Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Meeryyyyeet

Jak reagowac gdy dziecko jest niegrzeczne w kosciele?

Polecane posty

Gość Meeryyyyeet

Drogie mamy czy rowniez wy stykacie sie z tym problemem??Moja corka ( we wtorek 3 ur bedzie obchodzic)niestety jest niedoopanowania w Kosciele :/W innych miejschach aby ją brac nie ma z tym problemu, spkojnie biore ją ze sobą do urzedu, do skarbówki, ,do roznych publicznych instytucji, gdzie grzecznie spokojnie stoi i czeka bez wariowania,lecz w kosciele niestety autetntycznie diabel w nią wstępuje.Pierwsze 5 min grzecznie siedzi i czeka na rozpoczęcie mszy, a gdy msza sie zacznie,ludzie zaczynają spiewac, sie modlic, ona nagle "robali w tylku dostaje" ,zaczyna sie wiercić, wychodzic z lawki, biegac, jest niedoopanowania :o Gdy ludzie klekają ,wtedy ona zaczyna wstawać,uciekac po korytarzu, gdy ludzie wstaja ona pokladać się na ławce.Strasznie jej sie nudzi, nie umie skupić sie nic a nic na mszy.Dla niej jest to awykonalne by tą niespelna godzinke spokojnie w miejscu wysiedziala, baa, nawet 20 min nie da rady, ale to tylko w Kosciele tak jest.Jestem starsznie zła, bo moja spierwsz corka juz w wieku niespelna dwoch latek potrafila calą msze bez przeszkadzania wytrzymac, a mlodsza jest wrecz niereformwalna.Dzisiaj babcia wzieła ją na msze i przyprowadzila z wielkim nerwem ,krzycząc do nas ze już ją nigdy w zyciu to jaskini Bożej nie weźmie bo tylko musiala co chwila po nią z ławki wychodzic i ją ganiac, a ona uciekala ,traktując to jako zabawe.Już nie wiem jak do niej dotrzec, tlumaczenia ze to nie plac zabaw, ze ma spokojnie cichutko byc nie pomagają, w ogole nic nie pomaga.Wyprowadzanie ją z kosciola ,tlumaczenia dziala na dwie minuty, bo gdy wejdziemy do lawki,zaraz zaczyna marudzic i sie wiercić.Ona jest okropna,strasznie ruchliwa, zaczyna wtedy miec chęc na zabawe,rozprasza siei wszystkich dookoła,lecz tylko w kosciele, w innych miejscach jest bardzo grzeczna i usluchana :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Meeryyyyeet
Już powoli mysle aby sie na jakiś czas wstrzymac z braniem jej ze sobą bo niestety jest to duzy dla nas sters i nie mozna skupić się na łączeniu z Bogiem, ale z drugiej strony bardzo chcemy aby nasze wszystkie dzieci uczęszczaly w ceremoni mszalnej od najmlodszych lat .Już sama nie wiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nigdy nie znajde tej jedyne
Pas jedynym wyjściem. Ja dawałam profilaktycznie pięć co 2 dni i siedziała mała jak trusia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bakczosoj123456
Myslę że pas jest dobrym rozwiązaniem. Wiadomo, niekatowac do nieprzytomnosci ale 10 pasow powinno rozwiazac sprawe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sa msze dla dzieci gdzie moga
one drzec japy ile wlezie.czemu nie przyszlo CI na mysl zeby zabrac ja na taka msze a nie msze dla doroslych gdzie kazdy chce w spokoju sie pomodlic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tomasz z Torunia
Nie wiem naprawde. Moze pasek albo chociaz jakis rzemien na tylek? Inaczej sie rozbestwi i bedziesz miala demonka w domu a nie dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rtujtyujrtutr
twoja córka to pomiot szatana, popryskaj ojca wodą święconą żeby się upewnic, ale to raczej przesądzone

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Meeryyyyeet
pas???przeczytaj ze pisze zaledwie o 3 letnim dziecku!!????!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Analna Amanda
U mnie cos takiego jest wybijane z glowy pasem. Dzieci dostaja tygodniowow 40-50 pasow na tylek i jest spokoj przez 7 dni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Warszawianka szukajaca31
I co z tego ze 3 letnie dziecko? U mnie pas stosuje u dzieci od 2 roku zycia i jakos zyja. Pas jest dobrym rozwiazaniem i wybije jej glupoty z glowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona z BYtomia
Zgadzam sie z powyzszymi. Pas to dobra, zdrowa metoda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Meeryyyyeet
Defffvccxdssaz ,gdy dorosnie ma prawo wybrac sobie taką wiare jaką sobie tylko zyczy,nie neguje tego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Meeryyyyeet
a moze jakies rzeczowe porady tu zobacze???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona z BYtomia
Dajemy ci rade. Rada jest pas ktory ukroci bezczelnosc szczeniary

