DIETA DUKANA - wspólnie do celu

http://www.dietadukan.pl/oblicz-swoja-wlasciwa-wage tu link do polskiej wersji Ania dlaczego możesz pomarzyć o 65 kg?

Witam nowe i te starsze dukanki! szesziu- a mi się wydaje że waga będzie powoli spadać:( bo mówią że już za drugim razem jak jest się już na tej samej diecie waga spada wolniej:( ale nie ma co się martwić dużo do zgubienia nie mam także do lata chyba uda mi się osiągnąć swój cel zwłaszcza z wami:D

gratulacje, swietny spadek wagi;-) w fazie uderzeniowej kg leca jak szalone, pozniej powoli co jest dobijajace, ale spadaja... ja w ciagu 2 dni 2kg;-) estem wlasnie po dlugim spacerku i jajecznicy;-) bylam w lidlu, po 1,99sa super desery i galaretki w proszku do zrobienia;-) zakupilam troche, bo ciezko takie pychotki dostac;-)

A ja dzisiaj podjęłam się ryzyka i przefarbowałam swoje brązowe włosy na orzech laskowy. Jutro jestem umówiona do fryzjera, bo dawno nie byłam (pół roku). Pomyślałam, że mi to wszystko doda więcej energii do dalszego odchudzania. Jakieś zakupy ciuchowe też zaczynam powoli poczyniać w stronę wiosny, której swoją drogą nie mogę się doczekać, wtedy zawsze szybciej się zrzuca kg ;)

hej dziewczynki! tez byłam na tej diecie, ale nie wytrwałam, i nie wiem czy jak wrócę to będzie w dalszym ciągu efekt?

Witam was Kochane! Karnawał się skończył i czas rozpusty też dlatego zdecydowałam się kolejny raz wziąć za siebie :)) Po plastrach antykoncepcyjnych z 58 kg przytyłam AŻ do 70 przy wzroście 166cm MASAKRA. Muszę to zrzucić. Gratuluje Wam utraty wagi i jestem peła nadziei że ze mną będzie podobnie. Całuje :*

Oj trzeba się wziąć za siebie, wiosna idzie wielkimi krokami i jak tu pokazać takie mega ciałko?

Witam Was :) aggusia80 - efekt na pewno będzie, a jaki to już musisz sama sprawdzić :)

Jak tam przyszłe chudziny czas Wam na diecie mija?

Hej dziewczyny! Kolejny dzień diety- jestem dzisiaj na białaczko plus warzywka:) mój ulubiony dzień;) Kurde jak jem samo białko przez cały dzień to jest mi wieczorem słabo więc zastanawiam się czy nie przejść na taką zmodyfikowaną dietę: białko i małe ilości warzyw ale codziennie. Moja waga jak na razie stoi w miejscu a to mnie jeszcze bardziej demotywuje....

Gosia, lepiej nie modyfikować diet. Pamiętaj, że najskuteczniejsza jest forma 5/5, i tak np. mi jest łatwiej, bo w pierwszy dzień samego białka trochę mi słabo, ale w pozostałe 4 czuje się już bardzo dobrze, a później nagroda: 5 dni z warzywami. W takim systemie też najszybciej spadają kg. Pamiętajcie, im bardziej spowolnicie u siebie spadek wagi, tym większa szansa, że opuści was motywacja i porzucicie dietę. Jakbyś codziennie jadła warzywa, to spadek wagi byłby bardzo nieznaczny. I taka ciekawostka, dla tych którzy nie wiedzą : W dni warzywne możecie nawet zobaczyć na wadze przyrost wagi. W organizmie stoi wtedy woda, i albo kreski lecą w górę, albo po prostu stoją w miejscu. Polecam ważyć się co 2 tyg, wtedy na pewno zauważycie efekty. Ja od jutra znów warzywa, a w lodówce już mam przygotowane surowe szaszłyki zasypane w przyprawach. :) A za 2 dni piekę tort. Jak wyjdzie smaczny to dam wam przepis. Tort składa się z biszkopta, kremu czekoladowego, bitej śmietany i galaretki.

