Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość sierpien1111

Zapewninie jedzenia togorafowi, kamerzyście, orkiestrze

Polecane posty

Gość sierpien1111

A więc my za talerzyk płacimy dużo, bo 200zł. W cenie jest 6 dań gorących i bardzo dużo przystawek, deser. Oczywiście nie chcemy naszych usługodawców zostawić na lodzie i zapewnimy im stolik i ciepłe posiłki, ale: mamy możliwość wynegocjować z salą cenę mniejszą za usługodawców za talerzyk i pomniejszenie ilości posiłków. Czy takie zachowanie będzie na miejscu? Chcielibyśmy pomniejszyć im ilość posiłków do 3 i na stole oczywiście cały czas przystawki, napoje, kawa, herbata. Co sądzicie? jak Wy to robicie? tym samym cena spadłaby do 120 zł za nich. Dla nas to duża oszczędność. Bo kamerzysta, fotograf i 4 osobowy zespół to 1200zł, a po zniżce 720zł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Grzecznie jest im zaproponowac cos do jedzenia, ale tak naprawde nawet nie musicie tego robic ani tez traktowac ich jak gosci bo to ich praca i stac ich powinno byc na jedzenie / kanapki. A goscmi nie sa... Ja na Waszym miejscu dalabym im (zaleznie od tego jak dlugo pracuja) obiad, kawe, herbate i kilka zimnych przekasek - osobny stol

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sierpien1111
Tak osobny stół tak myślimy nad obiadem z dwóch dań tak jak każdy. Po za tym oni na weselu i tak będą do 2 (kamerzysta, fotograf) zespół będzie tylko do rana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sierpien1111
obiad, a potem jakieś 2 gorące dania. Nie wiemy jeszcze jakie, bo to końca menu nie ustalone. Wiemy, że nie mamy obowiązku, ale chcemy by oni nas potraktowali profesjonalnie bez fuszerki więc i my chcemy być dla nich mili i zapewnić coś do jedzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak czy inaczej powinni to zrobic bez fuszerki - bez lapowek. Ja bym dala, bo byloby mi ich zal :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nie mam zamiaru zabierać jedzenia zespołowi fotografowi i druzbie, oni są goszczeni tak samo jak inni, jak oni bęa najedzeni i zadowoleni to efekt ich pracy też bedzie dobry, dlatego nie jestem za tym zeby im dać okrojone menu, stać mnie na wesele to stać mnie na jedzenie dla wszystkich,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lunacja
No niestety. Zawsze można zrezygnować z ich usług ;) to znaczy: oczywiście możesz im grzecznie powiedzieć, że niestety, ale nie możecie im zapewnić jedzenia, ale lepiej się też wcześniej upewnij czy restauracja (hotel) się zgodzą żeby byli na sali goście "niezapłaceni". __ http://www.tanie-latanie.net/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _królowa śniegu
my za zespół fotografa i kamerzyste płacimy połowe ceny za talerzyk oni są w pracy mi w pracy nikt nie funduje jedzenia ale przynjamnuej coś dostaną

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nie mam zamiaru zabierać jedzenia zespołowi fotografowi i druzbie, oni są goszczeni tak samo jak inni, jak oni bęa najedzeni i zadowoleni to efekt ich pracy też bedzie dobry, dlatego nie jestem za tym zeby im dać okrojone menu, stać mnie na wesele to stać mnie na jedzenie dla wszystkich,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość werrrra..
