Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość lafari

********************mamusie LISTOPAD 2012*********************************

Polecane posty

Hej laseczki, witam wszystkich w ten upalny dzień. Ja wczoraj znowu byłam w szpitalu bo znowu miałam okropny ból brzucha , który promieniował na prawą nerkę. Myślałam ze skręcę się z bólu i że tym razem straciłam tą ciążę :(. Nasz szpital zamknięty od piątku więc pojechałam do miasta obok. Tam znowu gruntowne badanko (dzidzia ma 12cm ) , ból zniknął i już się nie pojawil. W szpitalu wytłumaczno mi że to lekarstwo które dostałam 3 dni wcześniej , działa właśnie do 3 dób i ból mógł powrócić. W tej chwili już nic nie czuję, wszystko ok i mam nadzieję że nie powróci. Jeżeli chodzi o zaangażowanie moje męża to zdecydowanie wzrosło po moich przebojach z brzuchem, widzę że się troszkę przestraszył i tak dba o nas jakby bardziej, ale nie ma cyrków z gadaniem do brzuszka i takie tam ... Ale za to bardzo interesuje go USG raczej pod względem mechanicznym :D tzn czy ręce są i nogi dwie :) i czy może to osobiście zobaczyć :D . GosiaqKR ja raczej kupię te mniejsze kołderki, na początek to chyba rożki wystarczą, też można tym dzidzię przykryć ja planuję kupić 2 szt , no i na zimę super chyba są śpiworki coś tego typu ale nieco tańsze http://allegro.pl/spiwor-spiworek-do-spania-128-134-cm-super-cena-i2333968918.html . Na temat łóżeczka nie wypowiadam się, miałam zwykłe drewniane teraz dostanę też drewniane, na wyjazdy raczej nie będę potrzebowałam bo z doświadczenia wiem że będziemy wtedy spać razem. A tak w ogóle to u mnie rekrutacja w firmie ma moje miejsce trwa, ale mi dziwnie i przykro ... buuuu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej laseczki, witam wszystkich w ten upalny dzień. Ja wczoraj znowu byłam w szpitalu bo znowu miałam okropny ból brzucha , który promieniował na prawą nerkę. Myślałam ze skręcę się z bólu i że tym razem straciłam tą ciążę :(. Nasz szpital zamknięty od piątku więc pojechałam do miasta obok. Tam znowu gruntowne badanko (dzidzia ma 12cm ) , ból zniknął i już się nie pojawil. W szpitalu wytłumaczno mi że to lekarstwo które dostałam 3 dni wcześniej , działa właśnie do 3 dób i ból mógł powrócić. W tej chwili już nic nie czuję, wszystko ok i mam nadzieję że nie powróci. Jeżeli chodzi o zaangażowanie moje męża to zdecydowanie wzrosło po moich przebojach z brzuchem, widzę że się troszkę przestraszył i tak dba o nas jakby bardziej, ale nie ma cyrków z gadaniem do brzuszka i takie tam ... Ale za to bardzo interesuje go USG raczej pod względem mechanicznym :D tzn czy ręce są i nogi dwie :) i czy może to osobiście zobaczyć :D . GosiaqKR ja raczej kupię te mniejsze kołderki, na początek to chyba rożki wystarczą, też można tym dzidzię przykryć ja planuję kupić 2 szt , no i na zimę super chyba są śpiworki coś tego typu ale nieco tańsze http://allegro.pl/spiwor-spiworek-do-spania-128-134-cm-super-cena-i2333968918.html . Na temat łóżeczka nie wypowiadam się, miałam zwykłe drewniane teraz dostanę też drewniane, na wyjazdy raczej nie będę potrzebowałam bo z doświadczenia wiem że będziemy wtedy spać razem. A tak w ogóle to u mnie rekrutacja w firmie ma moje miejsce trwa, ale mi dziwnie i przykro ... buuuu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej