Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość lafari

********************mamusie LISTOPAD 2012*********************************

Polecane posty

Ale tu dzisiaj pusto... :-) Ulus dawaj szybko znać jak po wizycie kto tam w brzuszku mieszka :-*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, GosiaQR gratuluję wigoru i energii , ja tyle nawet przed ciążą nie miałam :D. Co jak co , ale do pracy w ogródku przy warzywach nikt by mnie nie namówił , a jeszcze za darmo :D to już wogóle. W moim ogródku ( jaki kiedyś taki zakupię) będzie wierzba, trawa, hamak i dobra książka. Jeżeli już aktywnie spędzać to tylko na spacerach, w górach itp. ulna jak tam ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewela , nie tak za darmo ;) bo jak zbiory już będą dojrzałe to nie dosyć że cieszy to jeszcze kupować nie trzeba tylko wychodzisz do ogródka i już pomidorek jest, albo truskaweczka na zachcianke ;). A co do wigoru , ja zawsze byłam aktywna, więc teraz też jakoś strasznie zwolnić nie mogę;). A z innej beczki , weszłam dziś do sklepu wracjąc z pracy " wszystko dla dzieci " myślałam że może wózki sobie jakieś oglądne ale akurat wózków nie mieli, ale pogadałam sobie ze sprzedawcą, i mówię mu że ja to dopiero poczętek jak mu powiedziałam że 4 miesiąc się zaczął to stwierdził że nie widać i że by nie powiedział , więc podniósł mnie na duchu ;) może tragedi nie będzie jeśli chodzi o wagę , i nie wiem czy baby mnie nie zaczęło atakować czasem ;) tak jakby ktoś mi palcem od środka z lewej strony jeździł , gdzieś w środku . ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gosia tylko się cieszyć u mnie zaraz koniec 4 miesiąca będzie a też Ci co nie wiedzą nie zauważają nawet... A mam do Was pytanko mogę sobie ćwiczyć na takim rowerku w domu? Wiadomo że nie dużo no ale w ogóle?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nika , ja też planuje sobie wyciągną i po pół h dziennie tylko nie mam za bardzo miejsca na niego :) ale jeżeli ciąża przebiega prawidłowo to myślę że bez problemu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to super :-) do tego kupujemy z moim karnet na basen bo ruszać się trzeba :-) już strój kupiony a mój nawet specjalnie slipki kupił w takich samych kolorach :-D więc już się doczekać nie mogę :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale ci fajnie ;) mój na nic nie ma czasu , więc jakieś dodatkowe zajęcia muszę realizować sobie sama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No a najlepsze że to jego pomysł :-) więc tym bardziej się ciesze :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
widzialam dzis taka mala dzidzie w wozku, taki niemowlaczek, boze jakie to maleńkie, ja nie dam rady z takim ;((((((((((((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Martus to Twój pierwszy dzidzius? Nie martw się ja też tak czasem myślę że nie dam rady itp. Ale musimy dac może będzie ciężko ale myślę że będzie dobrze :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej wam Ja dzisiaj od rana w zoo :) Trochę się bałam bo jak wstaje wcześnie i mam gdzieś iść to mi się strasznie słabo robi ( ostatnim razem robiąc wyniki zasłabłam pierw bo wtaszczeniu się na 3 piętro w dusznej przychodni - na szczęście zdążyłam siąść na ławeczce, ale już mroczki miałam przed oczami, a później wracając do domu dopadło mnie słonce