czy mam szanse by byc w normalnym zwiazku z facetem...

A możesz powiedzieć ile lat sobie liczysz?

PROWO!!

no wlasnie ja sie obawiam,czy to nie jest tak,ze ona juz sie zaangazowala i nie bierze od niego nawet kasy,a ten gosc moze dalej chodzi na inne panny i sie tylko przy niej dowartosciowal i ma ja tylko tak od czasu do czasu,jak mu sie zachce? A ona sie tylko wkreca coraz bardziej a facet sie domysla,ze jej sie podoba i to wykorzystuje? Moze nie powinna przestawac brac od niego kasy,bo ja mysle,ze jakby facetowi zalezalo w jakiejs sposob bardziej na niej to wlasnie by jej nawet chcial dawac kase albo nawet robil prezenty. Przeciez jak pracuje to zarabia jakas kase ,jak sie rzadko widuja to chyba by nie zbiednial jak sie z nia spotkal i cos by jej kupil nawet czy gdzies zaprosil? No mnie to sie tak wydaje,ze jemu to chyba az tak bardzo nie zalezy na niej,dziwka nie dziwka,ale jak facetowi zalezy to sie stara,chyba ze on mysli ze ona ma full kasy i jej to wisi ,a ze wie,ze jej sie podoba to na plus dla niego tylko,ma jedna dziure wiecej w razie potrzeby. Przykre ale tak moze byc wlasnie.

ja Cie nie potępiam każdy ma prawo robić to na co ma ochote chociaż pożniej przychodzi rachunek sumienia ale to już Twoja sprawa nie moja nie forum. Nie słuchaj masz prawo być szczęśliwa , nawet jeśli poszłaś z nim do łóżka za kase. Moim zdaniem nie masz nic do stracenia a tym bardzieh w Twojej sytuacji więc mu wszytsko powiedz to co tu tylko nie narzucaj się bo odniesie to odwrotny skutek . Jeśli powie Ci że nie ma szans byście razem byli przynajmniej będziesz wiedzieć a tak będziesz cierpieć i obwiniać siebie za niewiadomo co. Powodzenia:)

umiecie tylko obrażać,wyzywać a większosć Was- Nas (kobiet) zdradza nie wazne czy za pieniadze czy za prezenty

ogarnij trochę. Jęczysz tylko i piszesz głupoty. Pewnie taka nieśmiała, skromna, spokojna szara myszka z Ciebie trzeba chyba być głupkiem, żeby to łyknąć. I to gadanie, że faceci chcą tylko jednego, i że są be. Po pierwsze nie wszyscy po drugie dlatego się puszczasz? Kurde to co druga by tak musiała bo wiele kobiet jest skrzywdzonych przez faceta. Znam wiele kobiet które miały ciężko i nie zarabiały w ten sposób. Do tego trzeba mieć "predyspozycje" jak do każdej "pracy" więc nie rób z siebie biedulki. Faceta zostaw bo to chora sytuacja nie widzisz tego? Nic z tego nie będzie a jeśli to nic dobrego. Uporządkuj życie, znajdź pracę i wtedy wymagaj odpowiedzialności bo szukasz jej w innych a w Tobie jej nie ma za grosz.

szkoda że ludzie nie potępiają kobiet co mają dom dzieci , udają świętoszkowate a na boku z dwóch albo trzech kochasi to dopiero jest żenada na całego . Założe się że połowa tutaj ma coś na sumieniu ale łatwo obrażać i zgadzam się z przedmówczynią

tzn z nikolą

no wlasnie ,po co ja obrazac? Jej chyba dobrze z tym nie jest,tak to rozumiem,tak mi wynika z jej wypowiedzi,to chyba nie jest jakas typowa dziwka ,tylko jakas bardzo zagubiona i poraniona przez facetow dziewczyna. Moze ona nie powinna tego nawet robic za kase ,bo prawdziwe dziwki nigdy by sie nie zakochiwaly w kliencie i nie mialy zadnych uczuc dla nich. Zbladzila pewnie ale kto w zyciu bledow nie robi ?Kto jest taki swiety ,niech rzuci kamieniem.. Ja jej dobrze zycze ,no ale nie wiem czy ma szanse na milosc? Mi ten facet na jakiegos takiego malo zdecydowanego wyglada,chyba ze on tez jakis poraniony moze jest albo skrzywiony uczuciowo,no bo jakby mial normalna relacje z kobieta i by ja kochal i byl szczesliwy,to chyba by nie latal po panienkach za kase?

