Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość lafari

********************mamusie LISTOPAD 2012*********************************

Polecane posty

Ja po genetycznym :) wszystko ok :) dzidziuś ruchliwy ale ustawić się nie chciał chyba z pół godziny sobie go oglądałam na dużej plazmie :) odetchnęłam trochę ..... później coś jeszcze naskrobie ale teraz idę naleśniki pichcić :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gosiu bardzo sie ciesze!!!!!!!!!!!! ja nie mam neta chwilowo, stad bede pisać rzadko ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No fotki fajna sprawa, chyba 8 zdjęć dostałam na normalnym papierze fotograficznym, mało tego, nagrali je na płytke i całe badanie, czyli wszystko mogłam sobie jeszcze raz pooglądać w domu. Jest taki fragment jak widać wyraźnie nóżki i stupki jak wierzga nimi, aż mam je ochotę chwycić i całować ;) jestem bardzo zadowolona, a najbardziej z tego że jest zdrowe, termin lekarz mi dziś potwierdził, 23 listopad ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
GosiaqKR - gratuluję, bardzo się cieszę że wszystko dobrze. Nikt nie pisał że mnie wywala z forum to chyba mogę pisać :) Ja do pracy mam zamiar chodzić do polowy sierpnia ogólnie czuje się ok ale w pracy ciężko bo pracuje w banku jako Doradca klienta wiec mnie mogę zamknąć się w jakimś pokoju i zrobić co do mnie zależy. Dobrze ze lubię swoja pracy wić dzień szybko mija. A jak wracam do domu to już jestem zmęczona, nic się nie chce jeszcze zaczęłam chodzić z kijkami bo miałam 4 tygodnie przerwy. Na kijkach godzina, zobaczymy jak długo wytrzymam. Najgorsze ze termin mam dopiero na początek czerwca jeszcze tyle czasu ale muszę wytrzymać nie ma innego wyjścia :(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej laseczki, a ja wczoraj miałam bardzo zły dzień. Od wczoraj rana bardzo odczuwałam mocne ukłucia w dole brzucha po prawej stronie, popołudniu dosyć mocno się nasiliły , tak więc nie mogłam dojść z samochodu do domu. Przyszedł po mnie mąż, szybko telefon do gina której akurat nie było a ta kazała natychmiast jechać do szpitala :( . Na miejscu szybkie USG żeby stwierdzić że jestem jeszcze w ciąży :( na szczęście dzidzia zadowolona fikała sobie koziołki, posłuchaliśmy serduszka i zwieźli mnie na oddział chirurgiczny bo było podjerzenie zapalenia wyrostka robaczkowego. Tam badania na mocz , morfologia itp. około 20.00 były wyniki dostałam wypis i zalecenia na silne antybiotyki, nospę, luteinę ... Bardzo się bałam wykupić te antybiotyki (przestał boleć mnie brzuch) i postanowiłam że jutro te zalecenia skonsultuję z moją ginką i dopiero wtedy wykupię. O 2.00 telefon do mojego męża ze szpitala wojewódzkiego, że źle przeanalizowali moje wyniki , czy brałam antybiotyki jeżeli tak to natychmiast do szpitala. Mąż powiedział że nie braliśmy, wyszło mi zapalenie dróg moczowych :) stąd ten ból i lekka anemia (nic poważnego) , w szpitalu czeka na mnie nowy wypis i nowe zalecenia. ufffffffffffffff Dzisiaj czuję się dobrze, nic nie boli ale jestem baaaardzo zmęczona. W pracy być muszę bo data wysoka , muszę zrobić raporty do piątku . W poniedziałek muszę wziąść dwa , trzy dni wolnego .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
