Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nielkka

Tesciowa rozpowiada, ze jestem w ciazy.

Polecane posty

Gość nielkka

Jestem w 10 tygodniu ciazy i chcialam narazie utrzymac to w tajemnicy przed dalsza rodzina. Juz raz pochwalilismy sie z mezem za wczesnie i nie chce przechodzic tego drugi raz. Tesciowa jak by nigdy nic opowiada reszcie rodziny o mojej ciazy. A wszystko niby przypadkiem sie wygadala. No jak tak w ogole mozna. Nie cierpie tej kobiety. Jak przebywam w jej towarzystwie to mam zawsze zly humor, tak mnie wkurwia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość swieczkaaromatyzowana
teściowe właśnie po to są, żeby wnerwiać... współczuję ;/ Moja na szczęście zamknęła dziób na cztery miesiące, bo sama raz poroniła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gggg343
Skoro wszystko zawsze wypapla to po co jej mówiliście? Trzeba było powiedzieć dopiero jak będzie widać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nielkka
Maz chcial jej powiedziec, bo skoro ja powiedzialam mojej matce to jego tez musi wiedziec. Jak ja tej kobiety nie cierpie. Wszystko wie najlepiej. A najbardziej mnie wkurwia to jak mi ciagle mowi co mam jesc, jakie produkty. Jakbym sama nie wiedziala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rozumiem cię , moja tesciowa tez mnie wkurza a juz najbardziej jej matka . ja tamm idziemy (a robimy to niezwykle zadko) to nawet sie bawic z dzieckiem nie moge bo matka tesciowej zawsze mowi ze tak nie wolno , hopa hopa na kolanach nie wolno , podrzucac do gory nie wolno bo panike robi ze upuszcze :/ itd itd . okropna kobieta. mysli ze dziecko bedzie siedzialo ia patrzylo w sufit bo przy zabawie moge mu zrobic krzywde... chore, a dziecko sie denerwuje bo chce cos robic bawic sie , placze a ja sie jeszcze bardziej denerwuje . wiec cie rozumiem , najlepiej odwiedzaj ja jak najzadziej :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hddshlds
A moja teściowa jest kochana, traktuje mnie jak córkę a ja ją jak druga mamę. My powiedzieliśmy o mojej ciąży i nikomu nie paplała..współczuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A nie przyszło ci do głowy,że kobita najzwyczajniej w świecie cieszy się,że zostanie babcią,i chce żebyś dbała o siebie i maleństwo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jezzuuu przeżywasz
jak mrówka okres. że teściowa się rodzinie pochwalila nie znaczy ze zaraz poronisz. trzeba bylo nikomu nie mowic jak masz teraz pretensje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ruuda wiewióra
Moja też ma długi jęzor-o dziecko zaczęliśmy się starać po 6latach małżeństwa,oczywiście przypadkiem wyszło,co gadała. Jak już miałam taki spory brzuszek,to spotkaliśmy jakąś ciotkę męża i ona wypaliła-a przecież Jadzia mówiła,że Ty nie możesz mieć dzieci,bo jako panienka miałaś skrobankę... Także rozumiem Twoją irytację. Ale za to teść to złoty człowiek-jak zachoruje to na kolanach pójdę do Częstochowy,a po śmierci mu pomnik postawię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hkasiryurdihd
Rozpowiada bo pewnie się cieszy, fakt że to może być irytujące ale tak to traktujcie. Moja w drugą stronę, jestem w drugiej ciąży, a ona tak jak i w poprzedniej, każdemu mówi że to nie ciąża. Ze to ja się tak roztyłam :/ Wtedy nawet tuż przed rozwiązaniem wciskała takie kity ludziom, nawet rodzinie, którzy dobrze wiedzieli że spodziewamy się dziecka. Nie wiem o co chodzi, pewnie się wstydzi, ale czego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nielkka
To, ze sie cieszy nie znaczy, ze musi od razu wszystkim rozpowidac jesli ja sobie tego nie zycze. A, ze mam dbac o siebie i malenstwo to tez wiem i nikt mi nie musi o tym telefonicznie przypominac tak jak ona to robi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
prawie kazda tesciowa to zła kobieta.moja znajoma rostała sie przez tesciowa bo sie wtrancała w ich zycie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jedna pomarańcza
Ja bym chciała żeby moja choć raz zadzwoniła zapytać jak się czuję. Jak byliśmy u niej i mówiłam że wymiotuję to powiedziała że pewnie sobie wmawiam że się żle czuję i przez to rzygam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a moja to dzwoni do mnie i tylko sie pyta jak Dareczek w pracy bo dareczek to.......a o mnie jak sie czuje ani słowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Arlenka334
mam to samo tylko, ze akurat Teściowa nikomu nie powiedziała, ale już bracia mojego męża oraz ich szanowne małżonki paplali każdemu kogo spotkali. Wkurza mnie taki brak umiaru i taktu tym bardziej że prosiliśmy najbliższą rodzinę o wstrzymanie się z tą informacją. i teraz nawet nie mam się komu pochwalić bo wszyscy już wiedzą..to smutne, że najbliżsi nie szanują naszych decyzji. Wiem jedno o kolejnym dziecku dowiedzą się na szarym końcu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
teraz to za pozno, bylo nie mowic i juz, powiedziec mamie i tyle a maz nie musial oddrazu wiedziec , ze twoja mama wie, skoro on nie rozumie tego, ze nie chcesz zeby odrazu wszyscy wiedzieli a tesciowa ma dlugi jezyk, nauczka na przyszlosc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a co ty myslalas ze bratowe i szwagierki nic nie beda mowic:) oj naiwna, jak chce sie utrzymac tajemnice to sie nikomu nie mowi, mozna powiedziec mamie czy siostrze jesli ma sie pewnosc ze nie beda paplac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×