przeciez to prowo pelikany ahahahahahaha

nie chce mi sie zyc juz...nie wiem co robic...jak sobie z tym poradzic? pomozcie mi,prosze... skad to sie bierze,ze czlowiek sie zakochuje w kims kogo wogole nie zna ?najgorsze jest to ,ze nie ma sie na to zadnego wplywu i zadnej kontroli nad tym..i co ze soba potem zrobic? Gdybym poznala go chociaz w normalnej sytuacji to byloby inaczej,a tak? do bum bumek ile mam lat?jestem dorosla i dojrzala kobieta,tym gorzej dla mnie,bo w moim wieku juz kobiety maja dom,mezow ,dzieci i jakas stabilizacje..ja tego nie mam ;cale zycie czekalam na wielka milosc ,mialam duze powodzenie u facetow,bylam b.atrakcyjna kobieta,ale pewnie nie wykorzystalam szansy na to by z kims byc ... mialam traumatyczne dziecinstwo ,musialam uciec z domu by zaczac zyc..nie moglam nic,nawet wyjsc z domu,bylam karcona za nic,wmawiano mi,ze jestem glupia,brzydka ,beznadziejna,ze jestem smieciem,nie moglam miec kolezanek,spotykac sie z nikim ,nie moglam sie uczyc nawet.. mysle ze dlatego nawet balam sie zwiazac z jakimkolwiek facetem,balam sie ze malzenstwo to bedzie takie wiezienie jak moj rodzinny dom,z ktorego juz bede mogla tylko uciec...balam sie ograniczenia,balam sie komukolwiek zaufac .. wyroslam na piekna kobiete,ale ja nigdy w to tak naprawde nie uwierzylam,nie mam do dzisiaj zadnego poczucia wlasnej wartosci..uwazam wrecz,ze nie zasluguje na milosc,ze jestem nic nie warta.. kiedy stalam sie mloda ,chyba urodziwa kobieta,faceci zaczeli zwracac na mnie uwage ,podrywac mnie,komplementowac..nie moglam w to uwierzyc ,nie wierze do dzis... kazdy prawie zwracal na mnie uwage ,ale tylko na moj wyglad...a ja myslalam,ze moze ktos mnie chce pokochac...bo w domu milosci nie zaznalam... dlatego jestem,bylam taka naiwna.. moze dlatego jestem taka do dzisiaj.. w jakims okruszku sympatii ze strony faceta doszukuje sie oznak czegos wiecej,moze szansy na milosc.. wiem,ze kochanie sie za kase to zla droga do poznania kogos,ze to nie od seksu powinno sie zaczynac znajomosc.. zastanawiam sie tylko czy istnieje inna droga ? a moze ja najpierw powinnam uwierzyc w siebie,w swoja wartosc jako czlowieka? i tak jak ktos tu napisal,to akurat wiem,poszukac normalnej pracy ?do tej pory ja mialam tylko normalna prace,a w ten proceder weszlam,bo ja akurat stracilam... nie wiem czy sie do tego nadaje..moze z wygladu(jeszcze jakis czas,moze z temperamentu ,moze z umiejetnnosci kokietowania facetow i owszem),ale w sumie jednak jestem za uczuciowa i wrazliwa ,za malo wyrachowana i chamska ,zeby sie tym zajmowac tak naprawde... co nie zmienia faktu,ze zakochalam sie w tym kims...i nie wiem co robic...

Najpierw uporządkuj życie. Zrozum miłość, miłością ale jak sobie to dalej wyobrażasz? Jak dalej tak będziesz zarabiać to żadnego związku nie stworzysz z nikim. Znajdź pracę. Jak pracowałaś nie należy Ci się zasiłek? Masz problemy ze sobą z przeszłością, rozumiem bo też miałam okropne dzieciństwo ale są grupy wsparcia. Szukaj pomocy masz neta wpisz w google co Ci szkodzi? Inaczej przyszłości nie widzę bo się wykończysz psychicznie a jeszcze choróbska złapiesz i co wtedy? Masz jakiś zawód, wykształcenie? Teraz są darmowe szkoły jakby co. Idź do urzędu pracy może jakieś kursy kurde nie wiem.

wspolczuje ci ale glowa do gory ! potrafisz kochac a nie kazdy potrafi,niektorzy nie potrafia nawet tego/zycze ci zeby ta milosc okazala sie wzajemna,a debilami co na ciebie pomstuja sie nie przejmuj/olej ich Polska to zascianek i ciemnogrod ,/tutaj jeden drugiego chce tylko w lyzce wody utopic i patrzy zeby cie zgnoic a moze ci niejeden zazdrosci,bo nawet sie zakochac nie potrafi albo nie ma nawet w kim ,bo nikt na nia/na niego nie spojrzy-bo taki szkaradny jest! Jestes napewno piekna kobieta i z tego co czytam-wartosciowa madra kobieta,tylko skrzywdzona przez los ./wIERZE ,ze bedziesz szczesliwa ,bo jestes tego warta. Pozdrawiam cie . L.

