Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kochalam sie za kase z nim

czy mam szanse by byc w normalnym zwiazku z facetem...

Polecane posty

Gość a czemu wy do koorwy nedzy
morella ok to mialas szczescie,ze z pierwszym facetem kazdy by tak chcial ,jasne ale to sie chyba rzadko zdarza.. ja tez jej zycze zeby jej wyszlo.No ja tez nie naleze do takich osob,ktore sie wystawiaja i swoje przymioty ciala na sprzedaz ,ale drazni mnie tylko,ze tak sie te kobiety poniza a facetow jakos nikt zle nie ocenia,sa w porzo ,jakby to nie mialo znaczenia ze oni tak robia ,to taka zaklamana moralnosc przeciez. Fakt nie kazda kobieta by to zrobila ,to jednak na zdrowie zadnej chyba nie wychodzi,bo i owszem one moze kase z tego maja ale psychika jednak siada predzej czy pozniej .A jescze jak ona jest wrazliwa to juz wogole katastrofa ,bo musi cierpiec strasznie chyba.No ale to sa te kosztywlasnie,o ktorych ktos tam wyzej napisal,ze nie ma nic za darmo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no no no4564+64+6
do autorki tematu . napewno zasługujesz na miłosc szkoda ze poznaliscie sie w takich okolicznosciach . ale z drugiej strony to ty tez poznałas go w okolicznosciach kiedy to on korzysta z usług kobiety za kase, ufałabys mu potem w zwiazku????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do wez sie dziewczyno ogarnij dzieki za wsparcie..milo mi ze podsunelas mi cos chociaz ..bede sie musiala jakos ogarnac ,choc ciezko mi bardzo,w zasadzie mi sie nie chce.. jedyne na co mialabym ochote to to,zeby ten facet teraz przy mnie byl... Dzisiaj Dzien Kobiet,a ostatnio byly Walentynki...echo,nic mi nie przyslal,gdybym cos dla niego znaczyla,to przeciez by mi chociaz wyslal jakiegos smsa? Nic dla niego nie znacze,,,nic...tak mysle..to boli ...bardzo boli...no ale przeciez kim ja dla niego jestem? Chyba NIKIM ,POPROSTU NIKIM !!!!! Kobieta do chwilowego sexu i pewnie mu sie znudze szybko ,bo przeciez jak na mnie kiwnie to bedzie i moze mnie miec! Moje zycie naprawde nie ma sensu..nie wiem co dalej... po co ja go wogole poznalam?chyba tylko po to by sie zdolowac konkretnie ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no no no4564+64+6
a wiesz co ja mysle do jakiego wniosku dojdziesz ,ze to on nie zasługuje na ciebie . taka jest prawda ,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do no no no4564 wlasnie ,masz racje ,moze on swiety tez nie jest?chyba z pewnoscia nie jest... czy ja bym mu ufala? pewnie byloby nie latwo ,ale gdybym go kochala to uczucie byloby silniejsze od niepewnosci ... zreszta nie wiem.. ja bym mogla byc i zawsze bylam wierna ,jak kochalam...nie wiem jaki on jest,jak do tego podchodzi..ale sprobowalaby mu zaufac ,gdybym kochala...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no no no4564+64+6
a moze to zauroczenie , to ze jest taki niedostepy i tajemniczy tym bardziej wzmaga to uczucie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Weź się dziewczyno...