Na moim weselu zespol i kamerzysta siedzieli razem przy jednym stoliku i mieli menu takie jak inni goscie.Nie slyszalam, zeby ktos z moich znajomych robil inaczej. Poza tym przy tak duzym wydatku jakim jest weselete 400 zlotych wiecej nie robi duzej roznicy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sierpien1111
Dla mnie robi ogromną różnicę:) na te 400zł muszę zapracować, a w to miejsce ugościć znajomych. Nie mówię nie dać jeść, ale nie dawać wszystkiego po prostu. A dużo im płacę, na dodatek za dojazd:o nie chce im dawać jeszcze po 200 zl w postaci jedzenia nie stac mnie na to. Okrojone menu to zly pomysl? po za tym slubniczka ja kazdego goscia ugoszcze jak nalezy, ale oni nie sa moimi goscmi to roznica jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestem zdania że jak stać to płacę jak należy, nie stać mnie to nie robie wogóle albo robię mniejsze, skromniejsze, ale daję wszystkim, taki fotograf, kamerzysta, muszą dużo biegać, żeby efekt był doskonały, żeby zdjęcia super wyszły, a jak będzie głodny,to będzie robił złe zdjęcia, dla mnie to jest nie takt, pokazać się że stać mnie na drogiego fotografa, drogiego kamerzystę i drogi zespół, a nie stać mnie na zapłacenie pożądnego jedzenia dla tych osób,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale coś w tym musi być że ludzie nie dają jedzenia jak należy tym osobom, ponieważ przy podpisywaniu umowy z fotografem jest tam iż obowiązkiem młodych jest nocleg i wyżywienie, do czego to doszło żeby musieli to wpisywać w umowę, dla mnie to podstawa, kamerzysty nie mamy, bo to zbędny wydatek a przynajmniej nie odbieram jedzenia zespołowi,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sierpien1111
ślubniczko nie przesadzaj. Oni są w pracy, nie tańczą, nie piją także myślisz, że 3 posiłki im nie wystarczą? plus cały czas na stole jakieś przekąski, mięsa, sałatki, ciasta, owoce? Chyba żartujesz mówiąc, że jak mnie nie stać na danie kamerzyście i fotografowi pokaźnego talerza jedzenia to żebym nie robiła wesela. Ja robię wesele dla rodziny dla nas, a oni dostają solidną zapłatę. I nie nie chcę się pokazać, bo jest to zwykły fotograf, zwykły kamerzysta, chcę mieć pamiątkę. Są to osoby z tej średniej półki na droższych mnie stać nie było. Uważam, że jedzać trzy gorące dania w ciągu nocy, podjadając z zimnej płyty, mając pod dostatkiem picia nie będą chodzili głodni. Zostało mi zaproponowane takie rozwiązanie i rozważam nad jego skorzystaniem. I jeśli skorzystam nie oznacza to, że mam zamiar odciąć moich usługodawców od jedzenia. Po prostu zmniejszyć ilość posiłków gorących z 6 do 3 nie ograniczając zimnej płyty i całej reszty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sierpien1111
u nas w umowie tego nie ma. Jest to nasza dobra wola. A wesele samo w sobie będzie skromne, bo tylko na 70 osób. To, że staram się oszczędzić tam gdzie się da nie znaczy, że jestem skąpa i mam zamiar zagłodzić zespół czy fotografa. Dostaną jeść. Moim zdaniem taka ilość posiłków jest wystarczająca. Wolę oszczędzić na jedzeniu osób, na których mi mniej zależy, a zjadając kilka dań mniej nie umrą z głodu, ba nawet im burczeć w brzuchach nie będzie, bo trzy solidne ciepłe posiłki to dużo. Po za tym nie tańczą, nie tracą energii więc nie potrzebują też tyle jedzenia co inni goście. Może ktoś się jeszcze wypowie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie przesadzam, ja mam także tańszych, foto 1300, zespół 1500 czy drużba 1tys. czy jeszcze z obcych osób kierowca, którego wynajmujemy do odwożenia gości, ale im daję tyle ile