Dlaczego mężczyznom się podobają tylko wychudzone dziewczyny?

Nie jestem już chłopcem a biseksualistą to już na pewno nie,więc twoja teoria się nie sprawdza,to po prostu kwestia gustu.

pierwsze słyszę by kobiety wyglądające jak Ally McBeal (ale nie na tym zdjęciu, bo to fotomontaż, mówię o tym jak naprawdę wyglądała) czy Keira Knightley były ikonami seksu. Ikonami seksu są np. Kim Kardashian, Jennifer Lopez, Monica Ballucci, kiedyś Marylin Monroe. Wszystkie mają piękne krągłe pupy.

Ja jestem dorosłym , heteroseksualnym facetem i podobają mi się bardzo szczupłe kobiety, po co dopisywać do tego ideologię? Ja mam od zawsze taki gust i już.

Nie ma czegoś takiego jak gust, wszystko jest uwarunkowane biologicznie. Tak samo u kobiet, których ideałem są mężczyźni pozbawieni fizycznych męskich cech płciowych - nie jest to "naturalne". Nie ma co się obrażać. Czysta biologia. Jakaś przyczyna musi być dla której nie podobają Ci się fizyczne cechy płciowe u kobiety.

Ewentualnie np. Twoja matka była b. szczupłą kobieta i tak kojarzysz kobiecość. Ale wierz mi, wszystko można wyjaśnić. Tzw. "gust, bo tak" nie istnieje.

to nie jest Ally McBeal tylko Kelly Brook

i tak się z tobą nie zgadzam,to że nie podobają mi się wielkie dupska i duże obwisłe cycory to nie znaczy,że coś jest ze mną nie tak,nie przesadzaj człowieku.

http://c.wrzuta.pl/wi6439/a414e63c0025b6a5454edca3/anoreksja to JEST Ally McBeal. Myslałeś że mi chodzi o jakąś pulchną? Wtedy mój post nie miałby sensu. Dżizes... myśl trochę

Jest coś pomiędzy wychudzonym ciałem a wielkim dupskiem. Ze mną zgadzać się nie musisz, mnie to nie interesuje. To tylko biologia

ta pierwa kira jest wstretna bleee, moj chlopak przela tv kiedy ona sie pojawia, ja lubie chudosc, mam zwicha na tym punkcie, ale ona nawet dla mnie jest wstretna. Ta druga lepiej wypada.

wolabym nawet grubsza laske niz patyczaka

Ale gadacie od rzeczy ! Najpierw do Autorki. Bzdury wypisujesz ! Idź na plażę latem, weź koleżanki jedną o miseczce A i małą pupą, drugą z dużym biustem i krągłą pupą. Ustaw koło siebie i zobaczysz, że większość facetów spojrzy na tę drugą. Więc nie przesadzaj z tymi kształtami. I tu jeszcze jedna sprawa nie mylcie pełnych kształtów z nadwagą bo chyba autorce chodzi o to drugie. Może się wylewać z dekoltu jak się utyje ale to nie jest seksowne. Duże piersi i pupa nie są "do wyćwiczenia" urosną jakie urosną jak penisy u facetów. Można fakt podkreślić bielizną, ubiorem ale bez przesady. Zauważcie też, że na wklejonych fotach kobiet z kształtami widać pracę nad ciałem. One są szczupłe, płaskie brzuszki i ładne buzie. Dziś do autobusy wpadła taka "o pełnych kształtach" ale z utycia. Fakt cyc wielki, tyłek duży z twarzy normalna. Zsapana, czerwona, spocona miała dobre 10kg za dużo. Siadła z koleżanką i właśnie takie pierdoły o tym, że kobieta musi mieć na czym usiąść. I żale, że teraz wolą wieszaki itp. I do tego zmierzam że te pełne kształty to są właśnie argumenty kobiet z nadwagą, które gadają, żeby gadać. Tłuszcz nie jest seksowny i duże cyce tu nie pomogą.

Ally McBeal to bohaterka... A aktorka nazywa sie Calista Flockhart...

Masz bardzo dobry gust

ależ ja lubię jak dziewczyna ma tu i ówdzie trochę fałdków. Na suchotnicach odcisków się nabawię:D Oczywiście, okrągłe ciałko to nie 15 kg nadwaga, ale wolę nieco bardziej w większym rozmiarze.

Nie wychudzone jak anorektyczki ,ale szczupłe owszem podobają im się

Po prostu skrajności odpadają u większości facetów. Czyli odpadają albo te strasznie chude bez biustu i pupy, albo te z nadwagą, którym i duży biust nie pomoże, jak mają duże brzuchy, grube nogi i tyłki jak szafy trzydrzwiowe. Pożądane są szczupłe, zgrabne dziewczyny, ale z fajnym, dużym biustem i fajną pupą i zgrabnymi nogami. Mmm, miodzio!

Ja nie znam zadnego faceta, ktoremu podobaja sie wychudzone dziewczyny,. Mi rowniez podobaja sie kobeity o kobiecych ksztaltach, ze sporym biustem i pupą - który woli szczupłe. szczupłe czyli te z wagą do 50 kg no max. do 55kg jeśli któraś bardzo wysoka. "mieć na czym usiąść" jest często interpretowane przez kobiety jako mieć tyłek jak słonica.

Seksowna kobieta nosi rozmiar 38-40 i nie ma galarety na ciele

40 to początek otyłości 36 to normalny rozmiar normalnej szczupłej kobiety.

mój rozmiar to 38, mam fajny biust, kształtną pupę i najwspanialszego mezczyzne pod sloncem .... :)

ja mam 162cm i ważę 98kg - jestem piękna i kobieca bo mam pociągłą twarz.

40 to początek otyłości 36 to normalny rozmiar normalnej szczupłej kobiety. Chryste panię :o

że woki te z kobiecymi kształtami,a jak przychodzi co do czego to wybiera chudą albo łep mu tak za taka lata na ulicy,ze kark by mógł skręcić :O

157, 50kg wagi. Rozm 36.

mam odstający tyłeczek, bioderka ładne i mis. C ;P

Chryste panię - co ma pani do chrystusa :D ?

szczupłe lepsze.

Jestem facetem... No i domyśl się co chciałem tym wyrazić. Kobieta idealna to 40,42. Taka 38 od biedy i z braku laku,36 to nie kobieta to wieszak a ja krypto pedałem nie jestem

błagam was, nie mówcie "chłop nie pies..." albo na Keire, ze nie ma jakiś cech płciowych bo takim szczupłym osobom może sie po prostu zrobic przykro. Np. Keira - z tego co wiem, nie ma ona anoreksji, nie odchudza sie, nie jest to bezpośrednio zależne od niej, że ma taki płaski brzuch, małe piersi i szczupłe ręce. I co, i ona, pomimo, ze jest bardzo ładna ma sobie nie znaleźć faceta? bo co? bo facet na kości nie poleci. Zlitujcie sie ludzie.