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Spróbuj tłumaczyć jej co się dzieje - nie każ bezczynnie siedzieć. Ona wtedy będzie z ciekawością śledzić wydarzenia. (Mówisz np.: zaraz ten chłopiec w białej sukience będzie dzwonił dzwoneczkami - i ona na to czeka. Nie jestem mamą, ale przy moim małym kuzynostwie się sprawdza ;)) Jeżeli to nie pomoże możesz wziąć ją na ręce i pokazywać np. obrazy Drogi Krzyżowej, w mojej parafii niektóre mamy tak robią. tłumaczą co jest na obrazku, tak, aby zaciekawić dziecko. Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Defffvc
Twoj maz powinien ci w tylek porzadne manto sprawic, zeby ci wreszcie wyparowaly ze lba to ciaganie dziecka na guslarskie obrzedy czarnego zastepu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość widzisz kobieto..
dziecko nudzi się w kosciele niemiłosiernie , pamietam sama jak byłam mała rodzice ciagneli mnie do koscioła a ja nie chciałam tam chodzic nie podobało mi sie tam , to jeszcze dziecko !!! to ty masz problem a nie twoje dziecko dlatego ze ją tam ciągniesz !!! takim zachowaniem doprowadzisz do tego ze jako juz nastolatka a pózniej dorosła całkowicie odwróci sie od kosciała za ''urazy z dzieciństwa'' ja tak mam kazali mi chodzic na siłe , teraz omijam kosciół szerokim łukiem pomysl troche zanim zrobisz małej krzywde

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość orsaay208
Ja się nie dziwię, że dziecko się nudzi, biega i jest niegrzeczne. Nie ma niczego interesującego w tym, że ludzie co chwila, stają, siadają, klękają i gadają od rzeczy... dla dziecka jest to po prostu niezrozumiałe! Alternatywą są msze dla dzieci, organizowane w wielu kościołach - zapytaj u siebie bądź w okolicy. I zapewniam Cię, że dziecko będzie zadowolone słysząc przydatne informacje w "swoim języku", a nie sztywne zdrowaśki czy inne przykazania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dokładnie tak
twoje podejście jest bardzo egoistycznei nawet nie o dziecko chodzi, ale o inne osoby które twoje dziecko rozprasza. Oni ida do ościoła żeby się pomodlić a nie patrzeć jak szarpiesz się ze wsoi dzieciakiem. Odpuść dziecku i innym. Daj żyć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Meeryyyyeet
no moziwe ze dla malego dziecka jest wiele niezrozumialego w mszy ale prawda jest taka ze starsza corka od malunkiego grzecznie umiala wysiedziec i nie zachowywala sie tak nadwyraz ruchliwie jak ta mlodsza wrecz absorbuijąco, A co np w urzedzie dla malego dziecka jest ciekawego? rowniez nic, a jednak malutka potrafi tam spokojnie i dlugo cierpliwie wystac nie ruszając sie z miejsca, czyli jednka potrafi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam 5 letnie dziecko i też nie siedzi jak trusia ze złożonymi rękami i mam to gdzieś, wiadomo, że nie pozwoliłabym mu latać po kościele albo bawić się zabawkami ale do przesady, jest ruchliwe dziecko i co mam przywiązać do ławki na smyczy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Defffvc
Zrozum wreszcie debilko,ze twoja corka ma wolna wole i rozum i po mimo swoich 3 lat nie ma ochoty byc zmuszana do uczestniczenia w tych guslach!!!! Jestes w stanie to pojac i uszanowac?!?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w urzedzie zwykle nie gadasz z babką z okienka przez 45min, co najwyżej stoisz w kolejce i masz czas odezwać się do dziecka... może starsza córka była znudzona i przysypiała, a młodsza z nudów chce się bawić - każde dziecko jest inne i to, ze jedno spokojnie siedzi w kościele nie znaczy, że drugie też musi... moim zdaniem zupełnie bez sensu męczysz dziecko, którego ani msza nie interesuje ani nic z niej nie rozumie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja studiuje budownictwo
ale po co 3letnie dziecko brac do koscilola, ona i tak nic z tego nie rozumie. za male toto. poczekaj ze 2 lata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość orsaay208
Dziecko dziecku nie równe, więc takie porównywanie ich jest pozbawione sensu. Kościół powinien się dziecku pozytywnie kojarzyć. Jeżeli dziecko nie chce tam chodzić, bądź karcisz je za złe zachowanie, to skutki tego zobaczysz w niedługim czasie. Ja jestem anty kościelna, bo rodzice mnie zmuszali, abym chodziła na msze, na których zasypiałam z nudów. Szkoda, że wtedy nie było takich specjalnie dla dzieci, być może teraz miałabym inne podejście do tej instytucji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Meeryyyyeet
Oczywiscie ze staram sie na jezyk dzieciey opowiadac co sie dzieje na mszy, bo wiaodmo dziecko ksiedza nie zrozumie o czyjm mowi, i ja ,mąż czy babci malutkiej staramy sie przekazac na jej rozumowanie, ale ona szybko sie nuszi, ciagnie za ręke i wola ze chce do domu, a jak widzi ze nie ma szans, to zazyna wariowac, jest marudna, i szkodna.Tylko ze babcia dzisiaj stracila cierpliwosc i sie zarzekala na wszelakie niebiosa że małej juz nidgy ze sobą nie weźmie,starsze tak, ale nie najmlodszą, bo się niemilosiernie namęczyla za nią calą msze ganiając ją,zamiast łączyć się z Bogiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Meeryyyyeet
Dlatego rozwazam aby z poł rok przerwy jej zrobić i za jakis nieokreslony czas na nowo brac ją na msze.Bardzo mozliwe ze jeszzcze jest faktycznie zbyt malutka i kompetnie nie rozumie idei o co w tym wszystkim chodzi.Choc jak pisalam, wolalabym abysmy calą rodziną uczęszczali do kosciola, ale jesli malutka sie nadwyraz nudzi wiec chyba nie ma sensu ,bo sie kazdy męczy z tą sytuacją

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Defffvc
Rudowlosa, a twoja matke to chyba w lesie przed laty rudy lis posiadl,ze cos takiego jak ciebie na swiat wydala:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×