Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Sonko22

7.03.2012 Początek walki z kg :)

Polecane posty

Dzień dobry ja dzisiaj mam bardzo pozytywne nastawienie do dietki Zjadłam na śniadanko kefir 0%, wypiłam mała kawę i kubek zielonej herbatki Wczoraj byłam na aerobiku i powiem wam, że czuje się rewelacyjnie trochę mam zakwasy bo mocno się rozciągnęłam ale ogólnie jestem nastawiona bardzo pozytywnie Czy Wy tak jak ja czekacie już na weekend?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej:) ja tez pozytywnie nastawiona wstalam:) moje wymiary biust 98cm, talia 78cm, pas 86cm, biodra 99cm, udo 55 cm jak dojde do 90-70-80-90 bede baaaaaardzo szczesliwa mniej jak 70 w talii miec nie moge ze wzgledu na budowe:) od dzisiaj sobie robie maly test;) kupilam (po raz pierwszy w zyciu) wspomagacz hehe drogie troszke ale zobaczymy czy warto 10 saszetek (maja byc 2 serie wiec bede musiala kupic drugie opakowanie jak mi sie spodobaja rezultaty) 1 sazetka na dzien wiec moje nastepne wazenie i pomiary za 10 dni ha! zobaczymy czy mam silna wole i postaram si liczyc te kalorie bo samym zdrowym jedzeniem sie nie schudnie, trzeba troszke ograniczyc :P a ja sie troszke oszukuje... wiec zobaczymy, 10 dni to nie jest duzo:) pozdrawiam i zabieram sie za robote bo moje biurko tonie w papierach ;) pozniej napisze moje menu z kaloriami, a co mi tam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie:) smutasek2222--- nie poddawaj sie!! zobacz ile juz schudlas! Chcesz to zaprzepascic? Dasz rade,jest ciezko nie ma co sie oszukiwac . Ale nie podchodz do diety jak do diety tylko normalnie,jakby to byl Twoj sposob odżywiania . Pomysl jak schudniesz,jaka bedziesz szczesliwa,dumna z siebie:) Isniadanie: ok10 poduszeczek owsianych,4 duze lyzki jogurtu naturalnego,kanapka razowego z serkiem twarogowym (ok 150kcal) II: kanapka(dwie kromki chleba) z tym samym serkiem (ok 200kcal)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak więc jestem z siebie dumna że nic mnie nie kusi i trzymam restrykcyjną diete :) nie dojadam, nie mam juz nawet ochoty na słodycze i co najważniejsze widze już ubytek wagi- 3kg mniej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gratuluje dziewczyny:) pieknie idziecie w dol! tylko ja stoje w miejscu ;) dzisiaj serwuje sobie: 1 sniadanie - owsianka 180kcal 2 sniadanie - kefir + 200g truskawek 250kcal lunch - ser feta+ czerwona papryka+ 2 pomidory + szpinak 360 kcal podwieczorek - 4 mandarynki 100kcal kolacja - nie wiem cos do 100 kcal :) aby bylo 1000kcal :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pozdrawiam i gratuluję! Piszecie jak szalone, nie nadążam za Wami. Póki co jem coraz mniej i staram się jeść nie tak kalorycznie jak dotychczas, chociaż mam swoje grzeszki. Podziwiam Waszą silną wolę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej laski:0 u mnie poki co nic nowego,dietke trzymam cały czas w zasadzie od paru dni jem to samo ale daje rade. Strasznie chciało mi się zjeść coś słodkiego ale wytrzymałam:) POdobnie jak Gjuba Panna uwazam ze negatywne slowa o wygladzie tez działają motywująco-gdyby mnie kolezanka z pracy nie zapytala czy sie nie zaciazyłam to pewnie diety bym ne zaczęła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam! Ja dziś zjadłam : Danio light- 133 kal wasy z twarożkiem light- 100 pomarańcza- 60 zupka ta co wczoraj- 125 Czyli dzisiaj- 418 kalorii o ile dobrze liczę. Miałam ciężki dzień na studiach i 1, 5 godzinny basenik z kolegami z uczelni :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Boginka Ty wymiatasz- Twoja samokontrola jest szokująca!!!!!!!! Jesteś moim guru. Ja dzisiaj baardzo lajtowy dzień sobie fundnęłAAam bo te moje przeziębienie to jednak grubsza sprawa i zaliczyłam wizytę u lekarza. A teraz "za zdrowie" piffffffffko mam. A co!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W moim przypadku ta cała kontrola to raczej ośli upór :)...Ale jak tylko zaczną się jakieś problemy ze zdrowiem to spasuję :)...Jak na razie nie ma żadnych niepokojących objawów diety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jakoś depresyjnie mi się na duszy dzisiaj zrobiło...kolejne cm wprawdzie poleciały w moich wymiarach, ale jakoś i tak cieszyć się nie potrafię. Wiem, że zawsze radzę, by się nie dołować, ale zwyczajnie czuję się dzisiaj brzydka i tłusta :(...choć sama nie wiem czemu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
boginka - a moze jestes przed okresem?? ja sie tak zawsze czuje przed @ niby wygladam dla innych tak samo a ja sie czuje okropnie, duza i napuchnieta i w ogole ble... ja wczoraj dzien zaliczam do baaaaardzo udanych, na koniec 45 minut cwiczen po ktorych bylam spocona ze hej :) chyba czuje ze weszlam na odpowiednia sciezke mam jakas rutyne ktora mnie trzyma i nawet zmobilizowalam meza hehe patrzac na mnie jak wczoraj cwicze stwierdzil ze kupije sztangi ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie jestem przed okresem na szczęście...Pewno ulewa za oknem i zmęczenie tak na mnie działają. Fajnie, że ćwiczysz, bo bez tego ani rusz w diecie. Mój plan posiłkowy na dziś: 2 wasy z polędwicą- 80 kal Jogobella light- 90 kal kawa z mlekiem- 20 100g pierś z kurczaka+ 100 kapusty kiszonej- 130 kal 2 wasy z pomidorem i szczypiorkiem- 80 Czyli 400 kal na dziś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestes niesamowita z tym jedzeniem! i wytrwala:) no ja niestety musze cwiczyc bo ograniczyc sie do mniej niz 1000kcal nie moge potrzebuje energii mam 2 dzieci, maluchy jeszcze, musze czasem wstawac w nocy do nich, musze miec sily poza tym lubie jesc:) a i bardziej zalezy mi na wymodelowaniu sylwetki czyli zgubieniu cm, niz zgubieniu kg, wiec sama dieta nic nei pomoge :) u mnie tez, szaro, buro i nijako na dworze..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja dzisiaj podobnie jak wczoraj sniadanie - owsianka 2 sniadanie - 200g truskawek lunch - ser feta+ czerwona papryka+ 3 pomidory + pesto + siemie lniane z jagodami Goji podwieczorek - banan i 2 mandarynki kolacja - kefir

