Czy jak jesteście na basenie to sikacie do basenu?

To ja już nie będę chodzić na baseny i pływalnie.

ja w basenie podmywam obsrana dupę

nie - ale kiedyś spróbuję

Połowa postów w tym temacie to dzieło jednej i tej samej osoby ,widać po stylu wyowiedzi i podobnych nickach. Prowo a na basen i tak nie chodze bo wiem jacy obrzydliwi potrafią byc ludzie

do basenu, moje dzieci też zawsze wołają i wychodzimy do wc. Jakieś zasady trzeba mieć w życiu. Kiedyś na wakacjach nad jeziorem, kąpie się przy brzegu dziewczynka, matka obok. W pewnej chwili ta mała mówi: mamusiu siku a ona pochyliła się nad nia i mówi: to sikaj do wody, mała mówi Nie chce do wody! Osłupiałam jak kobieta może być taka głupia, jak wychowuje dziecko, dziecko madrzejsze od matki, oczywiście skomentowałam to odpowiednio i narobiłam jej wstydu.

I co z tego, że Ty i twoje dziecko nie sikacie do basenu tylko wychodzicie do WC, jak i tak łykacie i kąpiecie się w wodzie co inni szczają i robią podobne rzeczy. Przecież to obrzydliwe!!!

Też nie rozumie takich ludzi. Nie brzydzicie się?

Zawsze myślałam "Nie sikam do basenu,bo jeśli zacznę to już nie będę miała żadnych wątpliwości,że inni też nie potrafią się powstrzymać" A tu prosze ile głupich siurów !!

Ja juz od dawnw nie chodze na basen ... ani nie plywam w morzu i innych akwenach wodnych... od czasu kiedy bedac nad morzem polskim Baltyk.. w Krynicy Morskiej.. plyne sobie...a tu przed nosem plynie KUPA.. i napewno nie kupa dziecka bo wielka byla taka ze nawet u siebie nigdy takiej nie widzialam... a wiec... w morzu wchodze tylko do wody do kolan...

Mi też nie raz zdarzy się siknąć do basenu, nie chce po prostu mi się chodzić do WC no i szkoda czasu, nie po to płacę i tak sporo aby siedzieć w klopie. A jakoś obrzydliwa nie jestem więc mi to nie przeszkadza.

Dlatego nie ma co chodzić na baseny

mi tam tez sie zdarzy siknąć do basenu i nie widze nic w tym nienormnalnego

dobrze, że nie uczęszczam na baseny

Jak byłem studentem AWFu to pracowałem jako ratownik. Nie było dnia żeby nie trzeba było łowic z basenu jakiegos balasa czy zuzytej prezerwatywy. A potem bezcenny widok ludzi taplajacych się w tym syfie i cieszących sie że poija cudzr odchdy...

ja chodzę na basen z wysokim standardem i tam nikt nie załatwia się w wodzie. Obowiązkiem jest umyć się przed wejściem na basen a w wodzie jest specjalny płyn i widać kiedy ktoś zrobi potrzebę. Poza tym nie rozumiem jak można załatwiać się w wodzie w której się pływa? Lubicie pływać w czymś takim? Mnie wstyd by było, małe dzieci jestem w stanie zrozumieć ale dorosłych?

Tak się zastanawiam po kilku wypowiedziach czy ludzie, którzy piszą, że owszem załatwiają swoją potrzebę do basenu są normalni. Niektórzy mówią, że to normalne, bo przecież po co tracić czas na pójście do łazienki. Teraz jednak odwróćcie sytuację. Wchodzicie do wody, do której załatwił się ktoś inny. Woda z moczem zostaje na waszym stroju kąpielowym, włosach, niekiedy wleje się Wam do ust. Czy taka wizja jest przyjemna? Oczywiście, że nie, ale niektórzy nie mają wyobraźni i robią z siebie i z Polski debili i brudasów. Od trzech lat nie chodzę na basen i tutaj łatwo zobaczyć dlaczego. Jak sobie wyobrażę, że osoba tuż koło mnie może sobie posikiwać to robi mi się automatycznie niedobrze. Nigdy czegoś takiego nie robiłam i z pełnym szacunkiem zwracam się do osób, które mają takie same zdanie na ten temat jak ja. Rodzice przyprowadzają dzieci na basen i zakładają im specjalne pieluchy aby dbać o czystość wody, ale i tak znajdzie się ktoś, kto tą wodę zabrudzi. Paranoja. Stuknijcie się w głowę i pomyślcie co Wy wyrabiacie.

