje kobieta od mężczyzn pompuje jej samoocenę do wielkości bardzo odbiegającej od rzeczywistej wartości kobietki na rynku seksualnym. Kobieta, która dostaje dziesiątki, steki listów tygodniowo od napalonych samców zaczyna mieć skrzywione spojrzenie na męską populację. Jeżeli facet wysyła wiadomość jako sygnał zainteresowania i chęci bliższego poznania do kobiety, która nie jest w jego guście, to musi być bardzo, ale to bardzo dziwny. Uważam, że jeżeli kobieta jest bardzo atrakcyjna, to na portalu randkowym jej atrakcyjność będzie taka sama. Gdy taka atrakcyjna kobieta znajdzie się na ulicy i spotka na drodze przypadkowych 20 facetów, żaden z nich raczej nie zagada do niej. Gdyby jednak ta sama kobieta spotkała tych samych facetów na portalu, prawdopodobnie od każdego dostałaby sygnał zainteresowania w formie wiadomości lub głupiego oczka. Analogicznie będzie z bardzo nieatrakcyjną kobietą. Jeżeli nie wzbudza dużego zainteresowania w realu, to czemu miałaby jawić się jako atrakcyjna w świecie wirtualnym? Pomijam tutaj oczywiście różnego rodzaju sztuczki fotograficzne. Zakładam, że w albumie znajdują się profesjonalnie wykonane zdjęcia w studiu fotograficznym bez odrobiny fotomontażu. „ W dużo większym stopniu niż w rzeczywistości facet jest traktowany przez kobietę jako towar na półce, który jest oglądany - czasem nawet weźmie ten towar do ręki, obejrzy bliżej, a czasem tylko rzuci okiem na półkę. Są kobiety, które są już latami na portalach randkowych i zawsze znajduje się coś w jakimś facecie co jej daje poczucie, że na pewno trafi na lepszego. Ale to się rzadko zdarza, bo jej ocena jest wypaczona. Zbyt mocno generalizujesz. Obok pustych kobiet, które traktują facetów jak towar, są również kobiety z wartościami. Dokładnie tak jak realu. Są ludzi głupi i mądrzy; szukający tylko zaspokojenia seksualnego i ludzie z wartościami, poważnie myślący o związku itd. itp. Osobiście nie chce mieć nic wspólnego z grupą kobiet, którą opisałeś. Szukam więc kobiety rozważnej, mądrej, z bogatym wnętrzem itp. „Ludziom tworzy i sprzedaje się iluzję, że jak będą się mailami wymieniali dwa tygodnie, miesiąc przed spotkaniem (do którego często nie dochodzi). Tracą czas na wczytywanie się w monitor zamiast doświadczać drugiej osoby w rzeczywistości, bo przecież człowiek chce stworzyć związek z rzeczywistą osobą, a nie z kontaktem zza monitora. To, że ludzie popełniają takie błędy to już nie wina portalu. Ja osobiście jestem przeciwnikiem długookresowych e-znajomości. Jeżeli osoby, które piszą do siebie, z jakiś powodów odwlekają spotkanie, to już ich sprawa. Ja się w to nie mam zamiaru wtrącać. Niech sobie piszą nawet do końca świata. I tutaj również nie wolno generalizować. Są osoby, które spotykają się po 2-3 wiadomościach i takie które piszą do siebie w nieskończoność. Portal randkowy jest przede wszystkim dla osób, które nie mogą znaleźć partnera w swoim naturalnym środowisku. Fakt jest taki, że każda osoba, zarejestrowana na portalu randkowym, potęguje swoje szanse na znalezienie swojej połówki. To, że na portalu rejestrują się fotomodelki, na które można jedynie popatrzeć, zakompleksione kobiety, które szukają dowartościowania, a także kobiety szukające doskonałości w każdym calu to już inna kwestia. Trzeba wziąć pod uwagę, że obok wszystkich tych kobiet, które nie wiedzą czego właściwe chcą, są również kobiety myślące tak jak „ja. Czyli kobiety poważnie myślące o związku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Przystojnyyy1985
Najgorsze jest to, że nie widać kto ma wykupiony abonament. I nie wiadomo czy ktoś nie dopisuje z powodu barku zainteresowania czy braku abonamentu :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kacper1988