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam studia i wybieram się na doktorat. Co do energii to mi jej nie brakuje. Ja pewno też, jak osiągnę satysfakcjonujący wynik na dietkę 1000 kalorii przejdę, ale jeszcze miesiąc wytrwam na pewno. Waga mi się zrąbała, ale we wtorek mam zamiar oddać krew, a mają tam wagę i dobrze mnie babki znają, bo regularnie krew oddaję, więc skorzystam z ich wagi :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Masz rację pusto a szkoda...ja mam wolne od studiów, więc piszę pracę magisterską i tu zaglądam by się odstresować :) Dziś mój 26 dzień diety, a jakoś skutków ubocznych brak :):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja pracuje ale w przerwach miedzy papierami wlasnie sobie wchodze tutaj :) no dziewczyny! zdawac raporty :P ja mam caly czas zapchane zatoki i juz mnie boli jak nawet dotykam czolo, i ciagle ciagne antybiotyki na infekcje nerek :/ nie za dobrze..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jezu, jakie tu pustki...ja nic nie chce mówić, ale coś mi się zdaje, że temat umrze tutaj śmiercią iście tragiczną...Dlatego ratujmy go babki ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ohh... tylko nie to :( no coz... nie pierwszy temat ktoryby tak skonczyl, a szkoda bo ciezko znowu pakowac sie w nowe topiki fajnie by bylo miec jeden przez caly okres chudniecia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zgadzam się...ja niby na kilku tematach siedzę, ale ten jest fajny...Szkoda by było go zamknąć :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heh... a moze to ja jestem pechowa? albo wybieram nie te topiki co trzeba ;) mam caly czas nadzieje ze dziewczyny sie odezwa :) 🌼 ja zabieram sie za cwiczenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja zakładacie co chwila nowe tematy to nic dziwnego proponuję zostać przy tym :) ja ważę się w pt. dziś zjadłam...hm...chyba nieco za dużo :D strasznie trudno mi utrzymać dietę ze względu na tryb i stresujące życie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
othucajka ;) ja jeszcze nigdy nie zalozylam zadnego :D a czemu masz strasujace zycie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mało sypiam, dużo pracuje umysłowo do tego inne stresy, które lubię zajadać :P na jutro: kefir, 1 kromka chleba zytniego, serek śmietanowy do smarowania, plasterek pomidora pół piersi z kurczaka, dużo warzyw, 1/2 torebki ryżu naturalnego jabłko surówka z marchewki i kapusty kiszonej 3majcie kciuki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
othudzajka...ja oczywiście nie mam zamiaru porzucać tu dziewczyn...a temat sobie założyłam i nikomu nic do tego :P...27 dzionek diety przede mną. Jak zawsze minie bezproblemowo ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam...Uaktualniłam swoją stopkę i do teraz jestem w szoku po stanięciu na wagę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×