Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość lafari

********************mamusie LISTOPAD 2012*********************************

Polecane posty

Gość sidjfkfopa
Pampersy to najgorsze pieluszki z jakimi mialam doczynienia, podobnie moje kolezanki mialy odczucia. Ale moja siostra mowila ze sa.ok, ale wyszla z zalozenia ze obsrywanie sie dziecka po plecy to normalne. Ja mialam to samo jak je stosowalam. Lepsze byly hagisy, potem dady a najlepsze tu sie zgodze Happy choc trudno dostepne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Blondi - myslałam, że tylko mój takie małe adhd. :) U mnie też okruchy widać, pełno włosów moich nawet zaraz po odkurzaniu trzeba za chwilę poprawiać. Mój jakos na razie okruchów nie zbiera. Za to mamy wyłożone kamyki -otoczaki zwykłe i za nie się zabiera. Jak je dojrzy to zadna siła go nie oderwie. :) Co do pieluch mi dada tez śmierdzi ale je kupuje. Przetestowałam wszystkie i nie mam faworyta. Kupuje zazwyczaj pampers active, ale ostatnio miałam huggies i tez są ok. Teraz mamy dady ale już koncówka i muszę kupić jakieś. Był czas, że każda była obsikana po nocy, było tak też, że wszystko wylatywało na zewnątrz albo plecami albo bokiem i też różne firmy. Gosia- ładny ten fotelik. Ale czy bym kupiła bez testów. Raczej nie już wolałabym używany kupić. Twoja Łucja jest kruszynką i już się nie mieści w tym mniejszym foteliku? Dopóki głowa nie wystaje to jest ok. I chyba lepszy by był taki do 9-18kg bo lepiej się dopasuje do dziecka. A co wyczytałam to przeszedł on testy PIMOT (taki odpowiednik ADAC). A nie mogę znaleźć czy można go monntować tyłem do kierunku jazdy i czy ma pozycję rozkładaną do spania?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cisza i pustka tu :( Mój bąbel jest strasznie marudny od 3 dni - teraz to już chyba naprawdę pierwszy ząb idzie. Ile to będzie trwało zanim wyjdzie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pustki, Leonka nie wiem ile to może trwać, ale moja tydzień była marudna a zęby jej nie wyszły, więc już tyle razy mówiłam, że to zęby a tu nic. Moja już powoli ma mieszany pokarm, czyli w ruch poszła butelka bo moje cycki nie wyrabiają. I w sumie bardzo fajnie, taki układ jest całkiem wygodny. Będę wprowadzać chyba te żółtko, ale to zwykłe jajka, czy przepiórcze, jak to wygląda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A mojemu Juniorowi wyszedł ząbek i drugi pomału pomału się wybija :) W sumie nie zauważyłam tego ząbkowania w jego zachowaniu. Jaki czasem marudny był to jest, jak się ślinił gdy nie szły ząbki tak i przy ząbkowaniu się to nie zwiększyło... jedyne co to to, że bardziej szukał rzeczy by się po dziąsłach podrapać. Tak typowo co do ręki to do buzi i tym przodem "gryzł" żeby się podrapać bardziej jak wcześniej. Przeszliśmy na kolejny etap słoiczków - z kawałkami. Te papki bardziej mu podchodzą no ale niech się uczy A jajko ja akurat przepiórcze daje bo młodej też takie kupuje, jakbym miała kurze dobre to bym takie dawała ( przy młodej miałam swoje własne od mojej mamy, teraz już kur nie ma więc jajka kupowane)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witojcie,,, :D. Faktycznie pustki ,,, No to się Blondi doczekałaś. Ja Lusii jak robię obiadki to od początku staram się żaby to nie była taka gładka papka, ale ostatnio mięsko jak jej dałam to tylko posiekałam nożem i jej mocno to nie pasowało , może za duże kawałki a mięsko jeszcze za twarde , i oczywiście ostatnio jada 2 obiady, swój i 2gi z mojego talerza , i no,normalnie sobie radzi ;) Idris, my jaja mamy sąsiadowe , kurze ;) Endorfina dzięki za info o tych testach, co do funkcji to nie wiem bo go jeszsze nie sprawdzałam dokładnie, tak tylko myślę głośno. Moja ostatnio jest straszna gaduła i śpiewaczka , a przy zasypianiu wierc*piętka ;) dlatego przykryć ją mogę dopiero jak zaśnie i najlepiej jej w pełnym pionie , to też załapała zabawę w jumperze i hopsa w nim niesamowicie ;) A jaka radość przy tym. W ogóle 