komentarz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ricardorikrok
Ja też byłem zalogowany na tej sympatii.Panowie jeśli jesteście z Opolskiego to zapomnijcie że poznacie tam jakąś normalną kobietę.Ja szukałem kogoś na poważnie bo nie mam możliwości w swoim życiu zapoznać się z kimś ponieważ prowadzę firmę i moi klienci to statystycznie sami faceci ,czasem zdarzy się kobieta tylko przecież nie będę się do niej przymilał bo wydaje mi się to prostackie ,tak samo jak zaczepianie kogoś na ulicy itp bo jestem po prostu nieśmiały w tych kwestiach :) Mimo że nie mam żadnej przeszłości żony ,dzieci itp chociaż nie tak dawno skończyłem 33 l to szanse tam poznania kogoś są niemożliwe pomimo że miałem szczere i dobre intencję.Zastanawiam się gdzie podziały się wszystkie dobre kobiety które mają jakieś wartości w życiu i nie są samolubami.Przez pewien czas jaki tam przebywałem napisałem chyba z 200 wiadomości do różnych kobiet z mojej okolicy i w 90 % nie było żadnej odpowiedzi albo jakieś zdawkowe pojedyńcze wyrazy co pokazuje że większość z nich jest tam tylko po to aby się dowartościowac.Najbardziej denerwowało mnie to że podobam się kobietom z Warszawy ,Poznania ,Krakowa ,Gdańska ,na początku myślałem że coś jest ze mną nie tak ale co jeśli kobiety z innych miast mówią mi że jestem fajnym facetem(moje poprzednie kobiety również mi to mówiły) ,znajomości z sympatii zakończyły się ciekawymi znajomościami na odległość "choćby i rozmowami przez telefon". Tylko ja chcę znaleźć kogoś na miejscu a nie 300 km dalej...z uwagi na prowadzoną działalność ;-) Doszedłem do wniosku że nie ma sensu do was pisać drogie Panie i wam Panowie (Ci prawdziwi którzy chcą kochać i być kochanym)radzę to samo a najlepiej nie logować się do tego serwisu.Bo szkoda czasu i nerwów o pieniądzach nie mówię bo są to groszowe sprawy. Z drugiej jednak strony Panowie dziwicie się że one nie odpisują ale kiedy zrozumiałem że logują się tam też kretyni którzy szukają szybkiego numerku bez zobowiązań i oferują jakieś dziwne układy to po prostu żygać mi się chce tak jak tym kobietom które to czytają i otrzymują takie wiadomości.Jedna z kobiet udostępniła mi taką korespondencję która dobitnie pokazuje jacy są niektórzy faceci o ile "tak można ich nazwać" bo to chyba za duże słowo. Moim zdaniem sympatia powinna zrobić bazę danych która by szczegółowo weryfikowała takich idiotów np 3 zgłoszenia od kobiet które dostałyby taki spam i delikwent byłby blokowany ,ale pewnie kasa jest ważniejsza i nigdy tego nie zrobią.A szkoda bo niektórzy ludzie cierpią będąc samotnym w tym chorym świecie. Jeśli gdzieś tam jesteś "nie tylko w wirtualnej rzeczywistości" to odezwij się do mnie: ricardorikrok@op.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość j23
Dodanie do czarnej listy Z uwagi na zdjęcie dyskwalifikuje . Intelekt . wysylajacej . Po prostu dno zalosne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Julka K

Zgadzam się z tym, co napisał Kacper. Przemyślana, wyważona wypowiedź.  Nie wiem, czy znajdę kogoś sensownego w realu czy na portalu,  może w ogóle? Ale chcę spróbować, bo życie przelatuje mi koło nosa i nie chcę już dłużej go przesypiać w kontekście damsko- męskim. Oby znalazł się ktoś, kto szuka kobiety takiej jak ja, czyli wartościowej. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość 01

Zgadzam się z tym co Kacper napisał ale jak się kogoś spotyka na swojej drodze czy to w życiu realnym czy wirtualnym musi być to coś .... wspólne tematy , wspólne zainteresowania itd 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×