A MI TO LOTTO CZY KTOŚ TEŻ PUŚCIŁ SZCZOCHA DO WODY. NIE JESTEM JAKOŚ OBRZYDLIWA, SAMA TEŻ SZCZAM JAK MI SIĘ CCHE I TYLE. MAM TO GDZIEŚ. NO GORZEJ JAKBY PŁYWAŁ W WODZIE KAŁ, NO ALE TO WIADOMO RACZEJ ŻADKO BO ZA DUŻY PRZYPAŁ.

Dlaczego dzieciom wolno sikać? Poj...ebalo cie? Głupi rodzice i glupie bachory. Won z takimi robią najwiekszy syf! Sama widzialam jak jakis dzieciak pytał sie matki gdzie jest wc bo mu siku sie chce, mamusia do niego 'nie wiem, potem znajdziemy, jak ci sie chce bardzo to idz do wody zeby nikt nie widzial' kurva zwrocilam suce uwage a ona na mnie z mordą co mnie to obchodzi i ze kazdy tak robi !! Jestescie pojebani,wy i wasze szczeniaki, wyrosną na syfiarzy, kolejne pokolenie polaczków, cywilizowany kraj a zachowujecie sie jak bambuko z trzeciego swiata ktory basen widzi pierwszy raz w zyciu i traktuje go jak kibel :O chodze tylko do sauny, do wody juz nie wejde. Nad morzem jest to samo, sranie i sikanie do wody, kąpiele z psami, koszmar jakis ,az sie zdenerwowalam :O

Nad morzem to i często kał pływa, bo wiadomo nie ma takiego przypału jak na basenie i nie widać kto puścił klocka do wody. A prawda taka, że do WC nie ma gdzie iść nad morzem, nie ma jak iść i np. zostawić rzeczy nad morzem to i trzeba się ratować wejściem do wody i puszczeniem klocka. Ja już nie raz widziałam pływające klocki nad Bałtykiem. Jeszcze jak klocek twardy to ok ale gorzej jak ktoś ma rozwolnienie i rzadkim puści do wody, wtedy trzeba uważać jak się pływa....

ja nigdy będąc na basenie nie byłam w WC, jak mi się chce to zawsze siknę do wody.

Ja z pracy mam darmowy basen (aquapark) ale tylko 2 h dziennie, więc głupotą by było łazić i tracić czas na chodzenie do kibla. Więc jeżeli chodzi o szczanie to w wodzie można, no chyba, że chce się "kaka" to już trzeba wtedy iść.

OBRZYDLIWOŚCI!!!

pytałam znajomych i większosc sika do wody, zwłaszcza faceci :P nastolatki to juz w ogole, kazdy szczy do wody

mam 16 lat i nie sikam, bo nie jestem taka brudaska jak co niektorzy..... http://shinybox.pl/?ref=c521a8a darmowe kosmetyki!!

No i co, że nie sikasz, jak inni sikają???!! Połykasz i przebywasz i tak w sikach do tego nie swoich, to obrzydliwe. Ja dlatego nie chodzę na baseny itp.

pojscie na basen i nie nasikanie do niego to dzien stracony!

k9170 - ja jestem dwa lata starsza i wiem ,że kolezanki sikały do wody gdy chodzilysmy ze szkolą na basen.. nawet sie tym chwalily :D od tamtego dnia nie chodze na basen , bardziej niz sików brzydzą mnie nieumyte tyłki i grzybica :O pomyslcie np ile owłosiony facet ma zarazków na dupie , wszystko sie osadza ,robią się ''rodzynki'' miedzy posladkami fuuj

Ja naprawdę się dziwie wszystkim co łażą na basen....

Dajcie spokój, jak pomyśle, że miałbym iść na basen to mi się rzygać chce. Ja nie wiem niech ktoś napisze jak można chodzić w ogóle na basen czy pływalnie?

A co złego w tym, że ludzie sikają do wody?