Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ele bele

Kocham go ale wiem że go stracę, z własnej głupoty...

Polecane posty

Gość ele bele

zawsze chciałam miec takiego faceta, a kiedy w koncu go znalazłam, wszystko psuję... on narazie wytrzymuje moje humory, ale wiem ze nie bedzie to trwało wiecznie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
proponuje go otwarcie uprzedzić o tych twoich humorach i zacząć pracować nad sobą ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iekanew
a co takiego robisz, że tak uważasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gorkaska
LEVII, że tak Cie tu zaczepię bezczelnie, Ty to sam jesteś, ale jeden z mądrzejszych na tym forum, nie będę zakładała osobnego tematu w mojej sprawie, ale może pogadasz ze mną i powiesz jak widzisz pewną sprawę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość al ali ACTA
ele bele a w czym tkwi problem :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ele bele
juz uprzedziłam, ale ile mozna... czasem w ogole nie mowie mu ze go kocham, bo tego nie czuję, a za kilka dni mi przechodzi i wtedy non stop mu to mówię... nie mam ochoty się z nim widywac, rozmawiac, pisac smsów... a jak juz to odpowiadam tylko "tak", "nie", "nie wiem" boje się że go stracę, mimo ze czasem mam ochotę go rzucic, ale wiem ze za kilka dni znow bede go bardzo kochac... wczoraj spytał mnie czy zaluje ze z nim jestem i wtedy zrozumiałam jak bardzo go ranię...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gorkaska
Chodzi o moje soczki zbrylajace sie w krysztalki :o Idac ulica nawet latem wygladam jak krolowa sniegu , tak sie za na sypie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość al ali ACTA
ele no musisz popracować nad soba ;) ewentualnie przemysleć kwestię czy to napewno ten facet

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sportmanka 1
ale Ty go przynajmniej masz,a ja mojego idealnego faceta nie moge zdobyc...bo co sobie damy szanse,to po dwóch dniach sie psuje.. shiiit...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ele bele
no mam ale co z tego skoro wiem ze za chwilę moge go nie miec ? próbuję nad soba pracowac, ale to jest silniejsze odemnie... takie napady mam głownie przed okresem chociaz nie zawsze... on stara sie bardzo, dla mnie zrezygnował z kolegów, przestał pic itd a ja ? ja nic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po.pi
ja tak straciłam :( i w sumie sama go rzuciłam, a za dwie godziny już mi przeszło, ale on nie chciał wrócić, bo stwierdził, że ma dość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dddddddddddooooooooookkkkkkkkk
To hormony - nie bierz tabletek anty. Okres to jedna sprawa, ale zmiana hormonów przez tabletki to druga rzecz. Każdy jest inny, ale to może być objaw zmienionej gospodarki hormonalnej, braków magnezu i żelaza, witamin z grupy B, a może i słoneczka = wit. D. Brzmi banalnie, ale tak najczęściej jest. Chyba, że jesteś bogatą jedynaczką i niepostrzeżenie stałaś się wybredna i nie potrafisz już inaczej żyć - dla dobra związku - zmień powyższe zgodnie z moimi poradami. Cudownie nigdy nie ma, ale na pewno będzie lepiej. Po urodzeniu dzieci załóż sobie wkładkę miedziową i to by było w skrócie telegraficznym tyle. Powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ddsfsd
poprostu nie pasujecie do siebie powinniście sie rozstać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jest prawda niestety
jesli masz 12 lat to OK, takie zachowanie jest jakby normalne w tym wieku ale jeśli masz H M powiedzmy więcej, to ratuje cię tylko psychiatra i to DOBRY PSYCHIATRA!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kllapka
jestes niedojrzała. i wcale go nie kochasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×