stojąc na czerwonym i też nogi z waty to siadłam pod jakąś bramą i siedziałam nie mogąc się nawet ruszyć :O Dobrze, że sama nie byłam) no ale idąc zacienionymi ścieżkami, łapiąc lekki wiaterek było ok. Po wyjściu z jednego pawilony było mi słabo ale 5 minut na ławce i łaziłam dalej, a z godziny na godzinę już coraz lepiej :) Co najciekawsze dostałam mega kopa w brzuch dzisiaj :D Aż się koleżanka zaśmiała bo zareagowałam jakby mnie ktoś z zewnątrz kopnął :D Śmieszne to było ;) Ja jestem w miarę aktywna cały dzień, jednak w pierwszych godzinach jest to typowa domowa aktywność ze względu na pogodę. Nie cierpię upałów i lata normalnie, a co dopiero w ciąży :O Gdybym miała domek to chętni bym postawiła basen, młoda by się pluskała, ja czasem zamoczyła i mogłabym to lubić, ale mieszkając w centrum miasta NIENAWIDZĘ! Nie cierpię jak mijam śmierdzących żuli, jak nie ma nawet na chwile gdzie usiąść, jak zamiast prawdziwego spaceru jest przejście się wzdłuż głównej drogi krajowej :O Dużo bym dała za domek, albo chociaż mieszkanie na jakieś spokojnej przytulnej dzielnicy z miejscem gdzie można wyjść. Niestety jestem z tych co to ani parku nie mają ani placu zabaw w okolicy ( chyba że placem zabaw można nazwać miejsce gdzie strach dziecko puścić bo syf i patologia :O ) Na plac chodzimy ok pół godziny drogą jak wcześniej opisałam więc dopiero popołudniami lubimy wyruszać, później mogłabym być aktywna całą noc :P Przez to młoda nauczona spać ze mną do minimum 10 :P Jutro wraca padre i już nie mogę się doczekać. Mam dosyć rozkładania i składania codziennie narożnika, albo niech pracuje na miejscu, albo niech szybciej wyrabia się z remontem, żebym wreszcie tylko ścieliła nasze "łoże małżeńskie" :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ja dopiero teraz ,jak zauwazyłyscie to ja tak pózno zawsze, bo wcześniej nie mam czasu , w sumie to od rana około 8 zawsze wstaje, małą do szkoły wyprawiam , śniadanie , obiad, ogródek , budowa, na końcu dziećmi sie zająć codziennie trzeba je teraz kąpać bo to w piasku sie wybawią, kolacja , niczym pójdą spać to zejdzie do 21 , na końcu ja i chwilke relaks na kafe dopiero teraz, dobra bo odbiegłam od mojej wizyty....... Więc z dzidziusiem wszystko ok, ale kto mieszka w brzuszku to jeszcze niewiem nie miałam jednak szczęcia sie dziś dowiedzieć,bo maluch się odwrócił, może za 4 tyg , bo w tedy następna wizyta Mam zalecone badania mocz i krew podst., lekarz powiedział ze na następnej wizycie bedzie szcególowe badanie usg bo bedzie to juz 20 tydz , wyniki badań i mnie zbada ,w sumie to on mnie badał tylko raz w 8 tyg ,was tez tak rzadko badają???? jak go zapytałam to powiedział, ze czesto nie potrzeba badać wystarczy jak co wizytę robi mi usg , więc zdaje sie na lekarza , acha no i zgósiłam mu ze bardzo dokuczają mi upławy , on zapytał jak długo , wieć mu powiedz.ze od ostatniej wizyty , przepisał mi tabletki dopochowe,no i pytał oczywiście czy czuje ruchy wieć mu opisałm tak jak wam pisałam wcześniej , ale dziś teraz jak sie wykapałam to dostałm jż tez niezłego szpica , wieć kopniaki sie zaczynają ale fajnie , teraz juz wiem ze ktoś tam mieszka:) napiszcie jak was czesto lekarze badają, ja jak chodziłam z córka to co wizyte, ale usg za to 3 razy miał przez cały okres ciąży , z synkiem tez mało coo , i usg co wizyte, teraz jest podobnie, a U WAS???