Zobacz ile już przeszłaś. Straszne dzieciństwo, wykorzystywanie zaufania przez facetów, zwolnienie z pracy i pewnie wiele rzeczy o których nie piszesz. Weź się w garść, wiem łatwo mówić. Ale silna jesteś i możesz z tym skończyć. Każdy zasługuje na szczęście. Mam nadzieję, że się zmotywujesz, że zerwiesz z tym dla siebie dla niego i dla lepszego życia. Nie ma co popadać w czarną rozpacz a widzę, że jesteś załamana. Każdy zasługuje na szczęście nie masz wsparcia, nikt Ci nie pomógł i rozumiem, że jest Ci strasznie ciężko. I jeszcze jedno nie myśl o sobie w ten sposób "nic nie warta" itp. Każdy jest coś wart. A pamiętaj życie masz jedno. Nie wiadomo co Cię czeka może wielkie szczęście, miłość, macierzyństwo. W życiu jest równowaga tyle złego musi wyjść na dobre. Ja trzymam kciuki za Ciebie chciałam potrząsnąć żebyś się nie taplała w tym nieszczęściu tylko działać zaczęła nie daj się !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no no no4564+64+6
skad wiesz kim on jest ,jakim jest człowiekiem , nie zna cie jaka jestes naprawde , traktuje cie instrumentalnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do no no no 4564... tego wlasnie nie wiem,jaka jest roznica zakochanie i zauroczenia..? napewno jest to pociagajace ze jest taki tajemniczy ..ze nic sie nie wie o nim,a by sie chcialo..ale on tez o mnie prawie nic nie wie,ja niewiele o sobie mowie... po co ja go poznnalam Boze ?po co ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no no no4564+64+6
zakochanie od zauroczenia oczywiscie definicja z życia , róznica taka ze czar pryska kiedy poznasz lepiej taka osobe to wady cie zniechecaja i wogóle wali sie w gruzach całe wyobrazenie o tej osobie bo nie znajac jej bardzo idealizujemy ja sobie w myslach i sie rozczarowujemy poznajac jaka jest naprawde .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no no no4564+64+6
a wiesz co ciekawi mnie , może gdybys ty zaczeła wiecej o sobie mówic czy on tez by sie zrewanżawał czy raczej wolałby zachowac dystans bo tak jest mu wygodnie . jesli woli zachowac dystans to raczej nie ma szans . ty o sobie niewiele mówisz wiec moze odbiera ze to ty chcesz tego dystansu ,sama wiesz ze to skomplikowane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do wez sie ogarnij.. poplakalam sie ,wzruszylam sie....ze ktos ,zawsze tak jest jak ktos poswieci mi chociaz chwile uwagi.. pewnie dobrze mnie wyczuwasz,co ja przeszlam? duzo rzeczywiscie,zgwalcona tez juz bylam,a gdybym nie byla to pewnie juz bym nie miala szansy na przezycie ..tez przez faceta,ktory niby mnie kochal,chociaz w zasadfzie przez jego kumpli.. a on tez byl taki mily dla mnie i dobry,jak m yslalam.. podeptana zostalam ,to moje serce zostalo konkretnie zdeptane w ziemie juz... no bita tez bylam przez rodzicow,za nic ,chyba ze za to ze mialam same piatki w szkole,uczyc sie nie pozwolili mi bo przeciez debilem bylam-dla nich.... mam nadzieje,ze jeszcze m nie cos dobrego czeka ...ta nadzieja trzyma mnie przy zyciu..moze czeka mnie to wielkie szczescie,,,chcialabym byc mama..chcialabym miec corke i pokazac jej jak mozna kochac czlowieka i co to jest milosc ,mimo,ze ja tego ,ze ja tej milosci nie zaznalam...chociaz dziecku podarowac milosc,jesli juz kazdy facet ja odrzuca i depcze... Tak mi kiedys ktos powiedzial,ze te wszystkie krzywdy kiedys beda mi wynagrodzone ale czy tak bedzie? Chcialabym tego dozyc..... Tak jestem zalamana naprawde,bol rozdziera mi serce,ale coz.. Dziekuje ci z calego serca,ze tak do mnie piszesz...musisz byc dobrym czlowiekiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Weź się dziewczyno...