2 dni temu znajomej urodził się synio , więc wpadłam ją na szybko odwiedzić , jak go wzięłam na ręce to poprostu nieprawda , jaki on malutki i że moja kiedyś też taka była ,,, ;) jak te dzieci rosną ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gratuluje ząbka :) Blondi. Gosia co to jest jumper? A jak podjada z talerza to prawie jak BLW - dzieci jedzą to co my. Ja Kubie kroję gotowanego ziemniaka, marchewkę w słupki by mógł złapac w rączkę. Brokuła też dostaję w małych różyczkach, jajko pokrojone na ćwiartki. Ugotowany makaron. Chlebek z maselkiem w kostkę. Banana kawałek normalnie do ręki. Radzi sobie chłopak :)Ostatnio dostał ryż z jabłkiem i cynamonem uformowany w takie roladki ale i tak za mocno złapał i mu się rozwaliło. Wiadomo, że na razie się tym nie najada ale z dnia na dzień coraz więcej zjada. Wczoraj dostał makaron spagetti jeden na spróbowanie- ale sobie nie poradził bo co wkładał do buzi to mu wypadało, za długi był :) Pusto tu bo szkraby pewnie absorbujące się zrobiły. Mojego już z oka spuścić nie można. W łóżeczku też nie zostanie sam, bo się wspina po szczebelkach a upadać nie potrafi i leci na boki albo do tyłu i trzeba pilnować. Ehhh, no i rwie się do chodzenia. Wstaje koło wszystkiego i kombinuje czego by się dalej złapać i iść. Trochę za wcześnie mi się wydaje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja chciałam się pochwalić - mój dziś pierwszy raz sam usiadł i co najlepsze akurat go nagrywałam jak się wyginał aż tu nagle siedzi :)) Wiem, pewnie wasze już dawno siedzą, ale mój jakoś tak późno wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Leonka gratuluję. Mój jeszcze nie siedzi. Na forum przestałam pisać bo śmieszy mnie ten wyścig szczurów :mój ma ząb, a mój dwa, moja siedzi, a mój raczkuje, a moja chce chodzić, mój je chleb z masłem, a moja kebab i schabowe. W takim tempie roczniaki do szkoły wyślecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Leonka wcale Twoj nie pózno, to forum jakieś dziwne jest. Na sterydach te dzieci czy co? Jakoś na innych forach a i wśród znajomych takich genialnych dzieci nie ma. I przechwałki, które lepsze, które szybciej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oooooo. ale komus zaraz zyłka peknie z zazdrosci. I dobrze, ze przestalas pisac bo takich zazdrosnych nie potrzebujemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja nasze dzieci beda jesc kebab i pojda do szkoly też o tym napiszemy. A co? Tak to cie boli?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny :) powyższe posty olewam.... Gratuluje zębola Arturkowi, a Leonkowi że usiadł!! Moja siedzi jak ją posadze, ale siąść sama nie umie, za raczkowanie też się nie bierze a co dopiero za wstawanie-nie ma szans :) dopiero co się zaczęła turlać :P to dopiero jest późno, ale co tam, każde dziecko inaczej :) Endorfina, fajnie, że Twój maluszek (zapomniałam imienia) tak fajnie smakuje nowości, zazdroszczę że masz odwage dawać takie kawałki, ja jestem panikara, nie wyobrażam sobie tak banana do ręki dać, boje się zadławienia :( Natalka co prawda je już nie tylko papki, bo jarzynki tylko gniotę widelcem lub jeżeli słoiczkowe to już te z kawałkami, dwa dni się wściekała, ale się przyzwyczaiła :) Z naszego talerza nie daje, bo wiadomo ziemniaki solę, wszystko przyprawione, boję się tak wcześnie dawać nasze jedzenie. Dziewczyny, dajecie ciągle witamine d? ja tak, zastanawiam się do kiedy.... ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Leonka, mój przecież też jeszcze nie siada. Dalej musi na brzuch się przekręcić i mieć przy czym klęknąć to wtedy albo z takiej pozycji obserwuje świat albo nogi wysuwa (udaje mu się lub pada). Wyjątkiem jest łóżeczko - z pleców łapie się szczebelków i siada, ale sam ciągle nie :-) Gosia u nas w ruchu słoiczki głównie i tu dalej większość papka plus kluseczki i te młody właśnie wypluwa. A warzywna jak większe mu nie przeszkadzają A jak u was dziewczyny z przewijaniem? U nas ciężko młodemu poleżeć :O o ile ubrać w ruchu się da jeszcze to przewinąć już ciężko :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale mnie dziś wkurwiła szalona babka ,,,, Teściowa dała jej młodą żeby ją powoziła po salonie bo marudna do spania już była a my obie obiad gotowały ,,, po chwili widziałam że młoda zasnęła i Babka przyszła żeby ją czymś przykryć, na co jej odpowiedziałam że ciepło jest, do tego ma długi rękaw i przykrywać jej nie trzeba ,,,, z kuchni widać tylko część salonu tak w ogóle , ale babka małą postawiła tak że ją miałam na oku,,,, po chwili widzę że znów odjeżdża z nią , pomyślałam że może się wierciła i wzięła ją jeszcze powozić. Ale całkowita cisza ( brak szurania kapci ) mnie tknęła , wychylam się z kuchni babki z dzieckiem nie ma,,,, oczywiście pierwsze co mi przeszło przez myśl to to że ją wzięła sobie do pokoju,,, oczywiście miałam racje ,,, wyjechała z nią cichaczem i to tak że nawet nie było słychać jak drzwi zamyka a pokój prawie na przeciwko kuchni,,,, i mało tego , wsadziła jej do wózka taką wielką poduchę,,,, samo to że ją wywiozła to ok,,, ale ta poducha to mnie tak wkurzyła ,,, aż mi się gorąco zrobiło , raz że dziecko mogło się udusić,,,, dwa sam fakt że perfidnie zrobiła po swojemu , wbrew temu co jej mówiłam o przykrywaniu.... oczywiście dostała zjebke ode mnie,,, bo nie ukrywam,,,,, boje się ją zostawić sam na sam z dzieckiem z powodu jej problemów ze zdrowiem psychicznym, a dwa ciągle chce ją brać na ręce ( do czego nie dopuszczamy ) a wszystko jej z tych rąk leci, naczynia tłucze raz za razem,,, a przecież takeże się nie wiercą i są lekkie co dopiero dziecko, aż mi ciarki przechodzą jak pomyślę że mogła by ją kiedy z wózka wyciągnąć i by jej spadła z rąk ;/ ,,,, już nie wspomnę że sam stan psychiczny może być już niebezpieczny,,,, Ostatnio miałam podłamkę, w ogóle to chyba Wam nie pisałam że jakieś 1,5 miesiąca temu babka z którą miałam kosę od lat przeszła na drugą stronę,,,, czyli w 5 pokojowym, z dwiema łazienkami i kuchniami domu została tylko moja matka ze starym,,,, Jak się jej zapytałam czy by mnie do ukończenia naszego domu nie wpuściła na to mieszkanie co babka mieszkała,,,, usłyszałam oczywiście że ona chce to wynająć bo nie będzie miała za co siostry spłacić i ogrzać domu w zimie,,,, itp.... że może mi dać 2 pokój na górze,,,, z tym że ja starcia ze starym miałam na obszarze kuchnia / łazienka a jakbym miała to osobne to myślę że dałoby się znieść,,,, ale po takiej odp,,,odpuściłam,,, kiedyś sama zostanie z tymi 5 pokojami itp,,,,, a doła miałam bo przez te upały miałam dosyć podróżowania ciągle Radziszów Kraków i na odwrót, do tego ta siostra męża męcząca i stuknięta babka , z którymi muszę zostawać jak teść ma dniówkę ,,,,a przyszły tydzień będę miała przesrany bo cały tydzień będę musiała z nimi wszystkimi siedzieć,,,, ileż i o czym można wciąż z teściami rozmawiać , o szwagrze to nie wspomnę bo on jak się go nie zagada to jest w stanie w ciągu dnia tylko cześć wydusić więc kompan do jakiejkolwiek konwersacji żaden,,,, i po prostu nie mam do kogo nawet gęby tu otworzyć, nie wspomnę już o tym że ja jestem włóczykij i w miejscu usiedzieć nie umiem :( nie wiem jak ja to wszystko przetrwam,,,, ciągle żyje nadzieją że jak tylko się przeprowadzimy to się wszystko ułoży ,,,, ech,,,, sory że Wam tak nudzę ale nie mam komu ostatnio bo mąż znów zmienił pracę i widzimy się w sumie tylko w weekend z czego pierwszą połowę się kłócimy , nadrabiając tydzień a resztę próbujemy być dla siebie mili,,,, frustrująca ta cała sytuacja :( Któraś pytała o jumpera ja mam dokładnie takiego, ale ja go kupiłam na ciuchach za 20 zł,,, :) najlepszy mój zakup jeśli chodzi o zabawki :) http://allegro.pl/skoczek-hustawka-bujajaca-na-drzwi-tygrysek-i3340442539.