Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Gość Lubliniankaa

Poród w szpitalu na Staszica w Lublinie

Polecane posty

Jedna pomyłka się wkradła do mojego wpisu-winę za to zrzucam na późną porę... Wybaczcie :) Sperma zawiera prostaglandynę wywołującą skurcze, a nie jak napisałam prolaktynę, która zapewnia laktację i wytwarza ją organizm kobiety. Jeszcze raz Was przepraszam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niestety nic na ten temat nam nie mówili :( a zajęcia już się skończyły. Będę za Was trzymać kciuki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hania_85_05, Vendetta17 A nie boicie się powikłań przenoszonej ciąży ;)?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agusia, ja nie chcę urodzić dwa tygodnie po terminie, wystarczą mi 3 dni:) I z tego co wiem, poród kilka dni po terminie, jest zupełnie naturalną rzeczą. Przenoszona ciąża jest po 42 tygodniu, ale lekarze do tego nie dopuszczają.W razie braków objawów porodu, kilka dni po obliczonym (czasem błędnie) terminie, kładą Cię na wywoływanie porodu - i sporo jest takich przypadków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I ja jestem ten przypadek, hehe a wy tak do 18go rozumiem czekacie? Przecież to nic pewnego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miele my sobie możemy chcieć czekać, ale ja maluchy zdecydują wyjść to nie będziemy mieć nic do gadania :) a z 18stym to wiem, że nic pewnego ale może się uda, trzeba być dobrej myśli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Vendetta17 aha rozumiem :) no ciekawe czy wam się uda mój się wstrzelił dokładnie w dzień w który wypadł z pierwszego USG i to w moje imieniny i dzień babci hyhy :):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
CZY KTÓRAŚ Z DZIEWCZYN JEST Z CZECHOWA ?? MOŻE SPOTKAMY SIĘ NA WIOSENNYM SPACERZE HYHYHY ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agusia, ja mam urodziny 17.03. ale wolałabym, żeby ten mój prezent jednak przyszedł na świat dzień później:) Tak jak piszecie, w sumie ten roczny urlop to jeszcze nic pewnego, ale gdyby faktycznie ustawa weszła w życie 1.09, to wolałabym mieć otwartą furtkę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co do tego paciorkowca to miałam właśnie robiony wymaz w kierunku GBS, pobierała go ginekolog i zanosiłam do badania do Luxmedu, płaciłam 40 zł. Jest tam oznaczenie szczepu i dwóch antybiotyków, na które szczep jest wrażliwy i na które jest oporny. Mam nadzieję, że rzeczywiście wszystko będzie ok przy porodzie z dzieckiem - mnie mogą leczyć i w ogóle robić ze mną co chcą, byle synek był zdrowy. Po porodzie napiszę wam co i jak - być może w przyszłości którejś z was przydadzą się te informacje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na szkole rodzenia Pani M. Madej położna ze Staszica mówiła żeby nie czytać na temat tej bakterii i zupełnie się tym nie przejmować, bo w internecie piszą same najgorsze rzeczy. Kto nie ma bakterii jest bezpieczny, ta która ma lub nie będzie miała przy sobie wyników podczas przyjęcia do szpitala i tak dostanie antybiotyk profilaktycznie i wszystko będzie ok :) p.s. z ciekawostek o których ja nie pomyślałam - do torby spakujcie sobie 1-3 małe butelki wody niegazowanej koniecznie z dozownikiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, moja ciotka pracuje na Staszica na onkologi, ale rozmawiała z położnymi. Zakaz porodów rodzinnych i odwiedzin, na ten moment praktycznie nie dotyczy zagrożenia epidemią grypy. Chodzi niestety o to, że jest duże oblężenie porodami, a im jest po prostu wygodniej kiedy kręci się mniej osób. To nie fer- niech sobie wprowadzają zakaz odwiedzin, ale tatusiów i nas mogliby już uwolnić od tego zakazu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tak właśnie podejrzewałam, że to jest przyczyna zakazu.. ale może to i lepiej, żadne obce chłopy nie kręcą się jak ty męczysz się w bólach, mnie mogłoby to denerwować. Gorzej z tymi odwiedzinami, nawet mąż nie odwiedza, a jak jesteś po cesarce, no masakra....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zakaz odwiedzin rozumiem, ale brak porodów rodzinnych nie :( Dziewczyny co sądzicie o monitorach oddechu? Kupuje/kupiła któraś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiecie nie ma co narzekać i jechać, jest jak jest i nic nie poradzimy, każda musi podjąć decyzję co dla niej najlepsze i ewentualnie rodzic w innym szpitalu,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hanie, nie chodzi o narzekanie, ale o naturalny lęk związany z daną sytuacją i faktem, że najbliżej osoby nie będzie wtedy z nami. A że trzeba się z tym pogodzić, to się zgadzam, nie ma wyjścia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MatkaEV:
Ja co prawda mam jeszcze sporo czasu i mnie na razie za mocno ten temat nie dotyczy, ale tak ciągle czytam o tych zakazach porodów rodzinnych i Waszych troskach. Rozumiem, że się denerwujecie, ale to i tak nie zmieni sytuacji. Nie lepiej wrzucić na luz i wychodzić z założenia, że co będzie to będzie? Może tylko ja mam takie "olewcze" podejście, ale wydaje mi się, że nie ma co sobie nerwów psuć domniemaniam typu urodzę sama, czy z mężem... bo nie to jest chyba najważniejsze i jeśli zakazy mają być, to żeby "skały sr...." nic na to nie poradzicie. A nie ma chyba co robić szopki i biegać od szpitala do szpitala szukając możliwości urodzenia z mężem. U mnie poród w czerwcu, nie wiem czy jakieś zakazy będą czy nie. Jeśli będą ( z jakiegokolwiek powodu), trudno rodzę sama. To samo dotyczy męża - będzie chciał w tym uczestniczyć - fanie, jeśli nie luz - nie mam z tym problemu i jak najbardziej rozumiem, że ma prawo do własnej decyzji. Nic na siłę.... Jedyne co dla mnie ważne to zdrowie dziecka, bezpieczny poród i opieka położnej i pomoc w porodzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MatkaEV .... zgadam się z tobą w 100% i też już ze dwa razy poruszałam ten temat ;) mi w sumie było wszystko jedno czy będzie mąż przy porodzie czy nie , ale już po samym porodzie po fakcie stwierdziłam że dobrze że go nie było. Uważam że to przeżycie nie dla każdego faceta :) Ale zawsze możecie dziewczyny rodzić np w Świdniku z czego wiem tam niema zakazu porodów rodzinnych i odwiedzin ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mrowaa
Hej dziewczyny! Czytam Was od jakiegoś czasu ale dopiero teraz zdecydowałam się napisać;) Termin miałam na 6.03, ale małej się nie śpieszy i mam takie pytanie: czy orientujecie się czy po tych "magicznych" 7 dniach od terminu to zrobią mi usg przed przyjęciem na oddział? Zamierzam rodzić na Staszica

