dobierałam się do faceta mojej przyjaciółki ;( boję się że ją stracę........

kurwa;( miałam beznadziejne walentynki, chciałam się z nią wczoraj spotkać... napisałam smsa ale nie odpisała. Poszłam z inną znajomą do baru i się opiłam strasznie. potem stwierdziłam, że wpadnę do niej, czasem nie patrzyła na telefon przez tydzień. otworzył mi jej chłopak, powiedział że jej nie ma bo pojechała do rodziców bo mamie się pogorszyło (ma raka) i wróci jutro. już się wycofywałam kiedy powiedział ale wejdź na chwilę widze, że zmarzłaś... Zrobił mi herbatę, posiedzieliśmy chwilkę potem ukołysał ich córeczkę. On jest tak strasznie przystojny kurwa podobał mi się zajebiście ale zawsze tą myśl od siebie odsuwałam. Jak wrócił pocałowałam go. Nie wiem dlaczego po prostu nie umiałam się powstrzymać ;( on popatrzył na mnie zszokowany, wtedy złapałam mocno jego twarz i zrobiłam to tak NAPRAWDĘ, zaczęliśmy się całować, bardzo namiętnie, dotykać wszędzie jak w jakimś obłędzie ale on w pewnej chwili odepchnął mnie od siebie powiedział Boże co ja robię wyjdź stąd proszę. Wziął moją kurtkę, buty, torebkę i po prostu wyprowadził mnie za drzwi, trzasnął nimi. Jeszcze przez drzwi słyszałam jak dziecko płacze. Nie mogę sobie z tym poradzić, bardzo żałuję. Boję się, że on jej powiedział, boję się do niej odezwać. Pomocy;(

o kurwa

jesteś nienormalna.. do faceta przyjaciółki??:o:o:o módl się żeby jej nie powiedział.

nie wiem co zrobić żeb y on jej nie powiedział ;( chciałam do niego napisac ale się w sumie boję, że on jest z nią i ona przeczyta i co ja zrobię ;( powiedzcie mi jedno czy na jego miejscu byście jej powiedziały??? Ale szczerze! on też nie jest bez winy

No ładnie.

a cierp sobie głupia kurwo :)

jestesmy tylko ludzmi, Boze kochany takie rzeczy sie zdarzja, lepiej bedzie jak do niego zadzwonisz i po prostu go przeprosisz bo jakby nie patrzec to Ty to zaczelas w kazdym razie powiedz mu ze alkohol jak widac raczyl Toba pokierowac i aby zapomnial o tym co zaistnialo.. On raczej jej tego nie powie, na az tak glupi to nie jest aby mowic zonie ze sie calowal z jej przyjaciolka.. wiadomo co by moglo z tego wyniknac, wiec dla dobra jego malzenstwa tego nie zrobi.

I co teraz zrobisz? :P

mam nadzieję, że jej tego nie powie... a co sądzicie o jego zachowaniu w tej sytuacji??? W sumie niby chciał a potem jakby się opamiętał... ale dobrze się stało, że się w sumie nic nie stało. Strasznie mi ciężko jak ja teraz na niego spojrzę :o

co sądzimy o jego zachowaniu? Najpierw dał się ponieść emocjom a potem jednak się opamiętał. Można mu dać plusa za wierność i minusa za niewierność zależy pod jakim względem będziemy tą sprawę rozpatrywali... ale ty to jesteś niezła agentka :/ nie nazywaj tej dziewczyny swoją przyjaciółką bo przyjaciółki w ten sposób się nie zachowują... jak sobie pomyślę, że mój mąż mógłby.. i naprawdę wszędzie go dotykałaś, on ciebie?:o

Za głupotę się płaci. W sumie kolesiowi się nie dziwie. Jak bedzie mial honor to nie powie.

to były sekundy... tak ja go wszędzie... on mnie prawie wszędzie. Mam wielkiego moralniaka ;( tak mi głupio do niego dzwonić, jak są razem co ona sobie pomyśli że po co dzwonię :o boję się najbardziej spotkania z nim.... jak to będzie... chyba myśli o mnie jak najgorzej...