laseczki, witam wszystkich w ten upalny dzień. Ja wczoraj znowu byłam w szpitalu bo znowu miałam okropny ból brzucha , który promieniował na prawą nerkę. Myślałam ze skręcę się z bólu i że tym razem straciłam tą ciążę :(. Nasz szpital zamknięty od piątku więc pojechałam do miasta obok. Tam znowu gruntowne badanko (dzidzia ma 12cm ) , ból zniknął i już się nie pojawil. W szpitalu wytłumaczno mi że to lekarstwo które dostałam 3 dni wcześniej , działa właśnie do 3 dób i ból mógł powrócić. W tej chwili już nic nie czuję, wszystko ok i mam nadzieję że nie powróci. Jeżeli chodzi o zaangażowanie moje męża to zdecydowanie wzrosło po moich przebojach z brzuchem, widzę że się troszkę przestraszył i tak dba o nas jakby bardziej, ale nie ma cyrków z gadaniem do brzuszka i takie tam ... Ale za to bardzo interesuje go USG raczej pod względem mechanicznym :D tzn czy ręce są i nogi dwie :) i czy może to osobiście zobaczyć :D . GosiaqKR ja raczej kupię te mniejsze kołderki, na początek to chyba rożki wystarczą, też można tym dzidzię przykryć ja planuję kupić 2 szt , no i na zimę super chyba są śpiworki coś tego typu ale nieco tańsze http://allegro.pl/spiwor-spiworek-do-spania-128-134-cm-super-cena-i2333968918.html . Na temat łóżeczka nie wypowiadam się, miałam zwykłe drewniane teraz dostanę też drewniane, na wyjazdy raczej nie będę potrzebowałam bo z doświadczenia wiem że będziemy wtedy spać razem. A tak w ogóle to u mnie rekrutacja w firmie ma moje miejsce trwa, ale mi dziwnie i przykro ... buuuu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej laseczki, witam wszystkich w ten upalny dzień. Ja wczoraj znowu byłam w szpitalu bo znowu miałam okropny ból brzucha , który promieniował na prawą nerkę. Myślałam ze skręcę się z bólu i że tym razem straciłam tą ciążę :(. Nasz szpital zamknięty od piątku więc pojechałam do miasta obok. Tam znowu gruntowne badanko (dzidzia ma 12cm ) , ból zniknął i już się nie pojawil. W szpitalu wytłumaczno mi że to lekarstwo które dostałam 3 dni wcześniej , działa właśnie do 3 dób i ból mógł powrócić. W tej chwili już nic nie czuję, wszystko ok i mam nadzieję że nie powróci. Jeżeli chodzi o zaangażowanie moje męża to zdecydowanie wzrosło po moich przebojach z brzuchem, widzę że się troszkę przestraszył i tak dba o nas jakby bardziej, ale nie ma cyrków z gadaniem do brzuszka i takie tam ... Ale za to bardzo interesuje go USG raczej pod względem mechanicznym :D tzn czy ręce są i nogi dwie :) i czy może to osobiście zobaczyć :D . GosiaqKR ja raczej kupię te mniejsze kołderki, na początek to chyba rożki wystarczą, też można tym dzidzię przykryć ja planuję kupić 2 szt , no i na zimę super chyba są śpiworki coś tego typu ale nieco tańsze http://allegro.pl/spiwor-spiworek-do-spania-128-134-cm-super-cena-i2333968918.html . Na temat łóżeczka nie wypowiadam się, miałam zwykłe drewniane teraz dostanę też drewniane, na wyjazdy raczej nie będę potrzebowałam bo z doświadczenia wiem że będziemy wtedy spać razem. A tak w ogóle to u mnie rekrutacja w firmie ma moje miejsce trwa, ale mi dziwnie i przykro ... buuuu http://tickers.baby-gaga.com/p/dev316pr___.png http://tickers.baby-gaga.com/p/dev316pr___.png