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marta , dasz radę, zobaczysz jak pier wszy raz zobaczysz swoją dzidzie to będziesz wiedziała co i jak;) a jak nie to ktoś Ci pomoże . Ja pamiętam jak pojechałam koleżankę po porodzie odwiedzić, bała się małą na ręce wziąć, tylko na płasko i tylko w rożku, jak przyszłam , wzięłam mała na ręce, po karmieniu, i wcisnęłam jej na ręce żeby się małej odbiło i śmiać mi się chciało bo widziałam że aż aż zesztywniała , a później już sobie dawała radę bez problemu , Mała, ja na razie raz tak miałam, jak poszłam się załatwić to na kibelku mnie złapało, i nie wiedziałam czy się położyć na podłodze czy trzmać się wanny i pralki , jakoś się później dowlekłam do łóżka i jak poleżałam to mi przeszło , współczuję Ci bo to męczące i demotywujące Ulna mnie na razie co wizytę bada, ale to są króciutkie badania , tylko pomaca i proszę się ubrać ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aaa I właśnie zauważyłam że budzę się rano z zapuchniętymi oczami, wcześniej też zawsze trochę miałam opuchnięte z rana ale teraz to już mam oczy jak szparki jak wstałam dziś to nie mogłam 1 oka otworzyć ,,, może to po witaminach, albo innych specyfikach które mi zapisał....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witanko...cóz trochę chlodniej sie zrobilo to dla niektórych widzę nielubiacych upałów ulge przyniesie:)... MARTA nic sie nie martw ja jestem w drugiej ciązy a czasem jak zobacze takie maleństwo to tez mam obawy...więc chyba to normalne... ulna fajnie ze z maluszkiem wszytsko dobrze...cóz takie ryzyko nie zawsze chce nam pokazac co ma między nóżkami:) badanie dowcipne miałam 2 razy przy 4 wizytach i 1 usg...wiec szału nie ma.. badania z krwi itp. będe miała w 24tc powiedziała ze wszystkie dotąd wyniki są prawidłowe więc nie ma sensu sie kłuć i stresować....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam laseczki, Ja badanie ginekologiczne mam co wizytę, USG też. Spać mi się chce też i to niemiłosiernie. Pijecie może kawę , ja piję 1 dziennie z rana, mam nadzieję ze nie robię jakiejś mocnej krzywdy ... ale i tak odczuwam brak kofeiny. Jeszcze jedno, ile do tej pory przytyłyście ? ja niestety widzę już 4kg więc chyba za dużo . Obiecałam sobie do do 20 tc nie przytyję więciej niż 5 kg, coś mi się wydaje że ciężko będzie. Ale muszę sobie wyznaczyć jakieś granice bo będę znowu duuużża :) .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry :) Ja mam wizyty średnio co 4 tygodnie ( do tej pory było zawsze "na koniec miesiąca" jak mi tam pasowało, a teraz powiedział, że nawet tydzień później mogę więc końcem pierwszego tygodnia czerwca, ale nie wytrzymam i idę 1 bo akurat piątek i mój po powrocie z pracy pójdzie ze mną) Badana na samolocie jestem za każdym razem i do tej pory miałam za każdym razem usg wewnętrzne ze względu na cystę na jajniku. Na ostatniej wizycie już mieliśmy normalne robić, ale chciał lekarz jeszcze obejrzeć tego jajnika i dziecko też jeszcze dobrze było widać więc zrobiliśmy tylko takie. Skoro jajnik już ok to teraz pewnie będzie normalne usg więc i mój i córa sobie popatrzą :) A nawet jak nie to teraz w czerwcu zamierzam iść na 4d nakręcić pół godzinny filmik ( i nic poza tym, prywatnie tylko to chce jako pamiątkę i obczajenie może lepiej płci) więc z powodzeniem możemy iść rodzinnie ;) Dzisiaj od rana jestem bombardowana od środka :) Maluszek się coraz bardziej rozszalał i nawet nie musiałam specjalnie wyczuwać ruchów bo przez dobre pół godziny harcował :) Chciałam żeby córa sobie dotknęła i może wyczuła, ale się bała hehe chyba że ją czort kopnie dosłownie :D No a teraz pomyłam, posprzątałam i sobie siedzimy :) Zero planów na pół dnia, dopiero po południu naskrobię młodych ziemniaczków i dalej nic do roboty :) Kupiliśmy ostatnio kreatywne zabawy z Czuczu i codziennie je męczymy, jak wróci dzisiaj padre to może wreszcie pojedziemy na zakupy i kupie ciastolinę z alfabetem Elmo to chociaż będzie coś innego do zabawy ;) Mam pytanie do mam które już mają dzieci - czy wasze jak dostają coś nowego też tak to męczą i męczą tygodniami? U nas Czuczu na tapecie już od 2 tygodni i chociaż na pamięć zna to za każdym razem nie traci chęci do rozwiązywania tych samych tablic :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co do kawy to ja nie pije, ale to dlatego, że po prostu nie pije. Nie przepadam i kawa to dla mnie jedynie jakaś fajna do towarzystwa, a tak żeby rano to nie mam potrzeby. Wolę machnąć sobie na szybko koktajl bananowy ;) Ja przytyłam yyy 2,5-3kg przy ostatniej wizycie, teraz nie wiem bo sprawdzam wagę u gina więc za tydzień będę wiedziała. Ale nie pilnuje tego, ile przybędzie to przybędzie i nawet jak znowu 20kg to nie przeszkadza mi to ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja kawy tez nie pije ...ale za to zbożówke sobie popijam...a jesli chodzi o kg to ja przytyła juz 5 kg...nie wiem co sie dzieje niby nie jem duzo , fakt mniej sie ruszam niz przed ciązą ...o wiele mniej ale tez bez przesady zeby tak tyc...z moim młodym jak chodziłam w ciązy to tylko brzucho mialam i nic nie przytyłam a jadałam za 3 hehhe...cóż co ciąza to inna a poza tym juz jestem o wiele starsza niz byłam z mlodym:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja przy młodej jadłam dużo niezdrowego tzn jakieś pizze, hamburgery itp dlatego pewnie szybciej tyłam. No i niby ruch był bo spacery, ale wiadomo to taki zdrowy ruch nie jakiś wysiłek. Teraz mam bardziej ochotę na zdrowe jedzenie, chyba dwa razy od kiedy wiem o ciąży jadłam pizze dopiero, McDonalda prawie nie odwiedzam, chyba, że gdzieś w trasie jesteśmy i tak na szybko coś przegryzę ( przy młodej to specjalnie z domu jechałam na 3 "czizy" ;) ),a i ruch inny bo za dzieckiem trzeba poganiać, nawet jak mi się nie chce to spacer musi być i to nie tylko przejście z miejsca A do miejsca B, ale czasem jakiś berek, czasem wdrapywanie się gdzieś na placu zabaw i dłużej to wszystko trwa. Tak samo w domu jak już jestem to nie ma leżenia przed tv tylko też jakieś tańce, berki czasem więc jednak aktywność cały dzień. A mimo +20kg gruba nie byłam. W pierwszej kolejności urósł mi tyłek, ale jeśli z czegoś płaskiego robi się dopiero coś wypukłego to nie grubość tylko wreszcie coś na swoim miejscu ;) Dopiero na sam koniec byłam jakby opuchnięta na twarzy :D Ale to i tak pewnie bardziej ja widziałam znając dobrze swoje kosteczki, a dla otoczenia wyglądałam wreszcie normalnie ;) A kolana czy nadgarstki jak chude były tak zostały... szkoda, że nie możemy sobie wybierać gdzie chcemy tyć ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie jeszcze na minusie 3 kg a jedzenia sobie nie zaluje kebaby, pizze