Wiesz co jak ja to czytam.... Nie wierzę w ludzi no bo jak. Kiedyś wracałam z pracy i grupka młodzików ubliżała, popychała bezdomnego. Zagroziłam policją i poszli. Ten człowiek płakał i wiesz co mi powiedział "Ludzie są straszni, nawet pies bez powodu nie ugryzie" zapamiętałam sobie to. Nie wiem jak można być tak złym. Jak rodzic może tak traktować dziecko, mężczyzna słabszą kobietę......szok ! A co do Ciebie....zabraniam Ci myśleć o przeszłości. Masz walczyć dla siebie. Ci ludzie, którzy Cie krzywdzili są podli i czeka ich kara zobaczysz ten się śmieje kto się śmieje ostatni. Nie pozwól, żeby tacy ludzie Cię pokonali i zniszczyli Ci życie. Wyjedź nawet na drugi koniec świata a bądź szczęśliwa. A będziesz tego akurat jestem pewna. Nie daj sobie nic wmawiać. Jesteś silna a oni słabi jak przemocą coś chcą osiągnąć. Trzymaj się dziś nasze święto :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do no no no4564 masz racje ja nie wiem jaki m on jest naprawde czlowiekiem....moze mnie traktuje instrumentalnie...moze tak byc.... wiesz,ja tego nie potrafie rozroznic zauroczenie,zakochanie..poprostu mam te motyle w brzuchu i chidze pol metra nad ziemia ...i wiem,ze gdyby to bylo wzajemne ,bylabym najszczesliwsza kobieta na ziemi.... BYLABYM ale NIE JESTEM ..a to robi roznice... moze to prawda,tak pewnie jest,moglabym sie rozczarowac nim.... wiesz a propo zaczela wiecej mowic... na naszym ostatnim spotkaniu mialam wrazenie,ze zaczal byc jakby bardziej otwarty wlasnie i ja tez troche mowilam o sobie,nie za duzo,ale chyba pierwszy raz gadalismy jakos tak na luzie...przedtem mialam wrazenie ze jest jakis taki obcy,ze tak wlasciwie to jakby nie chcial mowic .. a nasze ostatnie spotkanie to tak wyszlo ,ze przez 2 dni on obiecal ze bedzie a go nie bylo,olal mnie albo nie mogl ..wiec mu napisalam,ze jak mu zalezy to ma byc ,no ibyl ,chociaz tez podobno nie mogl...bo musial pracowac..powiedzial;am,to sie zwolnij z pracy ,nie wiem czy w pracy faktycznie byl no ale spotkal sie ze mna... no i mialam wrazenie ze sie jakos tak troche otworzyl na mnie bo gadalismy jakos tak bardziej na luzie.. no ale moze mi sie tak tez wydaje .... moze ja wymusilam troszke na nim to spotkanie,a oon nie chcial mi odmowic bo juz 2 razy 2 dni z rzedu obiecal a go nie bylo?nie wiem....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość unicorn_
mmmmorela wdajesz się w dyskusję z tą primitywną kreaturą "a czemu wy do koorwy nedzy" - co nawet nicka nie umie wpisać.. ciekawe skąd takie jej opinia o 'tych facetach', jeśli nie z własnego doświadczenia' heh - na pewno tez jakaś szmata dająca dupy, w dodatku narzekająca i obwiniająca innych za całe zło tego świata. Czemu to dziwki obarcza sie winą, a nie ich 'klientów' (czemu zawsze sprzedawca jest odpowiedzialny, a nie klienci?) więc po pierwsze: to ONA to inicjuje, ona wystawia ogłoszenie (gdyby nie to, to w ogóle by to zjawisko nie zaistniało) po drugie: ONA robi to dla kasy - czyli traktuje tą drugą osobę przedmiotowo, co chyba każdy się zgodzi, że jest naganne po trzecie: ONA zwabia i demoralizuje często jeszcze psychicznie niedojrzałych mężczyzn - uczy ich złego podejścia do kobiet, pokazuje kobiety od złej strony(jako szmaty) to są "kobiety" o moralności na poziomie złodzieja - co nawet swego czasu jakiś redaktor sprawdził - zadzwonił do 40 prostytutek pytając każdą czy zgodzi się składać fałszywe zeznania przeciw jakiemuś politykowi za kasę (39 na 40 zgodziło się!). To pokazuje, że to po prostu są istoty które dla kasy sprzedadzą siebie, swoje dziecko, swoją matkę, wyrządzą krzywdę człowiekowi w zamian za parę złotych(bo ktoś by za to mógł pójść do więzienia). Choć jak zawsze zdażają się wyjątki, więc nie mówię, że autorka posta jest taka sama, zresztą wydaje mi się, że nie, bo dla niej to był b. krótki epizod i okazało się, że do tego nie pasuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cFananiaczek
Siema. Ja jako facet powiem ci że nigdy bym z tobą nie był. Nigdy bym ci nie mógł zaufać i nawet nie chciał. Już nawet uśmiechy innych facetów na mieście by mnie wkurwiały bo bym nie widział czy oni przypadkiem ciebie nie dymali. Lajf is brutal. Dzisiaj zakochałaś się w jednym kliencie "jutro" zakochasz się w innym. Doradzam ci abyś skończyła z tym chujowym zawodem bo nawet z nieziemskim wyglądem obecnie pozycjonuje ciebie niżej od najbrzydszej dziewczyny jaką znam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość unicorn_
