7.03.2012 Początek walki z kg :)

Tulipanowa panna współczuje Ci! Ja na szczescie okres przechodze bez takich wielkich bóli i skurczów..uff:) Dobra z Ciebie koleżanka, że tak się poświęciłaś, mnie jak gardło boli to nie ma szans żebym dobrze funkcjonowała;) Dzisija w pracy nawet jest spokojnie, mam nadzieje, że nic się w ciągu dnia nie wykluje;) Po południu jade na uczelnie a wieczorem po zajeciach siłownia:) Już nie mogę sie doczekać kiedy się porządnie spocę:)

Moze zamiast ubliżania innym przejrzyj słownik ortograficzny,bo mało, że masz ubogi zasób słów to jeszcze walisz takie " BYKI" cyt.:"dyskótuję","Posłóchajcie","Myślałyśće" Nie osmieszaj innych ,bo sama się ośmieszasz piszac z takimi błędami. Fee.

Witajcie...mi mija 3 tydzień diety 500 kal, ale ważę się dopiero za tydzień :) Na śniadanko zjadłam activię 0%- ma 65 kal i wypiłam kawkę z mlekiem, bez cukru...pogoda fatalna, trzeba przyznać, że nie nastraja optymizmem, ale cóż...funkcjonować trzeba :)

Cieszę sie że dzisiaj już piąteczek, podkuruję sie prze sobotę i niedziele, bo wątpię żeby dziecko wyzdrowiało przez 3 dni. Irytujące jest tylko to że mną sie nikt nie przejmuje, bo oczywistością dla wszystkich jest to że zawsze jestem i załatwie wszysko i wszystkich(jak tornado hehehe) . W domu też przecież nic samo się nie zrobi- kurde potrzeba mi kogoś kto mnie trochę pożałuje- ewidentny brak czekolady w organiźmie sie kłania... Dobra zrobię sobie herbaty i przestaję marudzić Dziewczynki dajemy radę!!!!!!

Witajcie:) W pracy z ciastami dalalm rade ale zjadlam malego rogalika ale wazyl tylko 2 deko:) właśnie sie wazyłam i waga mi spada ale bardzo powoli dzisiaj 53.5 ale mam pierwszy dzien @ i wyglada na to ze woda mi się w organizmie zatrzymala:(

widzę,że nie tylko ja jestem zaszczycona odwiedzinami okresowego gościa. Mam nadzieję, że woda szybciutko zejdzie i bedę miała jakiś sensowny obraz tego ile waże czego i Tobie Mała56 życzę :)

Tulipanowa panna ale wiesz co zauwazylam? Zwykle przy pierwszym dniu skręcałam się z bólu a teraz jak się nie objadam to nawet nic nie poczułam tez tak masz?

Mała 56 właśnie zobaczyłam twoje fotki. Jesteś śliczna i nie masz się z czego odchudzać ;).

Boginka dziękuję za miłe słowa ale u mnie wszystkie dodatkowe kg odkładają sie na brzuchu i biodrach i jak kilka dni temu przebierałam się w pracy to vsie dziewczyny pytały czy się zaciążyłam i to mnie do diety skłoniło

Boginka teraz się dopatrzyłam i mamy ten sam wzrost:)

Weszłam teraz na tabele kaloryczne i moje codzienne posilki póki co mają około 750 kalorii

Przy naszym wzroście niestety widać każdy kilogram :(. U mnie się one odłożyły niestety na biuście i w bioderkach. Wyobraź sobie, że przy moim wzroście mam miseczkę E!! Pod biustem jestem wąska, więc mam cholerny problem ze stanikami...Dlatego chcę stracić zbędny nadbagaż :)

Nie wiem czy dieta ma wpływ na skurczybyki. Rano zapodałam sobie przeciwbólową, bo nie dało rady, zresztą na te moje bolące gardło to był mus , bo przy okazji przeciwzapalny zaliczyłam. Pytania koleżanek "czy zaciążyłąś" były nie na miejscu,, strasznie przykro Ci musiało być, ale cóż motywacji dostałaś:) Nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło. 750 kalorii??? mało- wiecie myśle siobie, że mamy osiągnąc długotrwały efekt , bez efektu jojo a tak drakońska akcja tym właśnie może się skończyć. Lepiej trochę wyluzować i nie nastawiać się na szybki efekt, ale za to zdrowiej i bez uszczerbku na zdrowiu dotrwać epoki bikini:)

