Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość lafari

********************mamusie LISTOPAD 2012*********************************

Polecane posty

tak to właśnie jest boimy sie porodu ale te ostatnie chwile w ciązy dają mam tak we znaki ze juz pragniemy zeby cos sie zaczelo dziac... Jeszcze troszkę taka niemoc to normalne przy pierwszym dziecku wszystko się ułoży zobaczysz:) tylko bądź spokojna i nie panikuj żeby mała nie czula ze coś jest nie tak. :) ja jeszcze nic nie zrobiłam:) leżę jak zwierzę ale czas się ruszyć ech:) Gosia się coś nie odzywa czyżby coś ruszyło?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam tak, że jak się przekręcam z boku na bok to przeszywa mnie ból w brzuchu taki ciągnący po bokach... Na dodatek jak się podnoszę z wyra to ledwo ledwo muszę się rękami podpierać i odpychać :( No nic pocieszmy się myślą moje drogie, że to już koniec i dzielną nas od porodu tylko dni a niektóre z nas nawet i godziny :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No witam drogie Panie :) widzę że nie jestem sama z dolegliwościami ostatnich dni :) Ja dziś też nie spałam pół nocy i w dodatku znów ten rąbnięty pies sąsiada ujadał całą noc wrrrrrrrrr ,,,, całą noc brzuch mnie bolał niby jak na okres i czasami się stawiał a jak chodziłam na siusiu to po kawałku chyba reszta czopa wypadała, takie grudki galaretowate z krwią wielkości 1x1cm , 1x1,5cm ,,,,, i całą noc w sumie plamienia , a dziś taki ciągnący śluz ze mnie schodzi ,,, na 14 ta jadę jeszcze do lekarza.... i mała w nocy takie fikołki robiła że cały brzuch mi się kołysał Powiedzcie mi składałyście wniosek o macierzyńskie do pracodawcy , bo niby trzeba najpóźniej 7 dni przed datą spodziewanego porodu ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gosiunia to może coś u ciebie rusza jak masz plamienia. Trzyma kciuki i zazdroszczę :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Irdis :D ja nogi do piątku zaciskam :D więc luz jutro jeszcze idę do znajomego bo się dawno nie widzieliśmy, a w czwartek chcę odpocząć , więc młoda ma przyzwolenie dopiero na piątek na wyjście :P heheh ale gupol ze mnie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gosiu może coś się u Ciebie rusza i przychylam się do wypowiedzi Idris POZAZDROŚCIĆ :D a jeśli tak bardzo upierasz się przy piątku to życzę by własnie w Twój równy 40 tydz mała zawitała na świecie :D Czyli w przewidziany termin a mało kobiet równo w wyznaczonej dacie rodzi :) Ja po obiadku uciekam na spacer trzeba się troszkę poruszać dziś. Aaaa Napisz Gosia jak tam po lekarzu :) A co do wygibasów dziecka to ja słyszałam właśnie, że przed porodem bobo się wycisza i uspokaja no ale widać nie zawsze moja też daje ostatnie dni popalić :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gosiu ja to mam czuja ...a jednak cos sie nam rozchulało na forum...dawaj mała bo jakis taki zastój znów sie zrobił :) Trzymam kciuki zebys rodziła jak chcesz:) ...a co do urlopu macierzynskiego to rozmawiałam z moją panią księgową z pracy przed chwilą i ...mówi ze na spokojnie ...wszytsko po porodzie...a jutro mam sie z nia spotkac to wszytsko mi powie jak i co trza doniesc:)...ona rok temu rodziła to na bieżąco:)... ...a poza tym macie jakies takie dziwne odgłosy w brzuchu..jakby bulgotanie czy cos w ten deseń...ja mam tak dzis....a i to nie zołądek:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Patrząc na tabele to teraz powinien być poród za porodem :-), zaległe plus bieżące. Ciekawe co u Ftrzaka, nie odzywa się więc może już po ;d

