Gdzie poznać fajną dziewczynę

a skąd jesteś ?

fev - jesteś kobietą ? Bo gdybyś nie napisał/-a o zainteresowaniach, to Twój post zabrzmiałby niczym pytania sutenera o oczekiwania względem towaru, który aktualnie jest na półce... Z pewnością zadbana, odrobinę szalona, ciepła, sympatyczna kobieta. Zainteresowanie - zwyczajne - podróże, kino, TV, spacery, wycieczki. Odpowiadając na pytanie czy dziewica - to już zależy od wieku - ale z pewnością taka, dla której seks jest ważny lub może mieć znaczenie. To przecież także istotna część życia - choć nikomu w życiową metryczkę nie chciałbym zaglądać. karolcio, polecam uwadze 3cią stronę, 23ci post od góry :)

silownia....tam jest sporo kobiet dbajaych o kondycje, ....ksieganie i pasaze...sa wyspecjalizowane biura podrozy w organizowaniu podrozy dla singli....nie zam twoich twoich zaintersowan,.......kolezaniki zon twoich kolegow z pracy pewnie tez maja podobny problem do twojego....dobre sa tez wspolne wyjazdy .....nie wiem co lubisz....narty, taternictwo, plywanie, rower.....czesto zmiana otoczenia wnosi rowniez zmiany w znajomosciach.. jestem kobieta i na litosc boska.....umawiaj sie na randki!!!....nic nie musi wyniknac z pierwszego spotkania.....daj sobie na luz...w swiecie przypada 6K na 4M :D... ja nie mam problemu z adoratorami....ale nie chce mi sie jeszcze wychodzic za maz:D....

Ze wszystkiego co wymieniłaś nie przerabiałem jeszcze portalu randkowego /dłużej niż tydzień/ i wycieczek. O to pierwsze pewnie będzie łatwiej. Choć zbyt wiele sobie po tym nie obiecuję :)

witam sfinks84, ja nie bede sie oglaszać zeby ci sie spodobać, ale jestem ciekawa jak wygladasz :P

bo_taka_jestem, Dwie ręce, dwie nogi, głowa umiejscowiona na karku, choć karkiem nie jestem. Do tego para oczu, lekko przekrwionych. Zatem same pary a jednak pary brak. Interesujące obrazki w stopce. Pozdrów kota :)

to było pytanie retoryczne, ale no dobra, niech ci będzie :D

Drogi Sfinksie...po co daleko szukać? Nie zastanawiałeś się,że oto w tym miejscu możesz znaleźć pogodną,wesołą,godną zainteresowania Kobietę? Wydaje mi się,że jest ich tutaj mnóstwo,mało tego...prawdopodobnie szukają tego co Ty...? pozdrawiam

Wow! Opisałeś się jak facet, który jest moim zdaniem tzw. dobrą partią ;) Bez obaw, nie piszę tego, żeby się umówić - po prostu opis Twojej osoby jest naprawdę fajny - taki poczciwy mężczyzna z fajnymi cechami - no może tylko ten komputer+TV trochę odstrasza, ale pewnie przesadzam i nie spędzasz przed nimi każdej wolnej chwili. Mój pierwszy chłopak (z którym się pożegnałam) tak właśnie spędzał ze mną czas, że gapił się w ekran - pewnie wiele osób tak robi, ale wiedz, że to okropne ;) Jedna dziewczyna napisała tu, że ma śliczną i kochaną koleżankę - radzę spróbować :) Mam nadzieję, że jak już kogoś znajdziesz to dasz znać w tym temacie, bo miło byłoby poczytać o happy endzie.

Red Blooded Woman1234, czyżbym słyszał nutkę ironii? Jak napisałem wcześniej nie nadążam za opróżnianiem skrzynki pocztowej. Inaczej miałbym za dużo wolnego czasu aby odpisywać na posty Kafeterianek [tak to się pisze :> ?] Kazimiero. to, że jestem dobrą partią - nie wątpię :) Tyle, że to nie wystarcza. Albo coś w tym przeszkadza. Do tej pory się nie dowiedziałem. Może to właśnie TV i komputer? Tak czy inaczej. Napisałaś 100 post w temacie. Wiwat!

TV i komputer mogą być problemem w już trwającym związku a nie przed początkiem znajomości, bo przecież dziewczyna, którą dopiero poznasz wcale nie musi wiedzieć co robisz w wolnym czasie w domu. Może sprawiasz wrażenie nieprzystępnego człowieka? Może peszysz dziewczyny? Albo z góry zakładają, że taki fajny facet (z opisu) jest już zajęty? Najprościej byłby podpytać kolegów z pracy jakie wrażenie wypierasz na ich żonach, siostrach i wyciągnąć wnioski itp. Choć to ryzykowne, bo skończy się posądzeniem o romans ;) Poza tym jeśli naprawdę doskwiera Ci samotność to może warto zagryźć zęby i popytać znajomych czy znają jakąś fajną, wolną dziewczynę, może tak kogoś poznasz. To wcale nie desperacja.

Problem jest w tym, że kobiety przyciągają faceci zajęci bo wolni (w Twoim czy moim wieku) uznawani są przez nie za nieudaczników. Pobujaj się z jakąś fajną koleżanką, to zaraz znajdziesz adoratorki :)

Trochę w tym prawdy, co napisał 34 latek. Ale nie radzę próbować tej metody, bo łatwo skrzywdzić tą pierwszą dziewczynę - z resztą nie ma się co bawić w ten sposób ludźmi. Wiecie to niesamowite, jest tu tyle osób i niby każdy szuka drugiej połowy a na co dzień nikt nie może się dobrać do pary. Szkoda, że samotni i szukający nie są jakoś oznakowani - byłoby łatwiej, pal licho, że przy okazji też dziwniej.

