Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Olala88

moj zwiazek sie sypie

Polecane posty

Gość Olala88

Sprawa wygląda tak , jesteśmy ze sobą 6 lat . W zeszłym roku w styczniu urodziłam nasze pierwsze dziecko ,byliśmy bardzo szczęśliwi . Jednak z powodów finansowych mój facet musiał wyjechać za granice żeby utrzymać dom i rodzinę . To byla dla nas bardzo trudna decyzja . Ja zostałam sama w domu z 4-miesięcznym dzieckiem . Wszystko bylo dobrze , dawałam sobie radę sama . My codziennie rozmawialiśmy przez tel , skype . Aż tu nagle w ostatni weekend tak zabalował że przez 2 dni nie dawal znaku zycia , pierwszy raz mu to sie zdarzyło . Później przepraszał itd . Pogodziliśmy się . A dzisiaj sie dowiaduje , że kolega prosił go żeby zawiózł jego do dziewczyny a , że to daleko to zostanie tam na noc . Nie znam tej dziewczyny , nic o niej nie wiem i w dodatku ona mieszka z koleżanką . On nie widzi w tym nic złego a mnie aż nosi z nerwów . Co byście zrobiły na moim miejscu ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wkręcaj się dalej... a zobaczymy dokąd zajdziesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nic wiecej nie mozesz zrobic wedlug mnie.Wyrazilas swoje niezadowolenie . Od niego bedzie zalezalo tylko , jak bedzie postepowac . Niedopuszczalne dla mnie nie odezwac sie przez 2 dni, jesli czekalas na wiadomosc , badz rozmowe.Swiadczy to o braku szacunku i lekcewazeniu Ciebie. Nie wiem co wiecej mozna tu zrobic ? Pracujesz sama? Masz srodki finansowe do zycia inne niz jego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
daleko od domu, wyjazd z kumplem , jakas koleżanka, spanie w nocy poza domem ... to słowa klucze dla kobiety takie same jak czerwona płachta dla byka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olala88
Ja tez pracuje , dzieckiem zajmuje sie moja mama wiec nie jestem zależna finansowo od niego . Dokładnie powiedzialam mu to samo , że to jest brak szacunku do mnie a on na to ,że nie chciał rozmawiac ze mną pod wpływem alko . Glupie tłumaczenie moim zdaniem . Sprawa jest na tyle trudna , że w kwietniu bierzemy ślub a ten mi teraz zaczął takie numery odstawiać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam te same odczucia
czego chesz laska masz dziecko z wpadki, niedoszły ojciec za granicą a ty sądzisz że on ma sentyment do Ciebie i niemowlaka którego pewnie nie chciał chłopak cieszy sie wolnością i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olala88
Ragres czyli wg ciebie to jest normalne zachowanie , tak ? Bo wg mnie coś tu jest nie tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewrew
ale jestes zalezna od swojej matki. oj dzieci dzieci. wybiórcze myslenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Olala- twardo trzymaj sie swego stanowiska -wymagaj szacunku i poszanowania Ciebie i swego zwiazku. Moze byl to jednorazowy incydent ? Moze jest wplywowy ? A po slubie wraca do Polski, czy nadal bedzie pracowal wyjazdowo? No nie zazdroszcze dylematu :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam te same odczucia
odpowiedz sama sobie co ty byś robiła na jego miejscu ? siedziała grzecznie w domku przyklejnona do skypa i wirtualnie zmieniała niemowlakowi pieluchy ? albo gruchałabyś cały wieczór przez skypa do niemowlaka ? facet poczuł się słomianym wdowcem/kawalerem i korzysta z życia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ragres czyli wg ciebie to jest normalne zachowanie , tak ? Bo wg mnie coś tu jest nie tak" aco cię bardziej boli to że zabalował czy to że dzisiaj jedzie kumpla zawieźć a tam będzie jakaś koleżanka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ahossik_1991
zażądałabym powrotu do kraju-ultimatum-niestety moja droga-takie zwiazki na odległosć sypią się jak domki z kart.Postaw ultimatum-albo wraca teraz albo koniec. Jak mu zalezy wróci:) Nie mówie tego w odniesieniu nawet do tej konkretnej sytuacji. Ale do ogółu rzeczy-ślub zaraz a on za granicą siedzi?? Widać kase macie a kasa to nie wszystko i tak .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olala88
Moja mama jest ne emeryturze i sama zaproponowała , że zajmie sie małym puki nie pójdzie do przedszkola . a dziecko nie jest z wpadki bo bardzo chcielismy i prawie rok staralismy sie o niego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sprawa jest na tyle trudna , że w kwietniu bierzemy ślub a ten mi teraz zaczął takie numery odstawia uspokój się, bo nic się nie stało, zachowujesz się jakby już był z jakąś niunią w łóżku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam te same odczucia
taaaa bardzo chcieliście dziecka bez ślubu ? to dziwne że chcieliście dziecka a gdy się pojawiło on nie mieszka z Tobą i dzieckiem no i jeszcze dziwniejsze że planowaliście dziecko gdy on nie miał pracy tam gdzie mieszkasz bajki opowiadaj dziecku jak podrosnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam te same odczucia
nie, no oczywiście wszystko rozumiem wszyscy którzy nie mają ślubu i pracy, najpierw starają się o upragnione dziecko, potem podrzucają je do opieki babci a dopiero potem planują ślub z ojcem który nawet z nimi nie mieszka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olala88
Wraca do kraju ale dopiero w we wrześniu . Co ja bym zrobiła na jego miejscu ? no na pewno nie odstawiłabym mu numeru , że 2 dni nie daje znaku zycia a co mnie bardziej boli , to że kolejny ledwo zdążyliśmy sie pogodzic a on znowu cos wymyśla . Boje się co będzie dalej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olala88
A pokochasz się ze mną?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to że kolejny ledwo zdążyliśmy sie pogodzic a on znowu cos wymyśla " ale co wymyśla?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jedna z ukk
mieszkam w uk 8 lat i podziwiam cie ze pozwolilas sameu takiemu mlodemu pojechac,to co tutaj polki odwalaja to szok !!! niech wraca bo nie bedziesz miala tego slubu w kwietniu,a zaufanie pod wplywem kumli i alkoholu ucieka daleko. i zeby ktos nie napisal nie wszyscy sa tacy sami owszem wszyscy sie tutaj zajebiscie bawia w wekeendy.!!!!!!!!!!!!!! po skypie w wekeend itd tutaj sie wychodzi na imprezy o 22 nie o 19