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mrowaa, z tym usg, to zależy chyba od lekarza na jakiego trafisz. Wczoraj rozmawiałam ze znajomą, która rodziła 11 dni po terminie, bo wcześniej nie chcieli jej przyjąć do szpitala. Nie miała usg, tylko ktg i wywoływanie porodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Vendetta to skąd wiedzą jak dziecko jest ułożone? Skoro ostatnie USG (teoretycznie) jest w 32 tygodniu, a dziecko i w 38 może się przekręcić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MatkaEV całkowicie się z Tobą zgadzam!! Gaha doświadczony położnik czy położna potrafią przez brzuch zbadać ułożenie dziecka. Vendetta kiedy idziesz na ktg? ja mam w środę, bo na czwartek nie było już miejsc, zobaczymy co tam u małej. a W y dla syna wybraliście imię?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gaha - lekarze i położne są w stanie określić położenie dziecka poprzez samo badanie przez brzuch :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MatkaEV:
A czy któraś z Was wybiera się może dziś do Aktywnej na 17.30 ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gaha, to już Ci dziewczyny odpowiedziały na pytanie:) Hania, ja jeszcze nie zapisywałam się na KTG, ale skoro mówisz, że jest takie oblężenie to może dzisiaj zadzwonię i coś ustalę. Imię wybraliśmy jakiś czas temu, chociaż nie ukrywam nie było łatwo:) Ostatecznie został Kacper. A Wasza mała jak się będzie nazywała? I w ogóle jak się czujesz? Ja mam wrażenie, że siedzę na bombie i zastanawiam się kiedy odpali...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u nas będzie Małgośka, ustaliliśmy już dawno, babcia wyszyła już jej kołderkę więc zmienić nie możemy. Ja ogólnie czuję się w miarę, ale jestem tak skopana od środka, że czasem boli. A niby dzieci przed porodem są spokojniejsze, chyba nie nasza :) mam czasem bóle takie okresowe, ale nie dokuczają mi strasznie a skurczów jak nie było tak nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×