Samemu ciężko jest iść przez życie, nie rozumiem tych prawiczków i nie tylko

"A tak na poważnie to jest to moja wina bo... jestem zbyt miły. Nie jestem jak większość facetów. Za nadto wrażliwy, nieśmiały ogólnie człowiek-porażka." też taki byłem i pewnie po części dalej jestem ,ale to wszystko można w sobie zmienić. Trzeba tylko dać sobie szansę . Zacząć na spokojnie obserwować siebie i innych i w końcu skumać o co chodzi z tym "zbyt miłym" ...tylko tu potrzeba i czasu i chęci zmiany siebie. Bo niestety ,ale nikt mi w tym nie pomógł ..sam musiałem do siebie dotrzeć by poprawić co nieco w sobie. Z tą " wrażliwością" to u mnie to była bardziej "użalanie się nad sobą" + niska samoocena i bardzie na zasadzie nadwrażliwości lub też "uderz w stół ,a kompleksy się odezwą " ...tak tak : ) ..i to też da się zmienić. !!!. Generalnie wszystko da się zmienić nawet jak w momencie ,gdy to czytacie czujecie się ja śmieć , jak gówno .. Też tak się czułem i to nie raz ,ale da się z tego wyjść.

ale jak z tego gówna wyjść?

Ja wam nie pomogę bo wiem ,że i mi nikt nie był w stanie pomóc do póki sam nie chciałem sobie pomóc. ..ale mogę was zmotywować np tym http://www.youtube.com/watch?v=0IabkZiFS10&feature=fvsr koleś niema ,ani rąk ani nóg ,a zrozumiał ....więc wy też możecie.

wiec ocb?

http://a1.sphotos.ak.fbcdn.net/hphotos-ak-ash4/417224_335220393182254_100000828883610_872435_31138632_n.jpg

poprzez te gadanie o bogu i innych bzdetach nie najdalej jak 2 lata temu byl o nim dokument. I gadal ze zadna go nie chce.

kikut nogi czy stopy, zobacz link z yt

I to jest przykład, że każdy może jak tylko zechce, a taki darker przyjdzie i będzie biadolił

jaki przyklad ? koles przez 28 lat nie mial laski pewnie prawiczek , zaczal glosic slowo boze trzekac kasiorke to i "zona" sie znalazla :O

"I to jest przykład, że każdy może jak tylko zechce" nie opowiadaj pierdół człowieku. dla takiej laski to niejeden by sobie ujebał ręce i nogi :D pewnie faktycznie koleś zarobił na tych motywacyjnych dyrdymałach taką kasę że teraz może mieć zajebistą laskę.

Dokladnie tak , ale zaeaz sie posypia teksty typu "milosc nie jedno ma imie" . Moze jestem oderwany od rzeczywistosci ale w takie "cuda" nie wierze

co wy pierdolicie, przecież ludzie niepełnosprawni którzy nie są sławni też są w związkach, a ich wybranki chyba nie połasiły się na ich renty inwalidzkie?

A ile znasz takich jak on ? ktorzy sa w zwiazku. Bo jesli masz na mysli ludzi na wozku badz bez jednej konczyny to wiesz jeszcze tragedii. Zalozmy ze urodzi im sie dzieciak przeciez on nic jej nie pomoze no bo jak ?

"co wy pie**olicie, przecież ludzie niepełnosprawni którzy nie są sławni też są w związkach, a ich wybranki chyba nie połasiły się na ich renty inwalidzkie?" raczej BYWAJĄ niż są. jeden na dziesięciu czy dwudziestu. mam wujka który zawsze bardzo ciężko chorował, miał w życiu chłop pecha. najpierw połamał nogi w wypadku na motorze (w młodości) a zaraz potem stwierdzono u niego stwardnienie rozsiane. i jakoś tak "przypadkiem" jako jedyny z 5 rodzeństwa jest starym kawalerem. jego 2 braci się pożeniło a obie siostry wyszły za mąż. nie tak znowu bardzo ludzie lecą na tych niepełnosprawnych, nie przesadzaj.

http://www.youtube.com/watch?v=Gub0An3ajrs patrzcie na te dziewczyny. A ta od 00:01 ma dziecko i jest po kilku związkach

Daj przyklad faceta a nie kobiet...

przykłady takich facetów też gdzieś się znajdą, po prostu piszę, że każdy ma szansę na związek

pojebany jesteś, takie rzeczy włączać? powiedziałem ci, to możliwe, zdarza się w jednym przypadku na 10. i ten właśnie przypadek pokazuje się w tv żeby "szerzyć tolerancję" jacy oni są "normalni". a gdzie pozostałe 9 przypadków? nie oszukuj się (i nas), to wyjątki a nie reguła.

jakie rzeczy?

niesmaczne.

jesteś pojebany, przecież takie osoby istnieją, sam zacząłeś o tym że osoba niepełnosprawna musi mieć sławę i kasę żeby być w związku

no oczywiście że istnieją. różne rzeczy istnieją ale nie każdy musi lubić je oglądać. ja się osobiście nie lubuję w oglądaniu deformacji, okaleczeń i innych tego rodzaju rzeczy.

dobra, nie ważne. chodzi o to że ci wszyscy samotni którzy żalą się że nikogo nie mają są sobie winni. za bardzo wybrzydzają i przebierają

gwarantuję ci tutaj że gdyby zainteresowała się mną taka laska jak żona tego od technik motywacyjnych to uznałbym się za nieprawdopodobnego farciarza i o żadnych "wybrzydzaniu" nie było by mowy. brałbym ją jak stoi (jak leży i jak klęczy też). więc nie opowiadaj mi pierdół o wybrzydzaniu.

zawsze masz szansę na taką, ale na pewno nigdy byś do takiej nie podszedł i nie zagadał. nie pomógłbyś losowi

na poprzedniej stronie ktoś dał zdjęcie trzech zwykłych dziewczyn (i jakiegoś pajaca jako czwartego) i na pewno takie tym bardziej są w zasięgu waszych możliwości ale wy byście na nie splunęli

Bo ten koles napewno do niej "podszedl" i zagadal :D

pewnie że bym nie podszedł po podchodziłem do znacznie brzydszych i byłem spławiany. ty najwyraźniej nie wiesz o czym gadasz.

"na pewno takie tym bardziej są w zasięgu waszych możliwości ale wy byście na nie splunęli" a ty oczywiście wszystko wiesz "na pewno" i ja się teraz mam przed tobą tłumaczyć. najpierw mi zacząłeś opowiadać że "niepełnosprawni mogą a my nie bo wybrzydzamy" a jak się okazało że ten niepełnosprawny którego przykład tu podano to ma taką laskę na którą większość z pełnosprawnych nie ma szans to teraz kwasisz o innych. niestety to że te inne (z poprzedniego zdjęcia) nie są mną zainteresowane nie jest już tak oczywiste ale niestety jest prawdą. nie lecą na mnie laski i tyle, co ja na to poradzę?

przynajmniej podchodziłeś, reszta nic nie robiła a się żali. ale ty pewnie do wielu nie podchodziłeś gdybyś zagadywał do większej ilości dziewczyn to w końcu jakaś by przełamała złą passę