Hipoteza, że ktoś by zdechł z głodu, bo mama nie daje dupy jest tylko hipotezą... gdyby naprawdę zaczęło im brakować na jedzenie, to ruszyli by głową/dupę i zaczeli pracować - zawsze zresztą ma się rodzinę, znajomych którzy coś mogą doradzić, jak zarobić te pare złotych, tak jak pisała już mmmmorela (a tak poza tym, w takiej hipotetycznej sytuacji - to ja już bym wybrał śmierć - lepiej umrzeć z honorem i godnością niż zdechnąć jak śmieć bez honoru i godności... choć rozumiem, że dla niektórych te wartości są tylko jakąś abstrakcją...). Nie trzeba mieć chyba wiele wyobraźni, aby zdać sobie sprawę ile negatywnych skutków może spowodować... zresztą już dalej sam piszesz "Moralnosc i szkodliwosc tego to jedno ", więc sam po przemyśleniu przyznałeś, że to jest szkodliwe. Ale przykład jest choćby powyżej twojego postu: KAMILA - chwast, który ukrył swoją przeszłość - ktoś taki ma być porządną matką 3 dzieci ? nawet jeśli się zmieniła, to okłamała męża zatajając swoją niechlubną przeszłość - co to za 'poprawa' jak kłamie i jest fałszywa? jeśli rzeczywiście chciała się zmienić, powinna powiedzieć o wzzystkim, niech on zdecyduje czy chce budować swoje życie z taką osobą (tylko ona dobrze wiedziała, że on by ją odrzucił, więc go okłamała i robi to do dziś). Smutne, że żyją na tym świecie takie szkodniki, jak ta kamila. A potem jeszcze się przyznała "Powiem wam,ze ja mężowi rzadko kiedy robie loda i nasz sex jest nudny,nie chce mi sie starac.A za kase sie starałam..." - widać jak to jej kurwienie się kiedyś wpłynęło na nią i ma wpływ do dziś nawet mimo tych 10 lat! a biedny, porządny mąż nie domyśla się nawet co może być powodem jej braku zaangażowania się w seksie, tego, że jak ona sama przyznaje ich seks jest nudny... ech trzeba uważać, aby na takie szmaty nie trafić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do wez sie dziewczyno w garsc .... dziekuje ci za slowa otuchy ..... Tak ..ludzie potrafia byc gorsi od zwierzat..ja nikomu zle nie zycze ,ale jesli istnieje cos takiego jak ten palec Bozy to pewnie ich dosiegnie..jesli istnieje oczywiscie... Przezylam to wszystko ,pewnie jeszcze nie jedno przezyje...tez tak mysle,kto sie smieje ,ten sie smieje ostatni.. Wiesz,chyba in tuicyjnie naprawde mnie wyczuwasz..ja wlasnie mysle nad tym,zeby wyjechac ...za granice...do pracy,bo tam chyba znajde ja latwiej a moze i odleglosc,nie wiem czy wyleczy mnie z uczucia,ale moze pomoze nabrac dystansu...a wrocic zawsze moge,chociaz gdybym wiedziala,ze ten facet mn ie chce, nie wyjechalabym..ale tak pewnie nie jest...on sam tez cos mowil,ze moze wyjedzie za granice,no ale jak mu sie dopytywalam czy napewno mowil ze sam nie wie ale chyba nie ...a myslal o tym samym miejscu gdzie ja tez myslalam,zeby wyjechac... Mysle ze to jest jakies rozwiazanie dla mnie...jedyna szansa chyba ... Tak dzisiaj nasze swieto....smutno mi,ale w koncu swieto to swieto..Buziaczki dla ciebie .I dziekuje ci.Jestes kochana .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmmmorela
unicorn_ Ja to widzę tak i mam nadzieję, że zrozumiesz. Jestem kobietą ale nie mam tylko ciała. Mam do zaoferowania znacznie więcej. Mój mąż wie, że z nim będę jak zachoruje, straci pracę. Chcę mu pomagać w życiu i sprawiać, że będzie szczęśliwy. I dlatego prostytucja dla mnie jest złem. Faceci, którzy korzystają nie widzą tego wszystkiego, widzą ciało. Wybierają jak mebel z katalogu brunetkę, blondynkę.....bo one zawsze są i po to są i nawet się taki nie zastanowi. Powinniśmy panować nad popędem, myśleć czy nie krzywdzimy nikogo. Nie oceniam nikogo. Widać, że autorka jest załamana, nieszczęśliwa nie jestem bez serca. Ale nie mogę tego poprzeć jako kobieta. To dla mnie nie zawód bo ani zbytnich umiejętności nie trzeba a zaplecze samo "wyrosło" z racji płci. Nie porównujmy tego do prawdziwych zawodów. Ja tak nie mogę wolałabym nie wiem nazbierać tych puszek, wyjechać za granicę, sprzątać ulicę ale nie być towarem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość unicorn_