eh lekarze...dobrze ze posłuchałaś intuicji i nie brałaś leków... mądra dziewczynka...szczęście...ze to tylko zapalenie dróg moczowych a z dzidzia wszytsko dobrze...trzymaj sie dzielnie...a swoja droga to ciekawe skąd wzielo sie to zapalenie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to nie wesoło miałaś, mój mi kazał zażywać urinal chyba, zapobiegawczo bo w ciąży częste są infekcje dróg moczowych, dobrze że już wszystko w porządku . ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ewela dobrze ze to sie tak skonczylo i nie bralas tych lekow ja tez w poprzedniej ciazy mialam klopoty z pechezem ale wszystko bylo dobrze bo akurat mialam badania i od razu wykryli ze mam bakterie bardzo wczesnie ale nie martw sie bo teraz jak wiadomo co jest to leki pomoga

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ewela to dobrze ze tak sie to zakończyło :) a ja dzis miałam juz 2-gi sen i śniło mi sie że w moim brzuszku mieszka malutki chłopczyk , czyli ze bedzie synuś,:) ciekawe czy sie sprawdzą te moje sny , może w przyszły piątek za tydzień się dowiem. :) a niby od początku mam intuicje ze to dziewczynka, może dlatego że u mnie w miejscowosci u znajomych w rodzinie same dziewczynki sie rodzą, dziś kolejna w mojej rodzinie sie urodziła to juz trzecia majowa, a jeszcze ma być 4 maluch tylko pod koniec maja u mojej kuzynki , tylko tam mam być chłopczyk

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a chcecie wiedzeic jaka plec ma wasze dzieciątko? ja nie moge sie doczekac tego usg na ktorym sie dowiem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja zawsze mówiłam że dopiero przy porodzie , twarda byłam póki nie zaszłam ;). A teraz to aż mnie skręca ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka, co tutaj taka cisza ? Pisać mi tu ! Dzisiaj piątek :D cudny dzień, pogodna zapowiada się fantastycznie . Płeć baardzo chcę znać, akurat należę do ludzi niecierpliwych . Mam nadzieję że w przyszły piątek już coś tam zobaczymy :) W tą wizytę pójdę pierwszy raz z mężem, niech sobie poogląda USG. Ale mi się chce spać ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ewela... ja swojego nie mogę zaciągnąć :( poszłam na to gen, wchodzę , wszystkie baby z mężami tylko ja jedna ,,, mój jak nie w pracy to na działkę,,,, przywiozłam mu nagranie z badania też nie był jakoś ekstra ciekawy,,,, wkurza mnie to, bo o dziecko to się 1 darł żeby robić, już bo stary jest a teraz jakiegoś większego entuzjazmu nie widzę ,,,, wszystko sama, na każde badanie sama , załatwiać wszystko sam bo on albo praca albo działka :/ ,,,,,, ech zaczynam być tym zmęczona trochę,,,, ja też lubię na działkę jeździć bo to nasze i dla nas ale w takiej sytuacji mógłby czasami odpuścić,,,, dziś przyjedzie po pracy do domu koło 18 tej - 20 tej pewnie i pójdzie spać bo ma iść na noc,,,, i tyle,,,, haruje jak wół za psie pieniądze a jak mu mówię żeby się między czasie rozglądał za inną to ma jeszcze pretensje,,,, ach te chłopy :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
GosiaKR dokładnie tak jest z nimi u mnie przy pierwszym było ekstra ,mega zainteresowanie i wogule, jak mała sie urodziła to i kapał i przewijał, córeczka tatusia , jest do tej pory, przy drugim juz mniej entuzjazmu, a przy trzecim , to juz wogóle, jest tak zabiegany, zapracowany, że swiata poz ta pracą nie widzi , jak jechałam na badanie przeziernośći , miał ze mną jechac obiecał mi , przypominałam mu ze to wazne dla mnie , bo to stresujące jest dla mnie ,bo bałam sie ze coś nie tak usłyszę , to oczywiście musiałm sama jechac , bo jemu coś waznego wypadło, i obiecuje ze nastepnym razem napewno pojedzie>>> obiecanki , cacanki , jak mu mówie np. jutro jade do lekarza,,, no to jedz,,wpusci uchem , drugim szybko wypuści, a jak mnie nie ma to sie pyta gdzie ja sie woże wieć mówie ze u lekarza byłam dziś, no szlak mnie trafia, mówie że przeciez ci mówiłam wczoraj , tak nie słyszałem!!! spoko mnie słucha: , ja rozumiem ze ma na głowie utrzymanie rodziny , nasz dom do wykończenia, ale nieraz sa wazniejsze rzeczy , ale oni tego nie rozumieja - niestety, ale ja to juz sie przyzwyczaiłam do tego , i jakos mi to lata koło nosa czy on sie angażuje , czy nie, ale dzieci go uwielbiają bo wieczorem ma chwilke dla nich czasu , bardziej niż mnie , bo ja jestem na codzień , on tylko odswietnie, :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