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej laseczki, witam wszystkich w ten upalny dzień. Ja wczoraj znowu byłam w szpitalu bo znowu miałam okropny ból brzucha , który promieniował na prawą nerkę. Myślałam ze skręcę się z bólu i że tym razem straciłam tą ciążę :(. Nasz szpital zamknięty od piątku więc pojechałam do miasta obok. Tam znowu gruntowne badanko (dzidzia ma 12cm ) , ból zniknął i już się nie pojawil. W szpitalu wytłumaczno mi że to lekarstwo które dostałam 3 dni wcześniej , działa właśnie do 3 dób i ból mógł powrócić. W tej chwili już nic nie czuję, wszystko ok i mam nadzieję że nie powróci. Jeżeli chodzi o zaangażowanie moje męża to zdecydowanie wzrosło po moich przebojach z brzuchem, widzę że się troszkę przestraszył i tak dba o nas jakby bardziej, ale nie ma cyrków z gadaniem do brzuszka i takie tam ... Ale za to bardzo interesuje go USG raczej pod względem mechanicznym :D tzn czy ręce są i nogi dwie :) i czy może to osobiście zobaczyć :D . GosiaqKR ja raczej kupię te mniejsze kołderki, na początek to chyba rożki wystarczą, też można tym dzidzię przykryć ja planuję kupić 2 szt , no i na zimę super chyba są śpiworki coś tego typu ale nieco tańsze http://allegro.pl/spiwor-spiworek-do-spania-128-134-cm-super-cena-i2333968918.html . Na temat łóżeczka nie wypowiadam się, miałam zwykłe drewniane teraz dostanę też drewniane, na wyjazdy raczej nie będę potrzebowałam bo z doświadczenia wiem że będziemy wtedy spać razem. A tak w ogóle to u mnie rekrutacja w firmie ma moje miejsce trwa, ale mi dziwnie i przykro ... buuuu http://tickers.baby-gaga.com/p/dev316pr___.png

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja co do łozeczka turystycznego jeszcze sie zastanawiam również i sie zobaczy , mam na to jeszcze kilka miesięcy, jak się zdecyduję to napewno włożę dodatkowo materac , który jest , więc nie będe kupować, co do kołderek to tez pisałam ze mam wieć nie becde zakupować, rożek tez mam z wkładką kokosową , bardzo fajny bo usztywniany, tez myślałam żeby dokupic jescze jeden śpiworek na zime, mam jeden , ale letni myślę juz o takim cieplejszym , i jeszce jeden taki grubszy na zime co jest do wózków , może dodatkowo służyć zamiast kombinezonu, wygodniejszy , w sumie to kombinezonik mam o roz 62, i 80 to na zime by wystarczyło tyle ze bardziej chłopięce, tez myslę ze jeśli się dowiem płec to poprzebieram ciuchy , i to co mi nie bedzie potrzebne kolorystycznie , bo dużo rzeczy mam na chłopczyka , a będe wiedziała że mi sie nie przydadza to tez posprzedaje a tu podaje przykładowe spiworki pl/kombinezon-dwustron-z-odpinanymi-rekawami-lodz-i2300835995.html lub taki na zime , dobra cena na dziś tylko raczej na chłopca http://allegro.pl/kombinezon-dzieciecy-lupilu-okazja-i2302024076.html lub http://allegro.pl/spiworek-do-wozka-i-fotelika-r-62-sklep-w-wa-i2309602822.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
...no własnie ja tez juz podjęłam decyzje ze jednak będzie łóżeczko tradycyjne drewniane...jednak do sporo czasu dla małego kręgosłupa spanie w łóżeczku...więc stawiam na wygodę i zdrowie dla dzidzi... ...dziś tez pięknie..upalnie...lubie taka pogodę...ja juz nie mieszczę sie w moje spodnie chodze w ciążowych bo a to kuje to uciska tym bardziej ze siedze zza biurkiem więc tym badziej pozycje mało sprzyjajaca...jakos tak szybko ten mój brzucho urósł...ale jest fajnie...:) ewela przynajmniej widzisz tego swojego małego smyka częściej...dobrze ze wszytsko w porzadku z maleństwem i z Tobą... mniemy nadzieje ze juz koniec niespodzianek...