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kkr***a nawet Ci "zazdroszczę" że Natalia dopiero się turla, bo teraz dop wiem co to zpierdziel przy dziecku. Nawet nie mam szans spokojnie zjeść a co dop ugotowac obiad. Wiadomo każde dziecko inaczej się rozwija. Ją tam nie mam ciśnienia by mój Kuba już siadał, chodził, czy mówił. Wszystko w swoim tempie. Ją na początku też panikowalam, ale poczytalam dużo, i książkę i forum. No i obserwuje to moje dziecko i widzę, że mu to odpowiada. Leonka to gratuluje. Mały też pewnie zadowolony, pooglądać świat z innej perspektywy. Z przewijaniem też jest ciężko. Daje mu zazwyczaj paczkę chusteczek i sobie ogląda i mam jakieś 10 sekund na wszystko. :-) Gosia przetrwasz bo Ty silna kobieta jesteś z tego co widzę. Dużo wam jeszcze zostało do przeprowadzki? Może na jesień już? A na babcię to rzeczywiście trzeba uważać. Dobrze że się nic n8e stało i w odpowiednim momencie zareagowalas. My byliśmy wczorajzłożyć wniosek o paszport dla Kuby. Fajnie na zdjęciu wyszedł, z otwarta buzka :-). Kolejki byly wczoraj ogromne i jeszcze nie wzięłam aktu urodzenia ale udało się przefaksowac z urzędu miasta. I miesiąc czekamy. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja na sterydach wiec siedzi, wstaje i juz normalnie raczkuje :-P. Ale nie dlatego ze jest super rozwinieta ale zawsze spala na brzuszku i w tej pozycji uwielbiala lezec. I takie dzieci ruchowo rozwijaja sie szybciej. Ja tam noe traktuje wpisow innych jako wyscigi raczej ciekawostke, dla odmiany moja bardzo malo gaworzy :-). Ale takie wpisy lepiej olac. Gosia wspolczuje i powiem ze masz nieciekawie z ta babcia. Nie dziwie sie twoim reakcjom. Badz silna i kiedy sie wyprowadzacie? moja wierci sie i robie podobnie jak wyzej. Zajmuje ja chusteczkami. Leonka gratulacje postepow :-) to wcale nie pozno, kazde dziecko ma swoje tempo. Ja sie martwie ze moja sie podnosi ze to wplynie na bioderka. U nas pediatra powiedziala ze jak zacznie chodzic to dopiero isc. Niektore z was juz byly, zlecil wam lekarz czy mieliscie po prostu kontrolnie. Ja chyba sie wybiore. Chociaz moj maz podobno okolo 8 miesiaca chodzi, a to wykapany tatus :-).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sorry za bledy ale to z telefonu. Endorfina a wybieracie sie moze za granice? I na ile jest taki paszport?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Idris mój też mało gaworzy , pewnie coś za coś. Nam kazał ortopeda przyjść jak będzie dobrze chodził. Zarówno ja jak i mąż zaczęliśmy w 9 miesiącu chodzic :-) więc po kimś to ma a ją jestem malomowna :-) to pewnie dlatego nie gaworzy :-) Paszport jest na rok. I wybieramy się we wrześniu do Chorwacji samochodem. I myślalam, że Bąk będzie jeszcze niemobilny a tu zapowiada się ganianie za nim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a nie na 5 lat? Taki ma moja mloda i w tym roku musimy jej nowy robić. To chyba od zdjęcia zależy - 5 letnie jest większe i chyba z lekko innego kąta. Nie pamiętam dokładnie ale wiem, że pod względem zdjęcia się nas pytali na ile paszport chcemy. No chyba, że się to zmieniło. chusteczki na mojego ledwie działają :-D muszę się napocić żeby przewinąć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a moj juz czyta i pisze ma 7,5 miesiaca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powiem Wam, że jak już usiadł tak teraz cały czas siada. Już pozycja leżąca nie dla niego. No chyba, że chce się gdzieś przemieścic to się kładzie i jakoś kombinuje. Ale do 15 lipca dajemy mu czas na raczkowanie bo Pani neurolog powiedziała, że jak zacznie do 15 raczkować to nie bedziemy musieli chodzic na 2 tygodniowe rehabilitacje (które własnie 15 lipca się zaczynają). Ja wolałabym nie jeździć bo to kawał drogi dzień w dzień jeździć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i zaczal raczkowac. Dokładnie tydzien po tym jak usiadl. Tak wiec ma dwa wielkie osiagniecia w przeciagu tygodnia; siedzi i raczkuje ;) A tak w ogole to gdzie sie wszystkie podzialy??????? Jakie macie plany wakacyjne? Gdzie i kiedy jedziecie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To super Leonka. Rehabilitacja z głowy. Maluch dobrze się rozwija. :-) czyli jednak na sterydach te nasze dzieci :-) Topie chyba umiera. A obcinacie maluchom włoski? Mój ma taką grzywe, że do oczu mu wchodzą co niektóre włosy i tak się czaje bo ze spinka chodził nie będzie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MałaBlondynk