widac że weekend i nikt nic nie pisze, pozdrawiam wszystkie przyszłe mamuśki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja sprawdzam codziennie ale nie ma faktycznie się do kogo odezwać , ja chyba pomału zacznę kompletować sobie wyprawke, w postaci pościeli , kocyków, ręczników... doszłam do wniosku że jak będę miała kupić wszystko hurtem to zbankrutujemy ;) a patrzyłam na allegro i można fajne uniwersalne kolorki sobie wybrać, mam dylemat co do pościeli, chodzi o wypełnienie, jakie jest dobre ? Macie. Jakieś doświadczenie ? Znalazłam nawet jakąś antyalergiczną, jedwabną ale droga 150zł sama kołdderka. To chyba dużo ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam i wypełnienie i poszewki z Ikei. Jestem bardzo zadowolona, bo już prawie 4 rok przy młodej mi służy, a jeszcze dla drugiego dziecka wszystko jest idealne. Akurat młodej teraz będę zmieniać na większą bo jej po remoncie łóżko rozsuniemy to chyba też w Ikei kupię. Wszystko było prane nie raz i ani się nic nie zbijało wewnątrz, ani nie było żadnych problemów. A kupiliśmy najzwyklejsze najtańsze. http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/60028510/ Ja jeszcze o wyprawce nie myślę, bo pierw muszę zrobić remont do końca i jak poukładam zabawki, zobaczę co z meblami itp to będę miała miejsce, żeby wszystkie ciuchy itp układać ;) Pierw muszę poznać płeć a wtedy przejże co mi po młodej zostało i odpowiednio zostawię lub sprzedam. Kupić muszę nowy materac do łóżeczka, a reszta już w sumie jest. No i ta gondolka, ale to też jeszcze nie mam nawet gdzie postawić ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
siemacie :) kupilam wczoraj wanienke i buciki dla dzidzi, zamykali sklep dzieciecy i wszystko za grosze to kupilam, mialam dylemat bo plci nie znam ale wzielam niebieskie bo w sumie do dziewczynki tez pasuje :) a ja do lekarza tez jezdze sama bo moj w pracy chociaz za kazdym razem mowi ze na nastepny raz pojdzie ze mna to i tak nie idzie :/ pozdrówki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Weekend weekend ale już końcówka :( dobrze ze pogoda ładna. Ja do lekarza dopiero za dwa tygodnie będę miała przerwę między jedna a drugą wizytą 6 tygodni (strasznie długo) ale nie miała jak się zapisać ) mam tylko nadzieję ze wszystko dobrze jeszcze dwa tygodnie i USG połówkowe może poznam płeć :) Rano znów do pracy ale wtorek mam urlop to tydzień szybciej minie. Ogólnie czuje się dobrze tylko dziś w Kościele było mi jakoś słabo. Zaczęłam znowu chodzić na kijkach zobaczymy na ile starczy mi zapału.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja dziś nie dawno wróciłam z komuni chrześnicy , komunia była bardzo wystawna bo w restaurcji , bardzo dobre jedzenie , więc sobie użyłam, i tak za rok to ja juz sie bede szykować na komunie mojej córki, i tak z mężem stwierdziliśmy że chyba tez sie zdecydujemy na komunie w restauracji, z reszta przy trójce dzieci innej mżliwości nie widze , ja tez kołderke mam z córki , jedną taka cienka jak maluszek jest malutki to mam taką cienką, a na pózniej mam troszkę grupszą , jak juz pisałam narazie nic nie kupje do póki płci sie nie dowiem , a pieniązki odkładam sobie na konto także co mi bedzie trzeba to za jednym razem myśle kupić, a najpierw to synkowi mysle lóżko kupić, bo śpi w łożeczku i jemu kołderke i pościel