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też chodzę w spodniach ciążowych bo zwykłe mnie ściskają jak poszłam w niedzielę w normalnych do Kościoła to nie wiem czy przez to ale mnie słabiło. Dziś mam urlop bo idę z synkiem do urologa bo ma stulejkę zobaczymy co powie. Płacz będzie na pewno straszny. A teraz ładna pogoda wiec idziemy na dwór. Buźka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, jeszcze mieszczę się w swoich spodniach, narazie poszukuję ładnych lnianych spodni w których mogłabym pośmigać do końca lata no marzy mi się dłuuuga hipisowska spódnica. Czekam na wypłatę i wyruszam na poszukiwania nowych ciuchów, oczywiście fryzjer też się prosi :) także za dwa tygodnie będę piękna, młoda i szczupła ;) . Biegaczka to że widzę swojego smyka to jest niewątpliwy plus mojej infekcji :) . W piątek znowu wizyta u gina . Z niecierpliwością oczekuję pierwszych ruchów ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mmm ewela aż mi zal ze u ciebie to juz juz za momencik:)...ja jeszcze tak dwa tygodnie i tez juz będe sie usilnie wsłuchiwała i będe czujna na ruchy....pochwal sie koniecznie jak juz cie dzidzia skopie od środka hehhe:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hey :-) Ja jeszcze mieszcze się bez problemu we wszystkie ciuszki i nie kupuje do przodu bo nie wiem kiedy będą mi potrzebne :-) w sobotę na usg się potwierdziło że będzie SYNUS :-) maluch zdrowy, wszystko jest na swoim miejscu a tatuś dumny chodzi i tylko zdjęcie non stop ogląda :-) A któras jeszcze zna już płec?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ja tez juz chodzę w spodniach i spódnicy ciążowej tez cenie sobie wygode, wieć nie ma co sie męczyć od dłuższego czasu w piątek wykręci mi sie juz 5 miesiąć ufff ale to leci i w piątek do lekarza, może dowiem sie juz jaka to płeć co do ruchów tez sie wsłuchuje czasami wydaje mi sie ze coś mnie łaskocze i przelewa mi sie w brzuchu, ale jak dostane konkretnego kopniaka to będe wiedzieć na 100 % że to to , a tak to narazie ma wrażenie że mi się wydaje . Azja zyczę udanych zakupków, ja tez koniecznie fryzjera musze zaliczyć bo masakra sa moje włosy i zdrówka dla synka twój ma problem ze stólejka a mój z jąderkiem za miesiąc zabieg tez nie wiem jak to obydwoje przeżyjemy tez napewno płacz :(, :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mi już ruchy od paru dni się pokazują. Czasem więcej bulgotania w brzuchu, ale prawdziwe ruchy nie do pomylenia też już były. Pierw dwa jednego dnia, później dwa dni przerwy ( tzn może gdzieś tam było ale nie wyłapałam), później znowu i teraz już znowu cisza. Czasem w nocy coś poczuje ale takie pojedyncze że nie pewnie podchodzę czy to to ;) Jeszcze to tylko ruchy nie kopniaki więc nie zawsze da się wyczuć ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam laseczki, strasznie marzy mi się jakiś urlopik i to chyba nie z powodu ciąży tylko przemęczenie po całorocznej pracy, a gdzie tam jeszcze do sierpnia ... . Oprócz tego strasznie wszyscy mnie dzisiaj denerwują włącznie z samym bossem :P . Za to pogoda dzisiaj dopisuje co od razu odbija się na naszym mieszkaniu czytaj: wszędzie bałagan, wyprane rzeczy błagają o wyprasowanie i jadamy głównie jakieś szybkie dania :P. Ale tak to ja mogę żyć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mała Blondynka dopiero teraz doczytałam :) ty szczęściaro , moje gratulacje :) Czyli kopniaki już niedługo . Super !