Tulipanowa panna masz rację...jednak jeśli się racjonalnie potem z diety wychodzi to luzik...dla mnie te moje 500 kalorii to wystarczająca porcja. Ani nie czuję głodu, ani nie jest mi słabo- nic. Więc przy tej diecie zostaję :)

boginka wow to masz co pokazac:) a ja rozmiar mam między A a B wiec gdyby nie push up to byłoby ze mną cienko...A jak to uslyszalam przyznaje glupio mi sie zrobilo ale ja im jeszcze pokaze:) tulipanowa dla mnie to az tak drakonska dieta nie jest bo przyznaje bywam glodna ale moja wczorajsza kolacja czyli kromka chleba razowego z jogurtem naturalnym narawde sie najadłam,dzieki tej diecie wiem ze jadlam po prostu z nudow byle co mi tylko w ree wpadlo albo co bylo w lodowce-ulubiony serial kanapka,ulubiony program ciastka itp a teraz mam konkretna godz o ktorej jem i staram sie tego trzymac

Doznałam szoku-na innym podobnym topiku dziewczyna o wzroście 170 cm wazy 60 kg-chce schudnąc do 50 kg! Albo jeszcze mniej bo jej chłopak CHCE zeby miała 4 z przodu. Co Wy o tym myslicie bo mnie zatkalo...

mała56 wg mnie jeżeli ktoś ma 170 cm (tak jak ja) to przy wadze 49kg bedzie wyglądać jak anorektyczka a to nie jest ani sexowne ani ładne! Ja mam 170cm i chciałabym ważyć 59 kg...mniej nie bo potem wystają mi brzydko kości itp

Też tak uważam ze podejście tej dziewczyny jest delikatnie mówiąć przesadzone

Przy wzroście 170 mieć 4 z przodu to po prostu debilizm!! Najmniej taka osoba 56- 60 kg powinna ważyć i będzie śliczna!! A jak chłopak chce by ta laska miała 4 z przodu, to niech się sam debil odchudza. Amen

Boginka dobrze powiedziane. Nie rozumie dziewczyn, które odchudzają się pod przymusem swojego faceta! Przecież robimy to dla samych siebie, dla swojego lepszego samopoczucia a nie dla faceta!

Ten chłopak nie powinien umawiać się z dziewczyną tylko z wagą elektrniczną wtedy nawet 3 będzie mial z przodu:)

Dziewczyny a dużo ćwiczycie? Czy tylko ograniczacie jedzonko?:)

Nie ma co chudnąć za bardzo bo to po prostu niełądnie wygląda. U młodych dziewdczunek 17-25 lat to jeszcze jakoś przechodzi, ale wierzcie mi u kobietek koło 30 i wyżej to wygląda tylko niesmacznie sucho i niepokojąco- nasuwają sie podejrzenia o zaburzenia jedzenia. Ja przy wzroście 164cm , gdy wychodziłam za mąż miałam 50 kilo ( to jakieś 12 lat temu i 2 dzieci temu) wyglądało to wtedy całkiem nieźle,ale już na granicy , gdybym teraz schudła 14 kilo wyglądało by to strasznie, dlatego tylko do 55 kg dojade, ale jak zatrzymam się przy 58 też nie będe płakać. Przerażają mnie dziewczyny które nie biorą poprawki na wzrost, na budowę ciała na inne jeszcze czynniki. Boginka nawet Twoje założenie do 45 kilo wydaje mi się za bardzo wyśrubowane przy Twoim wzroście- 50 kilo będzie już super, zresztą Ty i tak nie masz nadwagi; tak na dobrą sprawę możesz przy Twojej wadze porzeźbić ciałko i na oko męskie wyglądać będziesz jak autentyczna boginka:).

Boginka nie zauważyłam Twojego wzrostu! Zgadzam się, że jak bedziesz ważyć 55kg to bedziesz łądnie wyglądała! No minimum 52kg:) nie ma co przesadzać:)

172 cm 63 kg. cel -> 60 kg;) jak narazie potem 58;) bede jadła ok 900 kcal. jak bedzie cieplej i wyzdrowieje to zaczne biegac lub jezdzic z moim chłopakiem. i tak chodzę do szkoly na piechote . do sql mam jakies 3 km wiec troszke jest ;D

Ja brzuszki 50 sztuk :)

PRZYZNAM ZE NIERAZ byłam na diecie 500 kcal niestety zawsze szybko mi waga wracala;/

bo organizm nie da sie oszukać- o swoje sie upomni chytrus. Zmieniłam stopkę bo coś pokićkałam, mało motywująca była poprzednia

A z jakich regionów Polski jesteście? O ile to nie tajemnica?

Lubelskie ;)