się zdazaja jakieś frytki czasem no ale i owoce i moje ulubione ogórki :-) tylko że zero slodkiego jakaś kostke czekolady jak czuje że muszę a tak to nic no i też trochę ruchu mam bo cały czas w biegu to uczelnia to spacerki teraz jeszcze rowerek i basen będzie więc zobaczymy czy dalej tak kolorowo będzie ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja to bym czasem chciała mieć taką ochotę na pizze jak przy młodej, no ale zup mi się bardziej chce :P Mam smaka od kilku dni na szczawiową i uczepiła się mnie jak rzep :P A Szczawiu ni ma 😭 A tak to najwięcej pije... bardzo dużo i pewnie dlatego nie chce mi się jakoś wybitnie jeść bo pełna ciągle. Chociaż knysze bym sobie zjadła, no ale ona poza jednym kotlecikiem i troszkę sosu to też nic tuczącego bo same różne warzywa ;) Dobrze, że koło mnie sprzedają moją ulubioną nie muszę daleko jeździć na zachciankę :) A teraz siedziałam pół godziny wlepiając gały w brzuszek i mogę stwierdzić, że ruchy nie tyle co czuć ale nawet widać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Blondi :) bo Ty drobniutka jesteś,, i prawie zero tłuszczu,,, to może i coś dostrzegasz :) u mnie nawet chyba jeszcze ruchów nie czuć albo jestem za bardzo zabiegana i się nad tym nie zastanawiam czy to ukłucie po prostu z przejedzenia czy mały buszuje :) Ja dopiero z pracy wróciłam i na ostatniej jeździe miałam nową kursantkę,,, nie lubię pierwszych jazd bo trzeba duuuużo tłumaczyć ,,,ale o dziwo dziewczyna mnie fajnie zaskoczyła bo od razu i szybko załapała o co chodzi,,,, równowaga musi być ,,,trochę nawiedzonych, trochę niedorajdów i kilku orłów :) tak żeby człowiek nie zwariował :D jutro na szczęście na 8 a nie na 6 ,,,, :) Ja z tego co się u Teściów na wadze ważyłam to 2-3 kilo na plusie było w sobotę,,,,a we wtorek u lekarza że niby ponad 4 przez 3 dni chyba to nierealne ,,, więc jest różnica 1,5 kg w ustawieniu wagi raczej,,,, jako że przed ciążą ważyłam się u Teściów to przyjmuję że 2-3 kg ,,, mnie dobija praca siedząca niestety,,,wszystko w brzuch i tyłek idzie,,,, trochę sobie ćwiczę i masuje się takim masażerem ,,, żeby ciałko chociaż jędrność zachowało,,,, i łydki też masuje bo mi się małe żylaczki zaczynają robić :( ,,,, dlatego też na noc podkładam koc pod nogi żeby wyżej były,,,, ech,,,ciężki okres nas mnie czeka,,,, smarowanie, masowanie ,,,,itp . A mam pytanie,,, bo jutro dzień matki ,,,, składacie swoim Teściowym w ten dzień życzenia,,,, to mój 1 dzień matki po ślubie i właśnie nie wiem,,,, ona zawsze na dzień dziecka pamięta o nas obojgu ,,,,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co do kawy to ja do 3 miesiąca nie piłam teraz od 4 zaczełam pić taką z 1,5 łyżeczki tylko rano, przy pierwszej wizycie miałam bardzo niskie ciśnienie , w sumie to do tej pory mam niskie więc stwierdziłam że jak wypije jedną to nic się nie stanie,tak samo piłam z synkiem , i raczej nic się nie działo, a lepsze mam samopoczucie co do wagi to ja na razie przytyłam 1 kg , od 8 tyg-16tyg ( wczesniej nieweim ile wazyłam bo w domu szlak mi trafił wagę), więc jest spoko ,( jestem tez duzo w ruchu i jem duzo warzyw i owoców może to jakiś + z ta waga i mam zamiar ją utrzymać , ale limit daje sobie do 10 kg , najbardziej to idzie mi w brzuch i w piersi , nogi , i biodra ok( jest tak jak było , i tam raczej nie ma co sie martwić , gorzej bo