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja po kolejnej wizycie u lekarza ,,,, przyszły wyniki z krwi i moczu, tragedii nie ma tylko wyszło że mam piasek na nerkach i kazał mi pić wodę Jana ,,,, nie mam o czymś takim pojęcia muszę poszukać gdzie to można kupić, do tego wyszła jakaś bakteria albo inne gówno, tylko ten doktorek to z tych co nie stresują bez powodu i w sumie wiem że coś jest i tyle zapisał jakieś lekarstwa które mam brać 7 dni i zrobić wymazy i inne takie,,, dowcipne badania,,,,,,,, :) No i założyli mi w końcu kartę ciąży więc czuję się już w pełni ciężarówką,,, :) brzucho mi rośnie waga też , 3 kg w górę od początku,,,, 14 tydzień teraz tak wychodzi . Wczoraj miałam mega intensywny dzień,,,, - do pracy wstałam o 5 - do 14 tej,,, później musiałam iść jeszcze do biura z tygodniowym rozliczeniem , ze2,5 km na piechotkę bo ja za komunikacją nie przepadam :) po drugie drogo strasznie się zrobiło,,,za normalny bilet 4 zł,,,, później z biura do lekarza , z 3-4 km będzie na pewno ,,,, od lekarza zanim wszystko wy załatwiałam wyszłam o 19,20 ,,,, wsiadłam w autobus w którym było cholernie duszno i w dodatku uświadomiłam sobie że on nie jedzie tak jak myślałam i wysiadłabym dużo dalej i musiałabym się wracać,,,, zadzwoniłam do męża więc czy czasem z działki się nie zbiera żeby mnie zgarnąć po drodze ,,,, i się udało,,,, :) jeszcze mi obiadek z działki przywiózł ,,,, w domu zjadłam a że byłam umówiona z koleżanką ,miała mi włosy zafarbować,,,, to po 21 założyłam rolki na nogi i pojechałam do koleżanki ,,,:) trochę się zdziwiła jak mnie na rolkach zobaczyła no ale cóż,,,, :D od niej wróciłam (grubo po 1 w nocy ) a jeszcze prysznic,,,i dopiero mogłam odpłynąć :) także miałam intensywny dzień,,,,, Stwierdziła jak od niej wychodziłam że mnie podziwia że mam tyle siły ,,,, że ona w ciąży to odpoczywała.... Ale się znowu rozpisałam,,,, :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gosia tak czytam i ciebie podziwiam faktycznie powera to masz jak nic...ale to dobrze ze ruszasz sie dużo... mala blondynka koleżanka ma na koniec listopada i juz czuła ruchy???/...niemożliwe...ja mam tez na 24 lis. ale jeszcze nic nie czuje chyba... ewela ja tez bym poszal jednak cały rok pracy daj w kosc...zmeczenie materiału sie juz czuje...to prawda:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak czuje i to jej druga ciąża więc już wie co i jak, także raczej nie ma mowy że myli jej się to z bulgotaniem ;) No i czuła przede mną, bo pisała mi, że czuje już kilka dni, a jak mi to napisała to ja akurat tej nocy, albo następnej pierwszy raz poczułam. A termin mam na 1 listopada a może i wcześniej bo z usg maluszek jest długi. Ja pamiętam jak przy Martynie czułam to lekarz też mi mówił, że za wcześnie i niemożliwe, a jednak to były ruchy bo poza tym że z czasem czułam je intensywniejsze to jednak były takie same. No ale nie pamiętam który tydzień. A inna znajoma opowiadała, że w 13tc przy drugim dziecku już czuła także no nie wiem. Mi to wychodzi że jakoś w 15tc zaczęłam