"Polska to zascianek i ciemnogrod" - co ty pierdolisz imbecylu, sugerujesz, że sprzedawanie za kase nie powinno być potępiane ? co to ma w ogółe wspólnego z "ciemnogrodem"(zacofaniem) ? wdg. ciebie nowoczesność to uznanie sprzedawania się za kasę za coś normalnego ? żeby nie było - jestem ateistą (w życiu w kościele nie byłem), więc o żadne wartości religijne tu nie chodzi; chodzi o szkodzliwość społeczną tego zjawiska - i nawet tutaj te inne kurwy jej zaszkodziły, dając jej zły przykład - że w ten sposób można zarobić - ona naiwnie uwierzyła i teraz ma przez to kłopoty... i każdy kto w tym uczestniczy nic dobrego z tego nie będzie miał. współczuję ciężkiego dzieciństwa, niestety jedno zło rodzi kolejne zło... cóż zrobiłaś duży błąd próbując dorobić w ten sposób, pewnie pośrednio za sprawą takich degeneratek jak czasem tu pojawiają się na forum - co to bronią tego typu 'szlachetnej profesji' i 'dam' nimi się parającymi, ktoś naiwny może im uwierzyć i sam wpaść w kłopoty... ludzka głupota nie ma granic...

Cos ci powiem-jak miałam 18-20 lat tez spotykałam sie z facetami dla kasy.Uczyłam sie,a rodzicom sie nie przelewało.Po skonczeniu szkoły nie mogłam znalesc pracy.Poznałam starszego goscia z którym byłam 2 lata.Pomagał mi finansowo.Potem odszedł do mojej przyjaciółki i jej pomagał.Ja w tym czasie poznałam porządnego chłopaka z bogobojnej rodziny.Byłam jego pierwszą kobietą.Po roku wzięliśmy ślub,obecnie mamy 3 synów i jestem szczęsliwa.Mąż oczywiście nic nie wie-byłam młoda,głupia.Wiele kobiet ma taką przeszłość.

unicorn_ o jakiej szkodliwosci spolecznej ty mowisz? to wybor kobiet ze chca dawac d..za kase ,akurat ta dziewczyna otarla sie ,jak rozumiem o ten proceder ,ale tez dlatego,ze stracila prace? a ile jest kobiet ktore sa samotne ,maja dzieci bo mialy odwage rozstac sie z mezami alkoholikami ,bijacymi ich penerami ,albo nie maja w nikim wsparcia,bo kosciol nie pomoze,panstwo da jesli wogole smieszny zasilek a dzieci nie pytaja ,chca jesc ,ubrane musza byc i ksiazki i inne przybory szkolne kosztuja? kto tym kobietom pomoze ? kto da im jakakowiek prace,nawet sprzatanie,jak dzisiaj nawet do sprzatania dostajesz sie za poleceniem ,a w malym miescie nie ma wogole szans na prace? wiele kobiet to robi bo juz by zdechlo,dzieci ich rowniez by zdechly z glodu gdyby nie to ze mama nie da dupy i jest chleb na stole.. Moralnosc i szkodliwosc tego to jedno ale zycie jest brutalne!Zalatwisz tym wszystkim kobietom godziwa prace i kase na zycie?To juz to widze,taaa... Myslisz ze im jest dobrze z ty,m? Ja uwazam,ze ona nikogo nie krzywdzi poki nie kradnie i nie zabija..system jest do doopy a nie kobiety ktore to robia.. Nie kazdy ma wsparcie w rodzinie,babci ciociach i wujkach ,wiec radza sobie w tym polskim syfie jak moga. A POlska jest zasciankiem,wedlug mnie to powinno byc legalne,jak ktoras dupa chce zarabiac t o niech zarabia,jej dupa,jej zycie,powinno to byc zalegalizowane,bo tylko szara strefa sie bogaci a kobieta nie ma nawet ubezpieczenia ,a powinna tak jak na zachodzie

"a ile jest kobiet ktore sa samotne ,maja dzieci bo mialy odwage rozstac sie z mezami alkoholikami ,bijacymi ich penerami ,albo nie maja w nikim wsparcia,bo kosciol nie pomoze,panstwo da jesli wogole smieszny zasilek a dzieci nie pytaja ,chca jesc ,ubrane musza byc i ksiazki i inne przybory szkolne kosztuja?" U mnie w bloku 3 w tym 1 po sąsiedzku (w jednej klatce) i wyobraź sobie nie są prostytutkami. Każda ma alimenty, wsparcie od państwa (jakieś opłaty z a nich płacą, obiady dzieciom w szkole opłacają no takie tam) więc nie gadaj bzdur. Tak najlepiej zalegalizować. Niech dziewczyny mają zachętę, zamiast się uczyć, starać niech zostają prostytutkami. Tak jest przecież łatwiej, przyjemniej i jest to bardziej opłacalne niż normalna praca.

potepiacie tylko te kobiety ,ze sie szmaca i sa nic nie warte? a co z tymi choojami co do nich CHODza? oni sa spoko? sie zastanowcie najpierw.kto tu sie szmaci i jest szmata tak naprawde? wkoorwia mnie takie pierdolenie moralizujace;on jest w porzo a ona to ostatnia szmata.pukniejcie sie w chore lby...