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć laseczki :) Strasznie dawno mnie tu nie było ale widzę, że forum się rozkręca :) troszkę poczytałam i widzę, że już zaczynacie temat związany z kupowaniem :) Fajnie, bo ja w sumie nie wiem od czego zacząć ale są tu doświadczone mamusie więc na pewno skorzystam z porad :) u mnie już 16 tydzień :) ale ten czas leci... Buziaki dla Was :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej...u mnie bez zmian no może odrobinę samopoczucie lepsze...jestem w 14 tygodniu i tez juz zamierzam cos kupować...i tak jak bylam za łóżeczkiem turystycznym tak teraz sama juz nie wiem co robić...koleżanki mówią ze te turystyczne nie ma takiego usztywnienia jak zwykłe łóżeczko drewniane...ze ten materac tam taki cienki i wogóle nie stabilne... któraś z Was miała takie łóżeczko opowiedzcie sie czy jesteście za czy przeciw...i czy dawałyście do niego dodatkowy materac w ramach usztywnienia???...normalnie czuje sie jak laik...mój syn w tym roku konczy 14 lat:) a ja juz nic nie pamiętam...no prawie nic... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeszcze ponudzę o kołderkę , a jakie mniej więcej rozmiary sprawdzają się dla takich najmniejszych,,,, w necie dużo jest pościeli na wymiar 135/100 ale to mi się duże zdaje dla takiego malucha,,,, są też komplety z zestawem do wózka / kołyski i chyba na początku taki wezmę , bo mam kołyskę i przez pierwsze 5/6 miesięcy pewnie będę z niej korzystała. zresztą kołyska ręcznie wykonana przeze mnie więc muszę wykorzystać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja bym kupiła materac do takiego łóżeczka bo to co w nich jest to tylko dno żeby stelaż goły nie był ;) To jest twarde chyba zazwyczaj i to tak aż za bardzo może, takie tam NIC po prostu, a materac to jednak ma być wygodny materac. No chyba, że to zależy od kojca jaki ma, ale te co ja spotkałam pseudo materace to dla mnie po prostu prowizoryczne dno, a prawdziwy materac we własnym zakresie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A jeszcze co do kołderki to ja młodą urodziłam latem więc nie musiałam specjalnie używać od urodzenia. Był becik ( chyba przez pierwszy tydzień) i jakieś cieniutkie kocyki jak było trzeba, a później ta co pokazałam z Ikei. Teraz przy maluszku będzie tak samo z tym że pewnie szybciej po kołderkę sięgnę ;) Ja dużo rzeczy kupuje tematycznych ( np wszystkie prześcieradła z ulicy sezamkowej mamy :D) lub po prostu jakieś paseczki kolorowe, kółeczka itp więc ogólnie płeć do jako takich zakupów mi nie jest potrzebna tylko wszystkie ciuchy co po młodej mi leżą bym sprzedała po prostu te co jednak były dla dziewczynki kupione jeśli się okaże, że mam chłopca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej , szwankowal mi internet i nie mialam jak napisac po usg, otóż: mój m poszedł ze mną , bo koniecznie chciał usłyszec ze to syn(inej opcji nie przyjmuje:)) ale dziecko odwróciło sie tyłkiem do góry i za chiny nie chcialo pokazac:) narazie wszystko ok,za 2 tyg mam isc na 3D, tylko nie wiem czy to nie za wczsnie? a propo wyprawki, baaardzo chetnie zaczełabym coś kupowac ale postanowilam,ze poczekam do 32 tygodnia chociaz, choc znając mnie i tak nie wytrzymam:) dziś czuje sie strasznie , od rana mam mega rozwolnienie i mnie mdli:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×