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olala88
Ten wyjazd z kolegą . Mam wierzyc , ze tylko skonczy sie na wyjeździe ? Znów przepadnie na kilka dni .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jedna z ukk
jedz do niego i porozmawiajcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ten wyjazd z kolegą . Mam wierzyc , ze tylko skonczy sie na wyjeździe ? Znów przepadnie na kilka dni " Oczywiscie wolałabyś żeby darł autem setki kilometrów i zaraz wracał no bo tam jest jakaś koleżanka ? chuj ze zmęczeniem,nieważne że może uśnie z powrotem ze zmęczenia za kółkiem ... ważne żeby wracał i żeby sie z tą koleżanką nie spotkał ja pierdole niektóre kobiety to naprawdę kochają robić sobie wkrętki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jedna z ukk
Regres nie pieprz mieszkam tutaj i widze co sie dzieje!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam te same odczucia
czyli już kłóciliście sie już wcześniej no to nie ma żadnego zaskoczenia myślisz że robiąc mu na odległość awantury zmusisz go do posłuszeństwa ? nic nie wskórasz jesli on ma w nosie Ciebie i dziecko ślub ? to się dopiero okaże czy on w ogóle będzie chciał wrócić jeśli koleś tak imprezuje że przez dwa dni dochodzi do siebie...to nie wiem na co ty liczysz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olala88
Kochają czy nie kochaja sie wkrecać , jakie to ma znaczenie ? On tam , my tutaj . osobne dni , osobne noce :( koleżanki i koledzy pod ręką .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jedna z ukk
to to zmien!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakim cudem???
dziecko drogie, po co wymyslasz farmazony , mowisz , ze wolalabys zeby dzwonil nawet jakby byl pijany , ale jakby wtedy zadzwonil , to bys miala pretensje , ze pil.sama nie wiesz o co ci chodzi. siedzi tam , pewnie haruje [przepraszam jesli popelnilam błąd], więc mu się też od życia coś należy. nie trzymaj go na smyczy , bo ucieknie predzej niż ci się wydaje. myslisz , ze nie wiem co mówię? a więc , moj malż tez wyjechal za granicę jak nasze dziecko mialo 2 mc. tez nie mielismy slubu. tez planowalismy wczesniej rodzine.........wymagalam by dzwonil 1! na tydzien! , a teraz jak wyjezdza , to blagam go by tak czesto nie dzwonił , żebysmy sie stesknili za sobą . ucz się na czyichs błędach .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A moje zdanie...
Szczerze mówiąc to ja na twoim miejscu dałabym sobie z nim spokój, bo jeżeli teraz robi już takie numery, to potem będzie tylko gorzej. Tak naprawdę to jemu sie to podoba i wcale mu nie zależy na tym aby być z Toba. Ale zrobisz jak uważasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×