teraz czuć i też wiem, że się nie pomyliłam. Co innego z żołądka czy jelit a co innego takie drgnięcio szarpnięcie ;) No nie wiem jak to nazwać ale te które już mają dzieci wiedzą jak to czuć zanim będzie ciasno i czuć kopniaki prawdziwe. Aaaa i ta znajoma chyba też ma tak jak Ty termin, pisała tu w temacie jakoś na początku jak o ciąży się dowiedziała, ale nie chce mi się szukać, napisze do niej na fb żeby zajrzała i opisała jak i od kiedy czuje ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale czad Mała Blondynka super...ja jestem w 14 tygodniu cóz i tez 2 ciąza ale nie wiem musze sie chyba bardziej wsłuchac w siebie:) pamietam jak maly mój kopal to tez w okolicach 4 miesiąca ale nie pamietam który tydzień...ale to czułam po raz pierwszy jak kopnął po lewej stronie i pamiętam ze był juz wieczór...a ona ta twoja znajoma ma juz brzuszek czy jeszcze nic po niej nie widac???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Już ma :) Napisałam jej żeby tu zajrzała znowu to może sama więcej napisze :) No u każdej kobiety to inaczej, każda w swoim czasie poczuje ;) Teraz na to czekamy, a później będzie AAAAAłłłaaaa kiedy ja urodzę, te kopniaki bolą! :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja taaaaaaaka leniwa jestem, sklep mam pod nosem do lekarza jezdze bo mam za daleko, jakies 10 km jak nie wiecej no a na przystanek 5 min drogi i przez to jestem taaaka leniwa... nie wiem czy to normalne ale gdybym mogla to wogole nie wstawalabym z lozka, juz nawet nie spie tylko sobie leze i takiego lenia mam ze szok.. jedyne co to naczynia lubie myc jak nigdy heh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ruchów nie czuje, ale 1sza ciaza wiec jakos nie spodziewam sie ich teraz.. ale brzusio mi troche urusł juz :D jutro w lidlu ubrania ciazowe wiec moze cos wynajde dla siebie :)))))))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też jeszcze nie czuje ruchów :-) w sumie to mój pierwszy bobas więc póki nie dostane porządnego kopniaka to pewnie nie będę mogła poznać tych wcześniejszych choć mój uważa że on czuje jak zawsze wieczorem sprawdza więc może coś w tym jest :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Ja mam termin na 29.10 ale na pewno urodzę później i też ruchów nie czuję a przynajmniej tak mi się wydaje i choć to druga ciąża to już sama nie wiem czułam już kilka razy coś ale nie wiem czy to dziecko czy nie. Trochę się martwię bo mam wizytę dopiero za 2 tygodnie i to będzie 6 tygodni między wizytami i nie wiem czy wszystko dobrze. Mam tylko nadzieję że wszystko jest dobrze. Gosia - faktycznie Ty strasznie aktywna - podziwiam bo ja na rolkach to bym się chyba zabiła :( ulna30 w jakim wieku jest Twój synek. Nasz Filip ma 26 miesięcy ale nie było tak źle wczoraj u lekarza naciągną mu trochę siusiaka i kazał jeszcze naciągać przy kąpieli. Mąż to robi ale Filip strasznie wtedy płacze bo na pewno boli ale nic nie poradzimy tylko trzeba słuchać zaleceń. A z Twoim synkiem będzie dobrze. Ja na urlop idę 18.06 czy coś takiego a po urlopie jeszcze 7 tygodni i wybieram się na chorobowe :):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gosia fakt energi ci nie brakuje, mi chyba tez bo strasznie pracowita jestem dziś poszłam sobie do ogródka , gdzie mamy juz u siebie koło domku posadzone warzywa