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gosia ja tez zazdroszcze, ale Tobie zycze aby mala poczekala do piatku :) Widze ze nasz wielkie parcie na Strzelca :) Ja tez wolalabym strzelca od skorpiona ale jestem tak umeczona koncowka ciazy ze jest mi wszystko jedno ;) VVVVVV Jutro moj termin porodu, ciekawe czy Wojtus zechce wyjsc ? Jutro tez mam wizyte i pierwsze KTG a pojutrze/jesli nie urodze/ mam sie zglosic do szpitala na kolejne KTG i decyzje co dalej. VVVVVVVV Widze ze wiekszosc z Was spi tak samo marnie jak ja :( Ale co tam musimy wytrwac, kazdy dzien, kazda godzina przybliza nas do wielkiej chwili :) Ciekawe ktora bedzie pierwsza, bo kilka z nas ma termin na 21, 22,23.11- czyli na dniach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie lekarz powiedział tylko że ładnie wszystko jest przygotowane , ale jakiś zakręcony dziś był , w pierwszej chwili zapytał mi się jakie tabletki biorę ? O anty mu chodziło ;) na co ja mu że na chwilę obecną żadnych ;). Po za tym cały czas brzuch pobolewa, może męża zaciągnę dziś do roboty ;) ot tak żeby nie przedłużać ;) Niby dał mi termin na kolejną wizytę we wtorek ale wolałabym nie doczekać . Szczerze mówiąc. Mnie też już to męczy. Zwłaszcza kwestia żołądka, pobolewa, i co zjem to mi wszystko w gardle stoi. Może się rozkręci na dniach. Ech , albo przejdzie jak Irdis ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no a ja juz myślalam ze powoli sie rozpakowywujesz:) Gosiu a dlaczego ty masz tak czesto wizyty u gin? Ja tez spróbuje dzis moja polowke zmusic, moze cos przyspieszy. Ale może być ciężko. W końcu mam już przyzwolenie od pani gin:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie lekarz powiedział tylko że ładnie wszystko jest przygotowane , ale jakiś zakręcony dziś był , w pierwszej chwili zapytał mi się jakie tabletki biorę ? O anty mu chodziło ;) na co ja mu że na chwilę obecną żadnych ;). Po za tym cały czas brzuch pobolewa, może męża zaciągnę dziś do roboty ;) ot tak żeby nie przedłużać ;) Niby dał mi termin na kolejną wizytę we wtorek ale wolałabym nie doczekać . Szczerze mówiąc. Mnie też już to męczy. Zwłaszcza kwestia żołądka, pobolewa, i co zjem to mi wszystko w gardle stoi. Może się rozkręci na dniach. Ech , albo przejdzie jak Irdis ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewaabra
Tytuł: Pakiet trzech książek Autor: Heidi Murkoff, Sharon Mazel http://allegro.pl/listing/user.php?string=murkoff&us_id=26079086 -1. -W oczekiwaniu na dziecko Nowe poszerzone uzupełnione i uaktualnione wydanie. Wyczerpujące ródło informacji na temat: - wyboru lekarza - diagnostyki prenatalnej - przebiegu porodub - ciąży wysokiego ryzyka - ciąży wielopłodowej - cięcia cesarskiego - diety ciążowej - karmienia piersią W tej niezwykłej książce znajdziesz odpowiedzi na wiele nurtujących cię pytań: - Czy niebezpiecznie jest zajść w ciążę po 35 roku życia - Jak rozpoznać że rozpoczął się poród - Czy seks w okresie ciąży szkodzi dziecku - Czy choroba w czasie ciąży może zagrozić dziecku - Czy nagły brak ruchów dziecka powinien niepokoić - Co zrobić żeby szybko odzyskać sylwetkę sprzed ciąży. -2.- Pierwszy rok życia dziecka Zawiera niemal wszystko, co powinni wiedzieć rodzice o pierwszym roku życia dziecka. Wstęp i konsultacja naukowa prof. zw. dr hab. n. med. Marian Krawczyński, dyrektor Instytutu Pediatrii Akademii Medycznej im. K. Marcinkowskiego w Poznaniu. Najpopularniejszy poradnik dla matek i ojców w Polsce - 160 tys. sprzedanych egzemplarzy. Znakomite źródło informacji na temat: - rozwoju dziecka w czasie pierwszych 12 miesięcy życia, -karmienia piersią, -odżywiania i pielęgnacji, -wyboru lekarza, -noworodków o niskiej masie urodzeniowej, -chorób wieku dziecięcego, -podróżowania z dzieckiem -rozdział dedykowany mężczyznom pt. "Zostajesz ojcem". Książka udzieli odpowiedzi na dziesiątki pytań dotyczących pierwszych 12 miesięcy życia dziecka: -Czy moje dziecko rozwija się prawidłowo? -Dlaczego warto karmić piersią? -Czy moje dziecko jest poważnie chore i kiedy powinnam wezwać lekarza? -Czy jestem dobrą matką? -Co zrobić, aby dziecko przespało spokojnie noc? -Kiedy można ponownie rozpocząć współżycie? -3. -Drugi i trzeci rok życia dziecka Skarbnica wiedzy na temat dwu- i trzylatków. Nieocenione źródło informacji na temat: - rozwoju dziecka w drugim i trzecim roku życia; - odżywiania; - pielęgnacji; - chorób