Ja nikogo nie potępiam. Dla mnie faceci co korzystają z takich usług są sorry za wyrażenie gówno warci. Ale nie popieram i nigdy nie będę handlu swoim ciałem. To strasznie prymitywne, obrzydliwe i serio wolałabym puszki po śmietnikach zbierać niż tak "pracować" na swoje utrzymanie. No ale każdy jest inny.

Ja nie widze w tym nic złego-chłopakowi dajecie za darmo wiec dlaczego nie czerpac z tego korzyści?

Naprawdę nie widzisz różnicy? Ja się nie wyceniam, nie umieszczam anonsów nigdzie, nie robię z siebie cennika i towaru na sprzedaż. Dla mnie seks to nie handel. A samo uprawianie seksu z chłopakiem nie czyni z nikogo prostytutki.

ja uwazam ze to nie zadna zbrodnia,wiekszosc tych kobiet robi to nie z przymusu i swiadomie Jesli to bedzie epizod w jej zyciu to ok,gorzej jakby juz z tego nie mogla ,nie potrafila czy nie chciala wyjsc Nie uwazam ze to przekresla taka kobiete,sa faceci ktorzy nawet chca b yc z taka b ab ką..jest otwarta w seksie bez pruderii ,ja znam takie malzenstwo jego to kreci ze ona b yla dziwka w seksie jest im fajnie i sie nie obawiaja ze sie zdradza,maja zaufanie i zdrowe podejscie do seksu... kochaja sie a to jest najwazniejsze,sa bez tab u ludzmi..to lepsze jak facet udaje ze kocha a zona sie brzydzi jego penisem ,loda mu w zyciu nie zrob i i on idzie do b urdelu bo nie chce tym urazic zony a sie meczy,bo tego chcialby. Po co robic z tego prob lem? Ludzie nie umieja otwarcie ze soba gadac to potem tak maja ze musza sie zdradzac i predzej umra niz pogadaja o tym z partnerem czego chca a sex jest bardzo wazny w malzenstwie zwiazku przeciez

Ale chłopak ma za darmo.

Powiem wam,ze ja mężowi rzadko kiedy robie loda i nasz sex jest nudny,nie chce mi sie starac.A za kase sie starałam...

Co ma za darmo niby?

do lilk a m a za dar mo ,bo on a go kocha,gdyby tak nie b ylo bulil by jej jak za zboze..szczesciarz chyba?ale czy on o tym wie i czy to docenia?

KAMILAA-a zawsze tak bylo?kochalas go kiedys napoczatku? no ja mysle ze za kase to kazda chyba sie stara..a moze to o to chodzi ze jak sie kobiecie klient spodoba,to ma na niego serio ochote i to jest natuiralne.

moreeella ok,no ale ja nie wiem czy jest fajnie zbierac odpadki ze smietnika? nie chcialabym ,boje sie chorob,a na smietniku gangrena przecieaz jest. Ja tego tez nie popieram ale tez nie uwazam ze mozna skreslac kogos bo to robi czy robil.. dLA MNIE CI FACECI SA O NIEBO GORSI OD TYCH KOBIET milosc jest piekna szkoda ze sie ludzie musza zakochiwac w takich choojowych okolicznosciach

doslownie w choojowych okolicznosciach

Przecież ja nie piszę, że ta miłość sensu nie ma. Może coś z tego będzie ale na pewno nie teraz. Wątpię, żeby wiązał się z kobietą, która ma kilku facetów miesięcznie. No chyba, że facet tolerancyjny. Nie mówię, że ktoś jest gorszy czy tam lepszy. Ja nie mogłabym być prostytutką i nie będę choćbym żebrać miała. Więc śmieszy mnie takie gadanie "i tak za darmo dajesz" no proszę Cię. Mam męża jest moim pierwszym i ostatnim. Kochamy się i to dla nas łączy nie z uczuciami. Nie wyceniam swojej waginy, ust dla mnie to poniżające. A chciałam pokazać w wpisach, że pomimo ciężkiej sytuacji nie każda się decyduje w ten sposób zarabiać. To wybór każdej z osobna i tyle ale nie powiem, że to dobre i możecie mnie zjechać.