Leonka, no to gratki dla synka :) Endorfina, ja mojemu też zastanawiałam się czy nie obciąć z tym, że jemu akurat z tyłu kogut sterczy ;) Z tym, że martwię się, że jak obetnę to będzie gorzej bo takie obcięte to będzie widać. Czekam jak cała głowa będzie do wyrównania to na równo już się poleci. Wiek mi bez znaczenia My w weekend byliśmy w górach, młody miał po raz pierwszy okazję zwiedzić góry stołowe. Wczoraj byliśmy w AquaParku i to też pierwszy raz młodego. Wszystko super fajnie... mogłabym tak częściej tylko skąd wziąć na to wszystko pieniądze :O :P A tak to nie ma kiedy pisać bo albo robota w domu później spacerki, albo do rodziców jadę. Ostatnio tak od południa siedzieliśmy calutki dzień na dworze, w cieniu za domem... ahhh super. Zazdroszczę tym co mają domy z podwórkiem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, pusto tu strasznie , ja się 2 raz już przymierzam do napisania czegoś, u mnie to wynika z braku stałego netu,,,, Endo- nie sadze by się udało w tym roku :( kasa , kasa i jeszcze raz kasa ,,,, Leonka to super że wszystko ok,,, moja nie raczkuje ale ja sie tym nie przejmuje bo się nie zapowiada na to ,,,, Moje morale ogólnie są do d**y, chodzę cały czas napuszona i wkurzona ,,,, jedynie jak się wyrywam gdzieś poza dom sama z małą do swoich znajomych czy siostry to jest ok,,,, W zeszłą sobotę byliśmy w knajpie , młoda została u mojej siostry , przespała całą noc a my wróciliśmy o 5 nad ranem :D a poszliśmy tylko dlatego że mój m wygrał znów wejściówkę do klubu w krk z flachą, okazało się że to dosyć ekskluzywna wejściówka jak i knajpa zresztą :) mieliśmy vip loże tylko dla siebie ( w 4 ke byliśmy ze znajomymi ) a jak skończyli tą flachę co była na wejściówkę to chcieli domówić 2gą ,,,, babka krzyknęła sobie 170 zł za 0,7 wyborowej,,,, oczy z orbit ,,,, wzięli po piwie :) Ja się i wytańczyłam i załatwiłam ,,, cały tydzień choruje :( teraz został mi jeszcze katar i kaszel,,,, A młoda ,,, młoda jest kochana , urocza , dożarta i zaczyna próby siły charakteru ,,, Obniżyliśmy jej w końcu Łóżeczko i wstaje przy barierce bez problemu ,,, nauczyła się gestu przytakiwania i kapitalnie to wygląda jak się do niej coś mów a ona kiwa głową :) wiadomo nie świadomie ale kilka razy już mi się zdarzyło ze jakaś obca baba do niej zagaduje i np mówi ,,,, jaka ty ładna jesteś,,, młoda zaczyna kiwać głowa ze tak,, kobita taaak??? młoda znów kiwa a kobita w szoku :P zaczął się jej już smak wyrabiać i nie wszystko zje ,,, zastanawiam się czy jej nie solić trochę wody na której jarzyny przyrządzam. miała tez już swój debiut na placu zabaw , huśtała się już na huśtawce i bardzo się jej spodobało zwłaszcza dzieci które w koło biegają :) i w ogóle zrobiła się taka ciekawska i od jakiegoś tygodnia przebudza mi się w nocy chyba z nadmiaru wrażeń,,, i jak zasypia to nie tek jak do niedawna ze cyc i śpi tylko teraz to cyc, gadanie, przytulanie przekręcanie i tak z pół h aż zaśnie :) na razie tyle bo mi marudzi idziemy na plac zabaw ,,,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gosia szybko Ci tylko napiszę, ze sol bardzo szkodzi na nerki. Po ok roku można, ale ją bym też ograniczała. Jest dużo ziół, którymi można poprawić smak by było smaczne. Poczytaj w necie co i jak. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Endo - ja też nie jestem zwolenniczką soli ale jak to się mówi "szczypta" soli wydobywa smak potraw , nie chodzi mi żeby to dosolic tylko właśnie poprawić smak , ale w sumie to masz rację , poczytam i może popróbuje najpierw czymś innym poprzyprawiać , a może mamuśki które same gotują mają jakieś sposoby kulinarne ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×