wieku dziecięcego; - rozwiązywania problemów wychowawczych; - wychowania dziecka w rodzinach niepełnych; - dziecka adoptowanego; - dziecka specjalnej troski. Odpowiada na setki pytań dotyczących drugiego i trzeciego roku życia: - Czy moje dziecko rozwija się prawidłowo? - Po czym poznać, że dziecko jest chore? - Jak sobie poradzić z napadami złości? - Czym i jak nakarmić dziecko? - Jak nauczyć dziecko korzystać z nocnika? - Jak wychować dziecko, aby wyrosło na dobrego człowieka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gosia mnie też wszystko pobolewa, zmuszam się do jedzenia, no i dodatkowo często twardnieje mi brzuch, noc to masakra. Ale nie wiem czy to oznacza szybszy poród... Wiem że nic nie wiem, no ale tak czy siak mam nadzieje, że jednak do końca listopada urodzę :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny wlaśnie oglądałam pogode i na początku grudnia śnieg:( a ja chcialam jeszcze posmigac z malym wozkiem... Wiem,wiem posmigamy ale wszystko sie wydluzy ech

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz jeżeli temp. nie będzie powyżej -10 to i można wyjść w śnieg. Tyle że werandować trzeba dłużej przy minusowych temp. Czyli z 2 tyg. podobno, tak piszą w książkach ;-), ale myślę, że same wyczujemy kiedy maluszki będą gotowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczynki :) Jak wieczór mija? Któraś napisała, że brzusiol jej twardnieje szczególnie w nocy, ja tak mam jeszcze jak leżę to pół biedy ale jak wstaję siusiu to od razu głaz i potem jak się kładę to chwila na plecach aż puści bo na boku nie ma szans... Mnie po spacerze coś dziś dopadło nawet nie wiem jak wyglądają skurcze bo nie mam jak tego porównać... Co jakiś czas ale nie patrzyłam na zegarek więc nie wiem z jaką częstotliwością twardnieje mi brzuch i mam uczucie jakby ktoś mnie złapał za wnętrzności w podbrzuszu i za parę sekund puścił, czasem mocniej czasem słabiej momentami boli mnie tylko krzyż a czasem promieniuje. Wszystko "TO" łapie mnie na chwilę i po paru sekundach puszcza i mam spokój... Nie jest to taki ból jak na @ i zmiana pozycji też nie pomaga... Skurcze przepowiadające?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Madziolek - u nas pepek odpadł jakos w 10 dniu, ale teraz zle sie goi i jutro jedziemy do chirurga bo dostałam skierowanie od pediatry.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie mam pojęcia u każdej przebiega inaczej mi ostatnio lekarz powiedziała, że mam przyjechać jak będą skurcze co 10 minut, i z czasem będę coraz silniejsze i z większą częstotliwością. Albo jak będę krwawić, bądź odejdą mi wody płodowe. A mój mąż śpi a mnie naszło na szalone sprzątanie i mimo pory zaczynam szorowanie :D. A chce się położyć dopiero aż będę padnięta bo w pozycji leżącej mała nie daje mi spać :D. A nie chce znowu męczyć się do 12:00. i za chwile się obudzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej:) caly dzien mialam Felka przy sobie i w sumie nawet nie bardzo kiedy czas na wysikanie sie mialam:P ale o 12 w nocy zrobil mega kupe i strasznie sie rozdarl,przyszla pielegniarka,zabrala go na karmienie,a mi kazala spac-a jako,ze mam salke przy noworodkach i co chwile slysze placz,to wychwytuje,czy to nie on i czekam do 6,zeby go z powrotem wziac:) co do cc....sam zabieg jako drugi byl gorszy od pierwszego-raz,ze anestezjolog z zaskoczenia wbil mi igle w kregoslup, ze az podskoczylam i musial 2 razy mnie kluc,przez co ciagle ketonal musze brac,bo plecy mnie narywaja.2-stres,bo tym razem cc planowane no i lekki bol podczas wyciagania.ale plusem jest to,ze wczoraj rano wstalam bez zawrotow glowy i caly dzien na nogach praktycznie,lekarz zaczal podejrzewac,ze cos sciemniam zeby mnie wczesniej wypuscili:P a wypuszczaja dopiero na 4 dobe,czyli w piatek.co do 9 pktow,bo jak sie okazalo,od tygodnia saczyly mi sie wody,a ja myslalam,ze to czop odchodzi no i przez mala ilosc wod byl lekko siny.nierozpakowanym zycze