Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Sonko22

7.03.2012 Początek walki z kg :)

Polecane posty

Czesc wszystkim odchudzajacym sie Paniom:) I sniadanie: serek homogenizowany + kromka chleba,zielona herbata (ok 250kcal) II: kiwi(ok 50kacal) na obiad ugotuje sobie zupke warzywna bez zadnej zatrzepki mała56---> ja mysle ze moze od poniedzialku i w kazdy poniedzialek bedziemy to powtarzac:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja jade zaraz na korki to jakies 10 min rowerku w sumie 20 min rowerku wiecej nie bo chora jestem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam...Ja 420 kalorii dzisiaj i to mi wystarczy :). Siostra mi dogaduje, bo dziś jakaś bez życia jestem i gada, że to przez dietkę...i na nic tłumaczenia, że nie spałam całą noc :) Ja na tej diecie świetne niskokaloryczne zupy nauczyłam się gotować co niewątpliwie jest plusem. Ogólnie jestem dzisiaj optymistycznie do świata nastawiona :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
boginka25 ja tez :) dzis mam wyjatkowo dobry humor,jestem z siebie dumna ze nie zgrzeszylam . na kolacje byl kisiel ale to chyba nic zlego. w sumie to ok 700kcal wyszlo,nie wiem ile mogla miec ta zupa ale pewnie nie za duzo. na szczescie dzis siedze w domu i nigdzie nie wychodze bo pewnie by sie na jakims piwie skonczylo;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesć laseczki! padam z nóg.. Dom wysprzątałąm, dzieci wykąpałam teraz muszę wziąść sie za siebie, bo na imprezę idziemy urodzinową i tu zaczyna się problem- tam będą same pyszności.... Nie będę przesadzać, ale pokosztować muszę przynajmniej po łyżeczce. Mam zresztą opracowaną strategię na przyjęcia - trzeba na samym początku imprezy nałożyć sobie na talerz pełno jakiejś zielenizny i skubać to sobie przez cały wieczór - pani domu nie poczuje się urażona a i diety szlag nie trafi :).dzisiaj zaliczyłam na razie jakieś 700 kal. to mogę sobie dać na luz:):) Z alkoholem to inna historia:) trzymajcie się i udanego wieczoru

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej laseczki Wczoraj moja teściowa chciała mi napakować na talerz ziemniorów kapusty i mięcha więc jej grzecznie oznajmiłam że mam diete:) zapytała też jak mi ciasto smakowało, nietety nie jadła i jej o tym powiedziałam :) na szczęście ona praktycznie przez całe życie walczy z nadwagą wiec doskonale mnie rozumie. Na obiad skubnęłam po łyżce i nic więcej juz nie jadłam :) a dzisiaj...szykuje sie pracowity dzień zjadłam Danio i moje robaczki błonnikowe i planuje zjeść tylko obiad :) jestem z siebie dumna ze pomimo tylu pokus ja sie trzymam hehe:) miłej niedzieli :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie :)...Ja dzisiaj nie mam zamiaru sobie obiadu gotować, więc zjem jeden płat śledzia w occie ( jakieś 100 kal). Nie umiem się jakoś dobudzić dzisiaj i non stop usypiam. Chyba po prostu taki dzień...pomiar biustu wczoraj robiłam i mam 91, a w bioderkach 90 więc nie jest źle...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc:) na prawde gruuuba --gratuluje wytrzymalosci:) ja wczoraj tez sobie dobrze poradzilam,nie zjadlam nic od 18 a siedzialam do jakiejs 4 w nocy i tak mi juz w brzuchu burczalo ale wytrzymalam:) Isniadanie: dwie kromki chrupkiegio pieczywa z serkiem twarozkowym i jogurt (ok 170kcal) II: jablko (ok 60kcal) na obiad mam wczorajszą zupe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do wakacji gjuba panna będziemy laseczki i pewnie obie będziemy miały po 80 cm w bioderkach ;). Kupiłam sobie dziś colę zero bo jakoś mam smak na coś poza kawą, wodą i zieloną bądź czerwoną herbatą :). Zresztą ja niska jestem i mam tyłek jak piecyk kaflowy przy 90 cm :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ...taka jedna kraQska
witam kobietki :) dołącze i ja :) Dzis rano weszłam na wage - 69,9kg z przerażeniem w oczach zeszłam bo niedawno bylo jeszcze 63 :\ Nie stosuję żadnej książkowej ani internetowej diety, aczkolwiek mam wspomagacz. Każdy bedący na diecie chyba wie co mozna jesc a z czego nalezy zrezygnować ;) Po ciąży ważyłam 96kg kilka lat temu :\ Wtedy schudlam prawie 30kg i od tego czasu moja waga waha się w granicach 65kg. Aaaa wczoraj kupiłam spodnie rozmiar mniejsze w które mam zamiar sie wbić przed świętami ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przeklete słodycze!