Przedstawioną przeze mnie metodę wielokrotnie sprawdziłem empirycznie. Niestety, nie działa ona na wrażliwe niewiasty (które właśnie boją się skrzywdzić towarzyszki) ;)

Trafiłem na ten temat, czytam wpis od autora i miałem wrażenie, że to o mnie. Kilka nie wielkich różnic, jestem o rok młodszy, jedną poważną dziewczynę miałem kilka lat temu ale od tej pory cisza. Może czyta ten temat jakaś wolna kobieta z małopolski w wieku od 23-30 latek??

Kazimiero, Odnośnie TV + komputera, zgadam się, choć nie wyobrażam sobie aby w sytuacji fascynacji nowo poznaną osobą /przynajmniej na początku/ spędzać przy nich czas albo jego znaczną część. Tyle rzeczy można porobić wspólnie, czy to poza domem czy w domu ;P. Wrażenie niedostępności ? Bardzo możliwe. Choć jak wspominałem - nie wiem czy peszę - bo nie mam okazji tego sprawdzić... Na hiszpański każdy przychodzi punktualnie i zaraz ucieka więc nie ma okazji do dłuższych pogawędek, jedynie trochę żartów podczas dialogów, czasem jakieś żarty z ekspedientkami przy okazji zakupów w sklepie ale to wszystko. Kolegów z pracy nie zamierzam o takie rzeczy pytać, bo raz, że często ją zmieniam - pracuję przy różnych projektach, a dwa - nie mam ochoty jakoś zwierzać się z życia prywatnego w pracy. Znajomych /nielicznych/ już podpytywałem, ale albo nie chcą albo nie mają... sam nie wiem. Prosić się o to jakoś szczególnie także nie mam zamiaru. Takie szukanie na siłę. Skłaniam się raczej do tego, że nie każdemu pisana jest druga osoba. Tyle. 34latku, zgadzam się w pełni z tym co napisałeś. Ale jest to pochodną charakteru a nie konsekwencją tego, że już się kogoś ma. Bo dusze towarzystwa mają kogoś z kim mogą się pokazać - nie mają z tym problemu aby taką osobę poznać, mają licznych znajomych itd. Idąc dalej zmieniają także i towarzyszki życia jak rękawiczki a kobiety do nich lgną.

śledzę ten temat :)

Hmm w takim razie faktycznie masz trudną sytuację w szukaniu dziewczyny, ale to nie powód, żeby pisać bzdury, że nie jest Ci pisana żadna kobieta. Poczekaj a może przy którymś projekcie poznasz jakąś panią inżynier :) Mam tylko dla Ciebie jedną radę, nie wchodź w "związek na odległość", wiem co mówię. Głowa do góry i powodzenia!

A co myślicie na temat kobiety z dzieckiem? Załóżmy taką sytuację: kobieta zaczyna spotykać się z mężczyzną, z którym zna się od dawna. Jadą razem na wakacje,a, tam wiadomo pod wpływem klimatu idą do łóżka. Wracają, ona stwierdza, że nigdy się w nim nie zakocha, że nie jest z nim szczęśliwa, nie chce z nim być i się rozstają. Po 3 tygodniach okazuje się, że spóźnia się okres. Myśli, że jest w ciąży, jest pewna usunięcia, bo nie chce mieć dziecka z kimś kogo nie kocha, robi testy- negatywne, zamawia tabletki poronne ale idzie jeszcze na usg, żeby sprawdzić czy to rzeczywiśćie ciąża. Lekarz stwierdza ciąże i niestety pokazuje jej monitor z bijącym sercem. Ona zaczyna się zastanawiać, przecież to jej krew z krwi, postanawia nie brać tabletek. Z tym facetem nie chce mieć nic wspólnego, nie kocha go i nie chce z nim być, dziecko będzie miało jej nazwisko a on nie będzie nigdzie figurował. Czy odrzucilibyście taką kobietę tylko ze względu na dziecko? Pozdrawiam.

"Czy odrzucilibyście taką kobietę tylko ze względu na dziecko?" Dlaczego dziecko miało by być powodem odrzucenia kobiety? Wiele zależy przede wszystkim od tego, jakie to są osoby, w jakiej sytuacji życiowej, czego oczekują i jakie mają plany. Jeśli ktoś kategorycznie nie wyobraża sobie posiadania dzieci, czy posiadania ich w najbliższym czasie, będzie to dla niego niewątpliwie problem, pewnie coś nie do przeskoczenia. Ale ogólnie najważniejsze jest wspólne dopasowanie (tutaj biorąc pod uwagę także dziecko), jeśli w takiej relacji dobrze jest i we dwoje i we troje, to dlaczego miałby być to problem. Choć pewnie jest trudniej na etapie poznawania się, prób tworzenia związku - bo przecież trzeba się liczyć też z dzieckiem, jego uczuciami, także obowiązkami.

Załóż sobie konto na gochat.in, może tam ci się uda spotkać jakąś fajną;)

Nie będę polecal Ci gdzie masz iść i z jakim tekstem zagadać, bo to mija się z celem. Zajrzyj na stronkę z ktorej korzystalem ja sam jak i wielu moich znajomych. Rejestracja darmowa, a masz duża szansę kogoś poznać :) www.randek.pl