Jak bedzie mial honor to nie powie. co to znaczy? jak będzie miał honor???

Zresztą sama go sprowokowała. A jakby z gory odmowil to by teraz napisala ze jakis dziwak, co z nim nie tak itd.

kolesiowi się nie dziwisz dlatego, że się z nią całował czy dflatego, że przestał i ją wyprosił?

dobrze zrobił, że przystopował... jakbyś się z nim dzisiaj obudziła to byś się dopiero czuła :o

robię kupę i płacze

osiagnelas dno dziewczyno :( co ja co ale brac sie za faceta przyjaciolki to najgorsze kure**wo chyba. naprawde zaczynam watpic w te cale damskie przyjaznie, takie cos chyba nie ma racji bytu

a zrobiłabyś mu tylko laskę czy dała się zerżnąć jak szmata?

podszyw... chyba nie powinno być już z tym problemu :P ja osiągnęłam dno.. wiem. Ale on też nie jest bez winy!!! :(

mialam podobna sytuacje, moj chlopak z grzecznosci odproiwadzal laske ktora sie do niego wczesniej lepila, choc robila to dosyc sybtelnie wiec nie do konca bylo jasne czy leciala na iego czy ie. wkazdym razie jak mowili sobie pa to ona go pocalowala i calowali sie jakies 15 sekund ale bez zadnego macaia. on ja odepchnal i cala droge do domu plakal wpadl do domu roztrzesiony , z placzem powiedzial mi wszystko. ja oobicie urzadzilam lasce pieklo mimo ze jej nie znalam. wiedz jedno to ze ulegl na tych kilka sekund topbie nic nie znaczy. bylas dla niego przedmiotem przez ten krociotki czas, wiec nie ludz sie , nie starzaj sobie zadnych teorii, bo nie warto.

facet to facet, dał się sprowokować na chwilę ale jednak chyba ją kocha tak... mają dziecko... pojebało cię???

w sumie to wydaje mi się, że gdyby jej to powiedział to już by do mnie zadzwoniła lub coś w tym stylu... ale jak mam się teraz zachować jak go zobaczę?;( Boże ;( jak to odkręcić... chciałabym go wogóle jakoś przeprosić!

Rany głupia jesteś i tyle, nie rozumiem takich kretynek jak Ty !!! I alkohol w ogóle Cie nie usprawiedliwia !!! Jak jest zajęty to zajęty i koniec!!!! A Ty jesteś do dodatkowo łajza bo to Twoja "przyjaciółka" jeśli można ją tak nazwać ;/ Mam nadzieje,że jej powie i zwali cała winę na Ciebie!!!!

skoro Cie odepchnal to nie masz tam czego szukac. dal sie poniesc ale się opanowal a to swiadczy o tym, ze kocha tą swoją pannę. I najgorsze - jesli kocha to jej sie kiedys przyzna, bo go sumienie wpierdoli jak grycanki lody

niby załamana ale jesteś bez skrupułów. a to takie proste - brak jej bolca to szuka wśród facetów koleżanek żeby się dowartościować.

załamana.....nie dzwoń, nic nie mów...zapomnij...

Jak zareagujesz jak Go zobaczysz ?? Widzę "przyjaciółka " w ogóle Cie nie obchodzi, jej spojrzysz prosto w oczy ??

bardziej boję się tego jak jemu spojrzę prosto w oczy:o czuję się upokorzona ale z mojej winy i dziękuję Bogu, że mnie odepchnął. i modlę się żeby to poszło w zapomnienie i żeby ona się nie dowiedziała... To jest straszne

znajdz sobie swojego faceta, bo jak juz na faceta "przyjaciolki" sie rzucasz to musisz byc naprawde niewyzyta