mmmmorela generalnie zgadzamy się, ale ....to "panować nad popędem".... no tak, myślisz, że takim młodym mężczyzną jest łatwo panować - zwłaszcza jak dawno nie mieli kobiety? nie za dużo od nich wymagasz ? ...nie... nie stawiajmy problemu na głowie... to podobnie jak np. ze sprzedażą pirackich programów - czy wszystkich klientów za kupowanie taniej będziemy napiętnować ? to głównie sprzedawca jest winny, bo to on zainicjował to zjawisko (zawsze winna jest osoba, która jest źródłem-inicjatorem), fakt można oceniać ich negatywnie, że nie zastanawiają się co robią, bo autorzy oryginałów na tym tracą, ale to już takie idealizowanie (zresztą chyba i tak w tym przypadku jest to bardziej "naganne" niż korzystanie z usług dziwki, bo zdaje się jedno jest legalne, a drugie nie...)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmmmorela
Oczywiście, że tak :) Miałam na myśli to, że nie zniosłabym myśli, że jakiś mężczyzna myśli o mnie jak o towarze. Może źle to napisałam. Jak coś jest podawane na tacy no to co się dziwić, że korzystają. Jeszcze te cenniki i reklamy w gazecie typy "wyuzdane, namiętne, biuściaste" co to ma na celu jak nie przyciąganie klientów. A reklama wiadomo dźwignią handlu. No to korzystają i nie pomyślą, że to złe a szkoda :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie czytałam wiekszośc, ale JESTEŚCIE SIEBIE WARCI wg mnie Do diabła, Ty się sprzedawałaś a on Cię kupił, więc on nie jest święty. Chodził na prostytutki (raz czy więcej, nieważne, poznał CIę jak chciał Ci zapłącić i się przespać z Tobą) czemu ona jest tą złą i nienormalną a on cacy, skoro oboje postępowali amoralnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie powiem muze cos do niego czuje...ja bym chyba umarla,jakby on mnie odrzucil.. chyba juz wole cierpiec w milczeniu...chcialabym zeby cos z tego wyszlo,ale mnie juz tyle rzeczy w zyciu nie wyszlo,ze jak nie wyjdzie mi z nim,to jeszcze jedna rzecz w zyciu mi nie wyjdzie.. ja sie za brdzo boje boje odrzucenia.... on pewnie i tak nic ode mnie nie chce ,poza jakas chwila ,ktora ze mna spedza ... ja nawet nigdy nie wiem tak naprawde,czy go znowu zobacze.. on znika a potem sie pojawia nie wiem jak mam sobie z tym poradzic ,bo ja pewnie wisze mu totalnie...Dzien Kobiet wlasnie minal,a ja nie jestem dla niego zadna znaczaca kobieta ,bo na tego smsa byloby go stac...a jednak nie bylo... a zreszta to mlody fajny facet,co on moze ode mnie chciec?mam 10 lat wiecej od niego.. jego pewnie i taak mlode fajne dupy kreca ,a tych moze miec duzo,zreszta prawdopodobnie ma... moze gdzies uciekne na koniec swiata ,moze minie mi ten bol..bedzie ciezko ,nie wiem jak to przezyje ,ale chyba bede musiala..bo tego nie wytrzymam poprostu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość unicorn_
Krwawa Wilczyca: dobrze, że przyznałaś od razu, że nie czytałaś o czym piszemy :/ nie wiem, po co się tu wpisujesz, jak nie czytałaś o czym pisaliśmy - irytujący są tacy ludzie :/ - lenistwo i głupota idą zawsze w parze, a twoje lenistwo objawia się też lenistwem myślenia - nic dziwnego, że nie rozumiesz czegoś tak oczywistego o czym napisałaś... kochalam sie za kase z nim: "jakby on mnie odrzucil ".. no tak, ale za to miałabyś jasną sytuację, a po co to przeciągać i łudzić się?, zwłaszcza, że i tak wygląda, że nic z tego nie będzie (jak nawet smsa na dzień kobiet nie przysłał)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Boze dziewczyno