I znów cisza, wszyscy poznikali. Jak tam wasze efekty? Ktoś tu jeszcze zagląda? U mnie drugi dzień na warzywach i jednocześnie 39 dzień diety. Zaczynam się wciskać w starsze ciuchy :) Tort wyszedł pyszny. Nie ma to jak objeść się tortem na diecie, i jeszcze od tego schudnąć :)

witam was dziewczyny :) ja od jutra do was dolacze jesli mozna . co chwile odkaldam ale czas juz zaczac start w poniedzialek ;) powodzenia:) '

Witam mogę się przyłączyć do Was ? Ja tez powoli dukam od środy popielcowe ale 2 kilo w dół poleciało.

Witam was wszystkie:) U mnie nawet Ok, w weekend zgrzeszyłam- wypiłam 2 lampki winka i zjadłam 2 kawałki pizzy ale mam nadzieje, że to za bardzo nie odbije się na mojej wadze:) Jutro będę się wskakiwała na wagę- czuje że na pewno 1 kg mam już mniej:) Musze sie pochwalić, że zaczęłam chodzić na siłownie i na basen- znalazłam fajne miejsce "Siłownia dla kobiet", nie czuje się tam skrepowania i jest na prawdę bardzo sympatycznie:) A co nowego u Was?

Witam! mnie tez dawno nie było. Dzisiaj sie zważyłam w końcu i waga pokazała 57,1 czyli nie jest tak źle:) ale przyznam że i ja w weekend nie trzymałam się zasad:( a jak tam u was kg spadają?

mąłgosia gosia robisz dwie diety naraz? 1000 kcal i dukana? heeheheh

osjmdbn a nawet gdyby to co???

Witam! Jestem na innym forum (ponad rok), ale przypadkiem zajrzałam do Was. Skorzystałam z podanego linku na test Dukana i podałam go na moim dziewczynom. Mam nadzieję, że nie przekroczyłam pewnych granic ... Jeżeli postąpiłam nie OK - bardzo przepraszam !!! Myślę o powrocie do I fazy, by jeszcze trochę zgubić kilosków (ok. 6-7). Z testu w wersji polskiej wyszła mi idealna waga niższa o 5 kg, niż z testu w wersji angielskiej, który przeprowadzałam rok temu. Nie bardzo rozumiem skąd ta różnica. Może wprowadziłam nieco inne dane? Na Dukanie jestem od lata 2010 roku. Od grudnia 2011 r. na IV fazie - waga waha się w granicach +/- 1,5 kg. Dla mnie dieta ta jest super. Po wielu miesiącach nie mam żadnych problemów zdrowotnych (wykonuję kontrolne badania lekarskie średnio co 2-3 miesiące). Bezwzględnie przestrzegam zasady picia dużej ilości wody (z przestrzeganiem innych zasad co jakiś czas bywało i bywa różnie). Życzę Wam dużych, szybkich i trwałych spadków wagi !!!! Powodzenia!

malgosiagosia bo tu udajesz ze jestes na tej diecie a za chwilke jestes na 1000 kcal ,

Słuchajcie, widzę że topik się kruszy, nie ma ani jednej osoby, która by się bezwzględnie poddała diecie. Nikomu nie można nic nakazać, ale pamiętajcie, że na tej diecie jest szczególnie niezdrowe odbieganie od niej. Mój chłopak zjadł coś niedozwolonego i gorzko za to zapłacił: biegunka, wymioty i ostra wysypka. Lepiej nie ryzykować, jak przyzwyczajamy organizm do protein, nie możemy nagle wlać w niego alkoholu i tony tłuszczu, czy co gorsza - cukru. Gosia, to którą dietę w końcu robisz? Przy diecie Dukana nie liczy się kalorii, im więcej jesz tym lepiej...nie rozumiem Co prawda początkowa "ekipa" nie wytrzymała w stałym składzie, ale zapraszam cały czas nowe osoby. (Witam czarna 63 :) ) U mnie 41 dzień diety, ani jednego grzechu, brzuch mi gdzieś zniknął :), a ważenie za tydzień.

halo, jest tam jeszcze ktoś?:)