zauważyłam znowu świeże rozstępy mi sie robią na brzychu i cholernie mnie brzych swędzi, smaruje sie niby kremami , ale zakupie chyba oliwke Gosia wiesz ja juz mieszkam u teściów 9 lat i tyle też jestem małżenśtwem , ale tak małe zyczenia są zawsze na dzień MAMY i jakaś czekolada , składam mojej mamie i tesciowej , wieć ty tez chyba powinnaś tym bardziej jak ona pamięta o dzień dziecka, o dzięń dziecku to zawsze u mnie pamięta ale moja mama , teściowa juz tak nie , ponieważ ona ma swoich 8 a co dopiero jakby miała obdarowywać synowe, i zięciów ona uwaza ze już jesteśmy dużi na takie okazje a ,,dzień Mamy to dzień MAMY ,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witojcie dziopy :):) ahhh jaki dzis mam dobry humorek, slucham sobie muzyki klasycznej i spiewam:D wczoraj robilam porzadki z ubraniami bo niedlugo przeprowadzka to pasuje sie czesci pozbyc i wiecie co? 5 duzych reklamowek ubran do wyrzucenia, moj rafcio chyba by mnie zabil jakby przyszlo mu to nosic :D:D a tak to siostra sobie przebierze zostawi co chce a reszte sie spali bo w sumie dawac komus to sie nie nadaja.. ahh rozgladam sie za wozkiam i znalazlam taki: http://allegro.pl/zestaw-3w1-baby-rossy-goya-x3-fotelik-gratisy-i2365074816.html co o nim myslicie?? mi sie podoba bo taki smukly a nie jest chyba maly tak sobie wymiary wyobrazilam i jest chyba taki w miare... p.s. dzieki za pocieszenie kiedyż to mialam dola, w sumie macie racje, tyle jest matek i jakos sobie radza, no moze oprocz pani z sosnowca ze sliskim kocykiem....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, Mężuś dziś zrobił niespodziankę i zabrał mnie na koncert Grzegorza Turnała ;) opowiem wszystko jak wrócimy do domku ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja po weekendzie , minął jako tako wczoraj popołudniu miałm słabe samopoczucie , niby to zacząl mnie żołądek boleć, i wieczorem miałam stan podgorączkowy 37,5 zażyłam paracetamol i rano wstałam jak nowo narodzona , ale co patrze a na wardze opryszczka mi sie zrobiłam jak myslicie grozne to jest w ciąży????????????????????????????????????????????????? , to juz druga w tej ciąży słyszałam ze jak ktoś ma pierwszy raz opryszczka to grozna , a juz kilkakrotnie( mam do tego skłonnosci) z tego ten stan podgorączkowy , a wogóle to pożniej znowu sie zle czułam tak jak by mdłosci wróciły , nie mam apetytu i tak słaba jestem martwie sie trochę , ale dzidziusia czuje bardziej ,jak mi juro nie przejdzie to pójde do lekarza, ale gorączki nie mam a znalazłam fajny test na płeć polecam mi wyszło że 39% to chłopiec 61% ze będzie dziewczynka:) , a 3 razy śniło mi sie juz ze niby chłopiec , a intuicja podpowiada ze dziewczynka o to link:http://www.noworodek.pl/index.php?sm=1&ope=1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczynki... ale dzis piekny dzień...a mi sie tak nie chciało wstać...wczoraj nie spałam bo zwykle musze przyciąć komara na 2 lub 3 godziny i wtedy jest ok...ale wczoraj mi sie nie udalo i dzis rano ze wstawaniem masakra...ale jakos dalam rade ...musiałam...ale to L4 coraz częściej chodzi mi po głowie:) co do testu to robiłam tak na szybko jeszcze przed wyjściem do pracy i mi wyszło 48% chłopak, 52% dziewczynka...ale mi sie wydaje ze bedzie drugi synus i tak i tak:) pozdrawiam i miłego dzionka życzę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×