ty sie juz tak nie zalamuj ;na nim sie swiat nie konczy . Chcialabym ci napisac,ze bedzie ok ale czy bedzie ok? nIKT TEGO NIE WIE Chyba zakochany to nie jest-wyslalby ci kwiaty czy zyczenia zlozyl;tak by zrobil facet dla ktorego cos znaczysz. Widzisz moze on ma kobiete ,ktora jest wazna dla niego ,a moze i nie ma ale jak facetowi pika w serduchu to stanie na rzesach ,zeby ci pokazac ze jestes dla niego wazna. On cie traktuje jako obiekt do seksu a nie kobiete do kochania. Sorry.. Ja cie dolowac nie chce,bo widze ze juz i tak jestes bardzo zdolowana ale chyba taka jest prawda. Poczytaj ile nawet tutaj na kafe chlopakow pisze ,nawet takich,co to placza i narzekaja,ze oni cos tam zrobili a ona nie odpisala,bo ma na nich zlew. Taka prawda ,komus musi zalezec i tyle. Wiesz co ty najlepiej bys zrobila jakbys go zaczela olewac!TEN GOSC NIE JEST CIEBIE WART! On juz wie,co ty czujesz i bezwzglednie to wykorzystuje! A moze spytaj,czy by ci znowu zaczal placic? Daje glowe,ze powie ze nie i powie ci ze idiotka jestes,cos ci sie pomieszalo chyba .a to znaczy ze mu nie zalezy,na darmowej dupie mu zalezy i tyle ,jesli w ogole! Sorry ale wkurzaja mnie tacy naciagacze,przeciez ten gosc jest tak naprawde bezwzgledny w stosunku do ciebie. A kupil ci cos chociaz ,dal jakis prezent od czasu gratis sexu ?Nie? Glowe dam ,ze NIE ! TO NIE WART JEST TWOICH UCZUC,WIEC OGARNIJ SIE DZIEWCZYNO,SPROBUJ ! a WYJDZIE CI TO TYLKO NA DOBRE !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
unicorn ty pewnie masz racje,gdyby mi powiedzial wprost,ze nie ....to mialabym jasna sytuacje ... tylko czy ja jestem w stanie zapytac go wprost?-oto jest pytanie ..a moze zapytac jak zapytac ,co ja zrobie potem z ta jego,zakladam ze negatywna odpowiedzia i z tym bolem ,ktory poczuje w srodku? Nie wyobrazam sobie tego na teraz ... Rozchrzanilabym sie w drobne kawalki ... Dobrze mi radzisz,wiem,musialbym z takim zapytaniem poczekac,az bede silniejsza..na teraz jestem na to za slaba...chyba ze sie napije porzadnie i sie odwaze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do Boze dziewczyno nie nic mi nie kupil..narzeka czasem,ze kiepsko z kasa ,ale nie chce mi sie wierzyc,przeciez on zarabia ,bo pracuje.. a jesli ma kase a szkoda mu jej na mnie,to tylko jescze jeden znak dla mnie,ze nie mam dla niego zadnej wartosci... i pewnie masz racje,ze on mnie bezwzglednie wykorzystuje,chociaz on mi na takiego nie wyglada... ale kto wie,moze pozory myla,moze on tylko dobrze gra,bo jest dobrym psychologiem i mnie dobrze wyczul... otwieracie mi coraz bardziej oczy na to ,w jakiej ja beznadziejnej jestem sytuacji.. ale to nie umniejsza mojego uczucia albo bolu z nim zwiazanego albo tego ze nie potrafie nad tym zapanowac i tego i siebie ogarnac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OpanowanyMężczyzna
Witam:) Na początku pisałaś: "nie pracuje w zadnej agencji czy klubie i nie zajmowalam sie tym zawodowo...potrzebowalam troche kasy,bo stracilam prace i umowilam sie z paroma ,powiedzmy ,no moze wiecej niz paroma gosci na sex w zamian za wsparcie finansowe." A dalszy Twój opis siebie jest zupełnie sprzeczny: " Nie jestem dzi**a,tak naprawde jestem normalna,w sumie chyba niesmiala dziewczyna nawet... " Normalna w szczególności nieśmiała kobieta nie uprawia sexu z obcymi mężczyznami za pieniądze. Odwołam się tu do wikipedii: " Prostytucja oddanie własnego ciała do dyspozycji większej liczbie osób w celu osiągnięcia przez nie zadowolenia seksualnego i pobieranie za to wynagrodzenia materialnego. Przy prostytucji ma więc miejsce świadczenie usług seksualnych (polegających zwykle na odbywaniu stosunków płciowych) za pieniądze lub inne korzyści. " Kobiety, które sprzedają swoje ciało za pieniądze raczej nie są brane pod uwagę jako żony a jedynie jako przygody.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no no no4564+64+6
prosze pana jesli sie pan w tej kwestii jaka jest tu poruszana odwołuje do wilkipedii to chyba nie mamy o czym rozmawiac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×