innym, za talerzyk płacę 160 (za nich mniej bo oni są na jeden dzień) a to cena z poprawinami, ale im nie udzielam, już tutaj nie raz pisali że fotograf był zły i głodny i zrobił zdjęcia ale gorszej jakości, te 400zł nie robi dużej różnicy ja bym nie ryzykowała i dała tyle ile trzeba, ty zrobisz jak chcesz, powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie racą energii???? no tak śpiewanie, fotografowanie, kamerowanie, to pikuś i nie tracenie energii, ja także robię mniejsze wesele na 80os. więc wiem co piszę, też oszczędzam, ale się mówi OSZCZĘDZAJ NA WSZYSTKIM ALE NIE NA JEDZENIU BO ŹLE NA TYM WYJDZIESZ, i ja się tego trzymam,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sierpien1111
fotograf może być głodny jeśli wcale nie dostanie jedzenia. U mnie by dostał jak każdy obiad składający się z zupy i drugiego, i potem w ciągu nocy jakieś dwa dania. Mamy umowę i jakość zdjęć nie może odbiegać. Jeśli ktoś jest profesjonalista to nie narazi się na odstawianie fuszerki na złość młodym. Będzie zawsze starał się wykonać pracę jak należy tak by nie zyskać złej opinii na rynku. Oczywiście, że zrobię jak uważam, bo moim zdaniem lekkie ograniczenie ilości posilków nie moze miec wplywu na ich prace. Obiad zjedza, posila sia. Niektorzy na wlasnym weselu maja tylko 4 posilki dla wszystkich gosci. I jakos nikt nie narzeka. Ty mi mowisz ze oszczedzam i ze jak nie nie stac na wesele to nie powinnam go robic, a sama widzialam cie w tematach tutaj, o oszczedzaniu. kazdy orze jak moze. Ja nie oszczedzam na wodce, jedzeniu dla gosci, ale na tym mam prawo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sierpien1111
Oszczędzam na jedzeniu??? moi goście dostaną 6 gorących dań, w dobrej i sprawdzonej restauracji. Mowie o oszczedzaniu na talerzykch uslugodawcow! czytaj ze zrozumieniem. Oni sa w pracy, ja tez cohdze na nocki do pracy i wystarczaja mi 2 kanapki i kawa. Tu beda mieli 3 posilki i full przystawek na stole. Nikt glodny nie bedzie. Jak sie pije i bawi na pewno wiecej energii traci sie niz chodzac z kamera czy aparatem. I to tylko do 2 w nocy wiec na weselu beda krocej niz inni goscie o 5 godzin. Tak tylko zespol rzeczywiscie duzo energii traci, ale na pewno nie kamerzysta i fotograf. Na pewno maja doswiadczenie i wytrzymalosc. Trzy obiady w ciagu nocy to duzo. Ale ty widocznie nie rozumiesz co do ciebie mowie. Ty rob jak uwazasz ja zrobie jak ja uwazam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oszczędzam ale nie na jedzeniu, kobieto nie unoś się tak, rób jak chcesz tylko żebyś później nie płakała, ja nie mam 6dań na weselu powód póżny ślub w kościele, ale zespół i reszta dostają tyle ile inni, życzę powodzenia i szczęścia na nowej drodze życia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość indygo455
Okrojone menu to nie jest zły pomysł tylko zastanawia mnie czy to nie będzie dziwnie wyglądało jak wszyscy bedą jedli podane gorące dania a oni będą siedzieli i się przyglądali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sierpien1111
Nawzajem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość enncea