dziewczyny moge dołaczyc?Ja w zeszłym roku byłam na dukanie ,schudłam 11kg ,ale powiekszyła mi sie watroba i zrezygnowałam .Waga zatrzymała sie na 60 kg pzy wzroscie 160 niestety ostatnie 3 miesiace mialam dosc stresujace i zaczełam podzerac słodycze czego efektem jest obecne 63,5 kg .Chcialabym schudnac 10 kg ,kurcze boje sie ze nie dam rady.....Dla mnie dieta dukana była bardzo fajna gdyby nie ta moja watroba.Wogole nie wiem jak sie wziasc za ta diete chce odzucic slodycze ,wybierac produkty chude ,mniej jesc -doradzcie co jeszcze ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witamy!! Fajnie że kolejna osoba z moim wzrostem jest :) Nowe koleżanki wpiszcie w stopkę wzrost i wagę i START ze zmianą nawyków żywieniowych. Ja 23 dzień na diecie 500 kalorii i jeszcze się trzymam :):)...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam nowe odchudzaczki:) boginka25 -- hi 80 cm to ja bym chyba pod anoreksje podchodzila;D Dla mnie to tak 93-95 najlepiej. Kiedys mialam 94 cm to bylam juz naprawde szczupla , ja jestem dosyc wysoka. mam budowe klepsydry, szerokie biodra i wciecie w talli -tak bylo kiedys,teraz to zwaly tluszczu i tak pasukdne schaby(boczki) one chyba sa najgorsze;/ Ale tak!! Do wakacji bedziemy super laski;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Boginka--Nie pij kochana tej coli zero,niczym sie nie rozni od innych,wszystkie sa na aspartanie a tym sie tuczy swinie. Zaopatrzylam sie niedawno w LINEE,bralam tydzie i przestalam bo z powrotem zaczelam jesc jak wieprz wiec szkoda bylo brac i marnowac. Teraz powrocilam do niej ,jak sie ja wybierze to potem LINEE DETOX. Hmm polecam,moja znajoma dzieki niej naprawde schudla.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przeklete slodycze --> najlepsza dieta to MZ(mniej zrec;D) . Zaloz sobie moze jakis zeszyt ,planuj w nim posilki na kazdy nastepny dzien badz odrazu na caly tydzien i trzymaj sie tego! Jedz tak w odstepach 2,5-3 godzin z 4-5 posilkow. ostatni zjadaj trzy godziny przed snem ,choc najlepiej byloby do 18. Pij tak minimum 2 l wody dziennie , na kolacje najlepiej bialko,tak do 14 jakis owoc,pozniej lepiej nie. Zjadaj obfite sniadanie,na obiady gotowane mieso,ryby,duzo surowek. Od razu po wstaniu wypijaj czerwona badz zielona herbate. Twoj nick wskazuje na to ze masz problem ze slodyczmi-ja tez to moja zmora;/ kup sobie moze blonnik z ananasem OGOLNIE POLECAM WSZYSTKIM ,naprawde zmniejsza apetyt i wspomaga wyproznianie,choc powiem Wam ze lepiej odchudzac sie bez zadnych tabletek . Lineea hamuje niby ochote na slodycze,zmniejsza w jakims stopniu. odrzuc wszelkie makarony(choc tak naprawde one nie sa jakos bardzo tuczace dopiero z dodatkiem sosow),ziemniaki,smazone,slodycze(najgorsze) wiecie co,ja odzwyczailam sie nawet od masla,ziemniaki nie pamietam kiedy jadlam (moze jakis maly kawalek w zupie) ,smazone moze dla mnie nie istniec,zawsze nie wyobrazalm sobie dnia bez chleba,ale da sie . Uwielbialam biale pieczywo teraz tylko ciemne. Jedyny problem jaki mi pozostal to slodycze i papierosy;/ ale z tym tez musze wygrac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zauwazylam ze nikt tu sie nie spowiada co zjadl,o Wy! Moze po katach palaszujecie jakies czekoladki,chipsy itp . Ja Wam dam!! Ostrzegam ,w pn mierzenie i tak w kazdy kolejny . Niech tylko ktoras ma wiecej w pasie czy biodrach to reszta sie z nia policzy! :D Musimy byc ze soba szczere,oszukujac innych oszukujemy same siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skoro to problem będę pisać co zjadłam