szybkiego rozpakowania,a mamuskom przespanych nocy:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dla mnie noc to tez istna masakra.... tez czuje ciągniecie po obu stronach przy wstawaniu i przewracaniu. Antosia bardzo ruchliwa a na jutro mamy termin :D mysle ze ta mała kozaa wcale nie wyjdzie w terminie :D mam chociaz nadzieje ze zrobi to do niedzieli aby nie isc na wywoływanie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Kobietki :D Jak ja czytam wypowiedzi rozpakowanych mamusiek to mnie tak lekko zazdrość zżera ... Tak fajnie jest się móc pochwalić szkrabem .... Martyna a u Ciebie kiedy idzie się na wywołanie? Mi w razie czego kazali przyjść do szpitala w 41 tyg czyli na przyszły piątek i też nie chcę a małej się nie śpieszy :/ Termin na 23.11 piątek... Co do moich pseudo skurczy wczorajszych to jak się położyłam to jeszcze mnie co jakiś czas pobolewało ale zasnęłam w przerwie i potem gdy obudziłam się do kibelka to już tylko plecy dokuczały a więc fałszywy alarm ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny Jeśli chodzi o pępek to mojej odpał po tygodnie tylko trochę za wcześnie przy kąpaniu i potem trochę krwi było i jeszcze do tej pory czasem cośsie pojawi ale była połozna i powiedziała że nic złego się nie dieje więc czekam do całkowitego wygojenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ...biegaczka.,..
hej... AgataHa fajnie ze sie odezwałas... silna kobieta z Ciepie...szacuneczek!!!!dobrze ze wszytsko w porządku i z Toba i z Felkiem:)...wracajcie szybko do domu..aa i nie szalej w tym szpitalu za bardzo bo juz cie wiecej nie wpuszcza:) ps. napisz ile w koncu ten twój kolosik wazył i mierzył...dzieki...jeszcze raz wielkie gratulacje!!!! ....Listopadowa ty sie nic nie martw napewno urodzimy...ja wczoraj jakies takie bóle miałam jakby skurcze(ale tak naprawde to nie wiem czy to skurcze niby brzuch twardniał ...ale ja to zawsze mam wrazenie ze mały sie tak pręzy - niby to 2 ciąza ale wierzcie mi po 14 latach nie pamietam pewnych rzeczy a powinnam miec pkt odniesienia ech) ...wziełam prysznic i dalej miałam takie ćnienia jak na @ no moze i boleśniejsze....juz myslalam ze tej nocy stanie sie cud...ale niestety...jak widac siedze i pisze do Was kochane...ale dalej cos tam ćmi takze moze, moze sie cos dzieje...w koncu tuż przed terminem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
madziolek_88 Ja pupę częściej wietrze. Staram się nawet przy każdej zmianie pieluchy jak młody grzeczny i ile wytrzyma leżąc sobie. To takie 15 minut jest kilka razy, z 1-2 razy uda się nawet dobre pół godziny... no a czasem, np w nocy wiadomo szybka zmiana i do spania, w dzień też czasem nie chce i marudzi do tzytza to odpuszczam, ale zazwyczaj mu to odpowiada 🌼 po terminie dawno U mnie nic nie dawali w szpitalu, ani jednej próbki... chociaż może mogłam się zapytać, ale zapomniałam jakoś tak. Szkoda bo te próbki się przydają do testowania co odpowiada nam i maluszkom. Wczoraj była u mnie położna i zostawiła próbkę Nivea i całkiem fajnie pachnie to jeszcze sprawdzam reakcje pupy młodego... a tak to Hipp używam 🌼 Listopadowa mamusia:):)(:(: Ja w obu szpitalach przy obu porodach też się na izbie przebierałam zostając tylko w koszuli... i skarpetkach :) Ale jak dzieci mi kładli na brzuchu to do spania raczej, nie kazali karmić od razu. Brak stanika to też dla dobra mamy w razie "w" 🌼 A my właśnie przy śniadanku bo pospaliśmy :) Młody odlatuje, ja popijam koktajl bananowy, a młoda rozrabia z łyżką... nie wiem co gotować dzisiaj bo nic nie naszykowałam nawet i w sumie to nic mi się szykować nie chce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uzupełnię wymiary maluszka Agaty 🌼 *********************CZEKAJĄCE NA SWOJE SKARBY****************************************** NICK...............TERMIN..........CIĄŻA...........PŁE Ć .................. ............................................................ ....................... kondalsia.............tp. 1.11........1 ciąża.........Zuzia (Antek)........Płock mamajuleczk........tp. 3.11........2 ciąża..........prawdop.chłopiec marlena.26.06......tp. 3.11.........1 ciąża ........Oliwier Życiowa optym......tp. 10.11.......1 ciąża.........chłopczyk Agnieszka1011......tp. 10.11.......1 ciąża.........chłopczyk.... karolaina83..........tp. 10.11.......1 ciąża.........synek Jakub/Piotr Szczecin Maguś.................tp. 11.11.......2 ciąża.........dziewczynka Gosia tatiana_xx...........tp. 11.11.......1 ciąża.........chłopiec Kamil....Szwajcaria Futrzakk.............tp. 14.11........1 ciąża........chłopiec Antoś/ok. Nowego Tomyśla kasika26..............tp. 21.11.......1 ciąża.........płeć nieznana Creamyful............tp. 21.11.......1 ciaza..........Michelle, Norwegia 21.11.2012...........tp. 21.11.......1 ciążą.........Wojtuś ...Warszawa idris...................tp. 22.11.......1 ciąża....dziewczynka....Warszawa dorotelinka123......tp. 22.11.......2 ciąża..........chłopiec ..Biłgoraj GosiaqKR.............tp. 23.11.......1 ciąża..........Łucja, Aleksandra ....Kraków Listopadowa M......tp. 23.11.......1 ciąża..........płeć nieznana MaggieWhite........tp. 23.11.......1 ciąża..........Antoś........Wrocław biegaczka............tp. 24.11.......2 ciąża.........Maksymilian Anka271112..........tp. 27.11...... 2 ciążą..........prawdop.dziewczynka Grudzien_85.........tp. 28.11.......1 ciąża..........dziewczynka ************************TULĄCE SWOJE SKARBY**************************************** NICK............T.POR/D.POR...........WAGA/DŁ. /RP.........IMIĘ/DZIECI/SKĄD.. ............................................................ ....................................... Dagniesia37..........14.11/13.10.......3100g/50cm/CC..... ...Kubuś/4dzieci...... Azja1212..............29.10/21.10.......3200g/54cm/CC.... ....Madzia/Filip........ Leonka.................05.11/28.10......3310g/54cm/SN. .......Leon/Warszawa... madziolek_88.........05.11/29.10......2870g/52cm/SN...... ..Tosia/Poznań........ ulna30..................03.11/29.10......3020g/54cm/SN... ......Miłosz/3 dzieci..... 1111ewa...............06.11/01.11......2900g/51cm/CC..... ....Agnieszka........... ada1305...............10.11/01.11.......3050g/56cm/SN.... .....Emilia, Maria/Wolsztyn patisonek87...........06.11/02.11......3725g/...cm/SN.... .....Emilia, Katarzyna/Dorian/Anglia Justyna1991..........03.11/05.11.......3590g/52cm/CC..... ....Alan/Poznań MalaBlondynka........01.11/06.11.......3200g/57cm/SN..... ....Artur/Martyna/Wrocław JeszczeTroszke......8.11/11.11.........3600g/59cm/SN..... ....Maja/Poznań(okolice) justyk89...............16.11/11.11.......3550g/53cm/SN... ......Julia................... Nika89..................../12.11............3500g/55cm/SN .........Kacperek............. martarta...............17.11/14.11...... 3800g/57cm/SN.........Michał.................. Krucha2007............17.11/14.11...... 3450g/55cm/SN.........Natalia.................. Przeterminowana.....04.11/17.11.......3450g/54cm/SN...... ...Marysia................. ewela....................14.11/17.11.......3120g/51cm/SN. ........Igor/Tychy.......... AgataHa.................25.11/19.11.......3500g/55cm/CC... ... .....Feliks Bazyli/Nina .....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
AgataHa to dawaj nam wymiary do tabeli. Gratulacje. 🌼 Widzę że jest niecierpliwość wśród mam które mają termin na dniach :D, no cóż ja podobnie jak Martynaa czuje, że moja to jutro nie wyjdzie, wczoraj od 19:00 sprzątałam skończyłam po 1:00 w nocy, wzięłam ciepłą kąpiel, zapaliłam świece, trochę bolało mnie biodro trochę brzuch, ale dziś jak nowo narodzona :D. Chociaż w mojej rodzinie poród był z zaskoczenia bez wcześniejszych objawów więc w tym nadzieja :D. Listopadowa póki co sporo nas jeszcze w ciąży, więc przynajmniej można wspólnie ponarzekać :D. Ciekawe jak 21.11.12, bo dziś jej termin :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×