a ja uwazam, ze 3 posilki i nieograniczona zimna plyta to wystarczajaca ilosc, a nawet za duzo. zespol, fotograf, kamerzysta itd. sa na weselu W PRACY a nie po to, zeby sie bawic. nie przypominam sobie aby jakis ze znanych mi pracodawcow rozwazal ile dac jedzenia pracownikowi bo ten moze zle wykona swoja robote. podobnie nie przypominam sobie aby ktokolwiek martwil sie ile jedzenia powinny dostac kelnerki (a ich praca jest duzo ciezsza fizycznie), kucharze czy sprzataczki. danie jesc zespolowi, kamerzyscie czy fotografowi (o ile nie jest to zawarte w umowie) jest li i jedynie dobra wola PM. powinni oni wykonac solidnie i rzetelnie swoja prace niezaleznie od posilkow a jesli tego nie robia to jest to dowod ich chamstwa, partactwa i nierzetelnego wykonania umowy za co grozi odpowiednia odpowiedzialnosc prawna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nigdy nie spotkałam się z takim pomysłem. Zawsze jest osobny stolik przy którym siedzi orkiestra, fotograf i kamerzysta. Zastanawia mnie jedno, z reguły jest tak, że zespół przerywa granie i zaprasza na gorący posiłek (przynajmniej ja się tylko z tym spotkałam), więc jeśli ograniczysz im menu to jak to będzie wyglądać? Zaproszą na posiłek i nie dostaną, a wszyscy inni tak? Czy nie będą zapraszać i posiłek zostanie wydany w czasie, gdy będą grać, a goście zamiast się wtedy bawić będą jeść?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sierpien1111
Hmm. U nas to jest tak, że stolik będzie stał poza salą jadalnianą i taneczną. Zresztą wszystko z nimi obgadam dokładnie. I powiem jak będzie. Po z tym aż tyle przerw bym nie chciała by robił sobie zespół. Mam nadzieję, że wyjdzie od czasu do czasu do stołów i coś zagrają, zaśpiewają itp. ślubniczka co to jest drużba? płacisz mu 1000zł?? za co? zawsze myślałam, że drużbą jest ktos z rodziny i sie tej osobie nie placi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wokalistka w zespole
ja spiewam w zespole na weselach i jezeli chcesz abys zostala jak najgorzej zapamietana to oszczedzaj na orkiestrze. Bardziej kretynskiej rzeczy nie mozna zrobic. Tak nas stac na jedzenie ale np. przerwy robimy wtedy gdy podawane sa dania amy co wtedy mamy siedziec i patrzec jak inni jedza?? To naprawde jest nie na miejscu wyglada źle nawet w oczach gosci ktorzy nieraz przychodza do naszego stolika i pytaja czy wszystko mamy, czy gospodarze dbaja o nas i milo ci bedzie jak fotograf powie komus ze jest glodny albo zamiast grac zespol zacznie jeść to co przyniosl ze soba wtedy kiedy bedzie chcial?? Nie chcialabym robic wesela gdybym musiala oszczedzać tak ze nie stac mnie by bylo na pelne wyzywienie dla kilku dodatkowych osob... Sama wychodze za mąż za rok :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sierpien1111
U nas zaproszą na obiad pierwszy zaraz po toaście i przywitaniu młodych. Potem nie chcę by prosili na posiłki. Będzie stało menu na stole z godzinami podania. Także każdy będzie zorientowany. A jak wszyscy pójdą jeść to oni też sobie mogą usiąść do stolika i zjeść jakieś pieczone mięso, sałatkę czy ciasto. Będą mieli sporo na tym stole, przy pustym siedzieć nie będą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wokalistka w zespole właśnie o takie coś mi chodzi, goście będą widzieć że jak oni dostają gorący posiłek oni jedzą sałatkę, albo owoce, i zaraz będziesz autorko obgadana, bo nie wierzę że na twoim weselu nie będzie "życzliwej" cioci która to zauważy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wokalistka w zespole
to ja ci mowie ze od strony zespolu kamerzysty i fotografa i gosci to wyglada bardzo zle naprawde Nie raz takie tematy sa wsrod nas, uslugodawcow poruszane ze dwa razy zdarzylo sie ze gralismy glodni albo tzrebabylo dzielic talerzyk na 2 osoby, to jest poprostu zalosne i komiczne Zastanow sie czy na czyms innym nie mozesz oszczedzic tych kilku stowek skoro juz naprawde musisz..... Mi by bylo wstyd na twoim miejscu bo wiem jak to wyglada od drugiej strony..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×