co sadzicie o kobiecie 37 lat i ani dnia nie pracowala

no i dobrze, mnie to jakoś specjalnie nie boli, to Twoja sprawa, o czym tu dyskutować?

JellyBelly tak,nie wstydzę się tegho,ze nie pracuję i nie ukrywam tego,nawet mówię ,że pracować nie chcę. NIe uważam sibie za gorsza kategore człowieka ze wzgledu na to,że pracą zawodową się nie zajmuję. I nikt nie zdołuje mnie dogryzaniem,bo mnie to wisi co inny,nie zwiazani z moim zyciem rodzinnym myślą.

no pewnie, że chachacha :):) dajże spokój, kolejnymi wypowiedziami udowadniasz tylko moją teorię, że na niskim poziomie jesteś- a codziennie oglądasz programy "popularno-naukowe" :) Bo co Ty właściwie lubisz robić? Poza klikaniem, czytaniem ksiązek i oglądaniem programó opularno-naukowych? :):):)

mireczkaa oczywiscei,ze codziennie ogladam te programy :-) Nawet jakbym nie chciała,to i tak w pewnych godzinach,bedąc w domu je ogladam,bo mąż też lubi takie programy ogladac :-)

mireczka, przeciez ona nic sobie z tego nie robi, nie widzisz ??? :-D :-D dlatego sie caly czas tlumaczy, jak fajnie ejst prowadzic zycie nieroba :-D :-D :-D :-D

mireczkaa :-) wiele rzeczy lubię robić :-)

ale te pogramy to powtórki często są :D nie rozumiesz, że po kilka razy musisz oglądać? :D

JellyBelly a co mam sobie niby z Waszych postów robic?:-) Mam sięprzejąc tym,ze uwazacie mnei za kogos gorszego :-) :-) jakbym przejmowąła sie ludźmi,do tego nieznanymi mi wręcz,wirtualnymi,to bym w wariatkowie wylądowała :-) Cieszy mnei to,ze czesto,gęsto jestem powodem dośc długich dyskusji na kafe :-) Absorbuję swoja osobą wielu klikaczy:-)

po maturze nie tylko powtrórki,a poza tym mam VIP kanały,wiec mam dzuo programów p-n :-).

Mam znajomą, 58letnią. Mąż wyprowadził się 2 lata temu do innej. Kobieta już od 2 lat nie płaci czynszu. Ma być sprawa w sądzie i prawdopodobnie wyrzucą ją z mieszkania, mieszkanie pójdzie na licytację i spłatę długu. On jej przysyła 400zł miesięcznie i ona za to żyje. Złożył również pozew rozwodowy. Syn zarabia najniższą krajową i sam ma dziecko na które płaci alimenty, więc mimo chęci nie może jej pomóc. Syn mieszka u dziewczyny, więc nie będzie mógł jej wziąć do siebie. Znajoma jest delikatnego zdrowia, ale chcialaby chociaż pracę opiekunki do dziecka. Tyle, że mamuśki wolą młodsze i zdrowsze opiekunki. Nie wiem, co z nią będzie.

Kobito, to byla ironia przeciez!! :-O :-O :-O

JellyBelly :-) ironia,ironią :-) ale jednak klikasz tutaj,klikasz ze mną :-) moja osoba Cie na tyle zaintresowała,nie wazne,że w sensie negatywnym,lae jednak piszesz o mnie i do mnie:-)

"Cieszy mnei to,ze czesto,gęsto jestem powodem dośc długich dyskusji na kafe " Czyli, ze zdarza Ci sie czesciej chwalic swoim nierobstwem i tym, ze nie przepracowalas w zyciu ani jednego dnia ??

rozumiesz czego dotycztyla ta ironia, czy nei bardzo ?

JellyBelly NIe tylko wirtualnie,ale także realnie piszę i mówię,że nie pracuję.

JellyBellyależ ja nic nie rozumiem :-)

No ok, szkoda, ze nie potrafisz das konkretnej odpwoedzi na konkretne pytanie, ale to nic :-D

super! musisz być z tego bardzo dumna. zazdroszczę. już sobie wyobrażam to: CZEŚĆ! Jestem Maria/zofia/ktokolwiek i nie pracowałam ani 1 dnia! za to interesuję się literaturą (chociaż robię błędy w pisowni), tematyką popularno-naukową (WTF) i podróżami, za które płaci mój mąż! Zostańmy przyjaciółmi! :D

JellyBelly no wiesz,posiadam marny intelekt :-) nie taki jak Ty :-)

tak, tera mam zdanie o kobietach, które nie przepracowały ani 1 dnia: one są po prostu mega wyjałowione. mimo wycieczek i pakietu vip w kablówce. Dziękuję, otworzyłaś mi oczy!

Skroro tak twierdzisz :-D

JellyBelly :-) konczę dysputę i udaję się na obiad :-) Nie ma to jak bliskie sąsiedztwo z restauracją,gdzie serwują obiadki domowe,nie trzeba samemu gotowac i więcej czasu wolnego :-) Zycze miłego dnia. NIepracująca,stara kobita :-)

Paaa ja juz bylam na obiedzie, wiec tym mnie nie zagniesz :-D

hahahahahahahahahahahahaha :D :D :D PAAA :D hahaha