dziennie: 2 wasy z polędwicą- 80 kawa z mlekiem- 20 pomarańcza- 60 100g fileta śledzia i kromka wasy- 120 ( tak prawdę mówiąc nie wiem ile to ma :P) danio waniliowe light 133 :) czyli 413 kalorie na dzisiaj :) Co do coli light to mój pierwszy raz od diety i lepsze to od piwa które kocham jako studentka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczynki-dopiero z pracy wrociłam. A co do mierzenia sie to gdzie konkretnie sie mierzymy? Pod biustem i biodra tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka:) trzymamy się widzę dzielnie i dobrze bo już za tydzień ma być 20 stopni:0 jak poczujemy wiosnę, to dopiero się zmotywujemy:). Dzisiaj miałam niezłą zabawę, bo całkiem przez przypadek wylądowałam na koncercie Pawła Kukiza:):):):P i Piersi- ale był czad! pogo i te sprawy- wyszalałam się jak za dawnych , pięknych studenckich czasów- więc uznałam że ćwiczenia mam dzisiaj zaliczone. Niestety kolacja byłA w związku z tym później, bo dopiero koło 8 ale w sumie mało zjadłam i jeszcze nie śpię więc jakoś to przejdzie. No i udało mi się dzisiaj kupić piękną kurteczkę na wiosnę- właściwie małż mi kupił w przypływie dobroci:) PIęknie, dzień udany. A jutro mierzenie i zaczynam chodzić z kijkami i brzuszki- jakbym zaczęła się wykręcać to krzyczeć proszę!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Boginko=> Ty naprawdę jestes dla mnie BOGINKA! 23 dni na takiej diecie - szok!:-O Podziwiam!! A nie boisz się jo-jo? Słuchajcie, a słyszałyście o dobroczycych w diecie właściwściach octu jabłkowego? Mój wujek pił i dużo schudł. Ale oprócz tego był na diecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam! Nie wiem ile ważę, bo chcę się zważyć w piątek :)...Co do wąskich bioder to jakoś tego nie zauważam...dla mnie są duże. Ale jak na początku pisałam, najbardziej mi zależy na stracie biustu ;). Na diecie czuję się świetnie, dlatego jej nie przerywam. Jojo mi nie grozi, jak stopniowo będę kalorie zwiększać, a nie od razu będę jeść po 2000 kalorii. Dzięki za miłe słowa :). Miłego dnia laseczki ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej :) ja wczoraj troszkę za dużo zjadłam, ale pocieszam sie że i tak jest to dużo mniej niż jadłam przed dietą jak na razie szału nie ma, w końcu to dopiero tydzień ale czuje sie lepiej nie mam wypchanego brzucha tylko bardziej płaski, a zatem zaczynamy drugi tydzień diety :) Powodzenia !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kak
Faktycznie najwyższa pora na pozbycie się kilku kilogramów, które niestety o zimie pozostały. Idzie wiosna i trzeba koniecznie się za siebie wziąć. Najlepiej jest zdecydować się na dietę, która nie będzie powodowała zbyt szybkiej utraty kilogramów. Wiadomo tak się szybko chudnie, ale dodatkowo pojawia się efekt jo jo. Wiem coś nie coś o nim, bo już kilka razy mi się pojawił w czasie odchudzania. Ale oprócz diety warto dołączyć aktywność sportową. Ja postanowiłam spróbować swoich sił na rowerku stacjonarnym. Koleżanka podpowiedziała mi, ze jest to bardzo dobry trening aerobowy, który pozwoli mi na szybką i widoczną utratę masy ciała. Dodatkowo powiedziała, bym zajrzała na stronkę http://hgh.edu.pl/2011/06/24/cwicz-aerobowo-na-rowerze-stacjonarnym/ i tam się dowiedziałam o tym jak na tym rowerku ćwiczyć, by faktycznie osiągnąć dobry cel.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja za dużo aktywności przy moich 500 kal nie mam...ale rowerek jest super, bo sama na nim pedałuję od czasu do czasu...dzisiaj mój 24 dzień diety ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×