Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jestem zdegustowana

czy wy tez macie wrazenie ze w sklepach nie ma fajnych ciuchów?

Polecane posty

Gość jestem zdegustowana

chodzi mi oczywiscie o sklepy w centrach handlowych, przede wszystkim sieciowki... ostatnio bylam w kilku galeriach, obeszlam wiekszosc sklepow i nic mi nie wpadlo w oko. wszedzie to samo, takie same fasony, kolory itp. tez tak wam sie zdaje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość masz racje
ja od kilku miesiecy chodze po galeriach i wychodze z niczym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem zdegustowana
ja nie zagladam do lumpeksow bo czuje niechec do uzywanych ciuchow, chociaz duzo osob sobie chwali lumpeksy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam to samo wrażenie
a raczej nie wrażenie- tak po prostu jest. Jedyny sklep jaki mi odpowiada ostatnio to quiosque- tam zawsze znajde coś dla siebie- to nie reklama oczywiście:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gfxj
ja tez tylko lumpki :D ostatnio zrobilam zakupy za 200zl, cala masa ciuchow :P a tak kupilabym jedne spodnie i koniec ;) a ciuchy oryginalne i markowe wiec czemu nie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem zdegustowana
ja tez nie szastam kasa na ubrania, ale w normalnych sklepach w okresie przecen mozna kupic ciuchy za przystepna cene, tylko chodzi o to ze nic mi sie nie podoba, moglabym kupic ktorys z kolei sweter ale chcialabym cos innego, bardziej wyjsciowego powiedzmy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gfxj
ja new yorkera zawsze lubilam ale otsatnio nie mam kasy wiec tylko lump:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tak mysle zaczynaja powoli podobac mi sie ciuchy ktore byly modne w latach 60, czy 70 jakies sukienki, buty, koszule itp i ostatnio upolowalam 2 sukienki w h&m za 30zl kazda ale uwazam ze prawie w kazdym sklepie jest to samo, na jedno kopyto

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem zdegustowana
musze odwiedzic w najblizszym czasie kilka niesieciowych sklepow w moim miescie, moze tam cos ciekawego sie znajdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja się już wqrwiam... nie dość że choojowa moda tu gdzie mieszkam, w sklepach nic, to jak jade do PL, to mam wrażenie, że jestem cały czas w UK... tragedia. House był kiedyś moim ulubionym sklepem, a teraz? Mam wrażenie że do szmatexu wchodze :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem zdegustowana
house jest kiepski moim zdaniem, typowy sklepdla nastolatkow, takie sportowe aseksualne ciuchy, chociaz na upartego cos tam sie moze wyluska...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bill_Board
hmmm, ja tam się nie zgodzę z tym co piszecie. Ja kupuję rzeczy w centrach hanlowych ale tybu van graf czy peek , to też są sieciowe. No ale jak chcecie kupowac w takich sklepach jak house bershka i new yorker to faktycznie juz bym wolała w lumpeksie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kiedyś... kiedyś house było na serio ok. Mam z tego sklepu kurtke... króciutka, fajne kolory bo odcienie turkusu. Krótka jeansowa jasna spódniczka z dodatkiej jaskrawej zieleni. Piękna. Bluzek multum. A jeśli chodzi o styl asexualny hehehe czy jak to tam napisane, to ja właśnie taki lubie... taki właśnie "a" :) nigdy nie lubiałam szpilek, dekoldów po kolana itp itd. Zawsze były adidaski czy japonki, krótka spódniczka ktora mogła by być sportowa kub też do obcasów. Orsay,,, też chyba coś takiego tam było, ale ten sklep z tego co pamiętam, to totalna kicha. No serio, nie ma teraz co wymieniać, bo kicha totalna. Mi został Adidas, Nike, Puma, Big Star, i czasem coś się dorwie fajnego ale na krakowskim rynku :))) Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Noooo New Yorker koleżanka mi jeszcze przypomniała... kiedyś były fajne tam ciuchy. Takie typowo ciekawe. teraz to zwykłe czarne spodnie "rurki", jakaś koszula w krate damska, luza zielona z kapturem ehhhhh... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prztyk w nosek
Dlatego ja kupuję na allegro :) głównie ubrania z brytyjskich firm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sama kiedyś lubiłam house'a. Teraz w sieciówkach tylko shit. Ewentualnie jeszcze z Orsay'a coś wydłubię lub QUIOSQUE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Weszła moda na kwiatki, koszulki po babci i głupie wzorki...oczywiście zestawienia kolorów typu granatowy z musztardowym wzorkiem. I weź tu się ubierz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość house jeszcze ujdzie
ja i tak kupię tshirta w sieciowie za 20-30 zł bo nowy , niż tshirta w lumpie też za 20 zł.Największy badziew to zara kolekcja na wiosnę , lata 70, 80? dla starych bab.No ale, zara ,co mnie osobiscie smieszy, bo jak ZARa wylansuje gówno na patyku to polskie modnisie powiedzą co z tego że gówno ale z zary.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
prztyk w nosek - to kupuj na ebay-u :) tam znajdziesz więcej ;) tylko wpisz sobie www.ebay.co.uk i zaznacz "only UK" :) Wysylki nie są wcale drogie a czasem free tylko patrz dokąd wysyłają... zazwyczaj prawie zawsze na cały świat, ale lepiej się upewnić. Ja też kupuje na ebayu ale zazwyczaj ze stanów dla dzieci czy dla siebie. W zasadzie dużo ladnych rzeczy w UK jest dla dzieci, dlatego wole po sklepach pochodzic, a reszte to nówki na ebay-u ze stanów albo nawet z UK.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też kupuje czasem z zary ciuchy, ale to dla dzieci. Ostatnio kupiłam tam małe różowe kozaczki... czy ten sklep jest jakiś wartościowy? czy on jest drogi? Czy on jest jakiś umc umc ? Nie sądzę... mnie przynajmniej do gustu nie przypadł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fajny temat, bo ja już od dawna jęcze na skype do mojej mamy, że nie mam się w co ubrać. Dobrze, że już nie rosnę, bo na prawdę miała bym problem. Jak widzę te laski, które mają jakieś szare spódnice ubrane, kozaki nie ważne że wyglądają jak u krakowianki, ale kosztowały 1000 zł. A kurtka czy żakiecik niczym szmata, którą ktoś pogryzł i wypluł :/// dziś wyglądam jak skocz po wino... ale tu w UK każdy tak wygląda buahahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tam akurat z Zary nie kupouję rzeczy bo są kiepskiej jakości. Za to juz wolę jeśli chodzi o INTIDEX to Massimo Dutti. No nie wem czy angielskich firm to jest takei fajne, przeciez angielski NEXT nie ma na pewno lepszych rzeczy niż nasz HOUSE.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja np do Nexta chodzę ale tylko na dział dziecięcy, to tam mają bardzo dobrej jakości ubranka, chwale sobie ogromnie, natomiast dla dorosłych - dupa. W Anglii jak kupiłam sobie spodnie, to już z przymusu, po ciąży hehehe Tu nawet Big Stara nie ma :( a jak są spodnie to po 100 funtów... to wole dać te 100 funtów na bilet i 50 funtów za bigstara w PL i mam 150 funtow ( wycieczka do PL i spodnie ) buehehehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A jesli chodzi o jakosc ubran dla dorosłych, jakos specjalnie nie zwracam na to uwagi. Zazwyczaj zaopatruje się w sklepach takich jak americanoc, adidas, nike, puma i w wyszukanych jak cos mi w oko wpadnie. Trudno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goÃ�Â�Ã�Â�
comment1,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×