i przeplewiłam wszystko , na koiec troszkę mnie plecy bolały , ale ruch musi byc wtedy lepiej bedzie urodzić i moze duzo nie przytyje, ale co do rolek to fakt odwazna jesteś , ja to bym sie bała, ale ty masz napewno wprawe:) z tymi ruchami to jest róznie kazda inaczej wszystko przechodzi , ja niby 3 dziecko i ciąża i sama mam dylemat czy to ruchy czy nie , ale dokładnie tak jak opisała blondi , z czasem juz powinny sie pojawiać kopniaki, Azja mój synek ma 2,5 roczku , więc z tym zabiegiem nie ma co dłużej czekać lepiej wcześniej niz póżniej , wierze ze bedzie dobrze lekarz powiedział ze to bedzie jednego dnia i bardzo prosty zabieg , prostrzy niż przepuklina, najbardziej boje sie tej narkozy , ale damy rade ,troszkę sie podenerwujemy, popłaczemy , to normalne w takich sytuacjach , a ból po zabiegu to już pikuś w porównaniu z ta narkozą , w sumie to wolała bym chyba te stulejkę niz to jąderko sprowadzane a ja do lekarza ma jednak jutro , coś mi sie pofyrtało i cały czas myślałam ze mam na piątek, dobrze ze w telefonie miałam ustawione przypomnienie , patrze a to jutro wizyta i pózniej tak mysle ze przecierz rzeczywiście musi być jutro bo lekarz przyjmuje we wtorki i w czwartki , dobrze ze miałam ustawione w kalendarzu , bo tak to bym narobiła sobie bigosu , jak by mi wizyta przepadła , takze jutro relacje zdam co i jak po wizycie, trzymaj cie kciuki zeby było ok!! , a teraz juz dobranoc wszystkie mamuśki , i pracowitego dnia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
martaarta ja wizyty miałam od 8 tyg do 14 tyg to co 2 tyg ,dopiero teraz miałam wizyte za 3 tyg , ale u mnie może dlatego miałm co 2 tyg na początku dlatego ze miałam przed ta ciąża poronienie , bo tak to przewaznie powinno sie miec wizyty co 3tyg , pod koniec ciąży częściej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja wizyty różnie , bo na początku nie mogłam znaleźć odpowiedniego lekarza ale u tego co jestem to było tak, 8 mego potem od razu 12 na usg , sam robił,,,( ale przeprowadza tylko w soboty ) i 22 ten wtorek,,,, kolejną mam na 19 czerwca,,,z zaznaczeniem że jakby się coś działo mam przyjść wcześniej . Co do rolek,,,, z mężem często w sumie jeździmy, na łyżwach też, nigdy z własnej winy się nie wywaliłam, a teraz jak jeżdżę, to po prostu uważam bardziej na otocznie , żeby nikt we mnie przypadkiem nie wpadł,,,ufam swoim umiejętnością,,,, ;) A w ogródku to ja też zasuwam,,,właśnie jutro jadę po pracy skończyć wychwaszczać miejsce pod trawnik i w końcu może zasieję pierwszy, czyściutki, prościutki trawniczek :) a warzywka też mam ,,, pomidory,,, niestety w tym roku nie od ziarenek,,, bo mi zmarniały ( zamiast do zwykłej ziemi wsadziłam do torfu ;/ ) , trochę szpinaku, rzodkiewkę , marchewkę koperek, czosnek i szczypiorek,,,, na razie :) i truskawy oczywiście :D resztę dosieję tylko muszę wymyślić co :) ostatnio całą sobotę ślęczałam nad tymi chwastami bo mi nie pozwolili ( Mąż z Teściem ) preparatem popsikać , chwastobójem,,,, w sumie mieli rację ale mąż mógł wziąć i spryskać ,,,, nie musiałabym się teraz mordować :P jedną wiśnie mi mszyce zaatakowały znowu ale że są już owoce to strach pryskać ,,,,, ech,,,, idę spać może :D baju kobitki,,,, nich was maleństwa skopią po tyłkach :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×