Rytm dnia 9-miesięcznego dziecka

Jestem na zdrowotnym, brat mojego meża poprosił mnie(ocz. razem z żoną) żebym zajęła się ich dzieckiem. Lubie dzieci wiec się zgodziłam. siedze z małym od 7-16. Tak jak w temacie ma 9 miesięcy, waży 8,700-9,100 zalezy kiedy :) , do czego zmierzam: rytm wygląda tak: wstaje 6 rano dostaje mm do oporu 8 sinlack-175g 8.30-10.30 śpi jak zabity-nawet nie chce sie dobudzic 11-obiadek warzywno mięsny 220g spacer 13-obiadek warzywno mięsny 220g 13.00-15.00 -śpi znów jak zabity 15.30-znów obiadek warzywno mięsny 220g Wraca z pracy mama daje pierś ok 17.30 kapiel (czasem przed kapielą śpi 30 minut 18.30 deser(jabłka gruszki banany itp.) 20.00 pierś 21-idzie spać i śpi no do tej 6-6.30 rano W przerwach miedzy posiłkami wcina chrupki kukurydziane -ma 6 zębów. Każdy posilek oprócz sinlacku tzn obiadki i te owoce mama zagęszcza mu kleikiem ryżowym. Czy ona bynajmniej nie przesadza??? Moim zdaniem troche za duzo je mięsa(b. twarde kupki robi ,są to zupki gotowane i daje tego mięsa sporo moze za duzo zelaza??) I po cholere mu tym kleikiem zagęszcza?? Dodam że urodził sie z masą 2450g.

3x dziennie obiadek warzywno-mięsny?????

Pije cokolwiek?

Pije co jakiś czas, zabroniła mu dawać butelki i jakiegokolwiek smoczka , dostaje tylko przez słomke, nawet nie przez kubek niekapek , no i obowiązkowo pół żóltka do posiłku co drugi dzień-dodam że ja nic tu nie wymyślam-to jego mama tak kazała karmić itp.

Mleko też przez słomkę pije i potrafi pić? Powiedz jej o tych kupach, że są twarde :o A co piję?

Moim zdaniem też za dużo obiadków mięsno-warzywnych. O 11 to bym dała drugie śniadanie: jakiś jogurt/owoc/kanapka z serkiem lub pomidorem/jajecznica o 13 zupka ale warzywna bez mięska i o tej 15 obiadek mięsno-warzywny mógłby być. Dziecko powinno jeść mięso ale bez przesady nie 3 porcje w ciągu dnia.

Wg. mnie też za dużo tych obiadków a za mało mlecznych np. jogurty.

Kanapka?? Z czym żarty jakieś...ona zabroniła mu kategorycznie dawać takich rzeczy. Z mlecznych posiłków dostaje tylko mleko-ups tu się źle wyraziłam mleko matki rano raz, jak wróci z pracy drugi raz i na noc trzeci raz

Jakich rzeczy? a co jest złego w kanapce?

Ja uważam że jemu się nic nie stanie jak zje coś innego...ale ona ma na jego punkcie coś jak z tego artykułu co na kafe od kilku dni jest o matkach polkach. Sinlack je od 5 miesiąca i tylko sinlack a żadnego uczulenia nigdy nie miał...i czy on nie za dużo spi??

Nic nie poradzisz. Matka chce tak a nie inaczej :o

To z tą kanapką to była ironia .. ja wiem że nic złego w kanapce nie ma..ale jego mama twierdzi inaczej. Dodam że wszystkie obiadki kazala mi miksować na konsystencje kremu bo "on nie lubie kawałków"-ale jak nie widzi -a nie widzi cały dzień to nie kręce tego na papke:) niech sie uczy gryzienia.

Chce spać to niech śpi, dziecko potrzebuje snu. Mój młody też był i jest dalej śpiochem. Owszem zjada dużo ale dietę ma słabo urozmaiconą. W wieku 9 msc powinien mieć bardziej urozmaicony jadłospis i przede wszystkim wspominam kolejny raz nie tyle tych obiadków warzywno mięsnych. Kto normalny zjada 3 obiady w ciągu dnia?

grejs keli z ty z czym dajesz kanapke?? Albo dawalabyś takiemu 9-miesieczniakowi? Jeszcze kilka takich rzeczy jest których ja bym absolutnie nie robiła które ona robi. -wczoraj zabroniła mi z nim iść na dwór-jak były mrozy te do -25 to ok-każdy postepuje jak woli ale wiem że mały nie wychodził jak już było -6. a wczoraj było 2 na plusie i zabroniła bo niby zimne powietrze :D a kurde jakie ma być jak jest poczatek marca :D

Ja mam zupełnie inne podejście do wychowania dziecka niż matka tego dziecka. Na dwór codziennie (oprócz strasznego mrozu), z tymi papkami to też porażka, jadłospis kolejna porażka. Kanapka może być z pomidorem (może bez skórki na początek), z serkiem - polecam Turek naturalny, taki w kubeczku bo nie ma niepotrzebnych "dodatków", serem żółtym, 9 msc już może spróbować jakiejś chudej wędlinki nawet. I na początek z białym pieczywem gdyż jest lżej strawne niż ciemne.

jadlospis rzeczywiscie porazka... no po co te trzy obiady, kazdy 220g??? do tego zageszczane kleikiem? pewnie dlatego ma zaparcia bo ryz zapiera a picia malo... malo urozmaicona dieta, brakuje nabialu: jogurtu, sera bialego czy zoltego, jakis soczek by sie przydal, woda do picia, no i dziecko powinno nauczyc sie gryzc; ale niektore matki takie sa, pewnych rzeczy nie przeskoczysz...

Mój synek ma 8m i tak: ok 9 - 150 mleka lub kaszki z mlekiem/z owocem ok 12 - obiad warzywa, mięso, żółtko ok 15 - 180 mleka ok 17.30 - owoc/kaszka ok 19.30 180-210 mleka w nocy mleko 1-3 razy w międzyczasie chrupki kukurydziane i woda z sokiem jablkowym kurcze, chyba powinnam już to melko trochę ograniczać, a coś więcej mu podawać, ale co? kaszek i kleików to on za bardzo nie lubi

ale wszystkie poradniki to każą nabiał dopiero chyba po roku wprowadzać....